a do czego te lifeliny przyczepiać? jak byłam na Oceanisie to nie było do czego. nie była za bardzo do czego się przypiąć szelką. w koi żadnego zabezpieczenia przed wypadnięciem przy przechyle. jacht do imprezowania a nie żeglowania.

ja wiem, że czepiamy się do czego się da. chodzi mi o to, że to nie jachty tylko hotele na wodzie. najbezpieczniej zrobić kółko tuż koło portu i na podwieczorek zacumować.

a do czego te lifeliny przyczepiać? jak byłam na Oceanisie to nie było do czego. nie była za bardzo do czego się przypiąć szelką. w koi żadnego zabezpieczenia przed wypadnięciem przy przechyle. jacht do imprezowania a nie żeglowania.

na ostatniej majówce w firmie Orvas w Splicie - dostałem 4 na 10 osób

jacht do imprezowania a nie żeglowania.

Ja w Orvasie w Splicie na majówkę też dostałem 4 pary szelek na 8 osób, ale nie było to dla mnie problemem, bo używały tego tylko maluchy do wychodzenia z kokpitu. Liny na lajfliny ze starych szotów już czakały, bo sobie po nie specjalnie zadzwoniłem dzień wcześniej. Kilka lat wcześniej brałem jacht bodaj z AC i było podobnie, czyli odpowiednio do tamtejszych standardów żeglowania.

jacht do imprezowania a nie żeglowania.

Dostałeś jacht wyposażony zgodnie z wymogami dot. żeglugi przybrzeżnej. Czytałeś dokładnie umowę? Obstawiam, że masz w niej zakaz wychylania dziobu poza pas wód przybrzeżnych, więc wyposażenie pełnomorskie po prostu Ci nie przysługuje

Nie chodzi o to, czy jest to zgodne z wymaganiami?

I teraz kolejne pytanie - jak skutecznie wymusić komplet szelek?

Jeśli chodzi o AC to podałem nazwę czarterodawcy, aby zapytać, czy inni spotkali się z podobną sytuacją? Bo wiem, że wielu z Czytelników Forum korzysta z tej firmy. Ale jak słusznie domyślałem się, problem jest znacznie szerszy.

I teraz kolejne pytanie - jak skutecznie wymusić komplet szelek? Jedyne co przychodzi mi do głowy, to wymuszać na agentach pośredniczących:
1. Dodatkowy warunek, zapisany w aneksie o komplecie szelek.
albo:
2. Rezygnuję z czarteru.

W Polsce, jacht który posiada kartę bezpieczeństwa, posiada szelki dla tylu członków załogi, ilu członków załogi ma wpisanych w ową KB.

Plitkinie nie oceniam dzielności jachtów, tylko właśnie wyposażenie.

I teraz kolejne pytanie - jak skutecznie wymusić komplet szelek? Jedyne co przychodzi mi do głowy, to wymuszać na agentach pośredniczących:
1. Dodatkowy warunek, zapisany w aneksie o komplecie szelek.
albo:
2. Rezygnuję z czarteru.

I teraz kolejne pytanie - jak skutecznie wymusić komplet szelek?

Wymusić prawnie pewnie nic nie wymusisz, bo wszystkie jachty mają żeglugę przybrzeżną oraz zakaz pływania powyżej 6B.

Ja: Czy mogę wyjść poza pas wód terytorialnych?

Bosman: Gdybyś zgłosił takie zapotrzebowanie kilka dni wcześniej, nie byłoby najmniejszego problemu, doposażylibyśmy jacht (EPIRB, szelki, pirotechnika itp) i pływaj sobie, gdzie chcesz.

Jedni w tym wątku piszą o żegludze przybrzeżnej, inni o wodach terytorialnych.

Jak faktycznie jest w umowach czarterowych w Chorwacji? Żegluga przybrzeżna czy wody terytorialne?

Jak faktycznie jest w umowach czarterowych w Chorwacji? Żegluga przybrzeżna czy wody terytorialne? Jeśli przybrzeżna, to jak oni ją definiują?

7. ZOBOWIAZANIA CZARTERUJACEGO
Czarterujący będzie użytkował jacht na wodach Chorwacji. Wyjątki wymagają specjalnego certyfikatu lub pozwolenia. Czarterujący nie ma prawa na podczarter lub przekazanie jachtu osobie trzeciej, żeglugi z większa ilością osób niż wykazano to w liście załogi, żeglugi w nocy w niepewnych warunkach pogodowych i przekraczania publicznych praw i zarządzeń. Czarterujący będzie w całości odpowiedzialny za konsekwencje przekroczenia powyższych postanowień.

gdyby w trudnych warunkach na pokładzie było więcej niż 3 osoby w szelkach, to ... policja wodna ukarałaby mnie.