Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 21 lip 2025, o 00:34




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 126 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 11 cze 2015, o 14:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Najwyraźniej. Już drugi artykuł o "niszczeniu żeglarstwa" - wcześniej było o dronach...

Pozostawię bez komentarza, nie mam czasu na sądy...

http://www.tawernaskipperow.pl/czy-niepelnosprawni-zniszczyli-zeglarstwo,4483,artykul.html

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 14:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Moniia napisał(a):
Najwyraźniej. Już drugi artykuł o "niszczeniu żeglarstwa" - wcześniej było o dronach...

Pozostawię bez komentarza, nie mam czasu na sądy...

http://www.tawernaskipperow.pl/czy-niepelnosprawni-zniszczyli-zeglarstwo,4483,artykul.html


Przepraszam, o dronach to nie on, on o gps...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 15:12 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2453
Podziękował : 563
Otrzymał podziękowań: 545
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
Żenada, ale czego innego można było się po nim spodziewać

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 15:15 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
A dlaczego żenada?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 15:20 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Autor prezentuje swoje przemyślenia. Nie widzę większego problemu niż fakt, że mam na ten temat swoje własne - inne poglądy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 15:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
plitkin napisał(a):
Autor prezentuje swoje przemyślenia. Nie widzę większego problemu niż fakt, że mam na ten temat swoje własne - inne poglądy.


Które mam prawo uważać za (---) i (---) (jak powiedziałam, nie mam czasu na sądy)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 17:23 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2453
Podziękował : 563
Otrzymał podziękowań: 545
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
piotr6 napisał(a):
A dlaczego żenada?

Choćby dlatego:
Cytuj:
Podobnie współczesne nazywanie Cyganów "Romami", pozostawia ich tymi samymi ludźmi.

Przypomnijcie sobie z "Ogniem i mieczem" Sienkiewicza (Nie z poprawnego politycznie filmu tylko książki!) jak nazywano rdzennych mieszkańców Ukrainy, dalej powinniśmy na nich mowić "czerń"?
Cytuj:
Ostatnia tragedia DOWN NORTH, znów podniosła kwestię niepełnosprawnych na jednostkach żaglowych...

Czy ktoś wykazał powiązanie śmierci z niepełnosprawnością tego człowieka?
Cytuj:
Rzecz jest medialnie pokupna: "Niewidomy zdobywcą Everestu", "Sparaliżowana żegluje samotnie dookoła świata", "Wózkami na Kilimandżaro...". Tylko, że niewidomy, niestety nie może "zdobyć" Everestu bez prowadzących go. Sparaliżowana "samotna", nie może obyć się bez swojej asystentki. Trudno tu o sympatię ludzi pamiętających jak zginął kapitan Slocum i inni samotni żeglarze. Jak Everest zabrał kilku naszych najwspanialszych wspinaczy...

Pomijam to, że rejs sparaliżowanej osoby trudno nazwać samotnym, zastanówcie się nad tym bełkotem.
Cytuj:
Czy nie mam życzliwości dla osób nie poddających się swemu kalectwu? Mam i to jak największą. Beznogi Amerykanin (Wietnam) powiedział, że zawsze chciał przejść Amerykę na piechotę. Wsiadł więc w wózek i przejechał trzy tysiące mil, bez asysty, mediów i prób zrobienia kasy na swoim nieszczęściu. Ba, omijając triumfalną bramę, którą mu postawiono w rodzinnym Kentucky. W naszej branży salutuję znanego mi beznogiego żeglarza. Faceta, który wybiłby komplet zębów mówiącemu: "Maćku - nie będę wysyłał cię na dziób bo wiem...". Rys historyczny: Jednooki kapitan Nelson pod Trafalgarem. Howard Blackburn samotny żeglarz oceaniczny - bez obu dłoni. (J. Czerwiński "Nieustraszony Howard Blackburn"). Daleki od sprawności dziaduś William Willis, który zginął samotnie w Atlantyku (A. Urbańczyk "William Willis, żeglarz niezłomny").

Oooo, to jednak są lepsi i gorsi inwalidzi?
Cytuj:
Czy ma rację dziewczyna, której chcieliśmy zaimponować twardym sztormowaniem, drwiąca: "Wielka rzecz - każdy, nawet bez rąk i nóg potrafi to zrobić. Wysiadasz!".

Czyżby obawa o ... długość "imidżu"? :rotfl:
Cytuj:
Spod naszych żagli: wypłynięcie na Zatokę jeszcze nie tak dawno wymagało akceptacji Przychodni Sportowej w bardzo szczegółowym badaniu.

Rozliczyć autorów poprawki "Muchowej"! :-P
Cytuj:
Rejsy narkomanów, rejsy głuchoniemych, amputowanych, chorych (casus szczęśliwej ewakuacji 12 chorych kobiet ZJAWA IV). A zatem, podziwiane kiedyś zejmaństwo, wymaga dziś od swoich adeptów niewiele poza "chce mi się"?

No, to już wiemy komu nie wolno pływać. A udział Zbieraja i paru innych w programie "Zobaczyć morze" to już w ogóle poniżej krytyki. Przecież żeglarstwo mogło być tak elitarne. Może stworzymy wzorzec żeglarza. Blondyn powyżej 180 cm, atletyczna budowa ciała...
Cytuj:
A więc - "dolewając oliwki do ognia". Niepełnosprawnym dajemy najlepsze miejsca parkingowe, siedzenia w pierwszych rzędach, "prawo drogi" w każdej sytuacji. I słusznie! Czy jednak prawa nieszczęśliwych powinny być bezkresne, jak horyzont pod cirrusami? Przed Safewayem, w którym kupuję, siaduje człowiek podwijający nogawki, opalając amputowane kikuty. Do restauracji, w której przestałem bywać, rodzice przywozili na wózku umysłowo chorego chłopca, który niekiedy wymiotował na stół.

Dziwolągi należy zamykać w piwnicy. U Urbańczyka. Świat ma być k...a piękny!
Nie powinni też pływać starzy, bo źle wyglądają w krótkich gatkach i nie są szybcy, grubi, bo nieładni (ja nie wejdę do toalety w Carterze - nie mieszczę się w drzwiach) i miłośnicy psów, bo Urbańczyk ma zwykłego kota.
_________________________________________________
Odpowiedziałem na pytanie. Więcej w tym temacie nie będę dyskutował.
Skoro Urbańczyk ma prawo do takiego zdania, ja mam prawo do swojego.

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi



Za ten post autor Waldi_L_N otrzymał podziękowania - 3: Były user, noone, Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 17:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Kolejny przykład, że cywilizacja dzieli się na dwa obozy o kompletnie innym postrzeganiu Świata, każdy sam może ocenić w której części jest więcej fałszu, pobożnych życzeń i zaklinania rzeczywistości...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!



Za ten post autor Sajmon otrzymał podziękowania - 2: Marian Strzelecki, Waldi_L_N
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 17:37 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Moniia napisał(a):
Które mam prawo uważać za (---) i (---) (jak powiedziałam, nie mam czasu na sądy


Prawa nikt Ci nie zabiera - to oczywiste. Autorowi tamtego artykułu również. Niepełnosprawnym również, niezależnie od tego co ktokolwiek sobie w internecie napisał. Zauważ: niepełnosprawny może np. pływać. Albo pisać. Każdy wybiera dla siebie sam.


Jedna uwaga: jak nie masz czasu - to po co wszczynasz dyskusję? Nie lepiej już wyrazić swoje zdanie w pełni?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 17:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Waldi_L_N napisał(a):
Urbańczyk ma zwykłego kota

A mój wuja z Poznania twierdzi, że w pewnych przypadkach nie mówi się "mieć kota" - tylko po prostu "mieć pierdolca".
Pierdolce bywają zwykłe i nadzwyczajne, ale są i takie, które wymykają się systematyce. Tu tylko można dopatrywać się pewnych analogii z kotami.
:roll:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Ostatnio edytowano 11 cze 2015, o 17:42 przez Jaromir, łącznie edytowano 2 razy


Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowania - 3: Maar, Senator, Waldi_L_N
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 17:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Waldi_L_N napisał(a):
Dziwolągi należy zamykać w piwnicy. U Urbańczyka. Świat ma być k...a piękny!


