Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
mało łódko wzdłuż Wybrzeża https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=27224 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | sailhorse [ 8 wrz 2017, o 13:24 ] |
Tytuł: | mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
Po szczęśliwym dopłynięciu Albatrosa na Borholm wrócił temat popłynięcia małą łódką wzdłuż wybrzeża. Małą, czyli odkrytopokładową, którą bez trudu na koniec dnia da się wysztrandować na plażę, wyjąć z niej worek z podstawowym sprzętem campingowym, żeby na drugi dzień popłynąć dalej. Kierunek - ze Świnoujścia w stronę Gdyni, czy z Gdyni do Świnoujścia jest kwestią do ustalenia tuż przed (żeby jednak nie orać bez sensu całkiem pod wiatr). Meta - jako, że byłby to rejs w jakimś stopniu pionierski - powinna pozostać sprawą elastyczną. Oczywiście można próbować organizować ten rejs jak https://www.redbullxalps.com/race/about.html, ale... kto się tym zajmie? Drugą opcją jest zorganizowanie Pierwszych Plażowych Regat gdzieś... na plaży. To pomysł również kuszący, bo towarzysko atrakcyjny i mniej angażujący czasowo. Piszę o tym tutaj, bo okazuje się, ze apetyt na taką przygodę przejawia znacznie więcej ludzi, niż mi się wydawało. Wiec, może czas połączyć siły? |
Autor: | Kudlaty [ 9 wrz 2017, o 23:06 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
Ze znanych mi osobiście osob, to obecnie najbardziej zaangażowany w taki pomysł jest Marcin Stiburski ( na forum : stibur ) Ale mozna tez samemu ogłosić termin kiedy sie płynie, i bez wielkiej organizacji popłynąć z tymi, co sie zgłoszą. |
Autor: | brodaty [ 11 wrz 2017, o 08:21 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
Bardzo dobry pomysł ! Byle tylko byli chętni w realu a nie tylko na forum. Ja się piszę na takie płynięcie w grupie bo to rażniej i weselej. Obawiam się jednak że już w tym sezonie raczej nie popłyniemy ale można przez zimę stworzyć jakąś logistykę by w wakacje wystartować. A kto Nam zabroni obrać kierunek gdzie żyją goście co do których już Kmicic miał jakieś ale. |
Autor: | piotr6 [ 11 wrz 2017, o 08:41 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
Panowie a może rozwazycie rejs wokół Rugii. Ta trasa ma parę plusów. Wody jak najbardziej morskie ,zróżnicowana trasa. Na wypadek złej pogody można się schować i pływać na mniejszej fali. |
Autor: | brodaty [ 11 wrz 2017, o 09:13 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
Można i tak ! Nie widzę przeciw wskazań jak mawiał klasyk. Nawet dla tych co jeszcze nie maja własnej łódki jest trochę czasu. W składzie sklejki w Markach k/Warszawy są jeszcze ostatnie arkusze sklejki długiej na 3 metry i 30 centymetrów odpowiedniej do budowy Pirani IV czy innej łódki długości kadłuba okolo 3 metry . Dwa arkusze sklejki , parę zarwanych wieczorów i w lecie można płynąć. |
Autor: | piotr6 [ 11 wrz 2017, o 09:21 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
Jeszcze jest jedną zaletą tam jest dobra atmosfera na małe łódki. |
Autor: | AJC [ 11 wrz 2017, o 09:23 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
Kolo Rugii jest plytko, ale dla morskich lupinek bardzo bezpiecznie. Musicie kolezanki i koledzy uwazac tam na kamienie, ktorych jest sporo na " plazowych podejsciach " Spokojne plywanko. Ladne widoki. Andrzej |
Autor: | brodaty [ 11 wrz 2017, o 09:27 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
Arkusz sklejki kosztuje 180 złotych . Dwa arkusze to 360 złotych . Myślę ze za 140 złotych kupi się trochę żywicy i paski tkaniny czy maty do klejenia . Nie musi być cały kadłub oblaminowany . I za 500 złotych mamy łódkę. Wprawdzie bez masztu i ożaglowania ale plandeka z Castoramy i listwa świerkowa czy sosnowa dopełnią reszty. Jak ktoś ma większą gotówkę to może kupić osprzęt markowy. Zaręczam jednak że widoki krajobrazu i przygoda będzie taka sama w łódce za 500 złotych jak i gdyby ktoś wybrał się Albatrosem za prawie 50 tysięcy / nieco przerobiony cytat S. Workerta/ |
Autor: | robhosailor [ 11 wrz 2017, o 10:21 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
Pomysł żeglowania mieczówkami wzdłuż wybrzeża nie jest nowy i bywa etapowo realizowany, od paru lat, przez różne żeglarskie środowiska. Do tego dochodzą rejsy wielokadłubowcami w tym np. proa, które bodajże, co roku, od 2006 (?) pływają wzdłuż naszych, bałtyckich plaż. Miałem i ja przyjemność uczestniczyć w takich rejsach - etapach do Krynicy Morskiej i z powrotem. Jedną z pierwszych imprez "wielołódkowych" był Raid Poland (uczestniczyłem m. in. właśnie w edycji rajdu w 2010, która zawierała przybrzeżno-plażowe przejście mieczówkami do Krynicy Morskiej i z powrotem do Górek Zach.) przemianowany, jakiś czas temu, na Raid Pomerania i przeniesiony na nasze zachodnie wybrzeże i na wody sąsiednie, znaczy niemieckie. W planie, na niedaleką przyszłość, jest chyba rejs wokół Rugii właśnie. Tyle, że ostatnio organizuje ten rajd strona niemiecka. Drugie to "pionierskie" rejsy proa PJOA Janusza Ostrowskiego z myszkiem, czyli Krzyśkiem Mnichem od Międzyzdrojów po Krynicę Morską - uczestniczyłem w zastępstwie myszka (2008) w etapie do Krynicy Morskiej i z powrotem do Górek Zach. Kudłaty również pływał proa Tavau wzdłuż wybrzeża - grupowo i samotnie. ![]() |
Autor: | plitkin [ 11 wrz 2017, o 11:03 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
brodaty napisał(a): Bardzo dobry pomysł ! Byle tylko byli chętni w realu a nie tylko na forum. Ja się piszę na takie płynięcie w grupie bo to rażniej i weselej. Obawiam się jednak że już w tym sezonie raczej nie popłyniemy ale można przez zimę stworzyć jakąś logistykę by w wakacje wystartować. A kto Nam zabroni obrać kierunek gdzie żyją goście co do których już Kmicic miał jakieś ale. W grupie będzie ciężko z kilku powodów: 1. Różne łódki - to różna prędkość. Przy małych łódkach to masakrycznie różna prędkość. Dla szybkiej łódki zwolnienie - to mniejsze bezpieczeństwo, większe zmęczenie załogi i td. Wolna łódka nie przyspieszy ponad możliwość. 2. Czynnik ludzki: skrajnie rózne umiejętności - to też podział grupy (bardzo wyraźny). 2 godziny płynięcia i druga mała łódka już może zniknąć z zasięgu wzroku. Grupa się rozpadła. Wytrzymałość też każdy ma inną. Dostosowanie się do najmniej wytrzymałego i najwolniejszego - to duży problem dla reszty, większe zmęczenie i td. 3. Można oczywiście zaplanować, że "nocujemy tam" i płyniemy. Ale jeden dopłynie szybko, a drugi nie zdąży i trafi we flautę. Będzie się męczył, krócej odpocznie i td. Zresztą - to już nie grupa. Osobiście widzę to raczej w formie 2 podobnych do siebie łódek ze sternikiem o w miarę podobnym podejściu do pływania i o w miarę zbliżonych umiejętnościach. I grupa raczej na zasadzie utrzymania się w zasięgu wzroku, a nie obok siebie. Przy czym pierwszy będzie miał trudniej. |
Autor: | robhosailor [ 11 wrz 2017, o 11:43 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
Kombinujecie jak, nie przymierzając, robhosailor na Bornholm. ![]() Po prostu, etapy nie mogą być długie, np. przejście Górki Zachodnie - plaża Kąty Rybackie, to jeden etap, a plaża Kąty Rybackie - plaża Krynica Morska etap kolejny. Wtedy wszystkie łódki mają szansę przejść cały etap. Zamiast regat, rekreacja i zabawa, pogaduszki na lądzie itp. W ten sposób w 2010 szły, wzajemnie w polu widzenia, dwie Wegi z NCŻ i "Doppio" BRS 17 - łódki o zróżnicowanych parametrach. Chyba, że potrzebujecie się zmęczyć i wygrać jakieś złote kalesony, albo inne, wybitne trofeum. ![]() |
Autor: | Zbieraj [ 11 wrz 2017, o 12:14 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
robhosailor napisał(a): wygrać jakieś złote kalesony Lepsze są brązowe. Bardziej przydatne. ![]() |
Autor: | Były user [ 11 wrz 2017, o 12:30 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
Trzeba popłynąć. Tylko tyle. |
Autor: | brodaty [ 11 wrz 2017, o 19:56 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
Tak jak radzi Robert /Robhosailor/ . Etapy krótkie aby można przy ognisku czekać na maruderów choć przy tak krótkich etapach to ognisko chyba za bardzo nie zapłonie chyba że z Braweranem. Można by też przyjąć jakieś kategorie grupowe np.łódki do 3 metrów i łódki dłuższe druga grupa. Wszystko można ustalić byle byli chętni . Ja na pewno będę w pierwszej grupie tej do 3 metrów i to jachcikiem kabinowym !!!. * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Tak jak radzi Robert /Robhosailor/ . Etapy krótkie aby można przy ognisku czekać na maruderów choć przy tak krótkich etapach to ognisko chyba za bardzo nie zapłonie chyba że z Braweranem. Można by też przyjąć jakieś kategorie grupowe np.łódki do 3 metrów i łódki dłuższe druga grupa. Wszystko można ustalić byle byli chętni . Ja na pewno będę w pierwszej grupie tej do 3 metrów i to jachcikiem kabinowym !!!. |
Autor: | plitkin [ 11 wrz 2017, o 20:08 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
Grupy ![]() |
Autor: | robhosailor [ 12 wrz 2017, o 07:53 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
brodaty napisał(a): /.../ przy ognisku czekać /.../ Ogniska na plaży są u nas zabronione. Nie wiem dlaczego - może urzędy mają jeszcze w pamięci błędne ognie zapalane onegdaj na Helu w celu zwabienia ofiary "na sztrand"? ![]() A co do grupowych rejsów, to dwie-trzy łódki i żadnych imprez masowych, bo skończy się tym, że nas zauważą władze i ... zaraz wymyślą jakieś ograniczenia. Kiedyś w necie były myszka i moje relacje z ówczesnych rejsów - opisywaliśmy tam, że władza lubi się czepiać, nawet jeśli nie ma czego ... |
Autor: | brodaty [ 12 wrz 2017, o 08:47 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
Prorok czy co ? Przecież wiesz dobrze Robercie z doświadczenia że to nie będzie impreza masowa bo po prostu skończy się tak jak większość inicjatyw na forum . Jest zapał ale jak przyjdzie co do czego to popłyną góra trzy lub cztery łódki i to chyba jeszcze w wariancie bardzo optymistycznym. Wiesz dlaczego udała się wyprawa na Borholm Albatrosem ? Było ich tylko dwóch więc jeden miał już 50 % szans że imprezę doprowadzi do końca chodżby w pojedynkę bo łódka była tylko jedna. Co do zakazu ognisk. Zawsze można mieć na wyposażeniu gazowy imitujący płonące drewno kominek. Ale tak na poważnie. Trzeba by trafić na niesamowitego służbistę i to chyba w pasie brzegowym gdzie na wodzie są rejony zamknięte dla żeglugi /czytaj tereny wojskowe/ . Ja na Półwyspie Helskim nie od zatoki ale na plaży od strony morza prawie co roku podczas pobytu palę ognisko i jeszcze nikt mnie nie przegonił. ps. można też zapalić ognisko w namiocie a widziałem rozpalone ognisko w łazience w bloku mieszkalnym wielorodzinnym w Krakowie Nowej Hucie i wcale nie była to melina czy inna patologia. |
Autor: | Były user [ 12 wrz 2017, o 08:53 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
Władze może mają już co innego do roboty, myśmy zgłosili w kapitanacie wyholowanie torem wodnym jednostki bez napędu mechanicznego /bo nie pozwolili z uwagi na ruch w kanale na żaglach/ w drodze na Bornholm i tyle. Pies z kulawą nogą się nie... |
Autor: | piotr6 [ 12 wrz 2017, o 09:03 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
Brodaty to jest kolejny argument że płynąć na Rugie. Trochę mundurowych tam jest w razie czego pomogą. ![]() |
Autor: | brodaty [ 12 wrz 2017, o 09:10 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
Piotr. To przedstaw wyższość Rugii nad Naszymi plażami . |
Autor: | robhosailor [ 12 wrz 2017, o 09:15 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
Dopóki jesteśmy na/przy plaży, możemy udawać, że nas nie ma. ![]() ![]() Reto Brehm, podczas Zlotu Proa 2015, wypłynął swoją Lili'Uokalani z Górek Zach i wszedł na żaglu do portu w Gdańsku i dwukrotnie był łapany przez waadzę i napominany, że nie wolno ... Podczas Raid Pomerania 2016 Staszek Skory na 2.3m długości Maderce wspomógł się silnikiem, bez zrzucenia żagla i został ukarany mandatem za niemanie czarnego stożka, więc: uwaga! Nie tylko w Polandii. ![]() ![]() ![]() |
Autor: | brodaty [ 12 wrz 2017, o 09:18 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
Przyznam że myślałem o takim rejsiku wokół Rugii ale w pojedynkę i jak pisałem na mikro jachciku kabinowym . Może tam jest "lepszy klimat" dla takich amatorów. * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Przyznam że myślałem o takim rejsiku wokół Rugii ale w pojedynkę i jak pisałem na mikro jachciku kabinowym . Może tam jest "lepszy klimat" dla takich amatorów. |
Autor: | Waldi_L_N [ 12 wrz 2017, o 09:35 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
Ha! Złapałem się na filmik ![]() |
Autor: | piotr6 [ 12 wrz 2017, o 09:40 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
Robho,przepisów trzeba przestrzegać ![]() |
Autor: | robhosailor [ 12 wrz 2017, o 10:55 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
piotr6 napisał(a): przepisów trzeba przestrzegać Ale ja też wcześniej pisałem, że waadza lubi się czepiać, nawet jeśli nie ma czego, lub sama nie ma do tego uprawnień - np. myszka SG skasowała mandatem (anulowanym w sądzie!) za namiot na plaży, a nas się czepiali, czy mamy jakoweś żeglarskie uprawnienia, chociaż badanie uprawnień żeglarskich (żegluga plażowa, łódki poniżej 7,5 m długości) do kompetencji SG nijak nie należy. ![]() ![]() |
Autor: | piotr6 [ 12 wrz 2017, o 13:54 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
robhosailor napisał(a): Ale ja też wcześniej pisałem, że waadza lubi się czepiać i tak i nie. Przyznam że i w Polsce i w Niemczech się raczej nie czepia mówię o Zalewie Szczecinskim. Fakt że raz w roku spotykam niemieckich celników albo innych mundurowych którzy przychodzą pogadać. Swoją drogą stożka rzadko uzywam mimo to mundurowi mnie nie ukarali |
Autor: | Kurczak [ 12 wrz 2017, o 14:15 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
Stożek mam. Kulę też ![]() |
Autor: | Były user [ 12 wrz 2017, o 14:36 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
W przypadku RS Aero, Albatrosa czy Lasera problem posiadania kuli i stożków jest cokolwiek akademicki ![]() |
Autor: | piotr6 [ 12 wrz 2017, o 14:48 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
Kurczak napisał(a): Stożek mam. Kulę też ![]() używasz? |
Autor: | robhosailor [ 12 wrz 2017, o 14:51 ] |
Tytuł: | Re: mało łódko wzdłuż Wybrzeża |
Yigael napisał(a): W przypadku RS Aero, Albatrosa czy Lasera problem posiadania kuli i stożków jest cokolwiek akademicki Dopóki nie majo motura albo/i kotwicy ![]() ![]() |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |