Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Zakończenie liny
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=2101
Strona 1 z 1

Autor:  szymano [ 17 maja 2008, o 01:06 ]
Tytuł:  Zakończenie liny

Witam wszystkich :-)

Mam line 12mm długości 15metrów

Obrazek


I teraz potrzebuje po obu końcach na stałe mieć pętle. Przeznaczenie jej jest inne niż zeglarstwo.

Wiem, można zawiazac jakiś wezeł (jaki proponujecie), ale pewnie sa inne sposoby zrobienia tego dobrze.A co sadzicie o zrobieniu pętli i założeniu takiego czegoś:

Obrazek

Wytrzyma to tylel co lina?

Co daja kausze?

Pozdrawiam
I dziękuje za pomoc
Szymano

Autor:  neroxxx [ 17 maja 2008, o 08:18 ]
Tytuł: 

Cześć,

Do zrobienia pętli po obu stronach liny możesz użyć węzła ratowniczego (metody wiązania w każdej książce do nauki żeglarstwa jak również w internecie)

Alternatywna metoda to kausza + zszycie liny usingiem + zrobienie opaski na końcu poniżej kauszy. To wg mnie zdecydowanie lepsze rozwiązanie bo dobrze zszyta lina napewno nie puści a dodatkowo kausza wzmacnia pętle i zapobiega przecieraniu się liny wewnątrz pętli.Będzie to wyglądalo mniej więcej tak jak na trzecim obrazku. (Schemat przedstawia splatanie liny ale nie wszystkie się do tego nadają a efekt wizualny końcowy jest podobny)

Obrazek

Co do tej obejmy na drugim rysunku to nie jestem sobie w stanie wyobrazić jej zastosowania do zrobienia pętli na linie niestalowej.Ja bym to raczej odradził..

Pzdr

Autor:  szymano [ 17 maja 2008, o 12:56 ]
Tytuł: 

neroxxx napisał(a):
zszycie liny usingiem


Co to jest ten using?

Dzięki bardzo za od :D

Autor:  Neuro [ 17 maja 2008, o 13:53 ]
Tytuł: 

ten "using" to juzing :d
http://pl.wikipedia.org/wiki/Juzing

Autor:  neroxxx [ 17 maja 2008, o 14:13 ]
Tytuł: 

oczywiście chodziło mi o juzing chyba zbyt rano pisałem posta :) Pzdr

Autor:  szymano [ 17 maja 2008, o 18:02 ]
Tytuł: 

A ile powinno być razy przeszyte? Macie moze foto tego juzingu? A jak bym zrobił jakiś wezeł, np. ratowniczy, i pozniej zaszył? To zaszycie jest tak samo mocne jak lina?

Autor:  Konrad.Śwd [ 17 maja 2008, o 19:35 ]
Tytuł: 

Węzęł ratowniczy jest samozaciskowy więc sie nie powinien rozwiązać, a using to zwykła linka wykorzystywana w różne sposoby ;p np. do wymiany fału poprowadzonego wew. masztu - ostatnio tak miałem ;p

Autor:  szymano [ 18 maja 2008, o 00:00 ]
Tytuł: 

Dzięki za odp :D

Więc ostateczna odp :D:D

Czy załozenie kauszy, przeszycie liny i założenie zawiazania na niej usingu wystarczy :D?? Czy lina wytrzyma np. tone??

Autor:  neroxxx [ 18 maja 2008, o 09:31 ]
Tytuł: 

Może to Ci pomoże (Jeżeli wiesz z czego jest ta lina)
Dan To jest dekanniuton czyli 10 niutonów.

http://www.hobbyn.com.pl/_zegl_liny_m.html

Dobrze zszyta kausza również nie powinna puścić przy takim obciążeniu.

Autor:  Usuniete_konto_8768124 [ 18 maja 2008, o 15:35 ]
Tytuł: 

Można by zastosować taki patent, czyli "pętla ósemkowa". Dodatkowo dać do środka kauszę i końcówkę zarobić juzingiem. Ten węzeł przenosi bardzo duże obciążenia i równomiernie obciąża linę. Alpiniści go stosują dosyć często.


Obrazek

Jeśli chcesz mieć naprawdę solidną pętlę to polecam zastosować najmocniejszy węzeł (wytrzymałość względna sięgająca 80% i więcej) zwany "dziewiątką" lub "osiem i pół". Ciężko go namierzyć w internecie ale jak będę miał czas to fotkę pstryknę.

Autor:  Maar [ 23 mar 2009, o 14:57 ]
Tytuł: 

Haziaj Żeglarz napisał(a):
Jeśli chcesz mieć naprawdę solidną pętlę to polecam ... węzeł zwany "dziewiątką" lub "osiem i pół". Ciężko go namierzyć w internecie...

Faktycznie, znaleźć "dziewiątkę" nie jest łatwo, więc żeby ułatwić życie zapodaję rycinkę.

Autor:  lusia.d [ 2 lut 2011, o 13:32 ]
Tytuł:  Re: Zakończenie liny

Witam
Nie wiedziałam gdzie zasięgnąć informacji i forum żeglarskie wydało mi się odpowiednim miejscem.
Trenuję wyczynowo z psem . Potrzebna mi jest lina o średnicy od fi 16 w górę , o tempym chwycie, zbudowana tak by pies nie wgryzał się w nią . Szukam takiej liny , która by się nie rozplatała na końcach dalej niż na 15 cm. Nie mogę przypalić końców , ani zrobić supła , bo grozi to kontuzją u psa. Miałam kiedyś kawałek takiej liny , ale niestety zużył się po kilku latach ;). Musi być chyba to coś w rodziaju Pes-stapel ( elana) .
Na zdjęciach sklepów internetowych nie widać ciętych końców lin - to mnie wkurza.
Czy mogę prosić o nazwę i najlepiej link jakiegoś sklepu , gdzie mogę to nabyć. Optymalna grubość to 18-22mm kolor dowolny ;). Jeżeli trafiłaby na dobrą linę to pewnie kupiłabym ze 20 metrów ( mam sporo znajomych ;) )

Autor:  robhosailor [ 2 lut 2011, o 13:59 ]
Tytuł:  Re: Zakończenie liny

IMHO - Lina do Twojego celu powinna być pleciona, bez rdzenia (taki typ liny), a zakończenie jej powinien stanowić splot powrotny długi - nie daje on wyraźnego i twardego zgrubienia na końcu (nie jest węzłem). Nie mam pojęcia z czego miałaby ona być, aby pies swoimi zębami jej szybko nie zniszczył, może rzeczywiście elana...

Autor:  lusia.d [ 2 lut 2011, o 14:55 ]
Tytuł:  Re: Zakończenie liny

Tak - liny z rdzeniem odpadają. Co do zużywania to akurat nie jest najważniejsze. Niech się zużywają. Psu nigdy nie zostawia się takiej liny do samodzielnego pastwienia. Pies chwyta i ma trzymać ile da radę. Przy prawidłowej zabawie taka lina to "zabawka" na lata :). Młode psy gonią uciekającą linę . Lina ta musi być tempa w chwycie i dla psa i dla mnie , bo jak 35 - 45 kg szarpie to trzeba mieć dobry pewny chwyt. Tempa lina ma też to ,że zęby nie wnikają wgłąb splotu i nie ma ryzyka uszkodzenia pojedynczego zęba przy silnym szarpnięciu.

Czy mogę prosić o konkretny przykład takiej liny? Niesamowicie pomocny byłby obraz końca po przecięciu.

Autor:  robhosailor [ 2 lut 2011, o 15:04 ]
Tytuł:  Re: Zakończenie liny

lusia.d napisał(a):
Czy mogę prosić o konkretny przykład takiej liny? Niesamowicie pomocny byłby obraz końca po przecięciu.


Tam są zdjęcia (np. te liny w kolorze naturalnych konopnych, zwłaszcza ta gruba, oraz ten duży zwój pośrodku):
http://www.linotex.olkusz.pl/galeria,pl.html

"Po przecięciu" - nie wiem gdzie znajdziesz.

Autor:  starypraktyk [ 2 lut 2011, o 15:44 ]
Tytuł:  Re: Zakończenie liny

Wszystkiego o linach dowiesz się po przeczytaniu "Przewodnik - węzły bez tajemnic "
Desa Pawsona. A jak już to wszystko przeczytasz, przejedź się do Gliwic do "Splotu".
Tam zakupisz co tylko będzie Ci potrzebne.

