Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
W dryfie https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=23642 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | Marian J. [ 17 sty 2016, o 12:06 ] |
Tytuł: | W dryfie |
Wklejam krótki film. Na filmie widać jak żeglarze chwilowe załamanie pogody przeczekują ustawiając jacht w dryfie: |
Autor: | Jaro W [ 17 sty 2016, o 12:48 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
Czy 25-30 kn wiatr to jest załamanie pogody i trzeba stawać w dryfie? Pytam poważnie bo ja na swojej 30 stopowej mydelniczce przy 30kn jedynie foka o 1/3 zrefowałem i może robię jakiś poważny błąd. |
Autor: | 666 [ 17 sty 2016, o 12:58 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
Marian J. napisał(a): Wklejam krótki film 15 minut to jest krótki??? ![]() ![]() |
Autor: | Zbieraj [ 17 sty 2016, o 12:59 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
Był na forum taki wątek: Sztormowanie. Założony przez Kuszę. Napisałem: viewtopic.php?p=52077#p52077 |
Autor: | Jaro W [ 17 sty 2016, o 13:30 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
Na załączonym "krótkim" filmie jest mowa o 25-30 kn.Czy to jest powód do stawania w dryfie? |
Autor: | Zbieraj [ 17 sty 2016, o 13:51 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
Jaro W napisał(a): Czy 25-30 kn wiatr to jest załamanie pogody i trzeba stawać w dryfie? Nie ma prostej i oczywistej odpowiedzi na to pytanie. Jak dla kogo. Film pokazuję swana 48-stopowego. Dla tej łódki 30 węzłów wiatru to sama frajda. Skipper (zakładam, że to skipper a nie skipperowy greenhorn) ustawił łódkę w dryf raczej dla dania ulgi w ciężkim si-siknesie załodze, niż dla rzeczywistej potrzeby. Zresztą to nie jest prawidłowe ustawienie. Jeśli dobrze widzę (3:50), fok jest wybrany na nawietrzną, ale grot jest wybrany na blachę na prawidłowym halsie, a powinien być zupełnie wyluzowany.Co do sztormu - ocena jest zależna od wielkości łódki, kierunku jazdy w stosunku do wiatru, wielkości fali, doświadczenia i opływania załogi itp. Dla nefryta siódemka to już całkiem niezły sztorm, dla 40-50-stopówki - fajny wiatr (no, powiedzmy, z lekko zarefowanym grotem), dla "Zawiszy" to początek jakiej takiej jazdy, dla "Chopina" - zabawa w pełni i 12-14 węzłów. |
Autor: | Jaro W [ 17 sty 2016, o 15:22 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
Dla mnie gdy z 15-18kn zrobiło się 35-38kn to już był sztorm i miałem mojra (jak mówiła moja babcia z Pragi) i na silniku zwiałem do portu.Następną razą nie wymięknę. |
Autor: | Marian J. [ 17 sty 2016, o 15:42 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
Jaro W napisał(a): Następną razą nie wymięknę. I dlatego zamieściłem ten film licząc na to, że może komuś się przyda.
|
Autor: | 666 [ 17 sty 2016, o 15:53 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
Zbieraj napisał(a): grot jest wybrany na blachę na prawidłowym halsie, a powinien być zupełnie wyluzowany A to zależy... Od łódki i od tego, co chcemy osiągnąć. Wybraniem grota regulujemy kąt ustawienia dziobu do fali. Przy zupełnie wyluzowanym grocie bałbym się, że załopoce i pójdzie w strzępy (znaczy w pasy), albo co gorsza coś bujnie i grot przeleci na drugą burtę nadwerężając takielunek, poza tym przy wyluzowanym grocie łódka zwykle szybciej "spada" z wiatrem (filmiku nie oglądałem, 15 minut to za długo). Oczywiście grot powinien być zarefowany mniej lub więcej.
|
Autor: | piotr6 [ 17 sty 2016, o 16:03 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
Na wszystkich, na których stawałem w dryf łodkach musiałem w mieć wybrany grot mniej lub bardziej. Tylko wszystkie były letkie ![]() |
Autor: | ins [ 17 sty 2016, o 16:17 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
j.666 napisał(a): Przy zupełnie wyluzowanym grocie bałbym się, że załopoce i pójdzie w strzępy Na jachtach z masztem, który ma mocno odchylone w kierunku rufy rozpórki salingu - większość obecnie produkowanych - dynamiczne uderzenia dakronu o końcówki rozpórek też szybko mogą zdewastować żagiel. Piotr Siedlewski |
Autor: | Jaro W [ 17 sty 2016, o 17:02 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
A jak na keczu,zrzucić grota i kombinować z ustawieniem bezana?Chodzi mi o ustawienie dziobu pod wiatr i fale. |
Autor: | Ryś [ 17 sty 2016, o 17:35 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
Tak najprościej, bo sztormując grota już nie masz, zwykle. Ale masz duży wybór innych konfiguracji ![]() Zależy od proporcji, podwodzia, no i wiatru. Pod wszystkim, jak i grotem/fokiem, też ustawi, pod samym grotem często da się (bo na środku); ba, nawet pod grotem i fokiem wybranym normalnie (na zawietrznej), co bywa przydatne na czas jakiejś roboty. A mało kto wie, albo wierzy, że tak można ![]() |
Autor: | Zbieraj [ 17 sty 2016, o 17:54 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
j.666 napisał(a): Przy zupełnie wyluzowanym grocie bałbym się, że załopoce i pójdzie w strzępy ins napisał(a): Na jachtach z masztem, który ma mocno odchylone w kierunku rufy rozpórki salingu - większość obecnie produkowanych - dynamiczne uderzenia dakronu o końcówki rozpórek też szybko mogą zdewastować żagiel. Hm, piszecie chłopaki oczywiste oczywistości. Ja zakładałem, że pytający, Jaro W, nie jest kompletnym idiotą i określenia "zupełnie wyluzowany" nie zrozumie, jako "a wywal tego grota w bok, na pełnym luzie tak, żeby bom walił w wanty, a żagiel opierał się o rozpórkę salingu".No, ale może Wy znacie Jaro lepiej. ![]() |
Autor: | 666 [ 17 sty 2016, o 17:57 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
Jaro W napisał(a): A jak na keczu, zrzucić grota i kombinować z ustawieniem bezana? Zwykle bezan wybrany.Manewr stawania w dryf (na Conradzie- 45 czy na J-80) stosowałem często do prac przy grocie, gdy nie chciałem budzić załogi, a refowałem lub zmieniałem grota w 2-3 osoby (wliczając sternika), czyli siłami jednej wachty lub wachty + kapitana. Widzisz, że zaczyna się rozwiewać i warto byłoby się zarefować lub wręcz zmienić grota, nie chcesz budzić smacznie śpiącej reszty załogi, przygotowujesz wszystko co się da do roboty (np. wyciągasz worek z małym grotem i pusty worek na duży grot, zakładasz szelki czy kamizelkę, do kieszeni kombinerki czy kluczyki do szekli, w nocy latarkę itp.), stajesz w dryf zwrotem przez sztag bez luzowania foka, robisz co trzeba przy grocie jak najszybciej (bo niestety tracisz na wysokości w tym dryfie), stawiasz grota na nowo i na hals ![]() Co ważne i bardzo przydatne po stanięciu w dryf: po ustawieniu i zablokowaniu steru w pozycji "na burtę" (nawietrzną), sternik może odejść od steru i zająć się czymś zupełnie innym. ----- Zbieraj napisał(a): zakładałem, że pytający nie jest kompletnym idiotą Nie wierzę ![]() Cytuj: dynamiczne uderzenia dakronu o końcówki rozpórek Cytuj: zdewastować żagiel Ale jak to brzmi ![]() |
