Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

przystań sztrandująca - żeglarstwo plażowe
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=16336
Strona 1 z 1

Autor:  stibur [ 14 sie 2013, o 12:39 ]
Tytuł:  przystań sztrandująca - żeglarstwo plażowe

Wyszukałem adresy 28 polskich gmin, które mają we władaniu fragment naszego wybrzeża Bałtyku. I wysłałem do nich wszystkich list opisujący żeglarstwo plażowe, przybrzeżne, turystykę żeglarską wzdłuż wybrzeża. Zachęcałem gminy, że otwarcie na taką formę rekreacji rozszerza czas tzw sezonu turystycznego. Zaznaczyłem, że aby nie blokować rozwoju takiej idei powinna być wyjaśniona kwestia noclegu na plaży przy własnej łodzi, w celu ochrony własnego majątku.
Wspomniałem też o potrzebie budowy marin-przystani sztrandujących wzdłuż polskiego morskiego wybrzeża, które byłyby wykorzystywane i do rajdów bałtyckich i do żeglugi weekendowej.
I odpowiedziała mi gmina Mielno, dział promocji, że byliby zainteresowani wybudowaniem takiej mariny-przystani.
Pojawił się temat funduszy unijnych, sponsoringu itd, ale najpierw chcieliby wiedzieć jak taka przystań mogłaby wyglądać, aby spełniała wymogi przepisów.
Zarzucam tutaj temat, aby wspólnie określić kształt i formę takiej przystani. Sami wiecie, że w przypadku gmin duża rolę odgrywa naśladownictwo, także inne gminy po Mielnie mogłyby pójść tym śladem.
Uważam, że na taką przystań powinno się składać:
1. droga co najmniej gruntowa do krawędzi wydm.
2. parking, kemping przyległy do wydm, strzeżone miejsce na przechowanie łodzi.
3. pas maty, „dywanu” gumowego, czy też z desek, zwijanego na czas sztormów, po którym można by na wózkach podłodziowych przetoczyć łódki nad brzeg morza. Lub też wózki podłodziowe o bardzo szerokich kołach.
4. wysoki maszt z charakterystyczną dla przystani dużą flagą, aby trafić z morza do przystani.
5. lokalizacja: albo na krawędzi ośrodków plażowych, albo gdzieś pustce pomiędzy. Tu nie mam doświadczenia jeżeli chodzi o bezpieczeństwo.
6. Wyznaczony tor wodny dla łodzi silnikowych.
Co o tym sądzicie i jakie macie sami sugestie dotyczące takich przystani plażowych.
Przecież można żeglarstwo plażowe potraktować podobnie do spływów kajakowych. Trochę płynięcia, trochę biwakowania. W sam raz na fajny urlop.

pozdrawiam
Marcin

Autor:  Sąsiad [ 14 sie 2013, o 13:10 ]
Tytuł:  Re: przystań sztrandująca - żeglarstwo plażowe

Bardzo ciekawy i ambitny projekt. Zwłaszcza dla bezpatentowców i żeglarzy. Nie mogę pomóc, bo się nie za bardzo znam, ale z ciekawością będę śledził postępy i życzę powodzenia.

Autor:  Hawkins [ 14 sie 2013, o 13:36 ]
Tytuł:  Re: przystań sztrandująca - żeglarstwo plażowe

Bardzo fajny pomysł. Wielokrotnie byłem na plaży w Mielnie to mi się zawsze marzyło, aby wypożyczyć Lasera i po żeglować na morzu.

Autor:  LukasJ [ 14 sie 2013, o 14:40 ]
Tytuł:  Re: przystań sztrandująca - żeglarstwo plażowe

ad 1. Nie gruntowa, a utwardzona. Lekką łódkę można przewieźć nawet na dachu kompakta czy kombiaka, a na piaszczystej gruntowej taki łatwo się zakopie. Na gruntowej bez terenówki nie da rady.
Wystarczy że ta droga będzie utwardzona tłuczniem.

ad 5. Oby nie przy rybakach, bo inaczej przymusowa pobudka gwarantowana ;)

Autor:  Moniia [ 15 sie 2013, o 09:16 ]
Tytuł:  Re: przystań sztrandująca - żeglarstwo plażowe

Podziekowalam, bo widzę że dużo pracy już sam wykonales, miło widzieć że są jeszcze tacy wariaci (praca społeczna jakoś źle sie kojarzy, nie wiedzieć czemu?)
Mam nadzieje, że znajdziesz pomoc, bo warto - i żałuje, że sama nie mogę...

Autor:  Pasat [ 15 sie 2013, o 22:27 ]
Tytuł:  Re: przystań sztrandująca - żeglarstwo plażowe

Ahoj!
Tak sobie myślę, żeby było najprościej i się przyjęło na poczatek wystarczyłoby:
Ad1:
Najlepiej chyba byłoby ułożyć betonowe płyty - aż do morza- spełniały by rolę slipu
Ad2:
parking- na początek po prostu wyznaczone miejsce - nie koniecznie strzeżone, żeby nie komplikować ani nie podrażać inwestycji i korzystania - rozwojowo potem tak.
Ad3:
Żadna guma czy deski- wystarczy kilka kołowrotów ręcznych i lina, plus najwyżej jakieś okrąglaki z wyprofilowanym pod kil rowkiem, albo z rolkami. Tak rybacy w Grecji wyciągają swe łódki na brzeg- samodzielnie- (starsi panowie)- a robią kołowroty na bazie- felg samochodowych:)

-może jakiś pływający mały składany na zimę pomost z kompozytów?

-Konieczny też TOI TOI,
-kosze na śmiecie- koniecznie z segregacją,
-z luksusów przydałoby się jakieś zadaszenie najlepiej- altana z ławeczkami i stołem piknikowym, miejsce na kuchenkę/grila, wiata pod którą można postawić namiot czy położyć karimatę i śpiwór- wiadomo- u nas deszcze są niespokojne:)
- oczywiście trzeba rozwiązać problem wody do mycia i picia / oraz odprowadzenia tego z powrotem
- i jeszcze problem z paliwem ale to już teoretycznie nie do przeskoczenia, w związku z naszymi przepisami.
Choć mała cysterna ( takie 500/1000l) na pick - upie rozwiązałaby chyba kłopoty wszystkich potrzebujących paliwa żeglarzy/marin/przystani

Pomysł przedni- moze się przyjmie.
Powodzenia

Autor:  Marian Strzelecki [ 16 sie 2013, o 18:07 ]
Tytuł:  Re: przystań sztrandująca - żeglarstwo plażowe

A przed przybojem można by postawić jakąś dużą miękką* boję cumowniczą.
MJS
* na podobieństwo "riba"

Autor:  stibur [ 15 wrz 2013, o 19:57 ]
Tytuł:  Re: przystań sztrandująca - żeglarstwo plażowe

Dziękuję Wam za sugestie. Temat powoli ewoluuje.
Prócz gminy Mielno odpowiedziały także gminy Świnoujście, Smołdzino, Ustka, Kołobrzeg, Władysławowo, Sztutowo co jak na 28 gmin jest dużo. Oczywiście pojawił się temat finansowania, ale wydźwięk jest pozytywny.
Aby zaistnieć w sieci zbudowałem stronkę baltic-proa.com o żeglarstwie plażowym.
Wcześniejsze listy do gdańskiego MOSIRu i portalu trojmiasto.pl doprowadziły do powstania
artykułu o żeglarstwie plażowym
na łamach tego portalu .
MOSIR pomału się określa w temacie przystani plażowej ogólnodostępnej.
Także może coś z tego wyjdzie.

Przy okazji zapytam Was co sądzicie o zaangażowanie w taki projekt sponsora np NIVEA, która już opiekuje się ratownikami na plażach?

Pozdrawiam
Marcin
-------------------------
baltic-proa.com

Autor:  waliant [ 15 wrz 2013, o 21:26 ]
Tytuł:  Re: przystań sztrandująca - żeglarstwo plażowe

Pasat napisał(a):
-kosze na śmiecie- koniecznie z segregacją,


Sam pomysł oczywiście super, ale ten punkt mnie dobił. Faktycznie, jak mam śmieci na jachcie, to jeszcze dbam o segregację, ech...
Obsesja jakaś z tą segregacją.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

alleStandard_pl napisał(a):
,jak i kosze z segregacją.


Akurat tak się składa, że od segregacji ważniejsze jest wywożenie smieci. Regularne. Segregacja nie ma nic do tego.

Autor:  myszek [ 16 wrz 2013, o 14:31 ]
Tytuł:  Re: przystań sztrandująca - żeglarstwo plażowe

stibur napisał(a):
Dziękuję Wam za sugestie. Temat powoli ewoluuje.


Ponieważ sprawa dotyczy mnie osobiście (a oprócz pomysłodawcy nikogo z dyskutantów jakoś osobiście nie dotknie), pozwolę sobie na zdecydowany sprzeciw.

W tej chwili kto chce, może bez specjalnego problemu dotrzeć z łódką na plażę i zwodować się siłami załogi, ewentualnie z pomocą przebywających na plaży osób. To, że mało osób chce, nie wynika z braku wydzielonych miejsc, tylko z przyczyn mentalnych.

Śmietniki i toalety nie są żadnym problemem, bo one są na plażach już teraz. Nawet porządne prysznice gdzieniegdzie bywają, a taki kontener w WC i umywalnią przy plażowym barze jest znacznie lepszy od tojtoja.

Co osiągnęlibyśmy przez sztuczne wydzielanie stref dla (nieistniejącego praktycznie) żeglarstwa plażowego - żeglarskie getto?
Bo najbliższym skutkiem zorganizowania tego rodzaju przystani będzie przymus korzystania z nich. Już teraz formalnie nie wolno żeglować bliżej niż 50m od strefy kąpieli. Jeżeli urzędasy przyłożą choćby mały paluszek do jakiejkolwiek infrastruktury, to zabronią sztrandowania poza nią i tyle z tego wszyscy będziemy mieli. Swobodne żeglarstwo plażowe zostanie utrącone zanim jeszcze się na dobre rozwinie.

Rad bym widział na naszych plażach np. wypożyczalnie katamaranów (które z powodzeniem mogłyby pełnić także rolę "plażowych marin"), ale to powinien być normalny biznes. Jedyne co mogą w tej kwestii zrobić urzędnicy to nie przeszkadzać.

pozdrowienia

krzys

Autor:  Marian Strzelecki [ 16 wrz 2013, o 15:18 ]
Tytuł:  Re: przystań sztrandująca - żeglarstwo plażowe

Zgadzam się (jak zwykle :-P ) z Myszkiem , ale nie widze przeszkód w działanach innych.
Jeśli urzędasy zaczną zawłaszczać wtedy będzie czas na larum, a nie w fazie przedporodowej. ;)
MJS

Autor:  robhosailor [ 18 wrz 2013, o 07:05 ]
Tytuł:  Re: przystań sztrandująca - żeglarstwo plażowe

myszek napisał(a):
W tej chwili kto chce, może bez specjalnego problemu dotrzeć z łódką na plażę i zwodować się siłami załogi, ewentualnie z pomocą przebywających na plaży osób. To, że mało osób chce, nie wynika z braku wydzielonych miejsc, tylko z przyczyn mentalnych.

Podobne stanowisko przedstawiłem na fejsbuku, kiedy Marcin zapoznał grupę "Toliwagowie" ze swoim pomysłem.
Na dobrą sprawę, nie potrzeba nam nic, poza tym, żeby się nie wpieprzano w nasze żeglowanie.

Autor:  waliant [ 18 wrz 2013, o 07:14 ]
Tytuł:  Re: przystań sztrandująca - żeglarstwo plażowe

robhosailor napisał(a):
Na dobrą sprawę, nie potrzeba nam nic, poza tym, żeby się nie wpieprzano w nasze żeglowanie.


Nie tylko żeglowania to dotyczy :mrgreen:
MSPANC

Autor:  Marian J. [ 18 wrz 2013, o 10:11 ]
Tytuł:  Re: przystań sztrandująca - żeglarstwo plażowe

myszek napisał(a):
(nieistniejącego praktycznie) żeglarstwa plażowego
Przede wszystkim musieliby znaleźć się zainteresowani uprawianiem takiego żeglarstwa. A zamiast przystani przydałyby im się na wyposażeniu łodzi takie rolki:
http://www.permatech.com.pl/e-sklep/index.php?p395,rolka-nadmuchiwana-do-wodowania-lodzi-portata-500kg

Autor:  robhosailor [ 18 wrz 2013, o 10:26 ]
Tytuł:  Re: przystań sztrandująca - żeglarstwo plażowe

Marian J. napisał(a):
takie rolki

Mamy

Obrazek
DSC_3711 by klonersi, on Flickr

... i używamy :DD

Obrazek
DSC_3755 by klonersi, on Flickr

Autor:  Marian Strzelecki [ 20 wrz 2013, o 14:29 ]
Tytuł:  Re: przystań sztrandująca - żeglarstwo plażowe

Ale się nabiegałeś,
podkładając te, co i raz nowe rury :cool:
MJS
ps
Co to za łódka?

Autor:  robhosailor [ 20 wrz 2013, o 14:37 ]
Tytuł:  Re: przystań sztrandująca - żeglarstwo plażowe

Marian Strzelecki napisał(a):
Ale się nabiegałeś,
podkładając te, co i raz nowe rury :cool:
/.../
Co to za łódka?

Nabiegałem się - jako żywo! Ale fajnie było. :D

***
Ten typ zwie się Vega: http://wodniczek.pl/produkt.php?id=93:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/