Pozdrawiam,


Jędrek P.
p.s

W Castoramie widziałem niedrogą, trójpokrętną line PP lub PE, o fi Tobie odpowiadającym. / 16 - 18 /.
Jako że sama lina jest z powodu materiału stosunkowo śliska - chwyt zapewni wykonanie paru opasek. Za to linę taką łatwo jest zaszplajsować / brak węzła / a ponieważ koszt jej jest niewielki, łacno przeżyjesz wymianę po zużyciu.

Autor:  lusia.d [ 2 lut 2011, o 16:56 ]
Tytuł:  Re: Zakończenie liny

starypraktyk napisał(a):
Wszystkiego o linach dowiesz się po przeczytaniu "Przewodnik - węzły bez tajemnic "
Desa Pawsona. A jak już to wszystko przeczytasz, przejedź się do Gliwic do "Splotu".
Tam zakupisz co tylko będzie Ci potrzebne.

No to mknę czytać :)

Autor:  starypraktyk [ 2 lut 2011, o 18:17 ]
Tytuł:  Re: Zakończenie liny

Ależ ja nie złośliwie; - słowo! :roll:
Samemu mam tą książkę i uważam, że doskonale temat o linach oraz węzłach wszelakich jest tam poruszony. Ponieważ zaś liny oraz praca na nich to moje hobby, polecam tę pozycję wszystkim, którzy w temacie lin są zainteresowani. :D
Pozdrawiam,
Jędrek P.

Autor:  Maar [ 2 lut 2011, o 18:30 ]
Tytuł:  Re: Zakończenie liny

starypraktyk napisał(a):
polecam tę pozycję wszystkim, którzy w temacie lin są zainteresowani.
Lusia.d raczej w temacie psów pytała...

Autor:  lusia.d [ 2 lut 2011, o 18:57 ]
Tytuł:  Re: Zakończenie liny

ja może nie pływam , ale wędkuję od dziecka. Węzełki na żyłkach potrafię robić wszelakie :). Makrama dla niezaawansowanych też mi nie straszna .
Byłam w surtexie w Gdyni , ale niestety takiej liny jaką miałam nie posiadają na składzie. Ostatnie dwa kawałki dałam w prezencie , a teraz sama nie mam .
Będę szukała aż znajdę.
Ta moja lina była na 95% z Elany, bez rdzenia gęsto pleciona nie skręcana. Przekrój jakieś 16-18 .
I tak po babsku dopiszę była niebieska :wink:

Autor:  mariaciuncia [ 2 lut 2011, o 19:08 ]
Tytuł:  Re: Zakończenie liny

Wszelkie szarpaniny psa z liną lub kijem rozbudzają w psach agresję i mnie staremu psiarzowi się to nie podoba a agresywny pies do żagli nie pasuje.

Autor:  lusia.d [ 2 lut 2011, o 19:29 ]
Tytuł:  Re: Zakończenie liny

mariaciuncia napisał(a):
Wszelkie szarpaniny psa z liną lub kijem rozbudzają w psach agresję i mnie staremu psiarzowi się to nie podoba a agresywny pies do żagli nie pasuje.

Oj to musiałabym pokazać to moje złotko :). To dama i królewna wystawowa. Jest jedynym psem w okolicy, który się listonoszowi szczerze cieszy. Trenuję z nią całe jej życie - 3,5 roku , a przed nią z inna suką. Mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć ,że żaden mój pies nie był i nie jest agresywny. Na łodzi pływałaby pewnie bez problemu , bo jeździ ze mną po całej europie autem i kilkugodzinne rejsy promami dawet jak buja nie robią na niej wrażenia :).
Nie zgadzam się ze stwierdzeniam ,że zabawa z psem może psa uczynić agresywnym. Oczywiście gdy wszystko robi się z głową i wiedzą .
Muszę zaznaczyć ,że naszym konikiem treningowym jest posłuszeństwo i tropienie , a nie gryzienie :)

Autor:  starypraktyk [ 3 lut 2011, o 07:36 ]
Tytuł:  Re: Zakończenie liny

Napisał "Maar" że "lusia-d" to w temacie psów.........
To nie mogę jej tego polecić?! :(
Jędrek P.

Autor:  Maar [ 3 lut 2011, o 08:08 ]
Tytuł:  Re: Zakończenie liny

Jędruś, polecaj co uważasz za stosowne, tylko... no sam pomyśl - gdy ktoś potrzebuje kawałek sznurka do zabawy z psem, to będzie studiował Pawsona?!

BTW nie bardzo wiem jaka lina Lusi jest potrzebna. Średnio rozumiem co ona z tą liną robi, ale gdybym potrzebował dla swojego piesia, to bym zrobił sługi szplajs.

Autor:  lusia.d [ 3 lut 2011, o 09:07 ]
Tytuł:  Re: Zakończenie liny

:)
Liny , w zabawie z psem, wykorzystać można na wiele sposobów . Średnica najlepsza 18 do 22 mm
odcinki do 0,5 metra jako podręczną nagrodę za np precyzyjne chodzenie przy nodze. Pies chodzi przy nodze i w pewnym momencie z kieszeni na tyle kamizelki lub spod pachy. Wyciąga się i bawi z psem.
Odcinki dłuższe pozwalają na bardziej szalone zabawy , bo koniec długiej liny możemy wprowadzić w szybki ruch po ziemi i pies goni z zapałem i nie musi uważać by nas nie trafić w rękę łapiąc zdobycz . Lina nie może być bardzo sztywna , ani też wiotka. Właśnie taka Elana to by było to.
Pytam o liny , które nie trzeba przypalać na końcach i które nie rozplatają się mocno. Musiałaby to być lina o splocie gęstym w całym przekroju , włóknach szorstkich , które nie rozplatał y by się. Liny z naturalnych włókien odpadają z powodu nasiąkliwości wodą i długiego schnięcia. Z psem ćwiczy się często na mokrym i brudnym podłożu . Gdy lina jest zbyt sztywna nie można jej zwinąć , schować, wprowadzić sprytnie w ruch "wężowy" po ziemi. Zbyt gruba lina też jest trudna w obsłudze.
Lina jako zabawka doskonała jest dla młodych psów do nauki zabawy z właścicielem. Mam zamiar w wyprawce jako prezent podarować przyszłym właścicielom szczeniąt mojej suki właśnie po kawale liny ( ale musi być to właśnie dobra lina i dla tego tak szukam).
Przykre jest jak się widzi gdy ktoś przychodzi na szkolenie i mówi --mój pies mnie nie słucha co mam zrobić . Po minucie okazuje się ,że właściciel nigdy nie bawił się z psem i zupełnie nic go z nim nie łączy oprócz smyczy i dawania żarcia do miski. Po co taki pies ma zwracać uwagę , a tym bardziej słuchać takiego pana?
Gdy lina zakończona jest w sposób gdzie może zahaczyć się ząb --- jest to niebezpieczne. Czasem psu nie udaje się mocno złapać i wyślizgujący się z pyska koniec liny musi mu się tak wysunąć, by mu nie uszkodzić zębów i samego pyska. Zabawa musi być bezpieczna. Lepsza jest wystrzępiona końcówka niż węzeł lub przypalony koniec. Przypalony koniec tnie pysk jak brzytwa. Węzeł można robić na krótkim odcinku , gdzie nie ma takiej dynamiki ruchu i pies bardziej patrzy jak i za co łapie Jak już złapie to może trzymać nawet za węzeł. Normalnie napiszę tu poradnik jak wykorzystać olinowanie do innych celów ;).
Uparta jestem ;) Znajdę w końcu odpowiednią linę. Wiem jaka powinna być , tylko nie mogę jej namierzyć.

Autor:  Maar [ 3 lut 2011, o 09:32 ]
Tytuł:  Re: Zakończenie liny

lusia.d napisał(a):
Wiem jaka powinna być , tylko nie mogę jej namierzyć.
Ja nie znam lin, które bez zabezpieczenia na końcu by się nie rozszywały w psiej paszczy :-(
Jeżeli nie mógłbym zobaczyć liny w środku (bo jest obtopiona), to szukałbym liny, która w dotyku jest twarda - w sensie, że pomimo, że nie ma rdzenia to się nie zapada do środka (nie jest flakowata).

A może rozwiązaniem byłaby opaska zabezpieczająca na końcach? Robi ją się łatwo, szybko i przyjemnie z juzingu (takiej mocnej nici) i mam wrażenie, że psu by nie przeszkadzała.
Tak wygląda zrobiona cienkim sznurkiem: http://www.voltahorse.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=4363 (pod koniec strony jest seria zdjęć)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/