Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Kapitański rejs Katrine...w najbliższym sezonie https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=7395 |
Strona 1 z 8 |
Autor: | Katrine [ 4 wrz 2010, o 09:01 ] |
Tytuł: | pierwszy kapitański |
Kto by pomyślał że nikt wcześniej nie założył takiego wątku... Normalnie jestem rozczarowana:P Jakbyście znaleźli chwilę czasu chętnie posłuchałabym jak wspominacie swoje pierwsze rejsy w charakterze skippera, interesuję mnie przede wszystkim: 1. jak się do nich przygotowaliście? 2. co sprawiało wam największą trudność? 3. jaki akwen wybraliście i dlaczego? 4. jak dobieraliście załogę? 5. jaką trasę rejsu odbyliście? 6. co wam się w trakcie rejsu popsuło i co potem?:) 7. a może pierwszy kontakt z radiem? mieliście jakieś obawy czy na lajciku się gadało? 8. jaki jacht wybraliście? 9 ile osób mieliście w załodze tak by bez problemu ją "ogarnąć" 10.i po jakim czasie się zdecydowaliście na ten pierwszy raz? 11. w załodze były same osoby zupełnie zielone? czy jednak braliście bardziej doświadczonych ludzi? |
Autor: | Cape [ 4 wrz 2010, o 09:10 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
Mój pierwszy skiperowski był w 1997 roku w sierpniu w Chorwacji (opisany w Żaglach w 1998 pt. Z szuwarów na Adriartyk) na trasie Split - Milna - Vis - Hvar - Vorbska - Split. Jacht Gib Sea 37 9 osób. Wiało nawet sporo powyżej średniej, do 25 kn. Był to również mój pierwszy rejs na słonym. Załoga kompletnie zielona, pierwszy raz na morzu, w większości pierwszy raz na jachcie. Jedynie mój brat wąchał słone w tygodniowym rejsie na Śródziemnym z niemieckich skiperem. Na wodzie radziłem sobie bez żadnych problemów, ale stresem były manewry portowe. |
Autor: | Leszczyna [ 4 wrz 2010, o 10:24 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
Katrine,czyżbys organizowała swój 1 kapitański?;) |
Autor: | Katrine [ 4 wrz 2010, o 10:47 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
Leszczyna napisał(a): Katrine,czyżbys organizowała swój 1 kapitański?;) tak właśnie ![]() |
Autor: | Leszczyna [ 4 wrz 2010, o 12:04 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
![]() |
Autor: | Katrine [ 4 wrz 2010, o 12:10 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
dobra ostatni raz to powtarzam! ABSOLUTNY ZAKAZ WSTĘPU na mój jacht mają grzesiek, carlo maar Ty i inne morsy i kojoty ![]() przykro mi ale to ma być mój kapitański no ![]() |
Autor: | Leszczyna [ 4 wrz 2010, o 12:26 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
Eeej ![]() Pozatym,dobrze miec kogoś bardziej doświadczonego niż Ty,różnie może byc. Jaki masz staż na morzu,że zdecydowałas się już na kapitański? |
Autor: | Szaman3 [ 4 wrz 2010, o 12:40 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
Katrine napisał(a): dobra ostatni raz to powtarzam! ABSOLUTNY ZAKAZ WSTĘPU na mój jacht mają grzesiek, carlo maar Ty i inne morsy i kojoty ![]() A Yachtmaster? ![]() |
Autor: | Leszczyna [ 4 wrz 2010, o 12:44 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
Ty się już Mariusz nie lansuj ![]() |
Autor: | Katrine [ 4 wrz 2010, o 12:46 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
przyznajcie się że chcecie specjalnie zbojkotować mój rejs:P oj leszczynko staż do 600-700 h może 800 będzie bo rejs planuje na lipiec przyszłego roku... i sobie mówcie co chcecie i tak popłynę:P czemu nikt nie odpowiada na moje pytania co? same off topy:P maar ratuj ![]() |
Autor: | Szaman3 [ 4 wrz 2010, o 12:48 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
Na morzu? Co tu pisać? Wziąlłem Bavarkę 36, zapakowałem 7 osób załogi i w morze. Wszyscy nadal żyjemy ![]() |
Autor: | Szaman3 [ 4 wrz 2010, o 12:52 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
Katrine napisał(a): staż do 600-700 h może 800 będzie bo rejs planuje na lipiec przyszłego roku... i sobie mówcie co chcecie i tak popłynę:P I tak trzymaj. Grunt to postawić sobie cel i konsekwentnie robić wszystko, aby go zrealizować. |
Autor: | Katrine [ 4 wrz 2010, o 13:02 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
Ci co mnie znają wiedzą że będę teoretycznie obryta tak że locje i plany podejściowe portów to będę mogła recytować z pamięci. Kupie dobre mapy wszytko będzie przygotowane tak by nic mnie nie zaskoczyło. I wcale nie zamierzam gdzieś daleko odpływać... A wejście do Gdyni czy do Władkowa czy na Hel czy do Świnoujścia znam prawie na pamięć... Manewrów w porcie akurat zupełnie się nie boję będę wszytko robić powoli i już. Mam gdzieś co inni sobie pomyślą. Nie musi być ładnie. Musi być powoli by w nic nie przywalić. jeszcze nie wiem czy się odważę na Bornholm ale jesli tak będzie to bardzo przemyślana decyzja po wielokrotnym sprawdzeniu prognoz pogody... Nie zniechęcajcie mnie pls:P Poza tym ja się nie pytam o zgodę tylko o coś innego:P |
Autor: | Cape [ 4 wrz 2010, o 13:03 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
Katrine napisał(a): dobra ostatni raz to powtarzam! ABSOLUTNY ZAKAZ WSTĘPU na mój jacht mają grzesiek, carlo maar Ty i inne morsy i kojoty I słusznie, nie bierz nikogo, kto ma za duże pojęcie, bo będzie tylko przeszkadzał. Ja to piszę poważnie. Żaden rejs nie da Ci tego, co rejs samodzielny. Zagwarantuj sobie tylko w pełni sprawny technicznie jacht. Awarie, szczególnie silnika, steru, to wielki problem. |
Autor: | Leszczyna [ 4 wrz 2010, o 13:04 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
Taaak,teraz to Maar ratuj!a na pokład już nie wpuszcza ![]() Genralnie respect,bo jak ja miałam 800h to nie myslałam jeszcze o prowadzeniu rejsu...nawet teraz nie mysle. Ja 3mam za Ciebie kciuki ![]() A że nie odpowiadają to ja napiszę,jako organizator kilku już rejsów ![]() 1. jak się do nich przygotowaliście? - podstawa to sprawdzenie jakie mapy są na pokładzie ![]() 2. co sprawiało wam największą trudność? -najgorsze masz za sobą ![]() 3. jaki akwen wybraliście i dlaczego? - Bałtyk! bądz "lokalnom patriotkom" 4. jak dobieraliście załogę? - znajoma ekipa ![]() 5. jaką trasę rejsu odbyliście? - Popularna wydaje się Kłajpeda:),ale jesli mam płynąc to proponuję Liepaję...ewentualnie gdzie powieje. 6. co wam się w trakcie rejsu popsuło i co potem?:) -naprawia się:D gdyż rejs bez robót bosmańskich jest rejsem straconym! 7. a może pierwszy kontakt z radiem? mieliście jakieś obawy czy na lajciku się gadało? - ja to uwielbiam ![]() 8. jaki jacht wybraliście? - najlepiej taki,żeby się nie psował bardzo...czyli nie bierz Jotek z Trzebieży ![]() 9 ile osób mieliście w załodze tak by bez problemu ją "ogarnąć" - Załoga ogarnia się sama! 10.i po jakim czasie się zdecydowaliście na ten pierwszy raz?- Ja się jeszcze nie zdecydowałam ![]() 11. w załodze były same osoby zupełnie zielone? czy jednak braliście bardziej doświadczonych ludzi? - Na 1 raz nie ma co brac zupełnie zielonych,to dodatkowy stres i robota.A kiedys trzeba spac,prawda? |
Autor: | Katrine [ 4 wrz 2010, o 13:20 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
Oświadczenie:) Słoneczka moje kochane... Ja nie mam zamiaru umierać!:) I nie musicie się o mnie martwić! Niezależnie czy zdążę wypływać te godziny i czy licznik będę miała taki jak napisałam głupia nie jestem. Ja dam sobie rade. Obiecuję że postaram się unikać nocnego wchodzenia do portów... ![]() |
Autor: | pa20jb [ 4 wrz 2010, o 13:20 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
Katrine napisał(a): Kto by pomyślał że nikt wcześniej nie założył takiego wątku... Normalnie jestem rozczarowana:P Jakbyście znaleźli chwilę czasu chętnie posłuchałabym jak wspominacie swoje pierwsze rejsy w charakterze skippera Poczytaj tu http://zagle.mazury.info/komentarz.php?id=6&lang=pl |
Autor: | Leszczyna [ 4 wrz 2010, o 13:26 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
Katrine..tak szybko się nie umiera ![]() ![]() |
Autor: | Olek [ 4 wrz 2010, o 14:16 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
Katrine napisał(a): dobra ostatni raz to powtarzam! ABSOLUTNY ZAKAZ WSTĘPU na mój jacht mają grzesiek, carlo maar Ty i inne morsy i kojoty ![]() Taki kojot w roli zastępcy bywa przydatny, zwłaszcza że musisz kiedyś się wyspać. Przed rejsem możecie np. ustalać jasne zasady żeby się przy wszystkich nie wtrącał do twoich decyzji, chyba że zostanie poproszony. |
Autor: | Stara Zientara [ 4 wrz 2010, o 14:24 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
Katrine napisał(a): jak wspominacie swoje pierwsze rejsy w charakterze skippera Wg Książeczki Żeglarskiej: Placek (Nefryt), 23-26.08.1977, Górki-Hel-Gdynia-Puck-Jastarnia-Górki, 117 Mm Niestety, było to tak dawno, że nic nie pamiętam |
Autor: | Leszczyna [ 4 wrz 2010, o 14:25 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
Albo popłynąc w 2 jachty ![]() ![]() |
Autor: | Stara Zientara [ 4 wrz 2010, o 14:32 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
Leszczyna napisał(a): Albo popłynąc w 2 jachty ![]() Taki był pierwszy rejs kapitański mojego dziecka ![]() |
Autor: | Leszczyna [ 4 wrz 2010, o 14:38 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
Uuuu czyżby troskliwy Tatuś popłynął za swoim dziecięciem?:) |
Autor: | Stara Zientara [ 4 wrz 2010, o 15:00 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
A tak... Zamiast jednego jachtu 18 m, wzięliśmy dwa po 9 m i zamiast do Kopenhagi, popłynęliśmy do Wenecji ![]() |
Autor: | Szaman3 [ 4 wrz 2010, o 15:52 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
Kasiu, na pierwszy raz popływaj sobie gdzieś w cywilizacji, na ciepłym morzu, gdzie nie będziesz musiała się martwić się czy jacht dopłynie. Może nieco większe pieniądze, ale pływasz jak biały człowiek. Zapomnij o 30 letnich jotkach, opalach, co to ledwo kupy się trzymają. Po co Ci niepotrzebny stres? Ja na pierwszym kapitańskim pływałem dwuletnią B36. Hardcore sobie zafundujesz jak tylko bedziesz chciała popływać po Bałtyku czymś, co ma 30 lat. PS. Wenecja jest pięknym miejscem na pierwszy raz. Pod kazdym względem. ![]() Bierzesz łódkę ze Słowenii, jesteś w Szengenlandii i nie musisz się martwić o papiery, odprawy itp. A na lagunie weneckiej też warto się znaleźć. |
Autor: | Maar [ 4 wrz 2010, o 16:16 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
Mariusz Główka napisał(a): Hardcore sobie zafundujesz jak tylko będziesz chciała popływać po Bałtyku czymś, co ma 30 lat. Nie demonizuj Bałtyku Mariusz. Pewnie, że lepiej pływać czymś nowym niż starym, ale bez przesady jeśli chodzi o akwen. Gdzieś tam wyżej Kasia pisała, że chce łódkę z 3M i może odważy wybrać się na Bornholm, więc rozumiem, że jej plany to Zatoka i okolice a dobowy przeskok jest brany pod uwagę na zasadzie "przed rejsem trzeba robić dobrą minę" ![]() Akurat mój kapitański był na czymś 30 letnim na Bałtyku i żyję a załoga z tamtego rejsu - która nb. zmusiła mnie do zorganizowania i poprowadzenia - pływa bez wyjątku ze mną do dziś ![]() |
Autor: | Katrine [ 4 wrz 2010, o 17:43 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
ojej kurcze nie myślałam że aż takie zamieszanie zrobię ale to miłe nawet bardzo ![]() multum wiadomości na priv, na mailu i tutaj ![]() ![]() Co do trasy jeszcze nie wiem- cały czas o tym myślę, dopiero mam zacząć czytać, muszę najpierw zapoznać się ze wszystkim portami na Bałtyku by podjąć tą decyzję. Co do jachtu już mam zaklepany będzie to jacht prywatny (przeraziliście mnie tymi firmami czarterowymi i trochę boje się ze mogliby mi w ostatniej chwili odwołać czy coś więc wole nie ryzykować) Jacht troszkę ponad 10m więcej na razie nie mogę powiedzieć bo obiecałam- na bank w dobrym stanie. Mapy będziemy mieli na pewno aktualne osobiście tego dopilnuje. Zapewne nowiutkie i jeszcze pachnące:) KB jachtu jest na 8 osób ale mam zamiar zabrać 7. Teraz zastanawiam się właśnie jakich ludzi zabrać. Zapewne zrobię 3 wachty po 2 osoby. Wypadałoby więc by 3 osoby z załogi cośkolwiek ogarniały- przynajmniej żeby pozycje na mapę nanieść umiały (to by mi robiły na 1, 2, 3 oficera). Ale w sumie z drugiej strony ja z moim first jak coś to na zmianę damy rade by sytuacje kontrolować.... Jeśli chodzi o akwen to ja chce na Bałtyku- chyba pewniej się będę czuła. Jakby coś się działo na radiu łatwiej będzie mi się dogadać, w portach tak samo (nie chce dodatkowo dokładać sobie stresu (i tak będzie duży) związanego z barierą językowa np. w Chorwacji) Rejs odbędzie się zapewne w lipcu (coby nie prowokować losu) Pewnie że mogłabym wziąć same osoby doświadczone (sami widzicie że problemu raczej bym nie miała z namówieniem)- tylko co to byłby za rejs gdyby wszystko mi wszyscy mówili... jak coś mam telefon do Maara:P może odbierze i mi coś poradzi ![]() W 2 łódki? może to przemyślę jeszcze chodź wydaję mi się że to byłoby trochę pójście na łatwiznę... |
Autor: | Olek [ 4 wrz 2010, o 18:05 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
Katrine napisał(a): Mapy będziemy mieli na pewno aktualne osobiście tego dopilnuje. Zapewne nowiutkie i jeszcze pachnące:) Niektórzy z mapami papierowymi trochę przesadzają. Jeżeli przeloty nie są długie to nie widzę potrzeby nanoszenia pozycji na papier. Laptop wystarcza, chyba że ktoś lubi wyciąganie i obracanie nieporęcznych arkuszy, mokre to się robi a na koniec jeszcze ścierać trzeba. W większości przypadków wystarczył by też mały ręczny GPS. |
Autor: | Katrine [ 4 wrz 2010, o 18:09 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
Mój rejs ma trwać dwa tygodnie minimum. Bez map papierowych nigdzie nie popłynę i już, ale dzięki za rade:) |
Autor: | Leszczyna [ 4 wrz 2010, o 18:10 ] |
Tytuł: | Re: pierwszy kapitański |
Olek... ![]() |
Strona 1 z 8 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |