Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 kwi 2024, o 14:58




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 112 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 19 wrz 2017, o 13:08 

Dołączył(a): 8 wrz 2010, o 13:36
Posty: 1386
Podziękował : 100
Otrzymał podziękowań: 235
Uprawnienia żeglarskie: kj
Kwestia stylu i smaku prowadzonej przez Ciebie polemiki. Marek o nicku -O- jest bardzo przez nasz szanowanym forumowiczem. Posty Marka czytam z dużą przyjemnością, zawsze są merytoryczne i na wysokim poziomie. Nie wchodząc w zagadnienie merytoryczne tego wątku, to Insie styl w jakim dyskutujesz z Markiem delikatnie mówiąc budzi mój niesmak.

_________________
Pozdrawiam
Krzyś



Za ten post autor Krzys otrzymał podziękowanie od: reed
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2017, o 13:13 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Budzi niesmak - nie czytaj.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2017, o 13:17 

Dołączył(a): 8 wrz 2010, o 13:36
Posty: 1386
Podziękował : 100
Otrzymał podziękowań: 235
Uprawnienia żeglarskie: kj
Przestałem

_________________
Pozdrawiam
Krzyś


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2017, o 13:18 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Krzys napisał(a):
Insie styl w jakim dyskutujesz z Markiem delikatnie mówiąc budzi mój niesmak.

Mój niesmak natomiast budzi pokazywanie obsługi windy kotwicznej niezgodnie z jakimikolwiek zasadami i to w wykonaniu 10 latka latającego boso przy wydawanym łańcuchu przy pełnej akceptacji i reżyserowaniu tegoż pokazu przez dorosłego uważającego się za specjalistę.

Tenże specjalista kiedy przychodzi do luzowania dalszej części łańcucha skrzętnie używa handszpaka, stópki ma obute i trzyma się jak najdalej od pracujących części windy.

Gdzie zauważasz meteorytykę i wiedzę tego -O-?

Mam mieć do tegoż reżysera jakikolwiek szacunek?

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2017, o 13:52 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
https://www.youtube.com/watch?v=PefZXkDtQMQ

To co się dzieje na filmiku linkowanym w tym wątku przez - O - od 4' 53" ma coś wspólnego z wiedzą w zakresie kotwiczenia i obsługi windy?

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2017, o 14:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1574
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more
Ognisty Szkwał napisał(a):
Panie Piotrze - skończ Waść, ....... . Założyciel wątku napisał "głośno" o swoich myślach, a niezależnie od typu jednostki, jak pokazywano na filmikach, jednak kotwica służy czasami jako hamulec awaryjny. I tyle, i kropka i już.


Dziękuje za przypomnienie czego tak naprawdę ten wątek miał dotyczyć i jakie stwierdzenia zostały tam użyte a w ferworze dyskusji kilku kolegów chyba zbyt „odleciało”.

Nie wiem co oznacza „głośno” ale zakładając ten wątek wiedziałem dokładnie co chce w miare spokojnie przekazać i mam nadzieje, że większość kolegów zrozumiała moje intencje. Podczas dyskusji zwróciłem uwagę nie tylko na fakty z naszej codziennej praktyki ale przywołałem jak najbardziej oficjalny raport komisji badania wypadków morskich. Jeżeli ktoś na podstawie filmików z YouTube uważa inaczej to nic na to nie poradzę. Przykro jedynie, że jak zwykle „instynkt stadny” naszych forumowych autorytetów wziął górę ale cóż widocznie tak być musi.

Nie znam kolegi Piotra ale odnoszę wrażenie, że wielu z nas mogłoby się od niego jeszcze dużo nauczyć, także kotwiczenia.

Jaromir napisał(a):
BTW - dzięki kwiatuszku za uznanie - znaczy z tą ksywką.
Ale wiesz, angielski tytuł, którym się do mnie w robocie zwracają, nie zawsze należy tłumaczyć za pomocą wujka googla...

Ale pojechałeś po bandzie, gratuluje jak dla mnie to przekroczyłeś następną granice.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2017, o 14:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14005
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Przypominam raz jeszcze, że wątek dotyczy sensownosci hamowania kotwicą w sytuacji awaryjnej, nie zaś obsługi konkretnego typu windy kotwicznej.
Uprzejmie proszę abyśmy się odnosili do tematu.

Bo wezmę sekator i ciach, ciach :evil: :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2017, o 14:08 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Kurczak napisał(a):
Przypominam raz jeszcze, że wątek dotyczy sensownosci hamowania kotwicą w sytuacji awaryjnej, nie zaś obsługi konkretnego typu windy kotwicznej.

Tak się składa że sensowność hamowania i pozytywny efekt tegoż manewru wynika w znacznej części z umiejętności obsługi windy kotwicznej i wszelkiego innego osprzętu.

Uważasz że jest inaczej, mylę się?

A może chęć użycia sekatora wynika z tego że wykazałem indolencję jednego z forumowych guru.
Do dzieła modzie!!!

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2017, o 14:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Kurczak napisał(a):

Paluchy także można stracić używając kabestanu zwłaszcza samoknagującego, jak się nie potrafi go obsługiwać lub przez nieuwagę. A mimo to wszyscy lub prawie wszyscy ich używamy.

Paluchy można stracić przy wielu okazjach, ale to jeszcze nie powód aby te okazje mnożyć. Na windach kotwicznych jachtów znam się akurat jak kura na pieprzu, ale z innymi urządzeniami stwarzającymi podobne zagrożenia, typu latające łańcuchy czy liny, miałem styczność i wiem, jak potrafią być niebezpieczne. Ins zwraca uwagę na konkretne zagrożenia i to co pisze, nie wygląda na banialuki. Oczywiście nie lekceważę słów Marka, doświadczonego kapitana który też przecież musi wiedzieć, co pisze. Z własnego doświadczenia jednak wiem, że często lekceważy się środki ostrożności, które przysparzają dodatkowej pracy i w warunkach normalnych łatwo pomija się je jako zbędne, sam zresztą nieraz tak robię. Uważam, że może sobie pozwolić na to ktoś z doświadczeniem, ale nie wolno tego uczyć czy zachwalać, wyrabiają się bowiem złe nawyki i mało doświadczona osoba w stresie będzie automatycznie je stosować.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2017, o 15:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14005
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Myślę, że wiem, co miał na myśli Marek dokonując tego pokazu.
Chodziło mu IMHO aby pokazać, że jest to tak proste, że może to zrobić nawet dziecko.
Pokaz odbywał się w warunkach "laboratoryjnych" więc ryzyko było minimalne.

Z drugiej strony zgadzam się z ins'em w 100 %, że jest to niewychowawcze.

Ale są dzieciaki, obeznane ze sprzętem, które zrobią to tak samo dobrze jak dorosły.

Kolejna sprawa to sama skala niebezpieczeństwa. Skoro producent zaleca aby hamulec zwalniać handszpakiem - to zasadniczo trzeba tak robić. Tyle, że w pośpiechu, stresie działa prawo Murphy'ego, i co jeśli nie ma go akurat pod ręką ?

Ja bym odblokował hamulec ręcznie, zwłaszcza gdy nie ma czasu na poszukiwania.

W tym przypadku pokazano konkretny model, który ma możliwość operowania handszpakiem. A co w przypadku takiej windy ?

http://www.osculati.com/pl/cat/Scheda.aspx?id=13668

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2017, o 15:58 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Kurczak napisał(a):
Ja bym odblokował hamulec ręcznie, zwłaszcza gdy nie ma czasu na poszukiwania.

W tym przypadku pokazano konkretny model, który ma możliwość operowania handszpakiem. A co w przypadku takiej windy ?

http://www.osculati.com/pl/cat/Scheda.aspx?id=13668


1. Prawidłowo zaciśniętego sprzęgła nie odblokujesz ręcznie, będziesz potrzebować handszpaka, korby lub ....młotka

2. Winda z linku to b.dobry model. Hamulec płynnie reguluje się za pomocą biało czerwonego pokrętła. Ręce są daleko od pracujących części.

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2017, o 16:58 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Kurczak napisał(a):
Z drugiej strony zgadzam się z ins'em w 100 %, że jest to niewychowawcze.

Niewychowawcze jest drapanie się po jajach na ulicy.
To co pokazał Pan - O - i to co wypisywał w tym wątku było absolutnym zaprzeczeniem podstaw posługiwania się windą, łańcuchem i kotwicą co najgorsze z narażeniem rąk i nóg załoganta.

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2017, o 17:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Kurczak napisał(a):
A co w przypadku takiej windy ?http://www.osculati.com/pl/cat/Scheda.aspx?id=13668


Powiedział bym statkowa winda w miniaturze:-)))
Obrazek

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2017, o 17:44 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Jurmak napisał(a):
Kurczak napisał(a):
A co w przypadku takiej windy ?http://www.osculati.com/pl/cat/Scheda.aspx?id=13668


Powiedział bym statkowa winda w miniaturze:-)))
Obrazek

https://www.practical-sailor.com/issues ... 650-1.html

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2017, o 20:47 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
ins napisał(a):

1. -O- dyletancie i powieściopisarzu

...

Piotr Siedlewski


Jeżeli wczesniej jako zeglarz zasługiwales być może na neutralny stosunek i może nawet szacunek, to teraz straciłeś go całkowicie. Zapewne było warte.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2017, o 21:00 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
plitkin napisał(a):
ins napisał(a):

1. -O- dyletancie i powieściopisarzu

...

Piotr Siedlewski


Jeżeli wczesniej jako zeglarz zasługiwales być może na neutralny stosunek i może nawet szacunek, to teraz straciłeś go całkowicie. Zapewne było warte.


Dyletant i powieściopisarz to niezwykle delikatne określenia dla facia, który każe dzieciakowi ręcznie spuszczać kotwicę na wyluzowanym sprzęgle, przykładać rękę do sprzęgła przy wirującym orzechu a potem sam spuszcza następne odcinki łańcucha korzystając z handszpaka w bezpiecznej odległości.
Do facia, który takie coś odstawia masz szacunek?

Obejrzyj sobie te idiotyczne filmiki Pana -O-
https://youtu.be/PefZXkDtQMQ?t=280
https://youtu.be/D77JLWJq9zg?t=511

Poczytaj te brednie
Cytuj:
Cytuj:
Jest sprzęgło, które działa również jak hamulec. No i zadaje się, że nie wiesz, że sprzęgło na przeciętnym jachcie obsługiwane jest ręką. Handszpak jest zupełnie zbędny.

Cytuj:
Cytuj:
Sprzęgło obsługuje się najlepiej ręcznie. Pozwala to precyzyjnie wyczuć przykładaną siłę hamowania w celu osiągnięcia płynnosci wyhamowywania rozpędzonego łańcucha.

Jakimi słowy nazwać tego gostka?

Krótkie pytanie.
Czy tak Twoim zdaniem powinna wyglądać obsługa windy i zachowanie skippera w czasie kotwiczenia, jak pokazuje to i uważa za właściwe Pan -O-?

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2017, o 21:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2013, o 14:47
Posty: 1328
Podziękował : 918
Otrzymał podziękowań: 237
Uprawnienia żeglarskie: jkżb
A ins dalej swoje.....ale ..jak to było....chłop żywemu nie przepuści :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2017, o 21:40 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
reed napisał(a):
A ins dalej swoje.....ale ..jak to było....chłop żywemu


To forum czyta masa ludzi, nie daj boże że ktoś uzna zasady obsługi windy tworzone przez Pana -O- za właściwe.

Z bredni które zawarł w filmikach i na forum nie potrafi się wycofać.


Czy tak Twoim zdaniem powinna wyglądać obsługa windy i zachowanie skippera w czasie kotwiczenia, jak pokazuje to i uważa za właściwe Pan -O-?

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2017, o 21:49 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
ins napisał(a):
Czy tak Twoim zdaniem powinna wyglądać obsługa windy i zachowanie skippera w czasie kotwiczenia, jak pokazuje to i uważa za właściwe Pan -O-?


jakoś ciężko uzyskać odpowiedź,niestety nie mam doświadczeń z takimi windami, ale na moje niewprawne oko to obsługa tej windy przez dzieciaka to raczej igranie z ogniem ale poczekam na wypowiedzi autorytetów

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2017, o 22:00 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
piotr6 napisał(a):
ins napisał(a):
Czy tak Twoim zdaniem powinna wyglądać obsługa windy i zachowanie skippera w czasie kotwiczenia, jak pokazuje to i uważa za właściwe Pan -O-?


jakoś ciężko uzyskać odpowiedź,niestety nie mam doświadczeń z takimi windami, ale na moje niewprawne oko to obsługa tej windy przez dzieciaka to raczej igranie z ogniem ale poczekam na wypowiedzi autorytetów


Hiciorem jest ten kadr z filmiku Pana -O-
Załącznik:
Przechwytywanie.JPG
Przechwytywanie.JPG [ 65.37 KiB | Przeglądane 3957 razy ]

na tle jego wypowiedzi na forum.
Cytuj:
Cytuj:
Jest sprzęgło, które działa również jak hamulec. No i zadaje się, że nie wiesz, że sprzęgło na przeciętnym jachcie obsługiwane jest ręką. Handszpak jest zupełnie zbędny.


Ale gaworzyć będziemy pod moim adresem o szacunku i niesmaku.

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2017, o 22:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2013, o 14:47
Posty: 1328
Podziękował : 918
Otrzymał podziękowań: 237
Uprawnienia żeglarskie: jkżb
..., to postsynchrony się nie zgadzają i stąd insowe larum pod niebiosa :-D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2017, o 22:34 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
reed napisał(a):
..., to postsynchrony się nie zgadzają i stąd insowe larum pod niebiosa :-D

Nie postsynchrony mi się nie zgadzają tylko to, że skipper pozwala załogantowi poruszać się na bosaka przy wydawanym i w żaden sposób nie kontrolowanym łańcuchu, a sam jest jak należy w obuwiu i daleko od tegoż łańcucha.

Akceptujesz taki scenariusz i przygotowanie załogi do kotwiczenia?

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2017, o 23:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2013, o 14:47
Posty: 1328
Podziękował : 918
Otrzymał podziękowań: 237
Uprawnienia żeglarskie: jkżb
Jak to drewiej bywało chłopiec okrętowy a i majtek raczej butów nie miewali.....captain to co innego...bez butów nie wypada.....a łańcuch kontrolować.....a niech leci sobie w zdrowiu do dna albo samego końca :-D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2017, o 23:24 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
reed napisał(a):
Jak to drewiej bywało chłopiec okrętowy a i majtek raczej butów nie miewali.

W tej szkółce którą się tak chwalisz z nazwiskami, którymi się pyszniłeś, tego właśnie Ciebie nauczyli?

Strach nie pozwala Tobie stwierdzić że cwaniaczek z Ekipy bredzi na temat kotwiczenia i nie potrafi je zorganizować w sposób właściwy.

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2017, o 06:28 

Dołączył(a): 7 paź 2013, o 16:10
Posty: 801
Lokalizacja: Poznań, Powidz, ....
Podziękował : 473
Otrzymał podziękowań: 457
Uprawnienia żeglarskie: sternik z upr. morskimi
Kurczak napisał(a):
Ale są dzieciaki, obeznane ze sprzętem, które zrobią to tak samo dobrze jak dorosły.

Cytat wzięty chyba z izb przyjęć szpitali dziecięcych z pory orki, siewu, sianokosów, żniw.
Zrobią to tak samo. Ale ...
Dorosły ma jednak większą wyobraźnię, nasłuchał się i naczytał o różnych dziwnych awariach, doświadczył różnych niespodzianek. Jest bardziej doświadczony.
Kurczak napisał(a):
Skoro producent zaleca aby hamulec zwalniać handszpakiem - to zasadniczo trzeba tak robić.

Otóż to.
Czy handszpakiem obsługiwać pokrętło ręcznego hamowania, czy też wtykać go do otworu właściwego dla handszpaka i tam hamować, to następna sprawa.
Kurczak napisał(a):
Ja bym odblokował hamulec ręcznie, zwłaszcza gdy nie ma czasu na poszukiwania.

Okej. Twoje ryzyko. Jesteś dorosły. Wiesz co robisz.
Dziecko ufa Tobie, że wszystko jest na 100% bezpieczne.
.................
I na jachcie armatorskim może tak faktycznie być.
Podejrzewam, że łańcuch jest tam co jakiś czas wyciągany, szorowany, oczyszczany z wodorostów i innych farfocli. Nie ma czasu się się zapiec na ogniwach z braku używania.
Szansa na niespodziankę ze strony łańcucha może być zerowa.
No i taki armator robi film. Szkoleniowy. Dzięki mu za to. Przynajmniej można sobie to dodatkowo zimą pooglądać i podyskutować, gdzie zdaniem tego czy owego fachmana jest jakiś błąd w wykładzie o kotwiczeniu.
...............
Tyle, że oglądają to gdzieś na youtubach ludzie często kompletnie surowi. I może im wyjść, że na czarterowanym jachcie można wysłać na dziób kompletnie surową laskę. I będą myśleli, że nic jej tam nie będzie grozić. a tu jacht czarterowy, łańcuch w komorze poplątany z nieznanych powodów, itd.

To takie moje uwagi.
Pozdrawiam Krzysztof

P.S. Uprzedzając ew. pytania informuję, że po morzu pływam raz na kilka lat.

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Tango 780S, przedtem MAK 747 GT przez 20 lat, a jeszcze wcześniej BEZ-4.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2017, o 06:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14005
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Bo podczas pokazu było bezpieczne. Już napisałem, że moim zdaniem pokaz był awychowawczy i zamysł (myślę) Marka, żeby pokazać jakie to łatwe - może być odczytany w drugą stronę. Skoro to takie łatwe - to nie ma sobie tym co zaprzątać uwagi.
A palce nie trawa, nie odrosną :D

Druga sprawa, czysto techniczna. pooglądałem sobie trochę fotek różnych wind i nabrałem przekonania, że to akurat rozwiązanie faktycznie jest przystosowane do obsługi przy pomocy handszpaka. Taki "motylek" jest po prostu niepraktyczny, nieergonomiczny do odkręcania ręką, zwłaszcza gdyby trzeba było użyć wiekszej siły.

Z drugiej strony uważam, że ins celowo przesadza z tym niebezpieczeństwem. Zwalniający hamulec zwykle jest za windą - wiec nic mu ze strony łańcucha nie grozi. Nawet na bosaka.
Niebezpieczne może być działanie w pośpiechu, w nocy czy złych warunkach atmosferycznych, ale bardziej dla palców u dłoni niż dla stóp.


I tu nasuwa sie pytanie do insa.
Czy można odblokowywać windę handszpakiem na bosaka, w tenisówkach lub innych butach sportowych, czy wyłącznie w butach roboczych z okutymi noskami ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2017, o 07:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
soko napisał(a):
I na jachcie armatorskim może tak faktycznie być.
Podejrzewam, że łańcuch jest tam co jakiś czas wyciągany, szorowany, oczyszczany z wodorostów i innych farfocli. Nie ma czasu się się zapiec na ogniwach z braku używania.
Szansa na niespodziankę ze strony łańcucha może być zerowa.


Postawmy sprawę inaczej - to co opisujesz powyżej jest to kwestia "chlujstwa" lub niechlujstwa użytkownika.

Na kutrze miałem taką windę:
Załącznik:
poklad dziobowy.JPG
poklad dziobowy.JPG [ 141.8 KiB | Przeglądane 3833 razy ]


lub bardziej z bliska:

Załącznik:
Winda.JPG
Winda.JPG [ 146.18 KiB | Przeglądane 3833 razy ]


I nigdy - przenigdy - nie miałem z nią kłopotu a pływałem jachtem tym lat siedem.

Łańcuch - jak i całą windę - zawsze przy wyciąganiu kotwicy dokładnie myłem wodą pod ciśnieniem i po to zawsze na swoich jachtach miałem (i mam nadal) kran do wody obok windy kotwicznej.

Handszpaka praktycznie nie używałem, bo wszystko bez kłopotów dawało się użytkować z ręki a kotwicy używałem w tamtym czasie praktycznie codziennie.

Nie rozumiem w ogóle tej dyskusji i argumentów Insa....

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowania - 3: Były user, Moniia, Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2017, o 07:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
bury_kocur napisał(a):

Nie rozumiem w ogóle tej dyskusji i argumentów Insa....

Bo to są argumenty co do zasad jakich powinno się przestrzegać i mówią o wszystkich jachtach, czarterowanych,, wypożyczanych, na które trafia ktoś co ani doświadczenia nie ma, ani nie bardzo zna dany jacht czy jego aktualny stan.
Nie o Twoim, wierzę, że zadbanym i dopieszczonym, który znasz doskonale. :-)

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2017, o 08:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Alterus napisał(a):
na które trafia ktoś co ani doświadczenia nie ma, ani nie bardzo zna dany jacht czy jego aktualny stan.


Ale przyznasz, że powyższe argumenty nie usprawiedliwiają urwanych palców podczas obsługi takiej windy ?

Osobiście wychodzę z założenia, że jak sie do czegoś w życiu zabieram to najpierw zapoznaję się dogłębnie z tematem.

Podejście na zasadzie "radosnej twórczości" prowadzi do powstawania martyrologii narodowej - bo ktoś chciał, tylko mu sie nie udało a, że robił to bez dogłębnego przygotowania i znajomości rzeczy to już sie pomija.

Jak ma sie taka windę to trzeba zapoznać się dokładnie z jej działaniem - może poświecić czas w porcie na jej oczyszczenie, także oczyszczenie łańcucha i kotwicy oraz na dokładne sprawdzenie jej działania.

Nie jest dla mnie żadnym tłumaczeniem, że komuś pourywało palce bo łańcuch był brudny i winda z tego powodu źle działała.

To jest świadectwo tylko dyletanctwa użytkownika.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2017, o 08:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14005
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2010
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Owszem, w teorii tak powinno być i ja bym osobiście tak zrobił. Ale życie różne zna przypadki.

Winda na Twoim kuterku była przystosowana typowo do obsługi dłonią. Ta, nad którą się wytrząsa ins ma średnio poręczny "motylek" zamiast pokrętła. Dodatkowo znajduje sie on z boku (nie zboku) windy bardzo blisko łańcucha.

Ja jestem zwolennikiem przestrzegania zaleceń producenta. Skoro jest tam napisane, że hamulec należy obsługiwać handszpakiem - to jest to czymś uwarunkowane i trzeba sie do tego stosować.
Ogólnie nalezy sie stosować do zaleceń producenta przy obsłudze wszystkich typów wind kotwicznych.
I to jest IMHO clue tego skomplikowanego wątku.
:D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 112 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 161 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL