Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Kolejny kłopot językowy https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=13342 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Sąsiad [ 25 paź 2012, o 07:27 ] |
Tytuł: | Kolejny kłopot językowy |
Tak mnie ostatnio dopada ![]() ![]() Tym razem potkłem się o tekst: Cytuj: Usiadł na jabłku, nogi zaczepił o wyblinki bramstengi Mógłby mnie ktoś rozjaśnić na ludzki, co on zrobił? Rzecz się dzieje, oczywiście, na maszcie. |
Autor: | M@rek [ 25 paź 2012, o 07:45 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
Jablko to zakonczenie masztu w tym przypadku koniec bramstegi ( kolumna,stega, bramstega - razem 3 kawalki) Wiblinki- poprzeczne linki miedzy wantami po ktorych wchodzi sie na maszty. |
Autor: | Sąsiad [ 25 paź 2012, o 07:49 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
W sumie proste, jak już się wie, ale ciężko było zaskoczyć ![]() |
Autor: | Nicram [ 25 paź 2012, o 08:17 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
M@rek napisał(a): Wiblinki- poprzeczne linki miedzy wantami po ktorych wchodzi sie na maszty Też Drablinka, wyblinka, szczebel linowy |
Autor: | Sąsiad [ 25 paź 2012, o 10:08 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
No właśnie mnie się wyblinka tylko z węzłem kojarzyła, a gugiel nie podpowiedział innej interpretacji. |
Autor: | Colonel [ 25 paź 2012, o 14:23 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
No widzisz, a przez kilka dziesięcioleci uczyli tego każdego kandydata na żeglarza (albo sternika, nie pamiętam już) - górą program szkolenia z peerela! ![]() |
Autor: | Sąsiad [ 25 paź 2012, o 16:01 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
Po wielu latach zrobienia patentu (gdzie mnie być może tego uczyli) pierwszy raz mi się ta wiedza przydała, w zupełnie nieżeglarskich okolicznościach (przy czytaniu książki SF). Zaśmiecanie mózgu było bardzo charakterystyczne dla tego systemu edukacji. Dlatego odbieram Twoje słowa jako ironię, ale jednak gorzką ![]() |
Autor: | Colonel [ 25 paź 2012, o 16:14 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
Gorzką jak sól morza! |
Autor: | M@rek [ 25 paź 2012, o 16:39 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
Sąsiad napisał(a): Po wielu latach zrobienia patentu (gdzie mnie być może tego uczyli) pierwszy raz mi się ta wiedza przydała, w zupełnie nieżeglarskich okolicznościach (przy czytaniu książki SF). Zaśmiecanie mózgu było bardzo charakterystyczne dla tego systemu edukacji. Dlatego odbieram Twoje słowa jako ironię, ale jednak gorzką ![]() Wiesz, moze to wina mojego wieku ale ja system edukacji ktory pamietam z mlodosci subiektywnie uwazam za lepszy niz ten z lat moich doroslych juz dzieci. |
Autor: | Sąsiad [ 25 paź 2012, o 18:41 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
M@rku, ja mówiłem tylko o edukacji żeglarskiej. Było wtedy naprawdę wiele kompletnie niepotrzebnych rzeczy do wykucia na pamięć. |
Autor: | Maar [ 25 paź 2012, o 19:25 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
Sąsiad napisał(a): Było wtedy naprawdę wiele kompletnie niepotrzebnych rzeczy do wykucia na pamięć. Wtedy było na pamięć, teraz jest na Google ![]() Cóż, czasy się zmieniają. |
Autor: | wyblinka [ 5 lis 2012, o 23:47 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
No nie, taki temat przegapiłam! ![]() ![]() |
Autor: | Marian Strzelecki [ 6 lis 2012, o 00:01 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
Z mojego domniemywania; te wyblinki były tak nazywane od węzełków jakimi były troczone do want. MJS ps zważ że wanty kiedyś to były grube liny naturalne. |
Autor: | Colonel [ 6 lis 2012, o 07:49 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
Marian Strzelecki napisał(a): Wyblinki ...Węzełków PAC ![]() |
Autor: | Sąsiad [ 6 lis 2012, o 09:12 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
Marian Strzelecki napisał(a): Z mojego domniemywania; te wyblinki były tak nazywane od węzełków jakimi były troczone do want. Podejrzewam, że było dokładnie na odwrót, tzn. węzły zostały nazwane od linki jaką mocowały. Przynajmniej tak mz. byłoby bardziej naturalnie (przez analogię do szotowego, cumowniczego i wielu innych) * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * wyblinka napisał(a): No nie, taki temat przegapiłam! Colonel napisał(a): Marian Strzelecki napisał(a): Wyblinki ...Węzełków PAC ![]() Jak widać nie tylko Ty, ale również węzełek ![]() |
Autor: | Kefas [ 6 lis 2012, o 09:21 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
Colonel napisał(a): Marian Strzelecki napisał(a): Wyblinki ...Węzełków PAC ![]() A czemu ten PAC? ...bo nie rozumiem... ....chyba jeszcze się nie obudziłem... |
Autor: | Sąsiad [ 6 lis 2012, o 09:55 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
Kefas napisał(a): A czemu ten PAC? Niesłuszny. Miał być dlatego zapewne, że to nicki z forum, ale akurat te dwa się małą literą pisze ![]() |
Autor: | Marian Strzelecki [ 6 lis 2012, o 13:07 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
Hej; Wy; - znawcy: a czy w./Wyblinka czasem nie pochodzi/przynależy do/od w./Węzełka/ów? albo czy czasem nie są połączeni jakimś wspólnym grumotem? ![]() MJS |
Autor: | Sąsiad [ 6 lis 2012, o 13:11 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
Marian Strzelecki napisał(a): a czy Wyblinka pochodzi od Węzełka? albo czy czasem nie są połączeni jakimś wspólnym grumotem? To już się musisz ich zapytać ![]() |
Autor: | Marian.Kowalski [ 6 lis 2012, o 13:44 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
Mnie osobiście wyblinka się podoba. A co... ![]() ![]() |
Autor: | Colonel [ 6 lis 2012, o 15:10 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
A mnie Węzełek. A co do sluszności... wszak slusznem jest okazywanie należnego szacunku damom. |
Autor: | Węzełek [ 6 lis 2012, o 16:11 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
Jajcarze, z Was, ale to dobrze, chłopaki muszą być trochę urwisy... ![]() ![]() |
Autor: | Kurczak [ 6 lis 2012, o 16:40 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
Ale tylko trochę. Wszelki przesadyzm jest z natury rzeczy szkodliwy ![]() |
Autor: | wyblinka [ 6 lis 2012, o 19:12 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
Marian Strzelecki napisał(a): a czy w./Wyblinka czasem nie pochodzi/przynależy do/od w./Węzełka/ów? albo czy czasem nie są połączeni jakimś wspólnym grumotem? Mnie tam bardziej podoba się teoria Sąsiada, jakoby było dokładnie na odwrót - o! ![]() Choć przypuszczam, że z Węzełkiem bez problemu dojdziemy do porozumienia : )) grumot, grumot - gdzie jesteś? Szansa na tak piękny trójkąt no ![]() ![]() |
Autor: | gf [ 6 lis 2012, o 21:30 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
wyblinka napisał(a): grumot, grumot - gdzie jesteś? Zaraz napiszę do Maara, żeby mi ksywkę zmienił Szansa na tak piękny trójkąt no ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Colonel [ 7 lis 2012, o 08:59 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
wyblinka napisał(a): grumot, grumot - gdzie jesteś? Szansa na tak piękny trójkąt no Byle nie gruCHot... |
Autor: | Zbieraj [ 7 lis 2012, o 09:05 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
Colonel napisał(a): Byle nie gruCHot... Właśnie! W tym wątku proszę nie pisać o "Ładzie" Kuracenta! ![]() |
Autor: | Sąsiad [ 7 lis 2012, o 09:56 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
Było, nie było, grumot się dalej nie pojawił. Brak chętnych na trójkąt z wyblinką i Węzełkiem? Cieniasy! |
Autor: | Colonel [ 7 lis 2012, o 10:10 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
Nigdy nie plywałem katamaranem! |
Autor: | Zbieraj [ 7 lis 2012, o 10:32 ] |
Tytuł: | Re: Kolejny kłopot językowy |
Colonel napisał(a): Nigdy nie plywałem katamaranem! No to co? Węzełek, Wyblinka i Grumot - to raczej trimaran. ![]() |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |