Cześć,
Żegluję od niedawna i zastanawiam się jak mógłbym najskuteczniej poszerzyć swoją wiedzę. Wiem że nic nie zastąpi praktyki morskiej ale chciałbym pouczyć się teorii również w czasie spędzonym na lądzie. Chodzi mi o wszelkie aspekty zarówno teorię żeglowania, przepisy, meteorologię i wszystko co może przyjść do głowy. Kiedy zaczynałem swoją przygodę uczyłem się z książki z której korzystał mój ojciec: "Żeglarstwo morskie", Włodzimierz Głowacki. (1979r.) Później kupiłem sobie polecany przez wszystkich podręcznik "Żeglarz i sternik jachtowy", A. Kolaszewski, P. Świdwiński (2010r.). Pomijajam fakt że niektóre rysunki i akapity wydawały mi się niemalże skopiowane ze starszej książki. Podręcznik Kolaszewskiego i Świdwińskiego wydaje mi się przeładowany obrazkami (często mniej jasnymi niż czarno białe szkice u Głowackiego), sama treść była podana często w nieprzystępny sposób tak, swego rodzaju wdolejstwo jakby autorom zależało na napisaniu jak największej liczby stron. Przeglądałem inne pozycje Almapresu i wszystkie wydawały mi się napisane jak "nowoczesne podręczniki dla idiotów", czyli mało treści, dużo kolorowych i niekoniecznie sensownych obrazków i minimalna ilość wiedzy. Żadnego wnikania w głąb zagadnienia od strony merytorycznej. Podam najprostszy przykład: nigdzie nie było wyjaśnione dlaczego jakiś węzeł ma zastosowanie akurat w danym przypadku a w innym nie (a chodzi chyba głównie o to czy ma być łatwo rozwiązywalny, czy ma się zaciskać w czasie pracy czy nie itp.) Wszystko jakby traktowane "po łebkach"

Czy ktoś z forumowiczów czytając nowe podręczniki odniósł podobne wrażenie i czy znacie może jakieś pozycje które są godne polecenia?

Pozdrawiam
Krzysztof

Niestety odniosłem...
A polecam osobiście to co w załączniku...
+ dużo, dużo, dużo pływania ...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Zdecydowanie polecam podręczniki RYA. "RYA Navigation hadbook" to absolutnie pozycja obowiązkowa.
Sądząc po Twoim nicku, z językiem nie będziesz miał problemu.

A ja polecam poradnik: "Sztorm - co robić? Teoria i praktyka" .... Książeczka jest fajna, zawiera duż praktycznych porad (jak to z poradnikami bywa...), które przydają się nie tylko w czasie sztormu...
Książka przelatuje, chyba przez wszystkie działy żeglarstwa zawężając obszar do wydarzeń mogących się zdarzyć przy wietrze powyżej 6B...

Jeśli początek (meteo) będzie ci szło ciężko ... proponuję zacząć od rozdziału 9 i kiedyś wrócić na początek. Zresztą ta książkę można czytać wiele razy i za każdym na coś innego można zwrócić uwagę lub zweryfikować opinię pod wpływem nowych doświadczeń...

Szczerze polecam
więcej info: http://www.sztorm-corobic.pl

_________________
Pzdr
Magda

http://www.sztormcorobic.pl/

poprawilem linka

_________________
Trzymaj się wiatru!
Adam Stępień
www.smartkat.pl

dzięki

_________________
Pzdr
Magda

Polecam "Sails for cuising" Mark Chisnell. Bardzo dobrze i bardzo przystępnie autor napisał o trymowaniu jachtu, w szczególnosci żagli w żegludze turystycznej. Po przeczytaniu tej książki wiele rzeczy zaczyna układać sie w głowie.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Dzięki, wydaje mi się, ze tej książki mi brakowało w biblioteczce...

pozdrawiam,
Maciek

"Sails for cruising"wydany w 1998 roku kupiłem w cenie dużego piwa (na ebay),czekam na dostawę

Książka "Sails for cruising Trim to Perfection" już do mnie dotarła.Dużo zdjęć i rysunków z objaśnieniami.Jak dla mnie SUPER! Dzięki za podpowiedź!No i klikam.