Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Prośba o dobre morskie książki
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=3&t=9681
Strona 1 z 12

Autor:  Flips [ 18 wrz 2011, o 19:43 ]
Tytuł:  Prośba o dobre morskie książki

Witam
Po lekturze 2 tomów "Ocean przygody"- Georges Blond zachwyciła mnie tematyka morska.
Wiem,że na Was można polegać więc postanowiłem poprosić o tytuły podobnych książek pisanych przystępnym i ciekawym językiem z którymi mieliście okazję się spotkać w stylu "Oceanu przygody".

Autor:  Colonel [ 19 wrz 2011, o 08:18 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

Nawet nie masz świadomości, jakie zadanie stawiasz przed nami. Ilu tu jest forumowiczów, tyle może być rekomendacji. Nie czytałem "Oceanu przygody", z opisu sądzę, że jest to zbiór historii i historyjek. Tego typu tytuły nie przychodzą mi teraz do głowy.
Za to zarekomenduję ci dwóch autorów, jak wrzucisz w google, to wyskoczą ich dzieła, całe kilkunastotomowe cykle powieściowe:
C. S. Forrester
Patrick O'Brian
.
Jeśłi pasjonuje cię problematyka wojennomorska to zapraszam na Forum Okrętów Wojennych http://www.fow.pl - są tam też informacje o literaturze. I jeszcze jeden adres: http://www.timberships.fora.pl

Autor:  Viking [ 19 wrz 2011, o 12:45 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

Kilkunastotomowe dzieła ok.
Ja na przeciwny biegun rzucam Miniatury Morskie.

www.miniaturymorskie.pl

Autor:  kusza [ 19 wrz 2011, o 12:49 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

ja dodaję Kosiorowskiego: Ocean pierwszy, Skarby Kapitana Flinta, Wyspa wiecznego żeglarza, Rozbitkowie...
literatura młodzieżowa, ale bardzo fajnie się czyta...

Autor:  Kitt [ 19 wrz 2011, o 12:59 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

Krzysztof Baranowski "Droga na Horn"
John Caldwell "Desperacki rejs"
Wojtek Kmita "Cztery lata na huśtawce czyli Żyć inaczej"
Naomi James "Sama na oceanach"

Autor:  kacfil [ 19 wrz 2011, o 13:05 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

Ja polecam Gerard Janichon - "Damien". Góry lodowe i morza Południa

Autor:  Colonel [ 19 wrz 2011, o 13:29 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

No dobra, jak o zeglarstwie to: Teresa Remiszewska "Z goryczy soli moja radość"

Autor:  kacfil [ 19 wrz 2011, o 13:43 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

Pytał o dobre morskie książki :)
Znaczy Kapitan :)

Autor:  Moniia [ 19 wrz 2011, o 14:40 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

Colonel napisał(a):
Nawet nie masz świadomości, jakie zadanie stawiasz przed nami. Ilu tu jest forumowiczów, tyle może być rekomendacji. Nie czytałem "Oceanu przygody", z opisu sądzę, że jest to zbiór historii i historyjek. Tego typu tytuły nie przychodzą mi teraz do głowy.(...)


Przeczytaj, Andrzej, nie pożałujesz.

A od siebie dodam (poza tym, co już tu podano, ale może najpierw ;) ) cokolwiek co Ci wpadnie w łapkę podpisane nazwiskiem Moitessier. Bernard zresztą. Wpaść Ci może w bibliotece, Długa droga i (Logiczna droga): Pod żaglami wokół przylądka Horn (Logiczna droga w nawiasie, bo z tego co pamiętam polskie wydanie nie miało, nie wiedzieć czemu, tego w tytule, a to jest właściwy tytuł tej książki). Poza tym, w innych niż polski językach "Sea Vagabond's World" i "Tamata i Alliance", "Sailing to the reefs" oraz "The first voyage of the Joshua"
"Włóczęga Mórz Południowych" nie wiem, czy był po polsku (jeśli ktoś wie że był i ma na zbyciu, jestem chętna na zakup! Bo po angielsku też nie widać i chyba francuskiego trzeba będzie się pouczyć :( ) ale jeśli wpadnie w łapki w jakimkolwiek zrozumiałym języku, to szczerze polecam, Moitessier pisze o morzu cudownie..

ps. Sea Vagabond's World jest mniej "kompletne" jako że zostało wydane po śmierci autora z jego notatek do nowej, bardziej ogólnej i technicznej książki o żeglarstwie.

*****

ps. nie byłam pewna, mam potwierdzenie z dodatkowego źródła, że "Sailing to the reefs" jest angielskim wydaniem "Włóczęgi mórz Południowych"

Autor:  Stara Zientara [ 19 wrz 2011, o 17:16 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

Morskie, to nie tylko żeglarskie. Coś z klasyki zaproponuję:

Nicolas Monsarrat, Okrutne morze

Autor:  Wąski [ 19 wrz 2011, o 18:19 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

Mój ostatni nabytek: Rudolf Krautschneider "Dookoła świata po piórko pingwina".
Nie wiem czy podobne, ale "Ocean przygody" już kupiłem na alledrogo i jak przeczytam będę wiedział.

Autor:  Jaromir [ 19 wrz 2011, o 20:35 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

To ja spróbuję stworzyć listę kilku ze swoich ulubionych książek,
niestety dziś wyłącznie na aukcjach i w antykwariatach dostępnych.
Zima idzie - więc chętnie się powtórzę:
----------------
Forumowiczom wedle gustów i zapatrywań:

Rodzinnym - "Córy wiatru" i "Dzieci trzech oceanów" Davida Lewis'a.

Ekstremalnym - "Ice bird" tego samego Davida Lewis'a po...
..... zmianie sposobu na żeglowanie i po rozwodzie.... .

Ścigantom - "11:40 GMT Newport" Kuby Jaworskiego.
Koniecznie, naprawdę koniecznie !

"Szkoleniowcom" - "Żeglarstwo swobodne" Marca Linskiego.
Żeby na gały przejrzeli...

Turystom - "Szlakami filibustierow" Grouta.
Egzotyczne.... No i Karaiby jakich już nie zobaczą...

Konstruktorom - "Na małych statkach wsród piaszczystych ławic"
Griffiths'a. Żeby wiedzieli, że wszystko już było...

Budowniczym - "Każdy ocean jest moim domem" - Carozzo.

Wesołkom - "117 dni na łasce oceanu" Bailey'ów.
Spoważnieją.

Ponurym - "Run na wodę" Borga. Poweseleją.

Młodzieniaszkom zupełnym - "Kolebkę na głębinie" Joann Lowell.

Myślącej młodzieży - "Otago, Otago -na zdrowie" Iwony Pieńkawy.

Starszym lub czującym się staro...- "Samotnego żeglarza" Slocuma
i "Age Unlimited" Willisa.

Tym co zachowali choć czas na marzenia - "Cztery lata na Huśtawce" Kmity.
I oczywiście "Dookoła Świata po piórko pingwina" Rudy Krautschneidera.

Wszystkim wątpiącym, jak wiele od nich zależy - "Długą Drogę" Bernarda Moitessier'a...

No i wszystkim, absolutnie wszystkim -
- "Zwariowaną łódkę" Farley'a Mowat'a.

Z nowszych pozycji - nie tylko po antykwariatach dostępnych -
"Pokonać Horn", choć mało tam "pokonywania", a sporo
pozażeglarskich obserwacji i zdjęć egzotycznych krain .

Autor:  leo828 [ 19 wrz 2011, o 21:00 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

Stara Zientara napisał(a):
Morskie, to nie tylko żeglarskie. Coś z klasyki zaproponuję:

Nicolas Monsarrat, Okrutne morze


Absolutnie konieczna lektura.

Autor:  Moniia [ 19 wrz 2011, o 21:41 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

Cała długa lista była, pod którą się w pełni podpisuję.. łącznie z kategoriami :)

stąd podziękowanie, mnie się już nie chciało biblioteki przepisywać (ale to i tak tylko kawałek :) )

Autor:  kusza [ 19 wrz 2011, o 21:51 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

pierdupierdu napisał(a):
To ja spróbuję stworzyć listę kilku ze swoich ulubionych książek,
niestety dziś wyłącznie na aukcjach i w antykwariatach dostępnych.


Dodam do tego: "Sztormy, lody i powroty" Kaszkowski i Urbanyi... dla miłośników chłodnych rejonów...

Autor:  ZygZag [ 19 wrz 2011, o 22:18 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

U mnie na półce są jeszcze (morskie - nie tylko żeglarskie):
Andrzej Rościszewski - Północne rejsy
Eric Tabarly - Samotne zwycięstwo
Edmund Kosiarz - Wojny na Bałtyku X-XIX w.
Joshua Slocum - Podróż Liberdade
Carsten Jensen - My, topielcy
Mikołaj Zatiejew - S.O.S. z głębin
Monika Witkowska - Kurs na Horn
Kazimierz Robak - Pogorią na koniec świata.

Przy okazji - ma ktoś może gdzieś teksty o Ffy, Ggy, Kky i Hhy?

Autor:  Zbieraj [ 19 wrz 2011, o 23:37 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

pierdupierdu napisał(a):
Budowniczym - "Każdy ocean jest moim domem" - Carozzo.
Budowniczym? Chyba raczysz Waćpan żartować!
To jest podręcznik dla początkujących kuków :lol:

Alex jest Włochem, więc książka, teoretycznie żeglarska, jest pisana w stylu:

Złamał sie maszt. Postawiłem takielunek awaryjny. Na kolację zrobiłem spaghetti alla carbonara, dodając pięć listków bazylii, szczyptę oregano i trzy krople aceto balsamico di Modena. Wprawdzie moja babcia dodawała zawsze tylko dwie krople, ale ona pochodzi z Reggio di Calabria, a Kalabryjczycy są znani z tego, że nie potrafią docenić tej cudownej smakowo-zapachowej nutki balsamu, jaką daje trzecia kropla.

To jest oczywiście moja fantazja na temat marynistyki Carozza, ale chyba niewiele przesadziłem.

Fragmenty oryginału:

"Sprawdziłem zapasy w kambuzie: mam 200 litrów wody, około sześćdziesięciu butelek soków owocowych (...) 15 kg cebuli, 15 kg ziemniaków, 12 kg ryżu, 15,3 kg cukru, skondensowane mleko, cztery blaszane puszki z sucharami, około trzydziestu jaj około dwudziestu mandarynek w puszkach.

Poniedziałek, 8 listopada. 17.30. Dziś wieczorem zjadłem wcześniej kolację. Gotowana marchewka z japońskim spaghetti, kwaśnosłodka cebula, dwa serki i sałatka w przyprawie francuskiej. Kuchnię mam świetnie wyposażona w garnki i inne naczynia. Na półkach otaczających kuchenkę nie brakuje oleju, pieprzu, soli, cebuli, ogórków w occie, kakao, kawy, herbaty, cukierków, witamin, majonezu, alkoholu, sosu pomidorowego, proszku pomarańczowego i cytrynowego soku.
Czwartek 11 listopada. 18.00. Wiatr z południowego zachodu. Co za młyn! Na kolację zjadłem spaghetti, sałatkę, mięso, groch i cebulę.
Piątek 12 listopada. Padało przez całe popołudnie i aby to sobie wynagrodzić, zjadłem kolację z łososia w majonezie, sałatkę z ziemniaków i piwo, a teraz fajka.
Sobota 13 listopada. Od jutra będę spożywać żywność zawarta tylko w numerowanych puszkach. Jedna puszka zawiera:
14 porcji ugotowanych spaghetti
1 paczkę płatków owsianych
12 serków
1 słoik dżemu 500 g
2 słoiki dżemu po 370 g
1 słoik miodu 300 g
1 słoik masła 225 g
1 puszke raków 220 g
1 puszkę tuńczyka 220 g
1 puszkę wątłusza 210 g"
(itd., itp. etc)
po czym dalej:
"Są to racje podstawowe. Do tego dochodzą jeszcze: ziemniaki, cebula, jaja, ryż,makaron, marynaty, soki owocowe, chleb, suchary i resztki świeżej włoszczyzny, które uzupełniają podstawowe menu."

I tak przez 240 stron!
A na końcu - specjalne dodatki dla Kuracenta: "Kambuz" i "Przygotowywanie posiłków" :lol:

Reasumując - książka jest bardzo fajna, tylko ja bym zmienił tytuł.
"Każdy ocean jest moim domem" na "Każde spaghetti jest moją zupą" :lol: :lol: :lol:

Autor:  Jaromir [ 20 wrz 2011, o 00:25 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

Zbieraj napisał(a):
pierdupierdu napisał(a):
Budowniczym - "Każdy ocean jest moim domem" - Carozzo.
Budowniczym? Chyba raczysz Waćpan żartować!
To jest podręcznik dla początkujących kuków :lol:

Alex jest Włochem, więc książka, teoretycznie żeglarska, jest pisana w stylu:
/cut/


No rację masz Pan, ale ja to głównie zapamiętałem w jak zaskakujących okolicznościach przyrody gość budował swój jacht... No i to, że zbudował jacht z resztek drewna szalunkowego, więc wyszedł mu łódek taki o.... maksymalnie uproszczonej konstrukcji :lol:
Sprawdźcie sami!

Załączniki:
gl.jpg
gl.jpg [ 420.43 KiB | Przeglądane 23483 razy ]

Autor:  Cypis [ 20 wrz 2011, o 00:55 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

pierdupierdu napisał(a):
No i wszystkim, absolutnie wszystkim -
- "Zwariowaną łódkę" Farley'a Mowat'a.
Hehe, jeszcze przed otwarciem tego posta wiedziałem, jaką pozycją i z jaką rekomendacją Jaromir zakończy listę :)

*****

Stara Zientara napisał(a):
Morskie, to nie tylko żeglarskie. Coś z klasyki zaproponuję:

Nicolas Monsarrat, Okrutne morze
Ha. Skoro powieści... kto zna tytuł Jan Wandelaar? (nazwiska autora nie pamiętam, Holender). Polecam mocno!

Autor:  kusza [ 20 wrz 2011, o 06:37 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

Zbieraj napisał(a):
[Budowniczym? Chyba raczysz Waćpan żartować!
To jest podręcznik dla początkujących kuków :lol:


Zupełnie jak "Moja Lively Lady", A Rose'a :) :lol:

Autor:  Colonel [ 20 wrz 2011, o 06:52 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

Można by całą biblioteczkę "Sławni żeglarze" Wydawnictwa Morskiego z lat 60, 70 i 80 tu wpisać.

A ja zaproponue wobec tego wszystko co ma autora Krzysztof Baranowski i wszystko co ma autora Bolesław K. Kowalski. Obaj piszą swietnie. Czasem na ten sam temat. Założyciel wątku może włożyć trochę wysiłku w szukanie.
I jeszcze wszystko co ma autora Dariusz Bogucki.
A dla biblioarcheologów: Tage Voss "Morze dookoła naszego domu" (dla założyciela wątku: to nie jest literatura przygodowa,a zbiór esejów o zeglarstwie, żeglarzach i morzu).

Autor:  Narjess [ 20 wrz 2011, o 06:56 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

No to ja dorzucę adresik gdzie można dostać książki o jakich nie śniło się wam. Antykwariat żeglarski. Kubryk się nazywa. Na ulicy Mostowej 8 znajduje się. Warszawska starówka (właściwie to Nowe Miasto), jak się schodzi do fontann.
:D

Autor:  Colonel [ 20 wrz 2011, o 07:01 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

Twoja być wielka...

Autor:  Zbieraj [ 20 wrz 2011, o 07:13 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

Cypis napisał(a):
Ha. Skoro powieści... kto zna tytuł Jan Wandelaar? (nazwiska autora nie pamiętam, Holender).

Autor Jan de Hartog
Tytuł: Jan Wandelaar. Powieść o służbie holowniczej na oceanach.
O to Ci chodziło?

Autor:  kusza [ 20 wrz 2011, o 07:35 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

Colonel napisał(a):
A dla biblioarcheologów: Tage Voss "Morze dookoła naszego domu" (dla założyciela wątku: to nie jest literatura przygodowa,a zbiór esejów o zeglarstwie, żeglarzach i morzu).


Zdecydowanie polecam!! :)

Autor:  Wąski [ 20 wrz 2011, o 07:45 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

Wszystko co napisał Jules Verne.
Co prawda wiele jest o statkach powietrznych i kosmicznych, ale w większości z nich morza też nie brakuje. Książki dają dużą porcję wiedzy pomieszanej z fantazją.

"Wielką pasją Verne'a było żeglarstwo – miał na własność kolejno trzy łodzie, na których często tworzył."

Autor:  Marian J. [ 20 wrz 2011, o 07:54 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

Colonel napisał(a):
Można by całą biblioteczkę "Sławni żeglarze" Wydawnictwa Morskiego z lat 60, 70 i 80 tu wpisać.
To ja dorzucę trochę tytułów w tym kilka spoza tej serii:
Leonid Teliga – Samotny rejs „Opty”
Henryk Jaskuła – Non stop dookoła świata
Mieczysław Nyczek, Justyna Woś – Nad Jaskułowym gniazdem
Krystyna Chojnowska – Liskiewicz – Pierwsza dookoła świata
Antoni Jerzy Pisz – „Marią” przez Pacyfik
Aleksander Kaszowski, Zbigniew Urbanyj – „Eurosem” na Horn
Zbigniew Puchalski – „Mirandą” przez Atlantyk
Zdzisław Michalski – Oceany i pasaty
Leszek Kosek – Ze wschodu na zachód wokół Hornu
Zdzisław Pieńkawa – Żeglarski maraton
Kazimierz Robak – „Pogorią” na koniec świata
Krzysztof Baranowski – „Polonezem” dookoła świata
Krzysztof Baranowski – Żaglem po Ameryce
Andrzej Urbańczyk – Słuchając głosu oceanu
Andrzej Urbańczyk – Cisze i sztormy
Andrzej Radomiński – Okrakiem przez Atlantyk
Zbigniew Kosiorowski – 13 st. W skali Beauforta
Jacek Czajewski – Żagle wracają na oceany
Thor Heyerdahl – Wyprawa Kon – Tiki
Jurij Sienkiewicz – Na „Ra” przez Atlantyk
Jochn C.Voss – Łodzią żaglową przez oceany
Richard Konkolski – Samotnie przez Atlantyk
Joża Horvat – „Besa” Dziennik podróży
Geoffrey Williams –„Sir Thomas Lipton” zwycięża
Alain Colas –Dookoła świata po zwycięstwo
Chay Blytch – Niemożliwa podróż
Francis Chichester – Gipsy Moth okrąża świat
Robin Knox – Jochnston – Mój własny świat
Eric Tabarly – Moje „Pen Duicki”
Patrick Van God – “Trismus” w Antarktyce
William Albert Robinson – Na wielki ocean południowy
H.W. Tilman – „Mischiefem” do lodowych szczytów
Tim Severin – Podróż „Brendana”
Villy de Roos – Z Genlandii do Cieśniny Beringa
Dougal Robertson – Nie ulec oceanowi
Serge Testa – 500 dni
Lew Kaltenbergh – Czarne żegle czterdziestu mórz

Pozdrawiam Marian Janaś

Autor:  Jaromir [ 20 wrz 2011, o 08:22 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

Tu lista serii "Sławni Żeglarze" - obfita ale nadal chyba niekompletna.
http://www.biblionetka.pl/bookSerie.aspx?id=177

Autor:  skipbulba [ 20 wrz 2011, o 08:46 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

" z floty carskiej do polskiej" Mamert Stankiewicz - w zasadzie biografia. Dla mnie super.

Autor:  Netart [ 20 wrz 2011, o 09:29 ]
Tytuł:  Re: Prośba o dobre morskie książki

To ja dorzucę mało chyba znaną pozycję, ale dość niedawno wydaną.
"Okruchy życia" Dariusza Boguckiego . Pięknie napisana i wydana biografia Kapitana.

polecam
Andrzej

Strona 1 z 12 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/