Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=19203
Strona 1 z 3

Autor:  stibur [ 10 cze 2014, o 12:07 ]
Tytuł:  Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

Hej.
Chciałbym zainteresować Was żeglarstwem plażowym. W moim odczuciu mało popularnym w naszym kraju.
Polskie wybrzeże mierzy przeszło 440km. W przeważającej części składa się z piaszczystych plaż. Nie mamy tu do czynienia z szkierowym skandynawskim wybrzeżem, na którym łatwo wybudować zaciszne przystanie. Ale czy to może być przeszkoda w rozwijaniu naszego żeglarstwa?
Wbrew obiegowym opiniom nasi przodkowie zamieszkujących wybrzeże Bałtyku nie unikali żeglowania po nim. Bliżsi naszych czasów Kaszubi łowili ryby na łodziach typu Pomeranka.

Pomeranka przy molo.
Obrazek
Dużo wcześniej, bo już od VI wieku okolice ujścia Odry i Pomorza Przedniego zamieszkiwało słowiańskie plemię Wieletów. Z biegiem czasu wśród nich wykształciła się grupa nazywana CHĄŚNIKAMI - słowiańskimi Wikingami. Pływali na podobnych łodziach jak Wikingowie.

Łódź ORUNIA
Obrazek

Mało znany fakt z historii początków państwa polskiego ukazuje nas jako zdobywców morskich. Na lekcjach historii nie dowiemy się, że w roku 1135 Racibor I zdobył miasto Konungahela Bitwa o Konungahelę
Sam szukając sposobu na częste pływanie w Gdańsku korzystałem z pokładu Śmigły z Górek Zachodnich. Ale szukając innych form odnalazłem ludzi zafascynowanych polinezyjskimi łodziami proa, którzy co roku organizują zloty w Mielnie MASZWAKACJE nad Jeziorem Jamno.
Łodzie proa to jednostki, które skolonizowały cały Pacyfik. Dzielności morskiej nie można im odmówić, mimo wrażenia, że są to łódki kruche i dziwne w europejskim odczuciu.

Proa z Wysp Marszala.
Obrazek
Łódki te wspinając się na wiatr nie halsują, a wekslują. Nie mają wyróżnionego dziobu i rufy. Są asymetryczne nie wzdłuż jak jachty, a w poprzek.

Inspirując się działaniami kolegów ze zlotów zbudowałem swoje proa i zdobywając pierwsze szlify szkutnicze.
Swoje proa ochrzciłem pierwszym rejsem morskim w Mielnie zeszłego roku.
Obrazek

Aby rozpowszechnić ideę żeglarstwa plażowego założyłem stronę:

Baltic-Proa

na której promuję żeglarstwo plażowe i potrzebę budowy przystani plażowych wzdłuż całego polskiego wybrzeża.

Z pomocą portalu Trojmiasto.pl, który umieścił już dwa artykuły o żeglarstwie plażowym,
Żeglarstwo dla każdego, czyli z .... plaży
Żeglarstwo dla każdego. Przystań w Jelitkowie.
udało się zmotywować gdański MOSiR do budowy przystani plażowej w Gdańsku.

Obecnie po korespondencji z Polską Izbą Przemysłu Jachtowego i Polskim Związkiem Żeglarskim oraz Związkiem Miast i Gmin Morskich, udało się tą ostatnią instytucję namówić do tego, aby firmowała w Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku projekt unijny rozdania 2014-2020 na budowę sieci przystani plażowych wokół całej Zatoki Gdańskiej.

Nie wiem jak się to wszystko ułoży, czas pokaże. Traktuję żeglarstwo plażowe przybrzeżne jako fajne uzupełnienie tego dużego.
W pierwszym kroku przystanie mogą powstawać w większych ośrodkach plażowych czy miejskich. To tam na plażach wypoczywają turyści lub są tam mieszkańcy, którzy chcieliby spędzać czas w innej formie aktywnej rekreacji. Gdy takie ośrodki okrzepną pojawić się może ochota podróżowania od jednego ośrodka do drugiego. Przybierze ona formę podobną do tej, jaka ma miejsce podczas spływów kajakowych, kiedy po kilkunastu kilometrach wiosłowania biwakujemy nad brzegiem rzeki. Mając za zaplecze przystanie plażowe można by żeglować wzdłuż brzegu Bałtyku. W przystaniach z biegiem czasu mogą pojawiać się dodatkowe usługi i zwiększać się może standard ich świadczenia. Wszystko może odbywać się etapami.

A przepisy. Przepisy obecnie na taką formę rekreacji zezwalają. Przecież do 7.5 m jest wolność. Pojawia się też gdzieniegdzie limit 2 mil. A ta odległość jest wystarczająca z nawiązką.

Jeżeli kogoś po przeczytani tego posta zainteresuje temat żeglarstwa plażowego to będę się z tego cieszył.
Jeżeli będzie się ktoś chciał przyłączyć do krzewienia tej idei, będzie jeszcze ciekawiej.

A jak ktoś ma czas, to w Mielnie nad Jeziorem Jamno, 5-6 lipca odbędzie się V zlot łodzi proa. W tej sprawie możecie się kontaktować przez stronę MaszWakacje z Krzyśkiem.
Grono jest sympatyczne i otwarte, standardowo wyluzowanych żeglarzy.

Pozdrawiam
Marcin
Baltic-Proa

Autor:  Jurmak [ 10 cze 2014, o 12:13 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

Z całym szacunkiem, ale... istnieje Pierścień Zatoki Gdańskiej. Jaki jest sens tworzenia nowego "bytu" jak istniejący jest niewykorzystany?

Autor:  M@rek [ 10 cze 2014, o 14:49 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

Jerzy , z calym szacunkiem, na Zatoce Gdańskiej swiat sie nie konczy, nawet ten nasz , polski, zeglarski :)

Autor:  skipbulba [ 10 cze 2014, o 14:58 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

M@rek napisał(a):
Jerzy , z calym szacunkiem, na Zatoce Gdańskiej swiat sie nie konczy, nawet ten nasz , polski, zeglarski
Owszem, ale kompletne niewykorzystanie gdańskiego Pierścienia stawia pod znakiem zapytania inne tego rodzaju inwestycje.

Autor:  M@rek [ 10 cze 2014, o 15:29 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

Czy to ma znaczyc ze zeglarze maja plywac po Zatoce Gdanskiej bo tak to sobie pomyslodawcy tego Pierscienia zycza ?

Autor:  Stara Zientara [ 10 cze 2014, o 15:52 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

To ma znaczyć, że skoro na łatwiejszym i atrakcyjniejszym akwenie nie ma chętnych do korzystania z istniejącej infrastruktury, to nie warto takiej infrastruktury budować za publiczne pieniądze na akwenie trudniejszym i mniej atrakcyjnym.

Ale, jak ktoś ma nadmiar prywatnej gotówki, to może sobie w takie przystanie zainwestować. :rotfl:

Autor:  M@rek [ 10 cze 2014, o 16:30 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

I tu calkowita zgoda :) Zalew Szczecinski z przyleglymi wodami jest rowniez znakomitym akwenem do zeglarstwa plazowego. Sa tam tez miejsca z zapleczem odwiedzane glownie przez surfistow i kajciarzy ale juz katamaranow na lekarstwo. Na lodkach plazowych mozna zeglowac do woli majac zaplecze juz istniejace.

Autor:  skipbulba [ 10 cze 2014, o 16:31 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

M@rek napisał(a):
Czy to ma znaczyc ze zeglarze maja plywac po Zatoce Gdanskiej bo tak to sobie pomyslodawcy tego Pierscienia zycza ?
Nie M@rku, to każe się zastanowić nad sensownością takich pomysłów. Ale diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach. Zależy co rozumieć pod pojęciem takich "przystani plażowych" :)

Autor:  Pasat [ 10 cze 2014, o 17:16 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

Ahoj!
Już coś było w temacie:

viewtopic.php?f=3&t=16336&hilit=pla%C5%BCowe

pozdrawiam
Lech

Autor:  Jaromir [ 10 cze 2014, o 18:02 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

Ja, zanim rzuciłbym się budować seriami "przystanie plażowe", zwłaszcza takie na otwartym wybrzeżu, rozmieszczone co kilkanaście kilometrów i zbudowane z myślą o tym by "żeglować wzdłuż brzegu Bałtyku" - sprawdziłbym koniecznie czy proponowany sposób rekreacji oraz czy podobne do proponowanych przystanie funkcjonują w znaczącym natężeniu gdziekolwiek wzdłuż wybrzeży morza. Już nawet nie Bałtyku, ale jakiegokolwiek morza o zbliżonych warunkach geograficzno-klimatycznych...


PS. Osobiście w życiu żadnej sieci "przystani plażowych" nie widziałem - od Biskajów po Kotkę i od Pentlad Firth po Constancę. Ale może za słabo się rozglądałem...

PPS. Budowa przystani - plażowych, sezonowych - może mieć IMHO spory sens nad Zalewem Wiślanym i Szczecińskim. Nie dla "żeglarstwa plażowego", tylko po to by żeglarze i jachty ze śródlądzia znalazły dogodny, "mazurski" sposób na turystyczną włóczęgę. Tyle, że tworzone obecnie plany ochrony przyrody obszarów Natura 2000 utrudnią (jeżeli nie uniemożliwią) budowę nowych przystani nad polskimi zalewami morskimi.

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 10 cze 2014, o 20:55 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

stibur napisał(a):
Przybierze ona formę podobną do tej, jaka ma miejsce podczas spływów kajakowych, kiedy po kilkunastu kilometrach wiosłowania biwakujemy nad brzegiem rzeki. Mając za zaplecze przystanie plażowe można by żeglować wzdłuż brzegu Bałtyku.


Być może coś się zmieniło w stosunku do http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=137&page=1530:
Cytuj:
UM Szczecin
ZARZADZENIE PORZADKOWE NR 1Dyrektora Urzedu Morskiego w Szczecinie z dnia 16 lutego 2005 r. w sprawie ochrony terenów pasa technicznego.
Wprwawdzie
|| § 3. 1. Zabrania sie w pasie technicznym:
|| 2) niszczenia wydm i klifów, a w szczególnosci:
|| c) biwakowania na wydmach i klifach,
ale
|| § 3. 2. Zabrania sie bez uprzedniego zezwolenia Urzedu Morskiego
|| w Szczecinie w pasie technicznym:
|| 1) ustawiania namiotów i biwakowania;
|| 3) rozpalania ognisk na plaży;
na plaży "szczecińskiej"
biwakować: nie wolno bez zezwolenia
rozbijac namiot: nie wolno bez zezwolenia
palić ognisko: nie wolno bez zezwolenia

================================
UM Słupsk
Zarządzenie porządkowe Nr 1/2004 Dyrektora Urzędu Morskiego w Słupsku z dnia 21 stycznia 2004 roku w sprawie określenia wymogów zabezpieczenia brzegu morskiego, wydm nadmorskich i zalesień ochronnych w nadbrzeżnym pasie technicznym
|| § 5. Zabrania się na plaży (przedwydmie), wydmach i klifach:
|| 8) biwakowania i plażowania na wydmach i klifach,
|| 9) rozpalania na plaży (przedwydmie) ognisk w odległości mniejszej niż 100 m od granicy
|| lasu oraz terenów zatrawionych i zakrzewionych
na plaży "słupskiej"
biwakować: wolno
rozbijac namiot: wolno
palić ognisko: wolno z ograniczeniami

================================
UM Gdynia
Zarządzenie porządkowe Nr 3 Dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni z dnia 11 maja 2001 roku w sprawie określenia wymogów zabezpieczenia brzegu morskiego, wydm nadmorskich i lasów ochronnych w nadbrzeżnym pasie technicznym.
|| § 5 Zabrania się na plaży (przedwydmie), wydmach i klifach:
|| 7) plażowania na wydmach i klifach oraz biwakowania na
|| plażach, wydmach i klifach,
|| § 6 Zabrania się bez uzyskania zezwolenia Dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni:
|| 6) rozpalania ognisk na plaży .
na plaży "gdyńskiej"
biwakować: nie wolno
rozbijac namiot: wolno
palić ognisko: nie wolno bez zezwolenia


ale może warto zacząć od zmiany tych przepisów?

Autor:  bury_kocur [ 10 cze 2014, o 22:07 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

Wojtek Bartoszyński napisał(a):
zacząć od zmiany tych przepisów?


Albo może od ich ujednolicenia ? :rotfl:
Pzdr
Kocur

Autor:  stibur [ 10 cze 2014, o 23:00 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

Przepis:zarządzenia porządkowe .... w sprawie warunków uprawiania żeglugi na wodach morskich w celach rekreacyjno-sportowych.
Szczecin zliberalizował się w roku 2007, Słupsk dopiero w roku 2010, a Gdynia dopiero 17 lipca 2013 roku zmieniła zarządzenie z 2002 r.
To ujednolicenie tego zarządzenia to efekt naprawdę kilku maili do UM. Naprawdę w tych urzędach nie pracują potwory. Jeżeli się z nimi normalnie rozmawia to można uzyskać zmiany. Oczywiście UM swoją działalność opierają na "wyższych" przepisach ministerialnych.
Dobrze, że zwróciłeś uwagę na ten pas techniczny, skreślę 3 maile i wyślę do 3 UM. Zobaczymy jaką średnią ustalą.

=======
Marcin

Autor:  skipbulba [ 11 cze 2014, o 06:18 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

Powodzenia przyjacielu, jesli Twoje maile mają taka siłę rażenia, to ja serdecznie trzymam kciuki :)

Autor:  Marian J. [ 11 cze 2014, o 06:49 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

pierdupierdu napisał(a):
PPS. Budowa przystani - plażowych, sezonowych - może mieć IMHO spory sens nad Zalewem Wiślanym i Szczecińskim. Nie dla "żeglarstwa plażowego", tylko po to by żeglarze i jachty ze śródlądzia znalazły dogodny, "mazurski" sposób na turystyczną włóczęgę. Tyle, że tworzone obecnie plany ochrony przyrody obszarów Natura 2000 utrudnią (jeżeli nie uniemożliwią) budowę nowych przystani nad polskimi zalewami morskimi.
W rejonie Zalewu Szczecińskiego zbudowano przystanie w ramach realizacji projektu Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego. Niektóre z nich są za małe dla jachtów o większym zanurzeniu, mogą tam wpływać małe jachty morskie i jachty ze śródlądzia. Przykładami takich przystani mogą być: przystań w Kopicach czy w Gąsierzynie czy też Marina Karsibór w rozlewisku Starej Świny.

Autor:  Jaromir [ 11 cze 2014, o 09:37 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

stibur napisał(a):
skreślę 3 maile i wyślę do 3 UM. Zobaczymy jaką średnią ustalą.

Masz jakieś doświadczenia w kreśleniu maili do UM? :rotfl:

Autor:  stibur [ 11 cze 2014, o 10:09 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

pierdupierdu napisał(a):
PS. Osobiście w życiu żadnej sieci "przystani plażowych" nie widziałem - od Biskajów po Kotkę i od Pentlad Firth po Constancę. Ale może za słabo się rozglądałem...


Cieszy mnie bardzo Twoje "skromne" opływanie po całym Świecie.
Ale ja widziałem wzdłuż całego naszego wybrzeża szereg przystani plażowych, z których obecnie kutry rybackie, a jeszcze 50 lat temu pomeranki startowały na połowy. Miejsce w Gdańsku Jelitkowie przy wejściu nr 63-64, ma obecnie jeszcze status przystani i nie jest kąpieliskiem.
Jeden z komentujących artykuł o żeglarstwie plażowym w trojmiasto.pl ARTYKUŁ , niejaki and lg napisał "a ja pamiętam czasy kiedy to można było wypożyczyć łódkę albo kajak na plazy i sobie po morzu popływać , ale wówczas wopiki zabronili i znikneły łódki , jako takiej komuny już nie ma ale łdki nie powrócił".
On tak samo jak mój ojciec pamięta plaże w Brzeźnie i Jelitkowie z lat 50 i 60.

Ogólnie pozwólcie żyć. Nikt Wam Waszego podwórka nie zabiera, dalej możecie na nim stroić swoje piórka. A nasze wybrzeże to 400 km krechy piachu, to nie szkiery Skandynawii, to nie zatoki Rugii, to nie wysepki Finlandii.
To krecha piachu z kilkoma ujściami rzek.
Można ten piach betonować jak marinę w Sopocie. Ale o wiele taniej będzie korzystać z niego w postaci żeglarstwa plażowego.
Niech żyje różnorodność.

Zamieszczam kilka zdjęć z wiki.brzezno.net które pokazują jak mogą wyglądać plaże.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

pierdupierdu napisał(a):
stibur napisał(a):
skreślę 3 maile i wyślę do 3 UM. Zobaczymy jaką średnią ustalą.

Masz jakieś doświadczenia w kreśleniu maili do UM? :rotfl:

To że UM Gdynia zmienił zarządzenie porządkowe z 2002 roku to efekt takiej korespondencji. Grzecznej korespondencji.

Autor:  piotr6 [ 11 cze 2014, o 10:17 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

Jak się patrzy na polskie plaże to jedna rzecz mi się zawsze rzuca w oczy brak wypożyczalni kajaków, wiosłówek ,żaglóweczek czy wreszcie katamaranów.Na plażach Hiszpanii czy USA jest tego pełno (mniej lub bardziej?) Właściwie to nie wiem dlaczego?

Autor:  waliant [ 11 cze 2014, o 10:52 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

Nawet w Rosji jest lepiej. Właśnie w Królewcu mnie uderzyło, że w niedzielę, na kilku stawach które tam są, jest kilka wypożyczalni łódek wiosłowych i sporo ludzi było i korzystało. Pary, rodziny, grupy kolegów czy koleżanek. Aż miło było popatrzeć. U nas zero (albo prawie, w Gdańsku można wynająć kajak i popływać po kanałach, co bardzo polecam!) takiej rozrywki i możliwości takiej rozrywki (są nad jeziorami, w ośrodkach).

Autor:  Jaromir [ 11 cze 2014, o 12:18 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

Napisałem, że warto sprawdzić, czy gdziekolwiek w zbliżonych do bałtyckich warunkach funkcjonuje jakaś sieć "przystani plażowych", przeznaczonych do obsługi jednostek żeglujących wzdłuż brzegów morza.
Odpisywanie na to, że istniały i nadal istnieją rybackie przystanie brzegowe - jest argumentowaniem całkiem nie na temat*. To jak - napiszesz, gdzie na otwartych brzegach mórz w Europie powstała sieć "przystani plażowych", przeznaczonych do obsługi żeglowania wzdłuż brzegu morza? Czy może wolisz dalej sobie pomilczeć?
*) A może sądzisz, że rybaczenie brzegowe ma sporo wspólnego z rekreacyjnym żeglowaniem wzdłuż brzegu? Hmmm - zapraszam na morski połów u zaprzyjaźnionego rybaka z mierzei, myślę, że po kilku kilometrach ręcznego przebierania sznurów haczykowych zmienisz zdanie. Zwłaszcza w lutym... :mrgreen:


Zasygnalizowałem przykład chybionej inwestycji w sieć przystani "Pierścienia Marin" nad Zat. Pucką. Chyba każdy, kto nad Pucką bywa - widzi, że ich zaistnienie nie spowodowało żadnego wybuchu "żeglarstwa plażowego" - mimo osłoniętego położenia tych przystani i mimo dużej łatwości korzystania z nich (w porównaniu do pomysłów przystani na plaży otwartego morza).
Rozumiem, że wolisz przemilczeć bardzo mizerny sukces pokrewnych Twojemu pomysłowi, już istniejących przystani? Czy to milczenie - to jakaś Twoja sekretna metoda "dyskusji"?


Napisałem, że powstające plany ochrony obszarów N2000 mogą utrudnić lub wręcz uniemożliwić budowę przystani na brzegu morza. Wiesz, że obszary N2000 obejmują niemal wszystkie plaże Mierzei Wiślanej, Zatoki Gdańskiej, sporą część plaż Zatoki Pomorskiej i wiele innych miejsc? Znasz proponowane zapisy tych planów, zwłaszcza w zakresie ograniczania nowych inwestycji? Sprawdziłęś konkretne lokalizacje "przystani plażowych wzdłuż całego polskiego wybrzeża" w kontekście ochrony wydm szarych, wydm białych, klifów, kidziny na brzegu morza oraz poszczególnych gatunków roślin, zwierząt i ptaków? Wiesz, jakie będą ograniczenia w budowie dróg dojazdowych, małej architektury plażowej, toalet, ogrodzeń, zbiórki odpadów, etc, etc?
Hmm - to może napiszesz, jak pogodzić zapisy planów ochrony N2000 z "potrzebą budowy przystani plażowych wzdłuż całego polskiego wybrzeża. "? Czy może na ten temat też wolisz tylko pomilczeć?


Napisał Ci na zaprzyjaźnionym forum inny dyskutant, jak trudno żeglarzom zaprawionym w regatowych bojach było zejść z plaży lekką łódką - w miejscu mniej niż otwarte wybrzeże narażonym na falowanie. I już przy 4'B.
Mnie przy omawianiu "potrzeby budowy przystani plażowych wzdłuż całego polskiego wybrzeża" kwestia ograniczenia zabawy pogodą, przy której zabawa grozi uszkodzeniem sprzętu podczas używania tych przystani - wydała mi się bardzo istotna. A Tobie? Rozumiem, że "przystanie wzdłuż całego polskiego wybrzeża" miałyby działać tylko poniżej 4'B? Wiesz - pytam, bo milczysz...

stibur napisał(a):
Ogólnie pozwólcie żyć. Nikt Wam Waszego podwórka nie zabiera, dalej możecie na nim stroić swoje piórka.

Słuchaj... Któryś już raz rzuciłeś "średnio" moim zdaniem przemyślaną ideę na forum dyskusyjnym...
A następnie o osobach, które ośmieliły się wyrazić w dyskusji nieco odmienne od Twojego zdanie piszesz coś o "zabieraniu podwórka" albo o "strojeniu się w piórka".
Moim zdaniem, taka "metoda" na dyskusję nie wróży dobrze - ani dyskusji, ani idei.
Anyway -zdołałeś mnie jak dotąd przekonać mnie do jednego - przejawiasz sporą łatwość w mało eleganckim traceniu okazji... żeby pomilczeć.
* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

piotr6 napisał(a):
ak się patrzy na polskie plaże to jedna rzecz mi się zawsze rzuca w oczy brak wypożyczalni kajaków, wiosłówek ,żaglóweczek czy wreszcie katamaranów.

Jesteś pewien, że byłeś ostatnio na polskich plażach?
Ja w zeszłym roku widziałem wypożyczalnie sprzętu plażowo-pływajacego w Krynicy, Stegnie, na Stogach, w Brzeźnie, Sopocie, Rewie, Pucku i w kilku co najmniej miejscach na półwyspie? Tyle się zmieniło przez jeden rok? :roll:

Edit - literki...

Autor:  Stara Zientara [ 11 cze 2014, o 12:25 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

waliant napisał(a):
U nas zero
U nas można znaleźć wszystko, na co ludzie mają ochotę. Może więc na pływanie plażowe mają ochotę nie ludzie, a tylko jeden człowiek dziennie... i to się po prostu nikomu (prywatnemu) nie opłaca.

Autor:  piotr6 [ 11 cze 2014, o 12:31 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

pierdupierdu napisał(a):
Jesteś pewien, że byłeś ostatnio na polskich plażach?

jestem pewny,że nie byłem.
aczkolwiek polskie plaże to nie tylko

pierdupierdu napisał(a):
Krynicy, Stegnie, na Stogach, w Brzeźnie, Sopocie, Rewie, Pucku i w kilku co najmniej miejscach na półwyspie?


domniemywam,że jest ich więcej ;)

ale byłem na plażach w innych krajach , jak napisałem i wyraziłem zdziwienie,że w tych krajach pływanie plażowe jest całkiem popularne.

Autor:  Jaromir [ 11 cze 2014, o 12:42 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

piotr6 napisał(a):
ale byłem na plażach w innych krajach , jak napisałem i wyraziłem zdziwienie,że w tych krajach pływanie plażowe jest całkiem popularne.

Wyraziłeś zdanie, że rzuca Ci się w oczy "brak" wypożyczalni drobnego sprzętu na polskich plażach:
piotr6 napisał(a):
Jak się patrzy na polskie plaże to jedna rzecz mi się zawsze rzuca w oczy brak wypożyczalni kajaków, wiosłówek ,żaglóweczek czy wreszcie katamaranów

Na Twoim miejscu - zacząłbym się martwić o wzrok... :-P

Autor:  waliant [ 11 cze 2014, o 12:47 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

Stara Zientara napisał(a):
Może więc na pływanie plażowe mają ochotę nie ludzie, a tylko jeden człowiek dziennie... i to się po prostu nikomu (prywatnemu) nie opłaca.


Pełna zgoda! Zanikło to przez czasy komuny, i jak na razie się nie odrodziło :(

Autor:  Jaromir [ 11 cze 2014, o 12:51 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

Stara Zientara napisał(a):
waliant napisał(a):
U nas zero
U nas można znaleźć wszystko, na co ludzie mają ochotę. Może więc na pływanie plażowe mają ochotę nie ludzie, a tylko jeden człowiek dziennie... i to się po prostu nikomu (prywatnemu) nie opłaca.

A może gestor miejsca na plażach chce za dużo za dzierżawę?
http://www.mosir.gda.pl/pl/dokumenty/07_05_2014_2

Autor:  piotr6 [ 11 cze 2014, o 12:52 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

Niestety wzrok nie ten, wada mi się pogłębia z miesiąca na miesiąc, ale nie przypominam sobie żebym się o jakieś pływadełko potknął lub zawadził białą laseczką na plaży w Swinoujściu, Dziwnowie czy Darłówku, no chyba,że przez parę lat coś powstało w ilości większej niż parę sztuk.

pierdupierdu napisał(a):
Wyraziłeś zdanie, że rzuca Ci się w oczy "brak" takich wypożyczalni:


napisałem co napisałem

piotr6 napisał(a):
Jak się patrzy na polskie plaże to jedna rzecz mi się zawsze rzuca w oczy brak wypożyczalni kajaków, wiosłówek ,żaglóweczek czy wreszcie katamaranów.Na plażach Hiszpanii czy USA jest tego pełno (mniej lub bardziej?) Właściwie to nie wiem dlaczego?


pierdupierdu napisał(a):
Na Twoim miejscu - zacząłbym się martwić o wzrok... :-P


Za to Twoja odpowiedź jak zwykle elokwentna i dowcipna.

Ubawiłem się po pachu, zwłaszcza, że grozi mi utrata wzroku lub inwalidztwo

Autor:  Jaromir [ 11 cze 2014, o 12:55 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

waliant napisał(a):
Stara Zientara napisał(a):
Może więc na pływanie plażowe mają ochotę nie ludzie, a tylko jeden człowiek dziennie... i to się po prostu nikomu (prywatnemu) nie opłaca.


Pełna zgoda! Zanikło to przez czasy komuny, i jak na razie się nie odrodziło :(


Jakby bździsz.
Wielokroć w ciągu ostatnich sezonów pływałem różnymi wynalazkami pożyczanhmi na plażach - od Krynicy Morskiej do Dębek. Czasami rezygnowałem, bo była kolejka chętnych.
To jakby niezupełnie "u nas zero", albo "na razie się nie odrodziło"...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

piotr6 napisał(a):

pierdupierdu napisał(a):
Na Twoim miejscu - zacząłbym się martwić o wzrok... :-P

Ubawiłem się po pachu, zwłaszcza, że grozi mi utrata wzroku lub inwalidztwo

Nie znam Cię i nie miałem pojęcia o Twojej chorobie.
Przepraszam za niefortunne słowa.

Autor:  waliant [ 11 cze 2014, o 12:59 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

pierdupierdu napisał(a):
Jakby bździsz.
Wielokroć w ciągu ostatnich sezonów pływałem różnymi plażowymi wynalazkami - od Krynicy Morskiej do Dębek. Czasami rezygnowałem, bo była kolejka chętnych.
To jakby niezupełnie "u nas zero", albo "na razie się nie odrodziło"...


W takim zakresie co kiedyś? Nie wiem, może. Mogę bździć, co tam, zakładam, że jak zawsze wiesz lepiej.

Tylko że ja trochę o czym innym pisałem - o łódkach na stawkach, na kanałach. Tego jakoś nie widzę, ale może moje okulary słabe, bywa.

Autor:  piotr6 [ 11 cze 2014, o 13:20 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

waliant napisał(a):
Tylko że ja trochę o czym innym pisałem - o łódkach na stawkach, na kanałach. Tego jakoś nie widzę,


To już pisane było parę razy jak dla mnie to jest wielka tajemnica polskiego żeglarstwa, stosunkowo mała popularność małych pływadeł żaglowych.
Ps. nie mówię o łodkach regatowych.


pierdupierdu napisał(a):
iotr6 napisał(a):

pierdupierdu napisał(a):
Na Twoim miejscu - zacząłbym się martwić o wzrok... :-P

Ubawiłem się po pachu, zwłaszcza, że grozi mi utrata wzroku lub inwalidztwo

Nie znam Cię i nie miałem pojęcia o Twojej chorobie.
Przepraszam za niefortunne słowa.


Z utratą wzroku przesadziłem ale rzeczywiście kłopoty ze wzrokiem mam spore i nawet tuzy okulistyki mają kłopot z diagnozowaniem.(chyba,że czegoś nie mówią :D )

Pisząc przesadny post chciałem Tobie uświadomić,że nie ma potrzeby być
złośliwą mądralą, no chyba,że lepiej się z tym czujesz

Autor:  stibur [ 11 cze 2014, o 13:25 ]
Tytuł:  Re: Żeglarstwo plażowe - sieć przystani plażowych

Skąd u niektórych z Was taka troska o możliwość uszkodzenia sprzętu w przyboju.
Powszechne w całej Europie z wyjątkiem Polski jest morskie wioślarstwo przybrzeżne.
Coastal_and_offshore_rowing
Obrazek
To też forma rekreacji która mogłaby korzystać z przystani plażowych.
Za piórka przepraszam co niektórych, bo wiem że "każda pliszka swój ogonek chwali".

Pozdrawiam
Marcin

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/