Autor: | Jaro W [ 17 sty 2016, o 18:09 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
Doprecyzuję o co mi chodzi.Wiatr do 15kn.Gdy roluję foka i zrzucam grota moja łódka zawsze staje bokiem do fali i kołysze niemiłosiernie a ja chcę spokojnie łowić ryby.Na kotwicy stanąć nie mogę bo za głęboko(mam 24m łańcucha).Bezana jeszcze nie stawiałem bo to ciut za dużo linek jak na razie dla mnie.Jeśli zrefowany bezan ustawi łódkę dziobem pod falę to w końcu go postawię. Ps.pytający jest zielonym samoukiem. |
Autor: | 666 [ 17 sty 2016, o 18:16 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
Jaro W napisał(a): Jeśli zrefowany bezan ustawi łódkę dziobem pod falę to w końcu go postawię. Dziobem nie ustawi, ale jakieś 30°-45° do wiatru, im mniejszy będzie fok tym bardziej łódka będzie dziobem do wiatru, bez foka raczej będzie rzucać jachtem (nie mówimy tu o jakichś sztormach, gdzie każdy jacht ma swoje indywidualne zachowanie).BTW nigdy nie sztormowałem w dryfie (zawsze wolałem aktywnie płynąć), ale opisane wcześniej refowanie/zmiana grota w dryfie bardzo się załogom przydawały. |
Autor: | ins [ 17 sty 2016, o 18:22 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
Ryś napisał(a): Tak najprościej, bo sztormując grota już nie masz Sztormując na keczu zakładając, że nie uciekamy na samym foku to grota warto mieć, zarefowanego oczywiście. Bezan przy uderzeniu naprawde b.silnego szkwału moze utrudnić odpadanie. Poza tym jak coś się stanie z fokiem to jacht jest ubezwłasnowolniony na samym bezanie. Jaro W napisał(a): bezan ustawi łódkę dziobem pod falę to w końcu go postawię. Precyzując. W dryfie nie chodzi o ustawienie jachtu dziobem pod falę, tylko o uzyskanie tekiego kąta wchodzenia na falę by jacht odczuwał to jak najłagodniej. Piotr Siedlewski |
Autor: | Jaro W [ 17 sty 2016, o 18:28 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
Pytam o zrefowany bezan a j.666 piszesz o małym foku.Na bardzo zrefowany foku już próbowałem i nie było tak jak chciałem.Dokładnie chodzi mi o to aby kołysanie było jak najmniejsze. |
Autor: | 666 [ 17 sty 2016, o 18:35 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
Jaro W napisał(a): Pytam o zrefowany bezan, a j.666 piszesz o małym foku Przecież bezana w końcu postawiłeś. Czy na pewno na tym końcu?? ![]() Cytuj: Na bardzo zrefowanym foku już próbowałem i nie było tak jak chciałem Nie wiem, jakiego bezana masz na swoim jachcie, bo bywają bezany niemal równe grotom, ale w życiu nie miałem potrzeby refować bezana. Cały bezan (wybrany) i mały fok ("na wiatr"), jak masz roler to eksperymentuj.Cytuj: pytający jest zielonym samoukiem Spokojnie, my tak dopiero 40 lat, na początku będziesz zielony jak tygrys, później rurzowy jak stringi, a dopiero na końcu zrobią z Ciebie Ser brązowy członek ![]() |
Autor: | piotr6 [ 17 sty 2016, o 18:40 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
Jaro W napisał(a): Dokładnie chodzi mi o to aby kołysanie było jak najmniejsze Jaro sądzę,że musisz sam popróbować różnych ustawień żagli, zacząłbym klasycznie od grota i foka, potem bym może trochę refował. Nie ma siły teoretycznie tego się nie rozwiąże ![]() |
Autor: | Jaro W [ 17 sty 2016, o 18:57 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
Dziękuję za podpowiedzi.Ja zawsze coś kombinuję a to troszkę wybiorę a to poluzuję ,jak nie wyjdzie zwrot przez sztag to wychodzi przez rufę i pomału do przodu. ps1.Bernard Mointessier miał na bezanie trzy refy. ps2.można założyć,że pytający jest idiotą bo skoro nie wie... |
Autor: | 666 [ 17 sty 2016, o 19:00 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
Jaro W napisał(a): Bernard Mointessier miał na bezanie trzy refy Aż strach pomysleć, ile miał cm ![]() ![]() ![]() Zupełny off-topic, choć z kluczem: http://www.metro.us/entertainment/roman-polanski-and-jackie-stewart-remember-weekend-of-a-champion/tmWmku---dfYMNc3c6hm2/ |
Autor: | piotr6 [ 17 sty 2016, o 19:04 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
Jaro W napisał(a): że pytający jest idiotą bo skoro nie wie... jak pyta to nie ![]() Mnie się wydaje po prostu,że do łowienia ryb musisz wszystko empirycznie bo mimo że są stałe zasady to jednak każda łódka może inaczej reagować |
Autor: | grochacz1 [ 17 sty 2016, o 19:20 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
Ja łowiąc ryby staję w dryf bez żagli , trochę bardziej kiwa ale dryf jest mniejszy - nie muszę co chwila zwijać i przerzucać pilkera ![]() |
Autor: | piotr6 [ 17 sty 2016, o 19:21 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
grochacz1 napisał(a): Ja łowiąc ryby staję w dryf bez żagli ja też ewentualnie na silniku na minimalnych obrotach |
Autor: | sailhorse [ 17 sty 2016, o 20:00 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
Zbieraj napisał(a): Dla nefryta siódemka to już całkiem niezły sztorm Mamy Cię! Czyli, jednak znasz się trochę na sasankach. |
Autor: | Ryś [ 17 sty 2016, o 20:03 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
Jaro W napisał(a): Doprecyzuję o co mi chodzi.Wiatr do 15kn. Gdy roluję foka i zrzucam grota moja łódka zawsze staje bokiem do fali i kołysze niemiłosiernie a ja chcę spokojnie łowić ryby. Stajesz w dryf na tych żaglach, jakie niosłeś (w danym wietrze), bo po co je ruszać - przecie nie o to chodzi żeby się narobić Ps.pytający jest zielonym samoukiem. ![]() Z żaglami wybranymi do bajdewindu zrobić sztag nie ruszając szota foka - i stoisz. Przedni pracuje na nawietrzną, tylny normalnie. Jeden i drugi tyle wybrać jak pasuje, od tego zależy kąt pod jakim do wiatru stanie (i od steru, oczywiście). Tyle teoria dla kursantów. Ale na keczu żaglem tylnym jest bezan. Grot jest środkowym i mniej do wiatru dociska niż na slupie. Łódka stanie pod fokiem i grotem, lecz grot zwykle trzeba wybrać. A zatem tu masz koniec regulacji kąta - gdy zechcesz ustawić się jeszcze ostrzej do wiatru to przyjdzie dodać bezana lub ująć foka. Również jeśli wiatr silny i przechył czy prędkość dryfu za duża, etc - prościej rzucić grota i działać pod fokiem/bezanem. Zważ że łatwiej żagiel zrzucić i mieć z głowy niż refować. Ileż można mieć tych śnurków do obsługi? Dwa dość. A im ostrzej do wiatru ustawisz tym lepsze tłumienie kołysań uzyskasz (tłumią żagle pracując ostrym kątem natarcia) i niższą prędkość dryfu. Prędkość rzędu knota właściwą do trollowania. ![]() |
Autor: | Jaro W [ 18 sty 2016, o 17:22 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
Pomimo aluzji co do mojej inteligencji ja swój cel osiągnąłem -uzyskałem informacje o które mi choziło a nawet jeszcze więcej.Jeszcze raz dziękuję. |
Autor: | 666 [ 18 sty 2016, o 18:05 ] |
Tytuł: | Re: W dryfie |
Jaro W napisał(a): Pomimo aluzji Nie przejmuj się, nie do Ciebie ![]() |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |