Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Down North w pełni sprawny?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=24615
Strona 1 z 10

Autor:  redgrist [ 12 cze 2016, o 20:14 ]
Tytuł:  Down North w pełni sprawny?

Takie coś wyskoczyło na FB, chyba jednak DN jest sprawny.

Załączniki:
DN.jpg
DN.jpg [ 27.35 KiB | Przeglądane 8396 razy ]

Autor:  Nicram [ 12 cze 2016, o 21:01 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

To są chyba zdjęcie mojego zioma z Torunia. Forumowego Oks-a. Zdjęcia z majówki.

Autor:  reed [ 12 cze 2016, o 21:06 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

Zgadza się... stoi na nabrzeżu w Szczecinie

Autor:  redgrist [ 12 cze 2016, o 21:10 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

reed napisał(a):
Zgadza się... stoi na nabrzeżu w Szczecinie


Podobno w zdjęcie na dole jest z przed 1 mc. Gigantyczna robota.

Autor:  cine [ 12 cze 2016, o 21:38 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

redgrist napisał(a):
Podobno w zdjęcie na dole jest z przed 1 mc. Gigantyczna robota.

Albo gigantyczna fuszerka.

Autor:  Nicram [ 13 cze 2016, o 07:55 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

Przypomina mi to sprowadzonego golfa zfaj za 50 ojro i podpicowanego do sprzedaży na wieś.

Autor:  redgrist [ 13 cze 2016, o 08:11 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

Nicram napisał(a):
Przypomina mi to sprowadzonego golfa zfaj za 50 ojro i podpicowanego do sprzedaży na wieś.


Ciekawe, czy jst na forum ktoś, kto wie coś więcej o jakości naprawy.


Aaa i czy jest oficjalne info czemu zatonął?

Autor:  jachu [ 13 cze 2016, o 09:06 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

Przechodziłem wczoraj kolo niego. Wygląda jakby specjalnie na "Dni Morza" go podpicowali aby nie straszył, ale mogę się mylić. Te maszty jak atrapy wyglądają . Tylko komu by się chciało takie atrapy robić.

Autor:  okapi [ 13 cze 2016, o 15:29 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

Oprócz wymiany prawej falszburty (zagiętej - na niej leżał na dnie ) nic nie trzeba było spawać - kadłub był bez uszkodzeń (trochę zdartej farby, lecz bez głębokiej korozji - corten steel ) maszty stoją jak stoją takielunek będą kończyć w tym tygodniu. Wnętrze i pokład do pomalowania. Wszystkie instalacje wymienione. Tylko montaż silnika i do wody. W tym sezonie jeszcze popływa... :D

Autor:  Kurczak [ 13 cze 2016, o 16:19 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

A poczyniono jakieś działania żeby poprawić stateczność ?

Autor:  okapi [ 13 cze 2016, o 17:08 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

Kurczaku, oczywiście i to lata temu. Poprzedni armator skrócił maszty o 6' bo leniowi nie chciało się za często refować żagli na Labradorskich wodach...

Autor:  Były user [ 13 cze 2016, o 19:20 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

okapi napisał(a):
Oprócz wymiany prawej falszburty (zagiętej - na niej leżał na dnie ) nic nie trzeba było spawać - kadłub był bez uszkodzeń (trochę zdartej farby, lecz bez głębokiej korozji - corten steel ) maszty stoją jak stoją takielunek będą kończyć w tym tygodniu. Wnętrze i pokład do pomalowania. Wszystkie instalacje wymienione. Tylko montaż silnika i do wody. W tym sezonie jeszcze popływa... :D


Ten emoticon jest bardzo nie na miejscu.

Autor:  redgrist [ 13 cze 2016, o 19:35 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

Będzie wydana KB?

Autor:  okapi [ 13 cze 2016, o 20:04 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

"Będzie wydana KB?" Dla jednostki pod kanadyjską banderą ? No chyba że armator przejdzie pod naszą (osobiście bardzo w to wątpię)
"Ten emoticon jest bardzo nie na miejscu" - dlaczego ? - cieszę się gdy widzę jak jacht pływa , natomiast wyslipowany jest dla mnie mniej atrakcyjny

Autor:  Były user [ 13 cze 2016, o 20:44 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

okapi napisał(a):
"Ten emoticon jest bardzo nie na miejscu" - dlaczego ? - cieszę się gdy widzę jak jacht pływa , natomiast wyslipowany jest dla mnie mniej atrakcyjny


Bo zginął człowiek. I kwitowanie tego uśmieszkami czy takimi tekstami:

okapi napisał(a):
Kurczaku, oczywiście i to lata temu. Poprzedni armator skrócił maszty o 6' bo leniowi nie chciało się za często refować żagli na Labradorskich wodach...


Jest bardzo nie na miejscu. Niezależnie od tego w jakim charakterze jawią ci się atrakcyjnymi produkty kreatywnego recyklingu. Mam też szczerą nadzieję, że armator pytań o stateczność jednostki nie skwituje takimi żałosnymi podśmiechujkami jak powyższy cytat z ciebie - w obliczu zainteresowania prokuratury dopuszczenie do wyjścia jednostki w morze bez udokumentowanego pochylenia się na tym pytaniem to wiązanie sobie pętli na szyi.

Autor:  M@rek [ 13 cze 2016, o 20:57 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

okapi napisał(a):
"Będzie wydana KB?" Dla jednostki pod kanadyjską banderą ? No chyba że armator przejdzie pod naszą (osobiście bardzo w to wątpię)
"Ten emoticon jest bardzo nie na miejscu" - dlaczego ? - cieszę się gdy widzę jak jacht pływa , natomiast wyslipowany jest dla mnie mniej atrakcyjny


Dla mnie jacht o nieznanej blizej statecznosci, ktory tonie w wyniku przechylu w nienadzwyczajnych warunkach jest po prostu zagrozeniem.
Bandera i KB nie maja z tym nic wspolnego.

Autor:  okapi [ 13 cze 2016, o 21:48 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

Prawda zginął człowiek i to jest tragedia . Natomiast wiązanie użytego przeze mnie emotkiona z tym dramatem jest barbarzyńskim nadużyciem i nie mam ochoty tego nawet komentować.
M@rek słyszałem że PKBWM ma badać stateczność - więc trochę cierpliwości wszyscy się dowiemy.
BTW na ostatnim zapisie z marinetraffic DN przy zachodni wietrze idzie 7 węzłów - tak więc nie przekonują mnie opowieści o 4B.

Autor:  Były user [ 13 cze 2016, o 22:56 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

okapi napisał(a):
Prawda zginął człowiek i to jest tragedia


Otóż to. I podśmiechujki o leniwym właścicielu tudzież wyszczerzone emotki są bardzo nie na miejscu. Barbarzyńskie też by pasowało, tylko po co używać wielkich słów. Albo ktoś rozumie co jest na miejscu albo nie.Ty najwyraźniej nie.

Autor:  jachu [ 13 cze 2016, o 23:08 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

Yigael napisał(a):
okapi napisał(a):
Prawda zginął człowiek i to jest tragedia


Otóż to. I podśmiechujki o leniwym właścicielu tudzież wyszczerzone emotki są bardzo nie na miejscu. Barbarzyńskie też by pasowało, tylko po co używać wielkich słów. Albo ktoś rozumie co jest na miejscu albo nie.Ty najwyraźniej nie.


Yigael , chyba jestes przeczulony, czepiasz sie . Okapi nic nie napisal aby urazic kogokolwiek uczucia a tym bardziej tego ktory zginal tragicznie. Wiec wyluzuj bo chyba zbyt dlugo byles na "wyprawie ratunkowej" ;)

Autor:  Były user [ 13 cze 2016, o 23:27 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

jachu napisał(a):
Yigael , chyba jestes przeczulony, czepiasz sie .


okapi napisał(a):
Kurczaku, oczywiście i to lata temu. Poprzedni armator skrócił maszty o 6' bo leniowi nie chciało się za często refować żagli na Labradorskich wodach...


Jachu, pozwolisz, że zostanę przy swoim zdaniu. To nie na miejscu. Pozwól też, że faktu iż masz w tej kwestii zdanie odmienne nie będę wiązał z żadnymi twoimi cechami ani miejscami gdzie dłużej czy krócej przebywałeś.

Autor:  jachu [ 13 cze 2016, o 23:32 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

Oczywiscie ze pozwole , masz takie prawo .

Autor:  Colonel [ 14 cze 2016, o 07:11 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

okapi napisał(a):
lata temu.


Czy wypadek miał miejsce "lata temu", czy trochę potem?

okapi napisał(a):
PKBWM ma badać stateczność - więc trochę cierpliwości wszyscy się dowiemy.


A armator jest pewny stateczności? Czy brak informacji o tym, to sugestia, że wypadek miał miejsce z powodu celowego zawinienia prowadzącego (czy zgłoszono to organom?), czy tez była to siła wyższa i pozostaje tylko zmawiać zdrowaśki?

Autor:  M@rek [ 14 cze 2016, o 07:53 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

okapi napisał(a):
BTW na ostatnim zapisie z marinetraffic DN przy zachodni wietrze idzie 7 węzłów - tak więc nie przekonują mnie opowieści o 4B.


Wiesz, bywa ze na mojej malej lodce przy 7B niose spinakera a do glowy by mi nie przyszlo zeby wybierac sie nia na PN Atlanyk :)

Autor:  Były user [ 14 cze 2016, o 10:07 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

Colonel napisał(a):
Czy wypadek miał miejsce "lata temu", czy trochę potem?


I jak się do wypadku i stateczności ma fantazja metaloplastyka na dospawanej rufie zwana gdzieniegdzie "kasztelem"?

Autor:  okapi [ 14 cze 2016, o 10:14 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

M@rek "Wiesz, bywa ze na mojej malej lodce przy 7B niose spinakera" mówimy o bajdewindzie - pływałem DN w kursach pełnych przy 10-11B
Colonel "A armator jest pewny stateczności?" - nie jestem armatorem i nie będę się w jego imieniu wypowiadał-natomiast ja pływając na DN nigdy problemów nie miałem (zresztą kpt. M.Ć . po wypadku to samo napisał w oświadczeniu)

Autor:  M@rek [ 14 cze 2016, o 11:31 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

No to napisz, jakie zagle nosiles przy 7 B w bajdewindzie, jaka byla predkosc i dryf ?

Autor:  okapi [ 14 cze 2016, o 11:39 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

żadnych tylko motor 5 knt

Autor:  _jp_ [ 14 cze 2016, o 18:58 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

A wracając do zdjęć DN - czy tylko ja odniosłem wrażenie, że pióro steru takie jakieś... zbyt krótkie/płytkie się wydaje?

Autor:  Colonel [ 15 cze 2016, o 07:05 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

okapi napisał(a):
na DN nigdy problemów nie miałem (zresztą kpt. M.Ć . po wypadku to samo napisał w oświadczeniu)


Raz jeszcze: była wywrotka? Była.
Wywrotka to albo utrata stateczności albo ktoś wielka łapą złapał za maszt i przewrócił.

Autor:  WhiteWhale [ 15 cze 2016, o 17:24 ]
Tytuł:  Re: Down North w pełni sprawny?

Colonel napisał(a):
Wywrotka to albo utrata stateczności albo ktoś wielka łapą złapał za maszt i przewrócił.

No i zagadka pozostaje :(

Strona 1 z 10 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/