Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Manewry portowe w pigułce
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=16933
Strona 1 z 1

Autor:  -O- [ 14 paź 2013, o 08:44 ]
Tytuł:  Manewry portowe w pigułce

Zostałem zachęcony do wykonania kilku filmików instruktażowych dotyczących manewrów portowych.
Manewry będę wykonywał z udziałem najwyżej jednego członka załogi.
Na początek: Cumowanie alongside przy odpychającym wietrze.
Manewr zazwyczaj wykonywany jest przy użyciu springu dziobowego. Na filmie pokazuję inny sposób, który może okazać się przydatny w wielu sytuacjach.


Autor:  Colonel [ 14 paź 2013, o 16:24 ]
Tytuł:  Re: Manewry portowe w pigułce

Jeden drobiazg: mogę się założyć, że 90% przypadków delikwent na kei nie będzie wiedział co zrobić z tą długa cumą. Pojawia się tu więc konieczność kompromisu między jej krótkością, a potrzebą zapewnienia sobie "sięgnięcia"z większej odległości. A najlepiej jest mieć możliwość wybierania cumy z kluzy na śródokręciu w kokpicie. Wtedy podanie cumy z gotowym uchem minimalizuje ryzyko błędu obsługi na kei.

Na moim jachcie nie ma knagi ani kluzy na śródokręciu. Pływając w pojedynkę wypraktykowałem odmianę takiego podejścia - szpringi z dziobu i rufy wyprowadzone na śródokręcie, po dojściu burta wyrzucam je oba naraz, wysiadam w ślad za nimi i wiążę do pachoła - mam jacht kontrolowany przez dwie liny.Cumy także wyprowadzone na śródokręcie,zdejmuje je z jachtu, zakładam na pachoły, wracam na pokład i kolejno wybieram. Słabym punktem jest dobranie z góry długości szpringów i zatrzymanie jachtu we właściwym miejscu, przy pachole.

Autor:  Kriss [ 14 paź 2013, o 20:05 ]
Tytuł:  Re: Manewry portowe w pigułce

Ten sposób z cumospringiem ze śródokręcia wypatrzyłem parę lat temu w Yachting Monthly, stosując go z powodzeniem także przy wiatrach dużo bardziej odpychających niż pokazuje na swoim filmiku Janneau. Na Bałtyku, nie widziałem, aby ktoś korzystał z tego tricku, ale jest on ze wszech miar godzien rozpropagowania dla powodów o których Marek mówi w filmie. Dlatego dałem podziękowanie, ale też za pomysł, który uważam za nadzwyczajny - wszak dzielić się - zwłaszcza za darmo - z innymi swoimi umiejętnościami i doświadczeniem, zamiast trzymać je dla siebie - czy może być coś szlachetniejszego...

Autor:  -O- [ 14 paź 2013, o 20:23 ]
Tytuł:  Re: Manewry portowe w pigułce

Colonel napisał(a):
mogę się założyć, że 90% przypadków delikwent na kei nie będzie wiedział co zrobić z tą długa cumą

Andrzeju, jeżeli delikwentem na kei będzie żeglarz to zapyta co ma zrobić, jeżeli nie żeglarz, to faktycznie bywa różnie. Niechętnie korzystam z oferowanej pomocy odebrania cumy, wolę desantować kogoś z pokładu.
Kriss napisał(a):
Na Bałtyku, nie widziałem, aby ktoś korzystał z tego tricku

Faktycznie jest to rzadko spotykane podejście. Docenić należy głównie to, że jedną liną opanowuje się sytuację w bardzo krótkim czasie. Przy silniejszym wietrze odpychającym ma to bardzo duże znaczenie. No i nie trzeba koniecznie podchodzić na jajo do nabrzeża.
Ja stosuję również odejście od nabrzeża przy odpychającym wietrze zostając na jednej, właśnie tej środkowej, linie.

Autor:  maciek.k [ 14 paź 2013, o 20:43 ]
Tytuł:  Re: Manewry portowe w pigułce

Ją często pływam w ograniczonym składzie i przy odpychajacym wietrze lubie podchodzić na środkowy szpring , zwany przez moją małżonkę hamulcem :-), dociskajac potem silnikiem do nabrzeża. Ma to podstawową przewagę nad szpringiem dziobowym, że nie ma szans, żeby odbijacz sam z siebie wyskoczył, więc nikt nie musi go pilnować. Druga rzecz, to, że ze srodokrecia nie wystaje kotwica...

Pozdrawiam,
Maciek

Autor:  niebieski [ 18 paź 2013, o 07:55 ]
Tytuł:  Re: Manewry portowe w pigułce

Dzięki! Właśnie takich materiałów video z różnymi manewrami mi ciągle brakuje.

Autor:  D40 [ 18 paź 2013, o 09:05 ]
Tytuł:  Re: Manewry portowe w pigułce

Kriss napisał(a):
Dlatego dałem podziękowanie, ale też za pomysł, który uważam za nadzwyczajny - wszak dzielić się - zwłaszcza za darmo - z innymi swoimi umiejętnościami i doświadczeniem, zamiast trzymać je dla siebie - czy może być coś szlachetniejszego...

Nic dodać

Autor:  dudeusz75 [ 18 paź 2013, o 09:21 ]
Tytuł:  Re: Manewry portowe w pigułce

Dzięki Jeanneau za kolejną lekcję. Są naprawde pouczające.

Mogłbyś dopowiedzieć do "Manerów portowych I" jaka jest reguła wychylenia płetwy sterowej vs. praca silnikiem (przód - tył) od 3.30 sek filmu, czyli od kiedy Kasia wydała ok 2m... cumy/szpringu/brestu i składasz jacht jak "nożyczki"

dziekuje i pozdrawiam
Paweł

Autor:  -O- [ 18 paź 2013, o 10:18 ]
Tytuł:  Re: Manewry portowe w pigułce

dudeusz75 napisał(a):
Mogłbyś dopowiedzieć do "Manerów portowych I" jaka jest reguła wychylenia płetwy sterowej vs. praca silnikiem (przód - tył) od 3.30 sek filmu, czyli od kiedy Kasia wydała ok 2m... cumy/szpringu/brestu ..

Co do zasady ster ustawiony jest na wprost.
Lekkie wychylenie może okazać się konieczne gdyby wiatr odstawiał bardziej dziób niż rufę. Ale to wyczujesz odruchowo.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/