Chyba nas romujesz - Nie spostrzegłem by Urbnczyk pisał o zamykaniu kogokolwiek w piwnicy, ani że jego, czy jakikolwiek inny Świat ma być piękny, czy idealny. To jest właśnie fałsz rzekomych pieknoduchów...
Ja mówię: słabeusze nie powinni startować w konkursie siłowania się na rękę
Pieknoduchy: no tak Sajmon najchętniej zamknął by słabeuszy w piwnicy albo zgładził!!!
itd. itd...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 17:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Waldi_L_N napisał(a):
A udział Zbieraja i paru innych w programie "Zobaczyć morze" to już w ogóle poniżej krytyki

Tyle że ci kapitalni niewidomi narwańcy, pływają ze Zbierajem, a nie zamiast Zbieraja. Pytałem w którymś z wątków: czy któryś z niewidomych biorących udział w tych rejsach ma w planach, będzie, zostanie Kapitanem na Zawiszy Czarnym?

(Byłem kiedyś na "prelekcji" spotkaniu ze Zbierajem. Kapitalna sprawa z tym "zobaczyć morze" jakby ktos miał taki pomysł na Adriatyk - zapraszam)

nawias 2. (kapitalna anegdotka z męskim prysznicem i Panią Doktor!)

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 18:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
A ja Urbańczykowi zazdroszczę. Wynalezienia takiego wspaniałego dupochronu:

Konkretnie Kapitanie: Przychodzi do ciebie entuzjasta żeglarstwa, wspaniały chłop ale niepełnosprawny. Co robisz? Co robię? Proszę o zaświadczenie lekarskie, że ów wspaniały chłop może być członkiem załogi na takim a takim akwenie. To nie szykany, to wiedza kapitana (patrz J. Łopuski "Prawo Morskie". Odpowiedzialność kapitana za kwalifikacje załogi str. 88, 94, 124...). Następnie wkładam dokument do sejfu z nadzieją, że nigdy nie będę go musiał przedstawić w Izbie Morskiej, czy Sądzie. Potem wyciągam rękę i mówię: witaj Kolego na pokładzie. Pomyślnych wiatrów!

Że też ja na to nie wpadłem! A tak pięknie by wyglądała moja rozmowa z Roczeniem, od której ZM się zaczęło:

Roczeń: - Mam taki pomysł, żeby wysłać innych ślepaków na morze. Co ty na to?
Ja: - Bardzo chętnie.Niech każdy niewidomy przedstawi zaświadczenie od lekarza, a najlepiej od komisji lekarskiej, że jest zdrowy. Potem pójdziemy do notariusza i ty napiszesz oświadczenie, że to ty za to odpowiadasz, a potem wsiądziemy na Zawiasa i ja se popłynę. Aha, jeszcze kupisz mi sejf, w którym będę przetrzymywał twoje oświadczenie i zaświadczenia od lekarzy.

A ja, durny, powiedziałem, że nie widzę przeszkód. :rotfl: :rotfl: :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowania - 12: Algebar, Były user, Maar, maciek.k, Marian Strzelecki, Moniia, morka, sailhorse, Stara Zientara, Waldi_L_N, zbigandrew, Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 18:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Janusz - połowa ludzkości -powiedziałaby nie widzę przeszkód, ale jakby doszło do nieszczęścia - prokurator powiedziałby: "nie widzę zaświadczeń lekarskich" :mrgreen:
Kiedyś poprowadziłem rejs z dzieciakami. Żadnych kwitów, pozwoleń od rodziców, tylko rozmowy telefoniczne. Rejs super. Zuza do dzisiaj pisze parę słów jak sobie przypomni tamten rejs - ale czy należy nazywać maniakiem, czy robić sobie podśmichujki z kogoś kto by powiedział (a powiedział nie jeden): Sajmon - a miałeś na piśmie zgodę rodziców na rejs, a wiesz czy przez telefon nie rozmawiałeś z wujkiem sąsiadem, kumplem dziecka, a gdyby się któreś utopiło, a miało karty pływackie. Itd. itd
W tekście nie chodzi zdecydowanie o rozbieranie na czynniki spraw formalnych, tylko bardziej o... właśnie sprawy cywilizacyjne - mówiąc górnolotnie. Natomiast po to wszyscy maja mózgi, w tym bezręcy i niewidomi, żeby wiedzieć czy możemy sie porywać na dane wyzwanie i żeby zrozumieć niedorzeczność niektórych dążeń - np gry na harfie w filharmoni będąc pozbawionym dwóch palców na cyrkularce...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 18:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Sajmon napisał(a):
i żeby zrozumieć niedorzeczność niektórych dążeń - np gry na harfie w filharmoni będąc pozbawionym dwóch palców na cyrkularce...


Def Leppard...

De Press...







Masz rację - są dwa obozy. Obruszony i realistyczny tudzież przyjaźnie wyluzowany.

Podejrzewam też, że autentyczny słabeusz startujący w zawodach w siłowaniu na rękę spotkałby się z sympatią i dopingiem silnorękich konkurentów i kibiców. Wszak nikowmu nie przeszkadza, nie umniejsza niczyich osiągnięć ni sukcesów, nie odbiera nikomu szans - wszak każdy konkurent poradzi sobie z nim z palcem w... Ale tego, że w kącie będzie siedział jakiś gawędziarz - bajkopisarz i przeżywał koszulkę zawodów, smycz sponsora i zainteresowanie mediów spływające na słabeusza miast na prawdziwego, zasłużonego, niedocenionego, szykanowanego, zawsze wbrew i pod górkę, jedynego prawdziwego, ostatniego sprawiedliwego... Tego wykluczyć nie można. Tu tylko urolog mógłby pomóc...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 18:58 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
"Czy niepełnosprawni zniszczyli Żeglarstwo"? :-?
A które aby: jego żeglarstwo, czy ich?
Sajmon napisał(a):
Kolejny przykład, że cywilizacja dzieli się na dwa obozy o kompletnie innym postrzeganiu Świata, każdy sam może ocenić w której części jest więcej fałszu, pobożnych życzeń i zaklinania rzeczywistości...
Zaiste.
A dlaczego Urbańczyk prezentuje postawę sowieckowo czeławieka, lepiej wiedzący co inni czynić powinni... on, światowiec taki ... czym skorupka za młodu?
Nu, biez wodki nie razbieriosz, znaczy, czy li a na co komu wazmożna pozwolić :mrgreen:
Sajmon napisał(a):
po to wszyscy maja mózgi żeby wiedzieć czy możemy sie porywać na dane wyzwanie i żeby zrozumieć niedorzeczność niektórych dążeń - np gry na harfie w filharmoni będąc pozbawionym dwóch palców na cyrkularce...
Wiedza to podstawa.
Aby wisz ilu palców używa siem na harfie? :rotfl:



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowania - 2: Były user, maciek.k
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 19:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Sajmon napisał(a):
prokurator powiedziałby
Tomku, o ile mi wiadomo, w kraju mniej więcej cywilizowanym prokurator zajmuje się obywatelami naruszającymi prawo. A jaki przepis ja naruszyłem????
Ja już na takie pytania odpowiadałem. Cytat z wywiadu w portalu My żeglarze:

Co mówią przepisy morskie o tak zróżnicowanej pod względem możliwości załodze? Czy wzięcie na pokład osób niepełnosprawnych wiąże się z jakimiś obostrzeniami?
Ha! Na szczęście żaden Wysoki Urząd nie przewidział takich bezeceństw, jak rejs z połową załogi w postaci niewidomych, więc nie wydał (jeszcze) przepisów zabraniających. W rezultacie reguły gry ustalam ja i biorę za to odpowiedzialność.

Całość jest tu:
https://www.zobaczycmorze.pl/index.php? ... &Itemid=68

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowania - 2: Były user, Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 19:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Zbieraj napisał(a):
reguły gry ustalam ja i biorę za to odpowiedzialność.

No widzisz - bo widzisz...

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 19:32 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Zbieraj, szacun.Pytanie z czystej ciekawości. Sa niewidomi, ktorym rejsy nie przypasily, mowili Dlaczego?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 19:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12592
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Autor nigdzie nie napisał, że "nie wolno pływać". Nie napisał też o zamykaniu w piwnicy.
Nie widzę też nakazów czy zakazów.
Rozważa sytuację, jak to w felietonie. Podaje za i przeciw.
Mam wrażenie, że oceny tekstu tutaj są na zasadzie "to ten wredny AU", więc na pewno napisał brednie. A gość ma rację w jednym: wszystko jest dobrze, do czasu wypadku.

P.S. Pływała ze mną kiedyś obca dziewczyna, w wieku, jak się okazało, wymagającym zgody rodziców. Nic się nie stało i ok. Ale gdyby coś się stało, a ja oczywiście (jak to ja) nie miałem w sejfie żadnej zgody rodziców, to mogłoby być niefajnie.

P.S.2. O Cyganach napisał: "z ich wadami i zaletami" - naprawdę trudno się przyczepić, chyba że ktoś bardzo chce. Wydaje mi się, że bardzo chcecie (poza Sajmonem).

P.S.3. Nikt rozsądny nie zagwarantuje na morzu, że nic się nikomu nie stanie. Warto o tym pamiętać. Biorę na pokład różne osoby i będę brał (tak jak biorę autostopowiczów), ale ze świadomością, że może być różnie i że mogą być kłopoty, gdy coś nie wyjdzie.

Reasumując - ja żadnej manii u autora nie widzę. A że, samym tylko rozważaniem, podważa dogmat poprawności politycznej, to cóż....

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowania - 3: cine, tsa, wojwe
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 20:20 

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne
W jaki sposób nie liczyć, to więcej na morzach zginęło "pełnosprawnych" niż "niepełnosprawnych" - tak w liczbach bezwzględnych, jak i procentowych w obu tych kategoriach. A skoro p. Urbańczyk tak tęskni do starych dobrych PRL-owskich czasów kart pływackich, świadectw zdrowia i patentów, to warto przypomnieć, że WIĘKSI i STARSI zejmani (właśnie tacy "z żelaza" co pływali na statkach z drewna) uważali, iż umiejętność pływania nie jest potrzebna, bo w razie czego tylko męki przedłuża. :lol:



Za ten post autor _jp_ otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 20:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12592
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
_jp_ napisał(a):
Urbańczyk tak tęskni do starych dobrych


Chyba inne teksty czytaliśmy. Tak jak pisałem - ktoś nie lubi AU, to widzi w tekście to, czego tam nie ma.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 21:08 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 mar 2015, o 23:16
Posty: 1403
Podziękował : 464
Otrzymał podziękowań: 271
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Przeczytałem. A co mi tam.
I nie widzę tu żadnych "grzechów" popełnionych przez AU-tora.
Urbańczyk bardziej stawia pytania niż udziela odpowiedzi.
Odpowiedzieć musi sobie każdy sam.
Natomiast ton temu wątkowi narzuciła już samym tytułem Moniia choć się zarzeka jak żaba błota że osądzać nie będzie.
A jednak osądziła a priori.
Pewnie nie lubi Urbańczyka.
A że żyjemy w świecie iluzji kreowanej przez media Zachodu, która nazywa się "Poprawność Polityczna" to już inna sprawa.
Mnie ten Matrix nie kręci.
Na szczęście jak każda iluzja społeczno-polityczna ta też kiedyś zdechnie.



Za ten post autor cine otrzymał podziękowanie od: waliant
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 21:16 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 mar 2015, o 23:16
Posty: 1403
Podziękował : 464
Otrzymał podziękowań: 271
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
waliant napisał(a):
_jp_ napisał(a):
Urbańczyk tak tęskni do starych dobrych


Chyba inne teksty czytaliśmy. Tak jak pisałem - ktoś nie lubi AU, to widzi w tekście to, czego tam nie ma.

Jest taka umiejętność o nazwie "rozumienie czytanego tekstu".
Przeczytać to podobno w Polsce już 100% populacji potrafi, zrozumieć....


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 21:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12592
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
cine napisał(a):
Pewnie nie lubi Urbańczyka.


Tutaj więcej wypowiedzi jest na zasadzie: napisał AU, więc krytykujemy z definicji. Nieważne co naprawdę napisał. Wystarczy że delikatnie podważył(?) jeden z dogmatów.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: cine
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 21:28 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 mar 2015, o 23:16
Posty: 1403
Podziękował : 464
Otrzymał podziękowań: 271
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
waliant napisał(a):
cine napisał(a):
Pewnie nie lubi Urbańczyka.


Tutaj więcej wypowiedzi jest na zasadzie: napisał AU, więc krytykujemy z definicji. Nieważne co naprawdę napisał. Wystarczy że delikatnie podważył(?) jeden z dogmatów.


Sorki za kolejną "łapkę", miałem nacisnąć "cytuj" i mi się omskło.

Co do dogmatu to chyba nawet go nie podważył tylko zadał kilka niewygodnych pytań.
Ale pytania chyba jeszcze wolno w kulturze Zachodu zadawać? Czy już nie?
A może tylko te wygodne pytania?

Bo pytania o niepełnosprawnych i ich pływanie są ewidentnie tabu na tym forum.
A jak się ktoś nie wpisuje w ten nowy trend zaraz dostaje kubeł pomyj.
Ja to ujmę krótko.
Nie powierzyłbym rodziny załodze jachtu gdzie jakiekolwiek funkcje oficerskie pełniłby niepełnosprawny.
Bez względu na rodzaj niepełnosprawności do czego zaliczam również np. nadmierne spożywanie.
Jest takie powiedzenie: Morze nie wybacza.

I tak już całkiem na marginesie bo jakoś nie zauważyłem żeby ktoś o tym wspomniał.
Niepełnosprawni w nietypowych sytuacjach to świetny sposób na sfinansowanie budowy łódki. Za kilka lat osprzęt się wyrzuci a jachcik zostanie.


Ostatnio edytowano 11 cze 2015, o 21:38 przez cine, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor cine otrzymał podziękowanie od: wojwe
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 21:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
waliant napisał(a):
Autor nigdzie nie napisał, że "nie wolno pływać". Nie napisał też o zamykaniu w piwnicy.
Nie widzę też nakazów czy zakazów.
Rozważa sytuację, jak to w felietonie. Podaje za i przeciw.

cine napisał(a):
Przeczytałem. A co mi tam.
I nie widzę tu żadnych "grzechów" popełnionych przez AU-tora.
Urbańczyk bardziej stawia pytania niż udziela odpowiedzi.
Odpowiedzieć musi sobie każdy sam.

Oczywiście. Też nie widzę powodu aby odsądzać autora od czci i wiary. Wprawdzie te zaświadczenia lekarskie czy mit jakiegoś żeglarza - supermena jest małym przegięciem, ale jeśli komuś dech zapiera ze zgrozy na tezę postawioną w artykule, że polityczna poprawność dobrnęła w wielu przypadkach do granic absurdu, to niech weżmie głęboki oddech i przypomni sobie gdzie ostatnio widział swój zdrowy rozsądek... :-D
Ps. W wątku obok niedawno całkiem niemała grupa ludzi całkiem na serio życzyła niewidomej dziewczynie otrzymania patentu sternika...

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 21:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
cine napisał(a):
Niepełnosprawni w nietypowych sytuacjach to świetny sposób na sfinansowanie budowy łódki. Za kilka lat osprzęt się wyrzuci a jachcik zostanie.


Świat się jednak dzieli na dwa obozy Sajmonie. Miałeś rację. Jak to fajnie, że pewne ścieżki rozumowania są mi obce i egzotyczne... :cry: :roll:



Za ten post autor Były user otrzymał podziękowanie od: Leszek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 21:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
piotr6 napisał(a):
Sa niewidomi, ktorym rejsy nie przypasily, mowili Dlaczego?
Poza jednym przypadkiem, o którym za chwilę - nie wiem. Kiedy ogłaszamy "nabór" na rok następny, po chwili już nie ma miejsc, ale w większości to są "recydywiści". Mnie jednak bardziej zależy na nowych, więc - świetlanym wzorem dawnego ARGED-u przy sprzedaży pralek - robimy krechę i wszystkich recydywistów zwalamy na "listę oczekujących". Dopiero jeśli nie uda się zapełnić wszystkich (z reguły 3 x 16) miejsc nowicjuszami, uzupełniamy skład recydywą.

Jest jakaś część uczestników, którzy odbyli jeden rejs i więcej się nie zgłosili, ale nikt nie prowadził badań, z jakiego powodu. Brak pieniędzy? Brak urlopu? Choroba (wielu ociemniałych ma znacznie zaawansowaną cukrzycę lub inne choroby)? A może postanowienie: raz i nigdy więcej?

Znany mi przypadek "dwa rejsy: pierwszy i ostatni" miał miejsce w trzecim z kolei rejsie, z Amsterdamu do Gdyni. Wzięli z nim udział dwaj przyjaciele-maratończycy. Jeden - zdrowy i sprawny, drugi - ociemniały i bez przedramienia. Biorą udział w największych maratonach: w Nowym Jorku, Tokio, Sao Paulo itd. i to z niezłymi (skromnie mówiąc) wynikami, bo ich rekord wynosi coś koło 3 godzin, a faceci są (to znaczy byli wtedy) po pięćdziesiątce. Biegają razem, związani półmetrową linką.

Codziennie trenują, przebiegając ok. 10 km. Na Zawiszy też trenowali biegając codziennie po spardeku, albo po śródokręciu, a jak była większa fala, to biegali w miejscu przy maszcie, trzymając się nagla.

Mieli tylko jeden dzień przerwy, bo jak przygwiździła dziesiątka B to się nie dało biegać. :lol:

Po rejsie, w Gdyni, przyszli do mnie i powiedzieli, że żeglarstwo jest całkiem fajne, ale oni jednak wolą maratony.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowanie od: piotr6
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2015, o 22:01 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
cine napisał(a):
Ale pytania chyba jeszcze wolno w kulturze Zachodu zadawać? Czy już nie?
Nie powierzyłbym rodziny załodze jachtu gdzie jakiekolwiek funkcje oficerskie pełniłby niepełnosprawny.
Bez względu na rodzaj niepełnosprawności do czego zaliczam również np. nadmierne spożywanie.
Jest takie powiedzenie: Morze nie wybacza.
A nie Ty jeden.
Ale tu nie o tym. Ani nie poprawność polityczna najważniejsza, choć absurdalna.
Problem ważniejszy poruszon.
Andrzej Urbańczyk napisał(a):
Ostatnia tragedia DOWN NORTH znów podniosła kwestię niepełnosprawnych na jednostkach żaglowych...

Kiedy usłyszałem o montowaniu szyn dla inwalidzkich wózków na żaglowcu, wyrwało się mi: Nie chciałbym widzieć tego statku wchodzącego na rafę czy choćby ewakuowanego w sztormie.

Wszystko cacy Koledzy, dopóki się nie zdarzy to co zdarzyło na DOWN NORTH. Śmierć człowieka w Zatoce, która nie miała prawa się zdarzyć nawet na oceanie.

Czy stając w obronie praw, godności, ale i bezpieczeństwa pokrzywdzonych przez los, nie przebrałem miary, narażając się drugiej części świata żagli, do którego przecież należę?

Czy jednak prawa nieszczęśliwych powinny być bezkresne, jak horyzont pod cirrusami?
(wybór mój subiektywny)

A zatem: czy niepełnosprawny ma mieć prawo - jak każdy inny - do życia jak uważa?
Czy też, pod pozorem "troski o jego bezpieczeństwo" miałby mu ktoś odmówić tych praw? Bo wypływając taki w morze podejmuje większe ryzyko, nawet utraty życia?
Faktem jest. Ryzykuje, może bardziej.

Tylko pytanie jeszcze jedno stawiać należy, w trosce o ono życie: czyje to życie jest?
I cóż to za życie on inwalida mieć będzie gdy 'dla jego dobra' zabronimy mu żyć jak pragnie?

Słusznie Sajmon ujął - dwa są sposoby postrzegania:
Jeden uznaje że człowiek ma wolną wolę i prawo decydowania o swoim życiu.
Drugi - że niewolnik, a jego życie doń nie należy, jeno jego władcy.

"Są tylko dwa kraje: Wschód i Zachód, i dwa ludy: Wschodu i Zachodu."



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowania - 3: Jaca_33, maciek.k, Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 126 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL