Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 23 lip 2025, o 13:49




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 1 mar 2012, o 09:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 lut 2007, o 13:28
Posty: 376
Lokalizacja: Kielce
Podziękował : 95
Otrzymał podziękowań: 93
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j
Przyznam się że przez ponad 30 lat żeglowania nie użyłem w praktyce dryfkotwy w warunkach sztormowych.Używałem tylko w w warunkach szkoleniowych. Chciałbym poznać relacje i wnioski kolegów którzy mieli taką okazje.
P.S. Czytałem relacje Zientary z jego wejścia do portu " na dryfkotwie" myślę międzynarodowy majstersztyk.

_________________
Jacek Szczepaniak
www.bryg.pl
www.skipperklub.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2012, o 10:07 

Dołączył(a): 23 sie 2008, o 09:15
Posty: 408
Lokalizacja: Toruń
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 21
Uprawnienia żeglarskie: Kapitan jachtowy
Moglbys podac link do tego opisu wejscia do portu?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2012, o 13:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
viewtopic.php?p=61457#p61457

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2012, o 19:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Znaczy, parkowałeś z użyciem hamulca ręcznego ;)

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2012, o 20:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2011, o 20:33
Posty: 2037
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 953
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie, plastikowe, ze zdjęciem
Stara Zientara napisał(a):
http://zegluj.net/forum_zeglarskie/viewtopic.php?p=61457#p61457

Jeśli wolno zapytać, jaki manewr miałeś przygotowany w razie "cóś nie pójdzie"? Czy było to obgadane z załogą?
Pees: pytanie jest bez żadnych podtekstów, chcę wiedzieć, bo uważam, że warto wiedzieć.

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

boSmann napisał(a):
Znaczy, parkowałeś z użyciem hamulca ręcznego ;)

Gdyby to było parkowanie z użyciem hamulca ręcznego, to by zaparkował rufą do nadbrzeża :D

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2012, o 20:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
damit napisał(a):
jaki manewr miałeś przygotowany w razie "cóś nie pójdzie"? Czy było to obgadane z załogą?
Załogę stanowili ludzie, których dwa miesiące wcześniej szkoliłem na sternika jachtowego, oficerów wcześniej szkoliłem na IŻ-a. Nie bardzo było, co wyjaśniać - stajemy z wiatrem, dwóch na desant, hamujemy cumą rufową, na wszelki wypadek przygotowana kotwica. Podobnych manewrów DZ-ą zrobiliśmy dziesiątki. Tyle, że bez dryfkotwy i przy słabszym wietrze.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664



Za ten post autor Stara Zientara otrzymał podziękowanie od: damit
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2012, o 13:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 lut 2007, o 13:28
Posty: 376
Lokalizacja: Kielce
Podziękował : 95
Otrzymał podziękowań: 93
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j
Cisz spokój w temacie czy to świadczy o tym że tylko Wojtek używał dryfkotwy?

_________________
Jacek Szczepaniak
www.bryg.pl
www.skipperklub.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2012, o 14:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Na drugim forum masz więcej.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 mar 2012, o 14:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 lut 2007, o 13:28
Posty: 376
Lokalizacja: Kielce
Podziękował : 95
Otrzymał podziękowań: 93
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j
A czy znacie taki rodzaj dryfkotwy : http://skipperklub.pl/Community/82703,B ... rdana.html

_________________
Jacek Szczepaniak
www.bryg.pl
www.skipperklub.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 mar 2012, o 17:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
bryg napisał(a):
A czy znacie taki rodzaj dryfkotwy
Angole mają pierdolca na punkcie dryfkotw różnych. Rozpisują się o nich w prasie, książkach i internecie, prace doktorskie na temat owych bronią, zdjęcia publikują i... się czepiają mania.
Ja dryfkotwę miałem raz w rękach - zaraz po tym, gdy inspektor (oczywiście porąbany Angol) na TSRach zagroził wywaleniem Zawiasa z regat z powodu braku dryfkotwy!

Zbieraj dał garść ciurlików, kazał jakiegoś szybkiego i rozgarniętego znaleźć (to było najtrudniejsze), niech chłopak leci do sklepu żeglarskiego i kupi sea anchora.

Poleciał, kupił, resztę przyniósł i wszyscy byli zadowoleni. To, że dryfkotwa miała przekątną 25 cm inspektora nie interesowało :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 mar 2012, o 18:01 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
Maar napisał(a):
Angole mają pierdolca na punkcie dryfkotw różnych.

No to czekamy aż Monia się obudzi i da głos ;)

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 mar 2012, o 18:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17668
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Stefan Ekner opisał użycie dryfkotwy, podczas trudnych warunków, na małym jachcie:

http://www.port21.pl/2009/10/ragtime-i-zegluga-mala-czesc-2/

Kiedyś był jeszcze artykuł poświęcony samej tej dryfkotwie, ale aktualnie jest niedostępny. Można zaś poczytać w książce Stefana:

http://www.port21.pl/2011/11/ksiazka-pt-male-jachty-z-drewna/

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 mar 2012, o 20:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 lut 2007, o 13:28
Posty: 376
Lokalizacja: Kielce
Podziękował : 95
Otrzymał podziękowań: 93
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j
robhosailor napisał(a):
Stefan Ekner opisał użycie dryfkotwy, podczas trudnych warunków, na małym jachcie:

http://www.port21.pl/2009/10/ragtime-i-zegluga-mala-czesc-2/

Kiedyś był jeszcze artykuł poświęcony samej tej dryfkotwie, ale aktualnie jest niedostępny. Można zaś poczytać w książce Stefana:

http://www.port21.pl/2011/11/ksiazka-pt-male-jachty-z-drewna/


Super się czytało. Tylko brak mi w tym opisie większej ilości szczegółów technicznych np czy stali dokładnie pod wiatr czy też pociągnęli dodatkową linkę w kierunku rufy aby stać skosem do fali.

_________________
Jacek Szczepaniak
www.bryg.pl
www.skipperklub.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 mar 2012, o 20:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17668
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
bryg napisał(a):
brak mi w tym opisie większej ilości szczegółów technicznych

Szczegóły są lepiej opisane w książce, a były też w tym artykule, którego już niema w necie z powodu zmian na stronie port21.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 mar 2012, o 22:57 

Dołączył(a): 9 mar 2011, o 21:44
Posty: 10
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 11
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m.
Żeglując na swojej HOLLY (długość 6,32 m.) kilkakrotnie używałem dryfkotwy w warunkach sztormowych. Miałem typową dryfkotwę od tratwy ratunkowej. Miałem, bo ostatnio rozleciała się i musiałem improwizować. Trzy duże odbijacze ściśle związane utworzyły trójkąt stawiający wystarczająco duży opór, aby ustawić jachcik rufą do fal. Zawsze dryfkotwę woduję z rufy. Mały skrawek żagla na dziobie pozwala mi wtedy dość dowolnie ustawiać kieunek dryfu, tak około 20 stopni na każdą z burt. Pierwszy raz użyłem dryfkotwy po tym, gdy fala uderzając w rufę dała mi niesamowitą prędkość i zobaczyłem przed dziobem kilkumetrową przepaść. Dryfkotwa w znacznym stopniu uniemożliwia takie przyśpieszenie, ale łódka stawia opór fali i ta częściej zagląda do kokpitu. Szczególnie polecałbym stawanie na dryfkotwie na początku sztormu, gdy fale są strome i krótkie.
Oczywiście te moje doświadczenia dotyczą małych jachtów i sztormu z wiatrem o ograniczonej mocy. Ważne jest, aby mieć odpowiednią ilość miejsca do dryfowania. Zwykle, gdy brak możliwości bezpiecznego wejścia do portu a pogoda psuje się, staram się odejść daleko od brzegu. W 2010 roku sztorm 10 B. pędził mnie z okolic Łeby do Władysławowa; fala była jednak długa i nie widziałem potrzeby użycia dryfkotwy. Gdy ja uciekałem od lądu, angielska Bawaria chciała schronić się w Łebie i wylądowała na plaży. Załogę uratował helikopter.
Edward Zając



Za ten post autor Edward otrzymał podziękowania - 3: bryg, maciek.k, Marian J.
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 mar 2012, o 18:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 lut 2007, o 13:28
Posty: 376
Lokalizacja: Kielce
Podziękował : 95
Otrzymał podziękowań: 93
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j
Edward napisał(a):
Żeglując na swojej HOLLY (długość 6,32 m.) kilkakrotnie używałem dryfkotwy w warunkach sztormowych. Miałem typową dryfkotwę od tratwy ratunkowej. Miałem, bo ostatnio rozleciała się i musiałem improwizować. Trzy duże odbijacze ściśle związane utworzyły trójkąt stawiający wystarczająco duży opór, aby ustawić jachcik rufą do fal. Zawsze dryfkotwę woduję z rufy. Mały skrawek żagla na dziobie pozwala mi wtedy dość dowolnie ustawiać kieunek dryfu, tak około 20 stopni na każdą z burt. Pierwszy raz użyłem dryfkotwy po tym, gdy fala uderzając w rufę dała mi niesamowitą prędkość i zobaczyłem przed dziobem kilkumetrową przepaść. Dryfkotwa w znacznym stopniu uniemożliwia takie przyśpieszenie, ale łódka stawia opór fali i ta częściej zagląda do kokpitu. Szczególnie polecałbym stawanie na dryfkotwie na początku sztormu, gdy fale są strome i krótkie.
Oczywiście te moje doświadczenia dotyczą małych jachtów i sztormu z wiatrem o ograniczonej mocy. Ważne jest, aby mieć odpowiednią ilość miejsca do dryfowania. Zwykle, gdy brak możliwości bezpiecznego wejścia do portu a pogoda psuje się, staram się odejść daleko od brzegu. W 2010 roku sztorm 10 B. pędził mnie z okolic Łeby do Władysławowa; fala była jednak długa i nie widziałem potrzeby użycia dryfkotwy. Gdy ja uciekałem od lądu, angielska Bawaria chciała schronić się w Łebie i wylądowała na plaży. Załogę uratował helikopter.
Edward Zając


Dzięki fajna merytoryczna wypowiedź.

_________________
Jacek Szczepaniak
www.bryg.pl
www.skipperklub.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL