Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Gentelmeni pływają baksztagami....... https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=14571 |
Strona 1 z 4 |
Autor: | Micubiszi [ 3 mar 2013, o 21:23 ] |
Tytuł: | Gentelmeni pływają baksztagami....... |
Tu jest linek do filma na You tubie I nie po to wklejony żeby nakręcić nową polemikę nad wpinaniem się tu i ówdzie. Chodzi mi o całkiem co innego a mianowicie : Na filmie widać jak łódka miło i ładnie płynie sobie baksztagiem takim raz trochę pełnym raz trochę ostrym . Fala zgodna z kierunkiem wiatru . Wiaterek około 5 w porywach może do 6 ciu. Fale na mój okolo 3 metrów . Wszystko jest ładnie pięknie , słonce świeci wiaterek wieje pełny relaks. A teraz pytanie : Płyniemy w tych warunkach dokładnie odwrotnie , bajdewindem jak bardzo zmieni się ten błogi baksztagowy relaksik ? I drugie pytanie jak na takich falach wyostrzyć do bajdewindu w miarę bezpiecznie ? Dziękuję z góry za wnioski . |
Autor: | plitkin [ 3 mar 2013, o 21:36 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
Ech...piekne warunki... Grocik i maly spin az sie prosza... I jazda na kazdej falce ze hej! Co do pytan: w bajdewindzie napewno zaloga musialaby sie przesiasc. Poza tym jakiejs tragedii nie widze. Ostrzenie w takich warunkach to tez nie problem. Jacht idzie chyba na samym stakslu, wiec w ogole zero stresu. Robic z glowa i to wystarczy. |
Autor: | waliant [ 3 mar 2013, o 21:56 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
Micubiszi napisał(a): A teraz pytanie : Płyniemy w tych warunkach dokładnie odwrotnie , bajdewindem jak bardzo zmieni się ten błogi baksztagowy relaksik ? I drugie pytanie jak na takich falach wyostrzyć do bajdewindu w miarę bezpiecznie ? Sporo się zmieni, zwłaszcza na małym jachcie. Trzeba się zapewne zarefować, ale to warto zrobić wcześniej (trzeba znać jacht, przydaje się wiatromierz). Co się zmieni? Będzie przechył, będzie bujało, będzie chlapało, będzie bardziej rzygliwie, zrobi się na pokładzie znacznie zimniej. Za to zupełnie nie widzę problemu z wyostrzeniem. Na regatach się to robi na boi i tyle. Po prostu ostrzysz, ustawiasz żagle, załoga się przesiada i wsio. |
Autor: | plitkin [ 3 mar 2013, o 22:02 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
Co do rzygliwosci: moi czesciej wymiotuja w baksztagach wlasnie. |
Autor: | piotr6 [ 3 mar 2013, o 22:04 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
potwierdzam ![]() |
Autor: | AndRand [ 3 mar 2013, o 22:11 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
dłuższy okres |
Autor: | Katrine [ 3 mar 2013, o 22:35 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
Widzę, że chyba minęłam się z powołaniem bo powinnam zacząć zarabiać na filmikach instruktażowych;) S/y Mist bardzo, bardzo ładnie chodzi na wiatr. Nie ma kompletnie problemu z płynięciem ostro. Chyba z łódek na których do tej pory miałam okazję pływać pływał najostrzej. Jak się warunki zmieniają? Zaczyna być bardziej mokro, no i ręce bardziej bolą od tego rumpla;) Nie rozumiem o co chodzi z problem z ostrzeniem, czego tutaj się bać?;) Ja to wręcz na odwrót robię, jak zaczynam się bać, że przestaje coś kontrolować, albo po prostu odczuwam dyskomfort to właśnie ostrze do wiatru by się ustawiać w inni wiatru a nie odpadam;) No ale każdy sobie robi po swojemu zapewne;) Co do wymiotowania.... Akurat nie miałam wtedy okazji ani jak płynęliśmy z wiatrem ani pod wiatr ale chyba mnie ogólnie bardziej muli przy baksztagach;) jak się płynie ostro to nie ma czasu na takie pierdoły ![]() Ogólnie łodkę bardzo polecam bo naprawdę szybka, zwinna, można się zakochać;) |
Autor: | Micubiszi [ 3 mar 2013, o 22:36 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
Czy manewr wyostrzenie z baksztagu do bajdewindu na takich wysokich falach należalo by rozpocząć na górze wyprzedzającej nas fali i zakończyć przed nastepną nadchodzącą czy niekoniecznie? Czy ustawienie łodzi burtą do takich fal nie spowoduje jakiegoś niebezpiecznego bujnięcia? |
Autor: | Maar [ 3 mar 2013, o 22:41 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
Micubiszi napisał(a): Czy ustawienie łodzi burtą do takich fal nie spowoduje jakiegoś niebezpiecznego bujnięcia? Jakich "takich"? Takich jak na filmiku? ![]() Nie, nie spowoduje a manewr należy zacząć... wtedy, kiedy trzeba zmienić kurs. Do głowy by mi nie przyszło, żeby się zastanawiać czy odłożyć się na nowy kurs miałbym na szczycie czy w dolinie fali. Micuś - nie robi to różnicy. |
Autor: | Katrine [ 3 mar 2013, o 22:43 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
Micubiszi napisał(a): Czy manewr wyostrzenie z baksztagu do bajdewindu na takich wysokich falach należalo by rozpocząć na górze wyprzedzającej nas fali i zakończyć przed nastepną nadchodzącą czy niekoniecznie? Czy ustawienie łodzi burtą do takich fal nie spowoduje jakiegoś niebezpiecznego bujnięcia? Ja to jak płynę to zawsze robię tak, że jak jestem na górze to raczej pełniej, a jak już zjeżdżam to ostrze sobie... ale robię to dlatego, że mam z tego fun a nie na podstawie jakiejś tam wiedzy;) fun w sensie z prędkości jak się zjeżdża i bicia rekordów;) polecam spróbować naprawdę niezła zabawa;) A jak się powinno to nie wiem;) Burtą się nie ustawiałam do fali to nie wiem jak to jest ale, czasem jak ma się słabą prędkość i płynie pod wiatr czy fale to ja się tego boje ale.... cóż wtedy staram się tak płynąć by mieć po prostu prędkość, jak mi się jacht zatrzymuje przez fale to wtedy... odpadam by złapać prędkość... wtedy się bezpieczniej czuje;) |
Autor: | Micubiszi [ 3 mar 2013, o 22:49 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
Maar napisał(a): Do głowy by mi nie przyszło, żeby się zastanawiać czy odłożyć się na nowy kurs miałbym na szczycie czy w dolinie fali. Pytam się bo na kursach tego nie uczą przecież , a mam zamiar popływać gdzieś dalej. Fale większe niż metr to ja widziałem tylko na You Tubie ![]() |
Autor: | Maar [ 3 mar 2013, o 22:54 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
Micubiszi napisał(a): Pytam się Słusznie, pytaj.
|
Autor: | waliant [ 3 mar 2013, o 22:58 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
Micubiszi napisał(a): Pytam się bo na kursach tego nie uczą przecież , a mam zamiar popływać gdzieś dalej. Fale większe niż metr to ja widziałem tylko na You Tubie ![]() Nie jest tak źle, człek się szybko przyzwyczaja, to naprawdę nie są duże fale i nie ma się co zastanawiać. plitkin napisał(a): Co do rzygliwosci: moi czesciej wymiotuja w baksztagach wlasnie. Hmm, jak ludzie chorują na baktsztagach, to znaczy, że jacht jest niedożaglowany. U mnie generalnie wszyscy bardzo mało chorują, prawie wcale, ale zazwyczaj jednak na ostro. Katrine napisał(a): no i ręce bardziej bolą od tego rumpla;) Powtórzę jak mantrę: jak ręce bolą od rumpla, to znaczy, że jacht jest albo źle zaprojektowany, albo maszt źle ustawiony. Albo, ostatnie na liście, ale bardzo częste: żagle są przebrane. Np genua na szocie o 3 cm... To robi kolosalną róznicę. |
Autor: | Katrine [ 3 mar 2013, o 22:59 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
Micubiszi napisał(a): Maar napisał(a): Do głowy by mi nie przyszło, żeby się zastanawiać czy odłożyć się na nowy kurs miałbym na szczycie czy w dolinie fali. Pytam się bo na kursach tego nie uczą przecież , a mam zamiar popływać gdzieś dalej. Fale większe niż metr to ja widziałem tylko na You Tubie ![]() Ogólnie to wydaje mi się że bardzo ważne jest ustawienie żagli przy tym wszystkim, szczególnie przy baksztagach jak płyniesz z fala. Kiedyś na Pólnocnym udało nam się tak ustawić żagle że łódka sama płynęła, a fala była całkiem spora tylko prąd był chyba silniejszy od tej fali. To jest takie fajne uczcie, jak normalnie czujesz od dołu jak Cię prąd ciągnie;) Tylko trzeba się dobrze ustawić, żeby z nim jakby płynąć. I ręce kompletnie wtedy nie bolą;) |
Autor: | Maar [ 3 mar 2013, o 23:05 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
Katrine napisał(a): To jest takie fajne uczcie, jak normalnie czujesz od dołu jak [...] ciągnie;) I ręce kompletnie wtedy nie bolą;) Wiem, świnia jestem, ale nie mogłem się powstrzymać.![]() |
Autor: | Katrine [ 3 mar 2013, o 23:10 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
Maar napisał(a): Katrine napisał(a): To jest takie fajne uczcie, jak normalnie czujesz od dołu jak [...] ciągnie;) I ręce kompletnie wtedy nie bolą;) Wiem, świnia jestem, ale nie mogłem się powstrzymać.![]() Panie Administratorze! Pragnę Pana poinformować, iż zaśmieca Pan nam wątek, co jednak w moim odczuciu komu jak komu ale na pewno nie przystoi Administratorowi. Lepiej Pan by wytłumaczył jak to się działo, że płynąc pod fale, łódka chyba dobrze ustawiona sama płynęła, naprawdę no. Jak się wskoczyło na ten prąd;) Był to s/y Wars;) Z uszanowaniem proszę o odpowiedz gdyż ta kwestia mnie nurtuje;) Buziaki, K. |
Autor: | Wojciech [ 3 mar 2013, o 23:12 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
Katrine napisał(a): Panie Administratorze! Pragnę Pana poinformować, iż zaśmieca Pan nam wątek, co jednak w moim odczuciu komu jak komu ale na pewno nie przystoi Administratorowi. Wprost przeciwnie, robiło się interesująco. ![]() |
Autor: | Maar [ 3 mar 2013, o 23:16 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
Katrine napisał(a): proszę o odpowiedz gdyż ta kwestia mnie nurtuje;) Jeśli faktycznie kwestia ta Ciebie nurtuje, to kliknij na słowie szukaj i wpisz SAMOSTEROWNOŚĆ.Nie jest to zjawisko dziwne i rzadkie (choć być może nieco rzadsze niż dawniej - teraz ludzie maja coraz mniej wiedzy ale coraz więcej autopilotów). Pokombinuj jak będziesz na wodzie, sama zobaczysz, że nie jest to magia lub wiedza tajemna. |
Autor: | Katrine [ 3 mar 2013, o 23:21 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
Maar napisał(a): Katrine napisał(a): proszę o odpowiedz gdyż ta kwestia mnie nurtuje;) Jeśli faktycznie kwestia ta Ciebie nurtuje, to kliknij na słowie szukaj i wpisz SAMOSTEROWNOŚĆ.. o zaraz poczytam ![]() |
Autor: | Micubiszi [ 3 mar 2013, o 23:22 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
Tu chłopaki płyną samosterownie no |
Autor: | Paco [ 3 mar 2013, o 23:24 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
Powinnas wiedziec, ze zrownowazony jacht powinien byc samosterowny. |
Autor: | Katrine [ 3 mar 2013, o 23:34 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
Wiem, pamiętam, toż to mój rejs ![]() |
Autor: | Catz [ 4 mar 2013, o 00:02 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
Maar napisał(a): Do głowy by mi nie przyszło, żeby się zastanawiać czy odłożyć się na nowy kurs miałbym na szczycie czy w dolinie fali. Kuracentowa szkola zeglowania pancernikami... ![]() Catz |
Autor: | Micubiszi [ 4 mar 2013, o 08:08 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
Jeszcze jedno pytanie , ale juz ostatnie ![]() Fale większe jak na filmie a my płyniemy pół wiatrem czyli burtą do tych fal. Czy płyniemy ostrząc przed każdym wierzchołkiem i odpadamy zaraz na szczycie czy trzymamy się równiutko kursu ? |
Autor: | palit.polit [ 4 mar 2013, o 08:14 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
Katrine napisał(a): Wiem, pamiętam, toż to mój rejs ![]() Dziwna jest twoja pamiec. W tym watku pamietasz, ze Mista mozna ustawic na samosterownosc a w innym pamietasz, ze trzeba duzej sily zeby utrzymac rumpel. O ile sie znam na poplywaniu, to jedno wyklucza drugie. |
Autor: | Colonel [ 4 mar 2013, o 08:45 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
Maar napisał(a): teraz ludzie maja coraz mniej wiedzy ale coraz więcej autopilotów Jeśli autopilot ma sensownie dzialac, to żagle powinny być porządnie ustawione. Jeśłi silnik autopilota mieli bez przerwy, to znaczy trzeba natychmiast się dotrymować. |
Autor: | junak73 [ 4 mar 2013, o 09:06 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
Micubiszi napisał(a): Tu chłopaki płyną samosterownie no o rzesz, do czego ten osobnik po prawej jest przypięty ???? Do tali grota przy bomie ???? ![]() |
Autor: | Colonel [ 4 mar 2013, o 13:29 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
junak73 napisał(a): Do tali grota przy bomie A powinien do brasu spinakera się wpiąć. I pomyśleć, ze kilka postów wyzej ktoś pissał, ze to nie temat wpinania i wypinania. A Tys sie na niego wypiął... |
Autor: | maciek.k [ 4 mar 2013, o 13:58 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
Micubiszi napisał(a): Fale większe jak na filmie a my płyniemy pół wiatrem czyli burtą do tych fal. Czy płyniemy ostrząc przed każdym wierzchołkiem i odpadamy zaraz na szczycie czy trzymamy się równiutko kursu ? Zasadniczo, w pływaniu turystycznym, są dwie fazy, określane, Twoim, subiektywnym postrzeganiem sytuacji: - Jest w porządku - trzymasz założony kurs. - Zrobiło się nieprzyjemnie - aktywnie sterujesz aby ominąć fale które są zagrożeniem, tak aby było przyjemnie i do celu. Wychodząc trochę poza pytanie, są dalsze fazy: - Pomimo aktywnego sterowania, ciągle jest nieprzyjemnie - trafiłeś w ciężką pogodę, koncentrujesz się na tym, aby było bezpiecznie i do celu ![]() ![]() - Nie dość, że syf, to jeszcze nie jesteś w stanie płynąć do celu - jesteś w dupie. Sztormujesz. W przyszłości unikasz takich warunków ![]() Pozdrawiam, Maciek |
Autor: | junak73 [ 4 mar 2013, o 15:05 ] |
Tytuł: | Re: Gentelmeni pływają baksztagami....... |
Colonel napisał(a): I pomyśleć, ze kilka postów wyzej ktoś pissał, ze to nie temat wpinania i wypinania. A Tys sie na niego wypiął... oj sorki, ja goopi, nie doczytałem ![]() |
Strona 1 z 4 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |