Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Fachowe cumowanie https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=16686 |
Strona 1 z 4 |
Autor: | Stara Zientara [ 18 wrz 2013, o 13:02 ] |
Tytuł: | Fachowe cumowanie |
Załącznik: I tak już trzy godziny jacht stoi bez załogi... Wiatr 4-5°B. Pewnie mazurskie przyzwyczajenie. ![]() |
Autor: | Szpiszpak [ 18 wrz 2013, o 13:22 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
Wojtku proszę obserwuj Foxbata (jeśli masz taką możliwość) jakby co interweniuj .Piwo stawiam i wdzięczny będę bo wolę z tobą piwo pić niż go naprawiać |
Autor: | Stara Zientara [ 18 wrz 2013, o 13:30 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
Stoimy niedaleko, to się patrzę. Nie zdecydowali się na normalne stawanie przy kei, bo tam boczny wiatr. Jak widać, z odbijaczami też nie najlepiej - kiedyś na każdym jachcie było po 9 sztuk. Teraz jest max 6, a na dodatek widać, że bliższy rufy jest dziurawy. |
Autor: | Szpiszpak [ 18 wrz 2013, o 13:37 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
Dalej jest 9 szt + piłka pewnie schowane w prawej rufowej ![]() |
Autor: | Stara Zientara [ 18 wrz 2013, o 13:49 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
Leniuszki, wyjąć się nie chciało. ![]() Już przyszli na jacht, teraz kombinują coś dziwnego - ponton zwodowali. ![]() |
Autor: | Były user [ 18 wrz 2013, o 13:52 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
Będą wywozić kotwicę? ![]() ![]() |
Autor: | Stara Zientara [ 18 wrz 2013, o 14:06 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
Yigael napisał(a): Będą wywozić kotwicę? Zgadłeś ![]() ![]() ![]() Załącznik: Załącznik:
|
Autor: | plitkin [ 18 wrz 2013, o 14:07 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
Generalnie nie lubię tego typu postów pozwalających na łatwą identyfikację załóg. Nie lubię też mazurskiego generalizowania. W ramach zemsty napiszę o Mauzrskich zwyczajach: latem tego roku ekipa mądrych kapitanów żeglugi wielkiej i innych wysokoopatentowanych wielkomości wynajęła sobie jacht na Mazurach. Telefon do serwisu: na środku Mamr wział i "padł nam silnik" - samo się popsuło. OCzywiście przy odbiorze jachtu Panowie Kapitanowie nie godzili się na to by mizerny żuczek bosman opowiadał IM jak się obsługuje tą łódkę. Wiała trójeczka. Do czasu przyjazdu serwisu "zwyczajem bałtyckim" (tu moja sarkastyczna zemsta za mazurskie zwyczaje) Panów Kapitanów oczywiście zdryfowało w krzaki, bo bez silnika to na jachcie żaglowym wyposażonym w kotwicę poradzić się nie da przy strasznej 10-cio centymetrowej fali i obrzydliwej trójeczce. Co stwierdził serwis? Otóż prozaiczną przyczynę: ropa od webasto wlana do silnika zamiast benzyny (samo się popsuło). Sarkastycznie spytam: "czy to są morskie przyzwyczajenia?". Odpowiedzi nie oczekuję, bo ludzie inteligentni z pewnością zrozumieją przesłanie. Aha: dla tych co nie bywają na Mazurach dodam, że rzadko kiedy jachty cumują tam bez użycia kotwicy czy muringu lub bojki. W każdym razie na przestrzeni ostatnich kilku lat nie spotkałem takowych (mówię o parkowaniu rufą bez y-bomów). |
Autor: | Stara Zientara [ 18 wrz 2013, o 14:08 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
Najlepsze na koniec. Rzucili kotwicę, uznali, że już wszystko w porządku. zamknęli jacht i poszli na plażę. Ale łańcucha nie wybrali i wisi z dziobu pionowo w dół. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * plitkin napisał(a): czy to są morskie przyzwyczajenia? Ostatni silnik benzynowy na jachcie morskim widziałem jakieś 30-35 lat temu.
|
Autor: | plitkin [ 18 wrz 2013, o 14:10 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
Stara Zientara napisał(a): Rzucili kotwicę, uznali, że już wszystko w porządku. zamknęli jacht i poszli na plażę. Ale łańcucha nie wybrali i wisi z dziobu pionowo w dół. Będąc na miejscu podszedłbym i pomógł. Oczywiśćie pytając wcześniej czy takiej pomocy potrzebują i chcą. |
Autor: | Sąsiad [ 18 wrz 2013, o 14:13 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
plitkin napisał(a): Będąc na miejscu podszedłbym i pomógł. Oczywiśćie pytając wcześniej czy takiej pomocy potrzebują i chcą. Stara Zientara napisał(a): zamknęli jacht i poszli na plażę. ![]() |
Autor: | Koma5 [ 18 wrz 2013, o 14:21 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
Plitkin ma tez racje - niezręcznie tak po nazwisku niemal, jednak: Brawo Zientaro, takie coś należy piętnować, bo co łódka winna, że takie giganty żeglarstwa na niej pływają. ![]() |
Autor: | Stara Zientara [ 18 wrz 2013, o 14:24 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
Nie ma kogo pytać. Biegać mam za nimi po wyspie? koma5 napisał(a): niezręcznie tak po nazwisku niemal Taaa... ktoś wie, kto tam teraz pływa?
|
Autor: | Koma5 [ 18 wrz 2013, o 14:26 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
Stara Zientara napisał(a): Taaa... ktoś wie, kto tam teraz pływa? Pewno że nie wie... Ukryta kamera, hihii... |
Autor: | Stara Zientara [ 18 wrz 2013, o 14:28 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
plitkin napisał(a): Będąc na miejscu podszedłbym i pomógł. Znaczy, co?Mam zaproponować, że zacumuję im prawidłowo jacht, bo oni nie potrafią? Rzucić kotwicę i podejść rufą do kei pod wiatr to jakiś problem? A co będzie w innych portach? Mam z nimi popłynąć? Kurs manewrowania urządzić? Przecież najwyżej łódkę uszkodzą. Widać stać ich na utratę kaucji, skoro się nie przejmują i nawet nikogo nie zostawili na pokładzie. * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * koma5 napisał(a): Ukryta kamera, hihii... permanentna inwigilacja ![]() |
Autor: | Były user [ 18 wrz 2013, o 14:47 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
Stara Zientara napisał(a): Yigael napisał(a): Będą wywozić kotwicę? Zgadłeś Skąd wiedziałem ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | plitkin [ 18 wrz 2013, o 15:36 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
Stara Zientara napisał(a): plitkin napisał(a): Będąc na miejscu podszedłbym i pomógł. Znaczy, co? Mam zaproponować, że zacumuję im prawidłowo jacht, bo oni nie potrafią? Rzucić kotwicę i podejść rufą do kei pod wiatr to jakiś problem? A co będzie w innych portach? Mam z nimi popłynąć? Kurs manewrowania urządzić? Znaczy, że każdy decyduje za siebie wg mnie. Kiedy w którymś porcie w Grecji z Markiem Jeanneau zobaczyliśmy nie radzących sobie Niemców na Bavarce - spytaliśmy czy im pomóc. Owszem - zgodzili się. Wskoczyliśmy na pokład, ja na kotwicę, Marek na ster i wstawiliśmy tą łódkę za pierwszym zamachem w jedyne wolne miejsce jakie pozostało. Byli wdzięczni, załogi obserwujące całość zdaje się z aprobatą patrzyły na nas. W Giżycku ostatnio zacumowałem Nauticę 1000 w podobnej sytuacji. Sternik podziekował. Wracając do opisywanego przypadku: ja bym z pewnością zaczął od tego, że podszedł i spytał czy nie potrzebują pomocy w bezpiecznym cumowaniu. Później w zależności od reakcji - albo bym zaparkował ten jacht ponownie - jak mówisz, albo bym przynamniej powiedział jak zaciąć kotwicę. Gdyby byli otwarci i chętni, a miałbym chwilę czasu - z chęcią bym im zrobił i kurs wieczorkiem - wytłumaczyłbym przy herbatce podstawowe zasady gdyby chcieli słuchać oraz dał link do forum do filmików Jeanneau o kotwiczeniu. Ale jak mówię: każdy podejmuje swoją decyzję i tutaj nie ma jednej złotej reguły. Odezwałem się raczej zniesmaczony uwagą o mazurskich zwyczajach. * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Stara Zientara napisał(a): plitkin napisał(a): czy to są morskie przyzwyczajenia? Ostatni silnik benzynowy na jachcie morskim widziałem jakieś 30-35 lat temu. Ja widziałem 4 dni temu. Silnik przyczepny do pontonu. Bardzo podobny do tego użytego na wynajętym jachcie. |
Autor: | Stara Zientara [ 18 wrz 2013, o 15:55 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
plitkin napisał(a): podszedł i spytał czy nie potrzebują Stanęli koło południa, w porcie pustawo, może na chwilę... jacht zostawili niezabezpieczony, ale nie było kogo spytać, bo szybko wszyscy znikli. Po paru godzinach przyszli, pokręcili się po jachcie i falochronie, wywieźli kotwicę pontonem i znowu znikli.Mam tak latać za każdym razem dookoła portu? A może koczować koło ich jachtu? Albo szukać ich w mieście? Oni wyraźnie mają ten jacht w d... To ja mam się przejmować? Mam swoją robotę. |
Autor: | piotr6 [ 18 wrz 2013, o 16:02 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
a twoja robota to opisywać na forum? znaczy, zdązyłeś wszystko opisać wkleić zdjęcie ale nie zdązyłeś zwrócić uwagi? Jasne, nie musisz |
Autor: | Jaromir [ 18 wrz 2013, o 16:20 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
Stara Zientara napisał(a): Ostatni silnik benzynowy na jachcie morskim widziałem jakieś 30-35 lat temu. OT OT OT U Wiesia na Free.domie nie byłeś. Lubię jego opowieść, o tym jak to pan "inspektor" z GUM pierwszy raz sprawdzał mu łódkę (czasy obowiązkowych KB dla wszystkich). Na pytanie o rodzaj silnika dostał odpowiedź, że Volvo-Penta MB2... Usłyszał jednak to, co spodziewał się usłyszeć i "w papierach" łódki wpisał MD2 ![]() |
Autor: | plitkin [ 18 wrz 2013, o 16:20 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
Stara Zientara napisał(a): Mam tak latać za każdym razem dookoła portu? A może koczować koło ich jachtu? Albo szukać ich w mieście? Oni wyraźnie mają ten jacht w d... To ja mam się przejmować? Mam swoją robotę. Spoko, ja tylko mówię jak ja bym zrobił i że każdy decyduje dla siebie sam. Bronię też trochę mazuryskich zwyczajów ![]() |
Autor: | Sąsiad [ 18 wrz 2013, o 16:24 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
plitkin napisał(a): Bronię też trochę mazuryskich zwyczajów Tu masz rację. Mazury stały się w powszechnej opinii przykładem nieporadności żeglarskiej, ale IMO nie należy tego stereotypu utrwalać, bo będzie jak z kibolami ![]() |
Autor: | Stara Zientara [ 18 wrz 2013, o 16:27 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
piotr6 napisał(a): nie zdązyłeś zwrócić uwagi? Przyjedź i zwróć uwagę...Tylko żebyś miał komu - tam nadal nikogo nie ma. Fraszkę o krytyku znasz? |
Autor: | Cape [ 18 wrz 2013, o 16:32 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
Eeetam ![]() Wiatr odpychający, to może ? nic się nie stanie. Osobiście w takiej sytuacji (dużo miejsca) cumował bym along side. |
Autor: | Cape [ 18 wrz 2013, o 16:50 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
plitkin napisał(a): Wracając do opisywanego przypadku: ja bym z pewnością zaczął od tego, że podszedł i spytał czy nie potrzebują pomocy w bezpiecznym cumowaniu Jestem pewny, że byliby bardzo zdziwieni, bo są przekonani, że zacumowali! |
Autor: | piotr6 [ 18 wrz 2013, o 16:53 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
Stara Zientara napisał(a): piotr6 napisał(a): nie zdązyłeś zwrócić uwagi? Przyjedź i zwróć uwagę...Tylko żebyś miał komu - tam nadal nikogo nie ma. Fraszkę o krytyku znasz? rób jak uważasz, a najlepiej opisz to na forum |
Autor: | Stara Zientara [ 18 wrz 2013, o 16:59 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
Cape napisał(a): są przekonani, że zacumowali! A tu przypałętał się jakiś dziad i pieprzy coś, że źle stoją. A przecież oni patenty mają. ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Cape [ 18 wrz 2013, o 17:04 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
Stara Zientara napisał(a): Cape napisał(a): są przekonani, że zacumowali! A tu przypałętał się jakiś dziad i pieprzy coś, że źle stoją. A przecież oni patenty mają. ![]() ![]() ![]() A teraz poważnie. Można (i trzeba) ofiarować pomoc, gdy skiper ma świadomość, że sobie nie radzi. W tej sytuacji widać, że skiper takiej świadomości nie ma. Czyli trudno się narzucać, tym bardziej, że jakiegoś wielkiego zagrożenia nie ma. |
Autor: | Sąsiad [ 18 wrz 2013, o 17:34 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
Cape napisał(a): gdy skiper ma świadomość, że sobie nie radzi. On może mieć tą świadomość, ale wstydzi się zapytać. Ja na ten przykład, jak miałbym wątpliwości i zobaczył obok Zientarę, to choćby dla spokoju sumienia bym zapytał. Choć rozumiem, że Zientara nie musi być znany wszystkim żeglarzom świata. Niech żałują ![]() |
Autor: | Kurczak [ 18 wrz 2013, o 17:44 ] |
Tytuł: | Re: Fachowe cumowanie |
IMHO zasadniczo nie chodzi o to, kto tym jachtem płynął, a raczej o to - czyj to jest jacht ........... Ale może się mylę ....... ![]() |
Strona 1 z 4 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |