Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 lip 2025, o 14:01




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 100 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 21 paź 2014, o 09:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Kiedyś życie było prostsze - jedyna, słuszna organizacja i jedyny słuszny system szkolenia do jedynych słusznych stopni żeglarskich.A teraz? Teraz się porobiło.

Nie jestem kolekcjonerem licencji i uprawnień. Z drugiej strony, chcę zoptymalizować swój system szkolenia tak, by nauczyć się jak najwięcej i zdobyć uprawnienia, które będą miały najszerszy zasięg,

Chciałbym, docelowo:
1. móc czarterować dowolny jacht turystyczny (do 55 stóp powiedzmy) w dowolnym miejscu na świecie.
2. organizować rejsy komercyjne na takich jednostkach

Nie ważne, czy bandera jachtu będzie polska, tajska chorwacka, czy z Haiti.

Teraz utrudniam:
3. Chciałbym moc również pływać docelowo jako oficer na dużych statkach żaglowych (żeby nabierać praktyki u bardziej doświadczonych) - nadal w tym, zoptymalizowanym systemie uprawnień.

Pomóżcie mi narysować taką, optymalną ścieżkę, bo wbrew pozorom opcji jest kilka.

Proponuję - naszkicujmy drogę od pełnego bezpatencia i nasza praca przyda się wielu ludziom.

Ja sam zamierzam ewoluować od już posiadanych SRC i IS ISSA (poza tym ż.j. od PZŻ). ale dla dobra ludzkości rysujmy od podstw.


P.S.
I meszcze megaturboekstra utrudnienie:
spróbujmy nie zaspamować tego wątku do 10 postu włacznie. Bo ja naprawdę chciałbym sie dowiedzieć. A kto ma większego... bon mota już jestem mniej wiecej zorientowany.

_________________
Z wyrazami
JM


Ostatnio edytowano 21 paź 2014, o 09:34 przez sailhorse, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor sailhorse otrzymał podziękowanie od: Leszek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 09:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3735
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Zachciewa się jaśniepaństwu....
mnie w sumie też
wprawdzie zachciewajki mam nieco inne, ale taka ściąga może i mnie się przyda.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 09:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Zielony Tygrys napisał(a):
wprawdzie zachciewajki mam nieco inne
A jakie? Jakie? Zeznaj, może cóś poradzimy. :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 09:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3735
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Robić to co lubię i niech mi za to płacą :kiss:

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 09:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12589
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Stan wyjściowy jest istotny - w sensie co się ma i co się umie. Dla różnych przypadków ścieżki "kariery" mogą być różne.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 09:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
sailhorse napisał(a):
Proponuję - naszkicujmy drogę od pełnego bezpatencia i nasza praca przyda się wielu ludziom.

Ja sam zamierzam ewoluować od już posiadanych SRC i IS ISSA (poza tym ż.j. od PZŻ). ale dla dobra ludzkości rysujmy od podstw.


Zapewne skipperzy, którzy ogłaszają się z ofertami skipperowania wyrażą chęć pomocy każdemu, który zastąpi ich za sterem, czytaj pozbawi dochodu :rotfl:
Oczywiście dla dobra ludzkości ;)

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 09:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 mar 2010, o 21:57
Posty: 1308
Lokalizacja: Wrocław-no prawie
Podziękował : 204
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: starczają na to, czym pływam
Jeśli zamierzasz pływać jako oficer na naszych żaglowcach to masz jedna drogę, nasze krajowe stopnie, czyli egzamin na morsa i pływanie. Zresztą przy odpowiednim wyborze szkoły z którą zaczniesz może to być zarazem najlepsza merytorycznie droga.

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 09:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
valiant - przyjmijmy dla dobra rozważań od zera.

Wojciech (numerowany), to nie jest wiedza tajemna, liczyłem na dyskusję "z doświadczenia to daje to, ale tamto daje tamto)

Zbieraj otrzymujesz skarcenie za zaśmiecenie już w 3 poscie, a ja grzecznie prosiłem - od dziesiątego.

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 10:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Doktor napisał(a):
Jeśli zamierzasz pływać jako oficer na naszych żaglowcach to masz jedna drogę, nasze krajowe stopnie, czyli egzamin na morsa i pływanie. Zresztą przy odpowiednim wyborze szkoły z którą zaczniesz może to być zarazem najlepsza merytorycznie droga.


A jak nasz mors jest traktowany przez egzotycznych czarterodawców? To jedno,a jak, być może będzie traktowany wobec przepisywania starych patentów sternika do poziomu morsa? To osbna kwestia.

Miałem na łódce takich przepisanych. Tragedia, szanowni państwo, z praktyki wszystko zapomnieli, a z teorii nigdy się nie nauczyli. Co nie zmienia faktu, że uprawnienia mieli wyższe od moich.

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 10:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
sailhorse napisał(a):
1. móc czarterować dowolny jacht turystyczny (do 55 stóp powiedzmy) w dowolnym miejscu na świecie.
Już gdzieś pisałem - dla Polaka, żeglującego także na łódkach pod polską flagą najwygodniejszym kwitem jest... polski patent.
Działa na całym (nie wiem co z Białorusią i Koreą Pn.) i ścieżka jego uzyskania nie jest - wbrew niektórym opiniom - tak bardzo kosztowna.

sailhorse napisał(a):
2. organizować rejsy komercyjne na takich jednostkach
Zadaj dokładniej pytanie, bo na takie, to odpowiedź jest jedna - zawodowy certyfikat. W Polsce póki co takowych nie ma, a w zasadzie są, ale nie przez wszystkich są uznawane (np. na Karaibach bez RYA YM CE czy IYT MoY to sobie możesz komercyjnie podłubać w nosie).

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

sailhorse napisał(a):
A jak nasz mors jest traktowany przez egzotycznych czarterodawców?
Nigdy nie słyszałem, żeby komuś nie odpowiadał nasz patent. Wręcz przeciwnie, słyszałem, że ludzie w Grecji czarterowali na niższe niż formalnie wymagane patenty.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 10:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Sam widzisz - logika laika podpowiada, zeby od razu dać w RYA.
Czy, moze polscy czarterodawcy uprawnień RYA nie uznają?

P.S.
Ten wątek wbrew pozorom ma sens. Mam pewnego kolegę, który bedac dorosłym czlowiekiem za wlasne wyszkolił się od zera do pilota samolotów pasażerskich. Udało mu się zrobić to za rozsądne pieniądze i w rozsądnym czasie wyłacznie dlatego, że bardzo precyzyjnie zaplanował sobie ścieżkę szkoleń i zdobywania stażu.

Cel osiągnął w osiem, bodaj lat. starannie zaplanowanych.

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 10:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 mar 2010, o 21:57
Posty: 1308
Lokalizacja: Wrocław-no prawie
Podziękował : 204
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: starczają na to, czym pływam
RYA, powieś sobie na ścianie, dopiero jak dorobisz do niego zawodowe to będziesz miał więcej niż nasze kwity, na ta chwilę czy komuś (kto posiada RYA i inne kwity ma za śmiecie) się to podoba, czy tez nie, na polskim patencie jest orzełek i magiczne słowa "Rzeczpospolita Polska" w dwóch językach, co szczególnie przemawia we wszystkich egzotycznych urzędniczych krajach, gdzie nie zawsze o RYA słyszeli.

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 10:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 gru 2012, o 11:42
Posty: 416
Podziękował : 107
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
sailhorse napisał(a):
Czy, moze polscy czarterodawcy uprawnień RYA nie uznają?


Kolega mieszkający w UK i posiadający bodajże Inshore Skippera RYA miał dwa lata temu problemy z wypożyczeniem łódki na Mazurach do tego stopnia, że zrobił w końcu sternika w PL.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 10:52 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
sailhorse napisał(a):
A jak nasz mors jest traktowany przez egzotycznych czarterodawców? To jedno,a jak, być może będzie traktowany wobec przepisywania starych patentów sternika do poziomu morsa? To osbna kwestia.

Miałem na łódce takich przepisanych. Tragedia, szanowni państwo, z praktyki wszystko zapomnieli, a z teorii nigdy się nie nauczyli. Co nie zmienia faktu, że uprawnienia mieli wyższe od moich.
A idźże weźże zróbże se tego sternika i nie dywaguj. Łatwizna i czasu nie zajmie. :rotfl:
A w RYA też se dostać może kto chce. Ino nie po drodze ciut.

Nasz patent jest traktowany z należnem szaconkiem :cool:
Zauwaz że pisze tam "certificate of competency". To jest międzynarodowo uznane pojęcie, porównaj z konwencją STCW.
(For the purpose of the Convention, unless expressly provided otherwise:
(c) "Certificate" means a valid document, by whatever name it may be known, issued by or under the authority of the Administration or recognized by the Administration authorizing the holder to serve as stated in this document or as authorized by national regulations
)

A w RYA dostawszy yachtmastera - zażyczysz sobie wydania od razu w formie urzędowej, tj. ICC i też masz 'państwowy certyfikat' w sensie prawnym. Jak ten nasz (w wielu inszych krajach takoż to działa).
A jak kto skąpi parędziesiąt funtów za wydanie tego papirka - bo to dodatkowo - to niech potem nie narzeka że ktoś "nie uznaje RYA". Papir ma być właściwy... :-P
A przeczytaj co pisze na papierach ISSY.



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 11:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Ryś napisał(a):
A idźże weźże zróbże se tego sternika i nie dywaguj. Łatwizna i czasu nie zajmie.


"No, normalnie Rysiu - namówiłeś mnie" - że in extenso zacytuję klasykę :)

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 12:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3735
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Dla porządku:
polski mors- tak
RYA- tak, ale ICC
coś nie tak z ISSA?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 13:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2012, o 00:14
Posty: 708
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 193
Uprawnienia żeglarskie: Morski Trzymacz Rumpla
Zacznijmy od tego czy już pływałeś po morzu. Jak nie to zapisz się na jakiś tani rejs typu "oranie morza" gdzie zaznasz trochę morskich atrakcji i Twój organizm sam udzieli odpowiedzi, czy jest sens pchać się w ten biznes :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 13:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Doktor napisał(a):
RYA, powieś sobie na ścianie, dopiero jak dorobisz do niego zawodowe to będziesz miał więcej niż nasze kwity, na ta chwilę czy komuś (kto posiada RYA i inne kwity ma za śmiecie) się to podoba, czy tez nie, na polskim patencie jest orzełek i magiczne słowa "Rzeczpospolita Polska" w dwóch językach, co szczególnie przemawia we wszystkich egzotycznych urzędniczych krajach, gdzie nie zawsze o RYA słyszeli.

Interesujące... Bardzo nawet. "Dorobię zawodowe...". Fajnie pomijać, że to "dorobienie" polega na wycieczce do lekarza i wysłaniu certyfikatu i papierów od lekarza do MCA. A, chyba że miałeś na myśli STCW, które to papiery wymagane sa od każdego pracującego na morzu... (Hostessy tez....).

To jak? To tylko takie pominięcie czy wg Ciebie muszę coś specjalnego "dorabiać" do certyfikatu Yachmaster Offshore RYA?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 13:56 

Dołączył(a): 29 sty 2012, o 17:03
Posty: 20
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Zielony Tygrys napisał(a):
RYA- tak, ale ICC
Dziwne stwierdzenie. ICC może być wydane przez dowolną organizację. ICC to ICC.

_________________
Morze, słońce, wiatr...
Pozdrawiam
Paweł Z.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 14:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 mar 2010, o 21:57
Posty: 1308
Lokalizacja: Wrocław-no prawie
Podziękował : 204
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: starczają na to, czym pływam
Moniia napisał(a):
Doktor napisał(a):
RYA, powieś sobie na ścianie, dopiero jak dorobisz do niego zawodowe to będziesz miał więcej niż nasze kwity, na ta chwilę czy komuś (kto posiada RYA i inne kwity ma za śmiecie) się to podoba, czy tez nie, na polskim patencie jest orzełek i magiczne słowa "Rzeczpospolita Polska" w dwóch językach, co szczególnie przemawia we wszystkich egzotycznych urzędniczych krajach, gdzie nie zawsze o RYA słyszeli.

Interesujące... Bardzo nawet. "Dorobię zawodowe...". Fajnie pomijać, że to "dorobienie" polega na wycieczce do lekarza i wysłaniu certyfikatu i papierów od lekarza do MCA. A, chyba że miałeś na myśli STCW, które to papiery wymagane sa od każdego pracującego na morzu... (Hostessy tez....).

To jak? To tylko takie pominięcie czy wg Ciebie muszę coś specjalnego "dorabiać" do certyfikatu Yachmaster Offshore RYA?


Monia potraktuj to tak, RAY z zawodowymi nie ważne jak zrobionymi daje coś więcej niż kapitan jachtowy, a bez tego to coś jak nasz kapitan (piszę coś jak nasz kapitan, bo nie pamiętam czy od razu ma akwen bez ograniczeń, czy coś trzeba dorobić aby mieć oceaniczne uprawnienia), ale uwierz mi, w wielu miejscach "państwowy papier" jest ważniejszy, a nasz jest państwowy.

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 15:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Ejdzej napisał(a):
Zacznijmy od tego czy już pływałeś po morzu. Jak nie to zapisz się na jakiś tani rejs typu "oranie morza" gdzie zaznasz trochę morskich atrakcji i Twój organizm sam udzieli odpowiedzi, czy jest sens pchać się w ten biznes :)


Jeśli pytanie kierujesz do mnie to jestem już zaorany (oraz wywomitowany).
Przy okazji - kilka dni temu rozmawiałem ze znajomym operatorem filmowym, który w 1992 roku popłynął służbowo Chopinem do Ameryki (na zlot rocznicowy).

Staż morski ma liczony w tysiącach godzin (płynął pół roku), ale opinię w książeczce, którą wówczas dostał ma również ekstremalną: "chorował w stopniu uniemożliwiającym wykonywanie czynności". To wersja oficjalna.

"Rzygać przestałem dopiero na Atlantyku" - wyznał zapytany skąd u niego tak silny indyferentyzm do żeglarstwa.

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 15:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 mar 2009, o 18:57
Posty: 3242
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 334
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: RYA/MCA Yachtmaster Ocean
Doktor napisał(a):
RYA, powieś sobie na ścianie, dopiero jak dorobisz do niego zawodowe to będziesz miał więcej niż nasze kwity, na ta chwilę czy komuś (kto posiada RYA i inne kwity ma za śmiecie) się to podoba, czy tez nie, na polskim patencie jest orzełek i magiczne słowa "Rzeczpospolita Polska" w dwóch językach, co szczególnie przemawia we wszystkich egzotycznych urzędniczych krajach, gdzie nie zawsze o RYA słyszeli.


Mam wrażenie, że nigdy nie widziałeś certyfikatu RYA i dlatego nie bardzo wiesz o czym piszesz. Dlatego załączam taki przykładowy certyfikat. Bardzo proszę zwróć uwagę na magiczne słowa "United Kingdom of Great Britain and Northen Irleand" w nagłówku. Jeszcze wyżej znajdziesz "Issued by RYA/MCA". Dla niewtajemniczonych MCA to Maritime and Coastgurd Agency, czyli organ państwowej administracji morskiej Wielkiej Brytanii.
Niżej znajdziesz też, że posiadacz takiego certyfikatu był egzaminowany zgodnie ze standardami zatwierdzonymi przez MCA i RYA.
Jakby co, to na tej samej stronie znajdziesz też "Red Ensign".

PS. Bardzo bym chciał, żeby napis "Republic of Poland" był bardziej rozpoznawalny "we wszystkich egzotycznych urzędniczych krajach" niż "United Kingdom of Great Britain and Northen Irleand", ale chyba na razie nie bardzo są na to szanse.


Załączniki:
YMO1.jpg
YMO1.jpg [ 1.29 MiB | Przeglądane 7535 razy ]

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Za ten post autor Szaman3 otrzymał podziękowania - 2: Magister, Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 15:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
sailhorse napisał(a):
Jeśli pytanie kierujesz do mnie to jestem już zaorany (oraz wywomitowany).


To idź na egzamin ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 16:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Odnoszę wrażenie, że ktoś nie tylko nie widział certyfikatu RYA na oczy, ale ma nikłe pojęcie o nim. I czytać ze zrozumieniem nie potrafi.
Wiec raz jeszcze - co takiego szczególnego trzeba 'dorobić' do certyfikatu RYA aby był zawodowym?
A co do 'uprawnień oceanicznych' to łapki opadają. Bo niekomercyjnie to nikogo nie obchodzi (no bo, zgadnij, jakie mam 'uprawnienia' nie mając nawet 'competent crew'?) a przy certyfikatach 'commercially endorsed' - jest kompletnie inna 'drabinka' uprawnień.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 16:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Moniia napisał(a):
Wiec raz jeszcze - co takiego szczególnego trzeba 'dorobić' do certyfikatu RYA aby był zawodowym?
Do niedawna była to gehenna lekarska. Nigdy-przenigdy w Polsce nie musiałem się tak przebadaniowywać, jak wówczas, gdy występowałem o CE. Oprócz tego był dość wysoki haracz - nie pamietam ile to było, ale znacznie więcej niż PZŻ zdarł ze mnie przez całe życie.
Teraz żeby uzyskać commercial endorsement trzeba jeszcze przejść płatny kurs. Dodatkowe 40 funciaków.

Moniia napisał(a):
A co do 'uprawnień oceanicznych' to łapki opadają.
I owszem, Doktor wypisuje androny, ale ty dajesz się wkręcić i ciągniesz, nawiązując, do bzdur.

Certyfikaty kompetencji RYA nie dają żadnych uprawnień (do prowadzenia jachtów), one jedynie potwierdzają wiedzę posiadacza w określonym zakresie. Dla przykładu Yachtmaster Offshore to zdaje się 150 Nm od portu schronienia. YM Ocean posiada (a przynajmniej powinien posiadać) kompetencje do prowadzania jachtów bez ograniczenia odległości od portu schronienia.

Jedynym uprawnieniem wynikającym z posiadania certyfikatu RYA jest - właśnie ta o której rozmawiamy - możliwość endorsmentowania go. Znaczy się agencja rządowa (MCA) scedowała brudną szkolno-egzaminacyjną robotę na RYA a ten z kolei, chyba nawet na angielskie warunki - wysoko kasuje chętnych.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 17:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Następny, co czytać nie potrafi. Marku, co ja napisałam o uprawnieniach? Tylko tyle, że NIE MAJĄC certyfikatu je mam. A co do komercyjnych - tak, te uprawnianiają. W przypadku YM Offshore do 150 nm od portu schronienia - w zależności od wymagań na konkretnej jednostce, ale zwykle z drugą osobą z kwalifikacjami.

Ps: Maar, widzisz cudzysłów? Jak pojedynczego nie widzisz, to specjalnie dla Ciebie przepiszę z podwójnym - "uprawnień oceanicznych".
Ps2: tak, wiem, ze to apostrof. I co z tego?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 17:08 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Uprawnienia, uprawnieniami, papier ważny jest. Moim zdaniem to chyba najprostsza rzecz.
Zastanów się raczej jak zwerbować załogę, i jakie trzeba mieć doświadczenie i umiejętności do prowadzenia takich rejsów. Nie wszystkiego się nauczymy na kursach, niestety. Wszystko zależy gdzie, na czym i z kim będziesz pływać.

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 17:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Wracając do pierwszego postu. Sam jestem zainteresowany, tak z ciekawości, jaka punkt po punkcie mogłaby być taka scieżka.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 17:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Ps3: opłata za endorsowanie certyfikatu wynosi obecnie 33 funty. Naprawdę PZŻ skasował Cie na mniej? :rotfl:

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 paź 2014, o 17:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 mar 2010, o 21:57
Posty: 1308
Lokalizacja: Wrocław-no prawie
Podziękował : 204
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: starczają na to, czym pływam
Maar napisał(a):

Moniia napisał(a):
A co do 'uprawnień oceanicznych' to łapki opadają.
I owszem, Doktor wypisuje androny, ale ty dajesz się wkręcić i ciągniesz, nawiązując, do bzdur.



Aha, to że napisałem, że nasz kapitan jachtowy może na wszystkim co nie komercyjne i wszędzie i że to "państwowy kwit" to androny?

_________________
Pozdrawiam
Darek


Ostatnio edytowano 22 paź 2014, o 09:32 przez Magister, łącznie edytowano 1 raz
Poprawiłem cytowanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 100 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL