Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 lip 2025, o 23:35




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 23 lut 2011, o 10:27 

Dołączył(a): 13 lip 2010, o 11:43
Posty: 26
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Witam.
Planuję w tym roku tygodniowy wypad na Mazury z rodziną.
2 osoby dorosłe + 6 letnia dziewczynka.
Pływam na Mazurach od 25 lat na wielu łódkach (większych, mniejszych) ale nigdy z dzieckiem.
Żonka owszem pływała ale jako załoga, pomoc ewentualnie w manewrach portowych, kładzenie masztu.
Nie nastawiam się na "wielkie - sportowe" pływanie tylko relaks, bo nie wiem jak będzie się podobało dziecku.
Stąd moje pytanie, który jacht wybrać tak abym sam wszystko mógł zrobić.
Zastanawiam sie pomiędzy: TES 678BT, Sasanka 660, Antila 22. Może macie inną propozycję.
A może ktoś sprzedaje 475 albo 505 w dobrym stanie za małe pieniądze hehe. Przegapiłem pół roku temu :oops: i teraz może poszukam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lut 2011, o 12:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2009, o 23:40
Posty: 337
Lokalizacja: warszawa
Podziękował : 15
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: plastikowy kapitan lipcowy :))
Ponieważ co roku pływałem z dziećmi po Mazurach (ostatnio już mi się zrobiło za ciasno i sie wyniosłem), nie robiliśmy przerwy ani na ciążę żony, ani po urodzeniu - czyli dzieci na pierwszym swoim rejsie miały po ok. pól roku - mogę się podzielić doświadczeniem. Z wymienionych przez Ciebie łodek pływałem na Sasance i na Tesie. Zdecydowanie pod względem nautycznym wyżej stawiam ten drugi jacht. Sasanka niestety ma fatalny zwyczaj (jak wiele innych mazurskich łódek) stawania do wiatru w przechyle, bez względu na chęci sternika. Tes jest znacznie lepiej zrównoważony i dzielnie sobie radzi nawet w trudniejszych warunkach. Bez problemu dacie sobie też radę z masztem, który nie jest zbyt wysoki i ciężki. Jednak jak mocniej wieje stanowczo polecam zrefowanie najpierw grota, a jak to za mało to zwinięcie części foka. Kolejnym sposobem na spokojnieszą żeglugę (także na wiatr) jest lekkie uchylenie (podciągnięcie) miecza, co da po 1 primo :) przesunięcie środka bocznego oporu do tyłu, a po 2 primo część momentu przechylającego zostanie zneutralizowana przez dryf.
Oferta tych łódek jest spora na mazurach, ale zdecydowanie polecam skorzystanie z dużej firmy, która zapewnia serwis na całym szlaku (i nie zwieje z zaliczką).

Pozdrawiam

_________________
Pozdrawiam, Krzysztof Kusiel-Moroz
_____________________________________________________
navigare... i wystarczy


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2011, o 22:09 

Dołączył(a): 13 lip 2010, o 11:43
Posty: 26
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Dzięki bardzo za informację, utwierdziłeś mnie już w wybranej decyzji. Niepokoi mnie tylko podnoszenie "samodzielne" masztu. Ale damy radę. Oczywiście wcześniej popływam na TES-ie i zdam Wam sprawozdanie z moich subiektywnych odczuć po pływaniu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lut 2011, o 22:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Kriss napisał(a):
Jednak jak mocniej wieje stanowczo polecam zrefowanie najpierw grota, a jak to za mało to zwinięcie części foka.

Zanim zaczniesz zmiejszać w końcu nie zbyt dużego foka, refuj przede wszystkim grota, aż do rezygnacji z niego.
Kriss napisał(a):
fatalny zwyczaj (jak wiele innych mazurskich łódek) stawania do wiatru w przechyle, bez względu na chęci sternika

Redukując ożaglowanie od tyłu przesuwasz środek ożaglowania do przodu. Tym samym zmiejszasz/likwidujesz nawietrzność.
Podciągnięcie miecza, jak najbardziej.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2011, o 00:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 mar 2006, o 17:51
Posty: 1188
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 187
Otrzymał podziękowań: 261
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz polodowcowy
Zarówno Sasanka, jak i Tes678 to już nie najmłodsze konstrukcje. Polecał bym zapoznanie się z Antilą 22. Bardzo fajna konstrukcja Jacka Daszkiewicza, jest to mały wielki jacht.

_________________
Pozdrawiam !
Zbyszek "Zgrzyb" Przybyszewski
http://www.samoster.org.pl/index.php?dzial=7


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL