Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=23408 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | beret [ 4 gru 2015, o 11:39 ] |
Tytuł: | Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
Ta chciałem tu zapoczątkować dyskusję inspirowaną postem "Albinem przez Atlantyk". Są tu osoby posiadające jachty, albo takie co będą posiadać. Jako osoby żeglujące nie wystawiamy dobrego świadectwa naszemu rozsądkowi w granicach ogólnie pojętej społecznej normy. Wiadomo, żeglowanie to najdroższy na świecie bilet trzeciej klasy. Zakup jachtu zaś to nabycie za grube pieniądze dziury w morzu w którą się będzie sypać jeszcze grubsze pieniądze. Skoro tak się sprawy maja z ogólnie pojętym rozsądkiem to może pójść jeszcze dalej. Panowie i Panie, kto nie marzył o zmierzeniu się z Oceanem? Teraz słyszę pomruki dezaprobaty i rozczarowania tych którzy to już zrobili. Dobrze, wytoczmy większy kaliber naszych snów. Kto nie marzył o opłynięciu świata? Lepiej, ale poziom wymaganego braku rozsądku ciągle nie powala. Dodajmy zatem jeszcze słówko, a może by tak samotnie? A może kupą? Może zebrać flotę idiotów którzy tak jak ja, mają za dużo książek do przeczytania i ruszyć w nieznane. Każdy jak mu się podoba, indywidualnie, z załogą. Zmierzmy się z żywiołem grupowo. Płynąc samotnie ale móc pogadać z kimś na UKF? Kolega Mitsubishi bierze flet jak rozumiem, ja gitarę. Jakieś jeszcze instrumenty? Moja Shipmannka będzie mieć 29 stóp, Albin niewiele mniej, w takich mniej więcej prędkościach dało by się pożeglować w kupie. Gdzie? Gdzie chcemy, przecież to morze, a wolność może mieć głębię! |
Autor: | Zielony Tygrys [ 4 gru 2015, o 11:46 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
Nie kuś kurde no! |
Autor: | Bombel [ 4 gru 2015, o 12:00 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
beret napisał(a): Moja Shipmannka będzie mieć 29 stóp, Albin niewiele mniej, A 18stostopowców biereta czy są za "petit". Rejestrowany niegdyś jako morski. ![]() PS. Jako że z muzykowaniem nie ten tego to mogem głośniki za wami wozić. |
Autor: | tomasz piasecki [ 8 gru 2015, o 18:41 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
Bombel napisał(a): beret napisał(a): Moja Shipmannka będzie mieć 29 stóp, Albin niewiele mniej, A 18stostopowców biereta czy są za "petit". Rejestrowany niegdyś jako morski. ![]() Te 18 stóp to tak z grubsza 5.49 czyli 5.5 metra. Na mniejszych żeglowali szczęśliwie przez Atlantyk - mam na myśli od Tinkerbelle Roberta Manry' go do Setek, projektu Janusza Maderskiego. Naturalnie Testę i podobne okręty pomijam, bo już jest pewna ekstrawagancja ![]() Znaczy Twoja łódka się mieści swobodnie w tym przedziale, chociaż, patrząc bezstronnie, jakby ciut, ciut - mała ci jest. Ale kiedy mowa o rejsach atlantyckich i do tego "kupą" - to może warto przyjrzeć się bliżej, na czym żeglują uczestnicy Challenge' u Jester. Challenge Jester (proszą, żeby nie używać określenia "regaty") odbywa się co roku i ma dwie główne trasy: z Plymouth na Azory albo z Plymouth do Newport, Rhode Island, USA. Naturalnie trasa z Plymouth do Newport jest znana jako klasyczna trasa prawdziwych regat transatlantyckich, zapoczątkowanych zakładem między Chichesterem a Haslerem, które stały się chyba najsławniejszymi regatami oceanicznymi w Europie, znanymi jako The Observer Singlehanded Transatlantic Race, czyli krótko OSTAR. W roku ubiegłym Jester prowadził właśnie tą trasą Plymouth - Newport Dla porządku dodam, że tegoroczny Challenge startował inaczej niż zwykle, bo były dwa punkty startowe - Plymouth i Plwhelli, natomiast meta była (na szczęście) jedna, w Baltimore, ale nie w Ameryce, tylko sporo bliżej, bo chodziło o Baltimore w Irlandii. Nie jest to niby daleko, ale znane trudności nawigacyjne zachodniego podejścia do Kanału La Manche, pływy, prądy a nade wszystko - przepisy dotyczące regulacji ruchu statków w tym rejonie - były wg organizatora - wystarczającym powodem, aby nie ciągnąć zawodów przez cały ocean. Po raz pierwszy w historii Challenge' u Jester startował, w roku 2012 na trasie Plymouth - Azory (Terceira, Angra do Heroismo), nasz Kolega Edward Zając. Jego łódka 22, stopowa Holly była najmniejszą jednostką zawodów, ale jachcików podobnej wielkości startuje zwykle co roku po kilka. Niezależnie od źródłowych informacji podawanych w Internecie przez organizatora Challenge' u Jester, relacjonowałem ten i następne Challenge na stronach Jerzego Kulińskiego, więc można tam znaleźć informacje o przebiegu obydwu rejsów, w tym także trasą OSTAR w roku 2014. Oryginalne relacje pisane i filmowe z tych rejsów są niewątpliwie interesującym źródłem wiadomości o skiperach, jachtach i rejsach, tym bardziej pożytecznych, że w Challenge Jester biorą udział żeglarze na małych, własnych jachtach i nie są to zawody hojności sponsorów, lecz próba sił żeglarzy i ich łódek. Pozdrawiam tomasz |
Autor: | Dlugi [ 8 gru 2015, o 19:03 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
W przyszłym roku w listopadzie będzie płynąć koło 20 setek 5 metrowych przez Atlantyk. Tak więc można kupą ![]() |
Autor: | beret [ 8 gru 2015, o 19:24 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
Rany, człowieku, toć ja się z Plymouth własnie na Maltę przeprowadziłem a tym wydarzeniu nic nie wiem. Mówisz: proszą, żeby nie używać określenia "regaty". Mi się podoba. Start w maju: JESTER AZORES CHALLENGE 2016 Start off western end of Plymouth Breakwater at 1200 noon BST (TBC) on Sunday 15th May 2016 (HW Devonport 1603 BST - neaps) Panowie i Panie, każdemu kto przybędzie, stawiam na miejscu w marinie najlepszego hamburgera w Dewonie i Kornwalii (jest też opcja wegetariańska z jajkiem i smażoną cebulką)! cyt. za Bomblem: A 18stostopowców biereta czy są za "petit". Wydaje mi się że jakbyś miał się mierzyć z większą wodą to właśnie tylko w takiej "flotylli". Przecież nie załadujesz tyle piwa aby Ci na dłuższy rejs wystarczyło. Ja tam nie jestem za dużo pijący więc jak coś bakisty masz do dyspozycji. Jedyne czego się obawiam to oficjalny wymóg Jestera: "for sailing vessels between 20 and 30 feet". Musiałbyś sobie na dwie stopy nawis dorobić. |
Autor: | beret [ 8 gru 2015, o 19:31 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
Nawiązując do wypowiedzi mojego interlokutora Długiego: "W przyszłym roku w listopadzie będzie płynąć koło 20 setek 5 metrowych przez Atlantyk. Tak więc można kupą" I do tego płyną tą cieplejszą stroną oceanu niż Azory, ciągnie mnie na ten Jester, ale właśnie planowałem własnie w tym terminie, bo maj to trochę za wcześnie. To nie jest głupie aby ścigającym się dzielnie setkciakom dotrzymać towarzystwa i Zrobić Kupę Przez Atlantyk, kolega Bombel nie będzie musiał zawisu dorabiać. Telefon satelitarny tez nam wystarczy jeden na kupę, koszta się obniżą, bezpieczeństwo wzrośnie, kupą mości panowie! |
Autor: | Zielony Tygrys [ 8 gru 2015, o 19:43 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
beret napisał(a): Przecież nie załadujesz tyle piwa aby Ci na dłuższy rejs wystarczyło. Ja tam nie jestem za dużo pijący więc jak coś bakisty masz do dyspozycji. Pod warunkiem, że mnie nie weźmiesz ![]() Jeśli chodzi o muzykowanie to moge w gary walić. |
Autor: | Micubiszi [ 9 gru 2015, o 13:20 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
tomasz piasecki napisał(a): dwie główne trasy: z Plymouth na Azory albo z Plymouth do Newport, Rhode Island, USA. Jal dla mnie to za mało emeryckie trasy, za mocno wieje i we różne strony,dodatkowo to chyba końskie szerokości też tam są. Pomysł super. Z tym że ja się muszę jeszcze nauczyć żeglować ![]() Jak zaliczę dookoła Bornholmu i może jakiś nieduży sztormik to moje morale podskoczą a wtedy kto wie ![]() |
Autor: | Marian Strzelecki [ 9 gru 2015, o 13:41 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
Jak dla mnie to płynięcie (samotne?) przez ocean, w formie zbiorowej mija sie z sensem. No chyba, że chodzi o bezpieczeństwo? W zasadzie taka ukfka coś daje oprócz poczucia? Ale co pomoże tych kilka innych jachcików (o podobnym stanie świadomości), gdy zacznie mocno i długo wiać? Chyba, żeby wynająć jakąś wspólną durnoodporną obstawę, (jak w regatach trans...*), bo tankowce i tak płyną gdzie płyną i są tam "przypadkowe". No... można by też ustawić trasę wzdłuż tras kontenerowych. ![]() MJS ps Raczej wolał bym się sam dobrze przygotować do samowystarczalnej żeglugi po takiej trasie. *Wypadek, że ster urywa rufę, i nowiutki (specjalnie na te wody projektowany) "niezatapialny" jacht, tonie w kilka minut jest dla mnie kuriozalny. Na dodatek tonie tak, że nie da się uruchomić tratwy. |
Autor: | Zielony Tygrys [ 9 gru 2015, o 13:55 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
Micubiszi napisał(a): z tym że ja się muszę jeszcze nauczyć żeglować ![]() Jak zaliczę dookoła Bornholmu i może jakiś nieduży sztormik to moje morale podskoczą a wtedy kto wie ![]() Sama widziałam jakżeś przepłynał od jednego pomostu do drugiego a nawet trafiłeś w tę wąską dziurę z suwnicą więc mogę zaświadczyć że umiesz. |
Autor: | Zbieraj [ 9 gru 2015, o 14:41 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
Micubiszi napisał(a): to za mało emeryckie trasy Micusiu drogi, kolonel Hasler z Serem Chichesterem, jak się ścigali z Plymouth do Newport, byli starsi od Ciebie (Ser - znacznie, bo miał 59 lat). Tu nie Pesel jest ważny, tylko charakter. A Jester był ciut mniejszy od Albina Vegi! Micubiszi napisał(a): końskie szerokości też tam są. Hi, hi, zupełnie gdzie indziej. ![]() Micubiszi napisał(a): Z tym że ja się muszę jeszcze nauczyć żeglować Brawo! Pochwała przed frontem kompanii!!! ![]() Micubiszi napisał(a): Jak zaliczę dookoła Bornholmu To jest miłe, ale nie jest konieczne. Na Bornholmie świat się nie kończy. Ja pierwszy raz na Bornholmie wylądowałem po dobrych 20 latach pływania. Zawsze mi było jakoś nie po drodze.Micubiszi napisał(a): może jakiś nieduży sztormik to moje morale podskoczą a wtedy kto wie Micuś, dobrze jest najpierw zaliczyć nieduży sztormik, potem większy, a wreszcie solidny. Dopiero wtedy wiesz, na ile Cię stać.
|
Autor: | Marian J. [ 9 gru 2015, o 14:54 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
beret napisał(a): Kto nie marzył o opłynięciu świata? Owszem ja też marzyłem, ale z tego co się orientuje to nie będzie ten sam świat jaki widział Teliga. Chodzi mi o wdzierającą się wszędzie komercję. Na Helgolandzie spotkaliśmy kiedyś jacht na którym żeglowały dwa małżeństwa z Kanady. Sprzedali cały swój dobytek kupili jacht i nieśpiesznie zwiedzali świat. Mieli zamiar wpłynąć na Bałtyk i odwiedzić także Polskę.
|
Autor: | 666 [ 13 gru 2015, o 13:22 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
Zbieraj napisał(a): dobrze jest najpierw zaliczyć nieduży sztormik, potem większy, a wreszcie solidny. No jasne, sztormy a la carte, wybór z menu, trzeba przed rejsem zaptaszkować odpowiednią kratkę formularza, płatne Visą jak wszystko dzisiaj ![]() W swoich pierwszych rejsach tak dostałem (dostawaliśmy) od Neptuna w d... ![]() ![]() ![]() A tu nic, ani chu chu ![]() Wyraźne ocipienie klimatu ![]() |
Autor: | Zielony Tygrys [ 13 gru 2015, o 14:57 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
Bo próbowałeś zapłacić nieważną kartą. W moim pierwszym rejsie morskim bylo tak nudno, do tego żona kapitana uparła się zwiedzac wszystkie kurorty polskiego wybrzeża-bo to rejs był krajowy- że koniecznie musiałam coś z tym zrobić. Jak nikt nie słyszał to gwizdałam, po kryjomu wyrzuciłam za burtę specjalnie na to przygotowane buty a żonę zalatwił WOP dając zakaz dochodzenia. Przysztormiło na 2-3 doby w morzu. Piknie było. Wnioski- nie należy brać na pokład żony kapitana bo teraz już WOPki nie pomogą. |
Autor: | Tomek Mysłowice [ 28 gru 2015, o 12:18 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
beret napisał(a): Moja Shipmannka będzie mieć 29 stóp Dzień Dobry. Mój Shipman już ma 28 stóp, marzenia są, które z czasem przerodzą się w plan, a on w czyn. |
Autor: | zsakul [ 28 gru 2015, o 13:41 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
Tomek Mysłowice napisał(a): beret napisał(a): Moja Shipmannka będzie mieć 29 stóp Dzień Dobry. Mój Shipman już ma 28 stóp, marzenia są, które z czasem przerodzą się w plan, a on w czyn. Witaj Tomek na forum. Miło że się pojawiłeś gdzie indziej niż na sailforum. Ja też choruję za Shipmanem a na razie śledzę Twoje filmiki na youtubie. Pozdrawiam Łukasz |
Autor: | Tomek Mysłowice [ 28 gru 2015, o 13:53 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
Dziękuję za przywitanie ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Mika [ 28 gru 2015, o 14:49 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
Tomek Mysłowice napisał(a): Dziękuję za przywitanie ![]() ![]() ![]() Koniecznie! Ja również rozglądam się za Shipmanem i chłonę wszystkie informacje ![]() |
Autor: | Micubiszi [ 28 gru 2015, o 14:53 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
zsakul napisał(a): woje filmiki na youtubie. A można adresik poprośić? ![]() |
Autor: | Kurczak [ 28 gru 2015, o 15:12 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
Poprosić zawsze można ![]() |
Autor: | Marian J. [ 28 gru 2015, o 15:15 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
zsakul napisał(a): na razie śledzę Twoje filmiki na youtubie. Ja też jako skrytoczytacz SFMicubiszi napisał(a): A można adresik poprośić? Tu na początek jeden z nich:![]() |
Autor: | Marian Strzelecki [ 28 gru 2015, o 15:57 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
Tomek Mysłowice napisał(a): Dziękuję za przywitanie ![]() ![]() ![]() Ładny jacht! Od razu pytanie: czy używasz fletnera na kilu Załącznik: i jakie to daje rezultaty w praktyce?Pozdrawiam MJS |
Autor: | Tomek Mysłowice [ 28 gru 2015, o 16:25 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
Dziękuję ![]() |
Autor: | Nicram [ 28 gru 2015, o 16:36 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
Cześć Tomek. |
Autor: | bartoszek [ 3 sty 2016, o 16:34 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
Maly katamaran NACRA F-20 okraza Horn. Maja ludziska pomysly. http://www.tagesanzeiger.ch/zuerich/reg ... y/12725738 pozdrowieni bartoszek http://www.bartoszek.de |
Autor: | 666 [ 3 sty 2016, o 17:07 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
bartoszek napisał(a): Maly katamaran NACRA F-20 okraza Horn. Maja ludziska pomysly Ale za to Franck Cammas ('Groupama') wielki ![]() |
Autor: | 666 [ 3 sty 2016, o 17:58 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
O, z tego samego szwajcarskiego portalu: http://www.tagesanzeiger.ch/video/?video_id=230819 |
Autor: | Marian Strzelecki [ 5 sty 2016, o 00:09 ] |
Tytuł: | Re: Kupą mości panowie przez Atlantyk, a może i dalej. |
bartoszek napisał(a): Maly katamaran NACRA F-20 okraza Horn. Maja ludziska pomysly. Dla mnie to taki wyczyn, jak zdobyć szczyt z podwiezieniem helikopterem pod ostatnią grań. MJS |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |