Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 23 kwi 2024, o 13:38




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 601 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 21  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 4 sie 2015, o 15:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lis 2009, o 10:52
Posty: 232
Lokalizacja: Giżycko
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 363
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m, IŻ
Cześć,

jakoś ostatnie więcej pisałam na SF ale postaram się nadrobić informacje. Yigael wrzucił już linka na nasza stronę gdzie jest informacja i wydarzeniach ostatniej doby.

ale po kolei. Szymon od Markizów pędził jak na skrzydłach w Puffinowych prędkościach czyli 90-130 mil na dobę. Spieszy się, żeby zdążyć mnie odebrać w Darwin, oboje się martwimy, że może się spóźnić na mój przylot.

w sumie nie było żadnych nowości do końca lipca kiedy to nad Samoa uformował się mały niż. Wg griba z wiatrem początkowo do 30kn, a poźniej do 35. 1 sierpnia od rana (naszego rana, jak u nas rano, u niego wieczór;) ) wiatr zaczął się wzmagać - początkowo 7-8B i ciagły deszcz 2.08 rano 8-9B, a od południa 50-55 węzłów. Płynął już tylko na baby foku (z wiatrem). 3 sierpnia rano napisał, że łeb urywa 9-10B a max w szkwałach zanotowane 62 węzły. Pisał że jacht daje radę, nawet udało mu się zjeść obiad.
Wczoraj w nocy przyszedł SMS "dostałem potężną falę na pokład.Straciłem ponton, wiosła, elektronarzędzia, masę różnych rzeczy. Jacht sprawy, obie kotwice mam. Zalane wszystkie książki, wszystkie ubrania popakowane w woreczki strunowe też mokre..."

Udało mi się z nim z nim porozmawiać przez telefon satelitarny - możliwe że była to ostatnia rozmowa, bo telefon przez dłuższą chwilę mimo, że w woreczku to leżał w wodzie. nagrania rozmowy można posłuchać na youtube (https://www.youtube.com/watch?v=2qVW2gcnpGw&feature=youtu.be). Tak jak mówi stracił ponton, wiosła, liny zapasowe, jakiś szpej z kokpitu, do jachtu dostało się kilkaset litrów wody, czego wpływ będzie pewnie odczuwał do końca rejsu. Zobaczymy jak poradzi sobie z tym elektronika. Znakiem zapytania jest panel słoneczny - Szymon nie mówił, żeby mu się coś stało, więc nie wiem czy odleciał w całości,czy ma się w najlepsze i gra na nosie wszystkim którzy wątpili w jego konstrukcję i montaż :/

_________________
"byle dalej na ocean po co wracać nie wie nikt"
ZewOceanu.pl

https://obozy-zeglarskie.pl



Za ten post autor brożka otrzymał podziękowania - 9: Były user, Kurczak, Maar, maciek.k, nauaag, plitkin, Sajmon, Waldi_L_N, Zbieraj
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 sie 2015, o 20:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11648
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1628
Otrzymał podziękowań: 3885
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
brożka napisał(a):
gra na nosie wszystkim którzy wątpili w jego konstrukcję i montaż


Przyznam, że wątpiłem ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 sie 2015, o 20:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 08:33
Posty: 1894
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 150
Otrzymał podziękowań: 279
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie potrzebne
A ja tylko w solar wątpiłem a raczej jego montaż. W Szymona ani łódkę nie wątpiłem nigdy nawet przez chwilę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sie 2015, o 13:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lis 2009, o 10:52
Posty: 232
Lokalizacja: Giżycko
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 363
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m, IŻ
waliant sama powiedziałam po montażu panelu, że przepraszam, ale ja z nim z Islandii nie wrócę...ale wróciłam :)

Nie mam informacji nadal od Szymona, ale zakładam że jest uszkodzony - no jak wyrwało przywiązany ponton to panel chyba nie miał szans :/

cóż zmartwienia się mnożą, bo takich wydatków jak nowe dinghy nie było w planie na Australię :( i w ogóle zmartwienie finansowe jest duże. dowiem się jak duże jak tylko Szymon się odezwie no, a tak na serio to pewnie dopiero jak dotrę do Darwin i zobaczę jacht

_________________
"byle dalej na ocean po co wracać nie wie nikt"
ZewOceanu.pl

https://obozy-zeglarskie.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sie 2015, o 15:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Brożka, a jak był mocowany? Bo jakoś mi uciekło... Ponton, to nie nowina, że fruwa ;)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sie 2015, o 15:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lis 2009, o 10:52
Posty: 232
Lokalizacja: Giżycko
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 363
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m, IŻ
mówisz że to normalne że zwinięty i przywiązany kokon z pontonem lata? hmmm..

a panel montowany jest na bramce na rufie - na przegubie windsurfingowym i 4 linkach - dzięki temu jest możliwość ustawienia go pod kątem do słońca.


Załączniki:
panel2.jpg
panel2.jpg [ 165.59 KiB | Przeglądane 4537 razy ]
panel.jpg
panel.jpg [ 203.41 KiB | Przeglądane 4537 razy ]

_________________
"byle dalej na ocean po co wracać nie wie nikt"
ZewOceanu.pl

https://obozy-zeglarskie.pl
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sie 2015, o 15:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
brożka napisał(a):
a panel montowany jest na bramce na rufie - na przegubie windsurfingowym i 4 linkach - dzięki temu jest możliwość ustawienia go pod kątem do słońca.

Znaczy;
ja też bym nie liczył, że on jeszcze jest. :mrgreen:
... no chyba, że w kawałkach, które zwisły na linkach. :-(
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sie 2015, o 18:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
brożka napisał(a):
mówisz że to normalne że zwinięty i przywiązany kokon z pontonem lata? hmmm..

a panel montowany jest na bramce na rufie - na przegubie windsurfingowym i 4 linkach - dzięki temu jest możliwość ustawienia go pod kątem do słońca.


Tak, całkowicie normalne :) jak większości rzeczy na pokładzie :D

A co do panela, dołączę chyba do grona wątpiących ;)

Edit:
Btw, przy projektowaniu statków najniższe wartości dla uderzeń fali są w granicach 500 funtów na stopę kwadratową, co odpowiada circa 2400 kg na metr kwadratowy (dla fanów SI - circa 24000 N). To jak, ma ten zwinięty ponton mniej czy więcej niż metr kwadratowy? I ma on wystarczająco mocne te krawaty? ;)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowanie od: Wojtek Bartoszyński
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sie 2015, o 18:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Moniia napisał(a):
Edit:
Btw, przy projektowaniu statków najniższe wartości dla uderzeń fali są w granicach 500 funtów na stopę kwadratową,

Statków Moniu; statków,
(...na Queen Mary to nawet nadbudówkę kiedyś fala wgięła.)
a nie łupinek o wyporności ~~1T.
Tam na statku nic się nie podda i nie ustąpi. :mrgreen:

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sie 2015, o 19:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Marianie, wiem. Podaję dla uzmysłowienia sił...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sie 2015, o 20:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 gru 2012, o 16:48
Posty: 4479
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 759
Otrzymał podziękowań: 1536
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Moniia napisał(a):
2400 kg na metr kwadratowy (dla fanów SI - circa 24000 N)
Za przeliczenie na ludzkie jednostki dzięki :-) A jak pisałaś to w nawiasie to jadzik Ci na klawiaturę nie kapał?... :-P :kiss:

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sie 2015, o 22:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Moniia napisał(a):
Marianie, wiem. Podaję dla uzmysłowienia sił...

Ja też wiem, że Ty wiesz, ale ... kapał ;)

MJS :kiss:

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sie 2015, o 23:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Moniia napisał(a):
2400 kg na metr kwadratowy (dla fanów SI - circa 24000 N)
Za przeliczenie na ludzkie jednostki dzięki :-) A jak pisałaś to w nawiasie to jadzik Ci na klawiaturę nie kapał?... :-P :kiss:


Oczywiście, że kapał, wszak anglosasko-imperialna Wiedźma jestem
Ale uprzejma, więc jednak przeliczyłam...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 sie 2015, o 08:19 

Dołączył(a): 23 wrz 2010, o 09:40
Posty: 571
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Brożka, jest jakiś kontakt ?

Pozdrawiam,
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 sie 2015, o 22:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8773
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1745
Otrzymał podziękowań: 2024
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Jest depesza! :D

09.08.2015
COG 270 SOG 4,5 , wiatr 5-7 S. od 03.08. pokonany dystans 508 mil. URUCHOMIŁEM TELEFON! nie miałem go jak otworzyć. ale zrobiłem torksy :) wysuszyłem i działa! Jacht prowadzi system sterowy Ozi version 53,896Beta - czyli ogarnąłem ustawienie samosterowne w pełnych kursach! Ponton nie wrócił :( Mijam Vanuatu. do celu już tylko 2000. w końcu zimne noce. lampa topowa nie działa:(

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sie 2015, o 19:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8773
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1745
Otrzymał podziękowań: 2024
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Adiós Pacific!
Szymon przepłynął Cieś. Torresa. :cool:

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 sie 2015, o 20:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Gdzie On się tak śpieszy? :mrgreen:

...I gdzie te obiecane Markizy i mulatki?
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2015, o 09:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Marian Strzelecki napisał(a):
Gdzie On się tak śpieszy? :mrgreen:

...I gdzie te obiecane Markizy i mulatki?
MJS


Pominąłeś Hiva Oa :)

A śpieszy się, bo:

1/ w Darwin ma randkę
2/Darwin jest po drugiej stronie Australii, trzeba NAJPIERW przejść Cieśninę idąc z tej strony
3/ Puffinek dostał ostatnimi czasy nieco w kość. Nic dziwnego, że chce jak najkrócej sterować :)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2015, o 12:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8773
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1745
Otrzymał podziękowań: 2024
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Excuse me, cieśninę brawurowo machnął już wczoraj :)
Załącznik:
Torres.jpg
Torres.jpg [ 47.55 KiB | Przeglądane 4065 razy ]

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2015, o 12:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Punkt pierwszy uzasadnia pośpiech wystarczająco. :cool:


MJS

ps
Moniia napisał(a):
Pominąłeś Hiva Oa :)
masz rację; nie zauważyłem jej :oops:
...tak samo jak "gladiatorzy" z regat po Indyjskim.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2015, o 13:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13716
Podziękował : 10187
Otrzymał podziękowań: 2415
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Może zawadzi chociaż o Booby

MJS

ps "Booby" tłumacz, tłumaczy mi na Duda :rotfl: .

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 sie 2015, o 13:12 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Marian Strzelecki napisał(a):
Punkt pierwszy uzasadnia pośpiech wystarczająco. :cool:


i to jest argument za szybszą łódką :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2015, o 01:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8773
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1745
Otrzymał podziękowań: 2024
Uprawnienia żeglarskie: sternik
;)

Halo! Halo!
Tu wirtualne studio reporterskie, nasze mikrofony zainstalowane są w Australii, bo tu oczekujemy na naszego żeglarza-kolarza, który samotnie mknie przez morza i oceany niczym oskarowy bohater Forrest Gump, na niewielkim jachcie polskiej produkcji - Maxusie 22 rodem z Węgorzewa. 6,38 m długości i 2,48 m szerokości ma maleńki Atlantic Puffin, a na nim polska bandera łopocząca na Bałtyku, Atlantyku i Pacyfiku. Niesamowita osobowość Szymona Kuczyńskiego, skromnego, pracowitego internacjonała, Krakowianina, który najpierw zbudował sklejkowy jachcik i w regatach Setką przez Atlantyk przepłynął ocean, by później wraz z Dobrochną Nowak ten sam ocean pokonać po raz drugi.

Wystartował z Dziwnowa, 30 sierpnia 2014 roku czyli dokładnie rok temu! Wraz z załogą szybko dotarł do Wysp Kanaryjskich, a stamtąd już solo wyruszył w rejs dookoła świata. Do Panamy przypłynał dość komfortowo, bowiem jego nowy jacht jest wyraźnie większy i pozwala płynąć szybciej. Dobowe przeloty pokazały, że 100-130 mil w ciągu doby, to standard. Nadmienić należy, iż Szymon porusza się wyłącznie za pomocą wiatru, dlatego trudno mu było przepłynąć Kanał Panamski... bez silnika. Ale nasz Mc Giver poradził sobie dzielnie z tym problemem i 12 maja 2015 oddał cumy po zachodniej stronie Panamy. Kiedy wszyscy spoglądali na mapy i licytowali w myślach, które wyspy odwiedzi, On postawił czerwonego spinakera i ustawił kirs na... Markizy! Ta pokerowa zagrywka osłupiła obserwatorów do tego stopnia, że gdy przyglądali się co będzie robił na Markizach, mało kto zauważył, że po 7-kilometrowym wyścigu na czas, spakował rower, uzupełnił zaopatrzenie i czym prędzej pomknął w kierunku Krainy Kangurów.

I znów patrzyliśmy na mapy i sprawdzaliśmy czy nie zawinie do kolejnej egzotycznej wyspy. Minął Samoa. Tam pojawiły się 4-metrowe fale i silny wiatr. Na wysokości Fidżi pojawił się sztorm i jeszcze większe fale. Szymon żeglował na 3 refie - i mknął ile się dało. Przebiegi dobowe cały czas powyzej 100 mil! Niesamowita postawa polskiego żeglarza. Fantastyczna forma i przygotowanie, znakomita współpraca z ekipą brzegową daje bardzo dobre rezultaty.
Na trawersie Vanuatu, niezwykle urokliwej wyspy, jakże ciężko jest zrezygnować z zawinięcia do niej w tak długim i wyczerpującym rejsie. W sztormie, po utracie pontonu i wielu cennych rzeczy, po zalaniu wnętrza spadającą falą, w dużych kłopotach - On ogarnął się i popłynął dalej.

Cieśnina Torresa, owiana złymi legendami, bardzo trudna do przejścia dla jachtu żaglowego bez silnika, tym bardziej tak małego, jakim jest Atlantic Puffin. Jednak dla Szymona było to wyzwanie i ten szalenie trudny przesmyk pokonał brawurowo, mądrze i w znakomitym tempie. Dosłownie musnął północny cypel Australii Cape York i wrzucił chyba wyższy bieg, bo przez Zatokę Karpentaria dosłownie przepłynął jak przysłowiowy szczupak!
Za Wysepkami Wessela pozornie zwolnił, może dla oddechu, żeby nabrać sił na finisz. Ale nie, Szymon w tym czasie szykował jacht do wejścia do portu i obszywał materace... Oto drugie oblicze porządnego żeglarza - tak, tak, pokładowy klar również i pod pokładem.

I oto jest Płw. Cobourg, który mija lewą burtą i pomiędzy Wyspą Melville'a wpada do Zatoki Van Diemena, niczym w tunel prowadzący na Stadion Narodowy. Tłumy ludzi wiwatujących na jego cześć. Brzegi wypełnione, na wodzie jachty i motorówki z polskimi flagami. Ludzie wstają z miejsc, napięcie rośnie, spiker przez megafony wiwatuje: Szymon! Szymon! Szymon! Tłumy podchwytują rytm... Gdzie jest Atlantik Puffin???
- Halo helikopter! Halo helikopter oddaję ci głos!
- Halo tu helikopter, tu helikopter. Jesteśmy w powietrzu nad Zatoką Beagle. Powtarzam nad Zat. Beagle. Lecimy w kierunku cieśniny, w stronę Van Diemena. Fantastyczny widok, tysiące białych i kolorowych żagli na wodzie. Wszyscy płyną w stronę Szymona. Jeszcze go nie widzimy, jeszcze nie czas. Over.
- Halo helikopter! Dziękujemy za relację z powietrza! Over.

To fantastyczne, że polski samotny żeglarz dopływa do Antypodów - Krainy Kangurów, Misia Koala i Krokodyli. Do Krainy wesołych ludzi, ludzi oceanu. To tam jest enklawa światowego żeglarstwa, jakże mocno akcentowana w każdych regatach. Tam projektuje się super jachty, tam też się je buduje. Czyli tak samo jak u nas w Polsce, Krainie Misia Koralgola. Niedawna wspaniała, niewiarygodna wyprawa polskich żeglarzy na podbój Antarktydy, a teraz mały biało-czerwony jacht z Szymonem Kuczyńskim dopływa właśnie tutaj... na koniec świata, do Darwin. Kończy się V etap wokółziemskiej wyprawy Szymona, a nam kończą się baterie i siada zasilanie, bo w Australii ogłoszono 10 stopień zasilania i elektrownie wyłączyły prąd!!! Nooo, tego się nikt nie spo...dzie......wał... szyyyyyyyyyyyyyy...

...jest pochylona sylwetka polskiego kolarza, żeglarza w czapeczce na głowie odwróconej daszkiem do tyłu. Uśmiechnięty, zmęczony, naciska mocniej, wybiera żagle i wyciska kolejne knoty. To Szymon, Szymon Kuczyński! lśni w blasku słońca, nasz bohater forumowy, pędzi jak szalony, kapitalnie prowadzi swoją maszynę. A ona go słucha i spełnia wszystkie jego życzenia. Znakomity tandem, pracuje jak szwajcarski zegarek. Szymon Kuczyński na Atlantic Puffinie wpływa do Australii!!!

;)

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie



Za ten post autor Mir otrzymał podziękowania - 8: -O-, baoo, Janna, Kurczak, Micubiszi, Moroszka, nauaag, plitkin
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2015, o 01:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Może się mylę, ale sądzę, że Szymon ten post skonstruowałby jakoś tak:

Wystartował z Dziwnowa, [b]30 sierpnia 2014 roku. Szymon Kuczyński na Atlantic Puffinie wpływa do Australii!!!

;)

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2015, o 16:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 paź 2006, o 18:27
Posty: 774
Lokalizacja: Woda
Podziękował : 297
Otrzymał podziękowań: 791
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Niewierni!!! Solar i mocowanie sztorm przeżyły. Wprawdzie raz się złożył na przegubie, ale to wina linek i knag. Natomiast musiał ustąpić miejsca na podwyższeniu samosterowi wiatrowemu, cdn....

_________________
Pozdrawiam
Szymon Kuczyński
Dookoła świata, raz jeszcze..
http://calloftheocean.pl/



Za ten post autor baoo otrzymał podziękowania - 2: Były user, Janna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2015, o 16:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 08:33
Posty: 1894
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 150
Otrzymał podziękowań: 279
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie potrzebne
Hellołłłłłł :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 wrz 2015, o 10:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8773
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1745
Otrzymał podziękowań: 2024
Uprawnienia żeglarskie: sternik
A może, za każdy ocean za rufą - gwiazdka na burcie? :roll:

Obrazek

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2015, o 12:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 paź 2006, o 18:27
Posty: 774
Lokalizacja: Woda
Podziękował : 297
Otrzymał podziękowań: 791
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
mjs zazdroszczę talentu komentatorskiego, szkoda ze nie możemy Cie zatrudnić :mrgreen:
Wracając do solara i jego mocowania. Żywię przekonanie, że furii oceanu nic nie jest wstanie się oprzeć i nie istnieją rozwiązania zbyt mocne dlatego wyznaje filozofie "gniotsa niełamiotsa" i jak widac w przypadku solara sie to sprawdziło.
Przy Puffinie praca wre bo zależy nam na jak najszybszym przejściu w tryb turystyczny bo Brożka bedzie jeszcze tylko 3 tygodnie i wraca do pracy.
Każda podróż to suma kompromisów. Można popłynąć na dużym, wygodnym, świetnie wyposażonym jachcie, mając na koncie wystarczające środki by nie martwic sie o koszty życia, dbania o jacht, wycieczki fakultatywne itp., itd. Można? Pewnie można, odkładając całe życie, mając 60 lat na karku i niekoniecznie idealne zdrowie.
Dlaczego płynę tak szybko? A Wy na ile możecie zostawic swoje dziewczyny, żony, mężów czy chłopaków, w dodatków kochających żeglowanie tak samo jak wy/ Mam sobie płynąc przez 3-4 lata, używać życia na tropikalnych wyspach, a Brożka niech pracuje na mnie? :-P Założenia zewowych projektów to min. zdobywanie jak największego doświadczenia w jak najkrótszym czasie. Zresztą muszę przyznać, że od leżenia na plaży i popijania drinków bardziej interesuje mnie np. nawigacja bez silnika po wodach pływowych czy wskoczenie z marszu na rower i wjechania na najwyższy szczyt w okolicy. Pewnie z czasem to się może zmienić, ale też niekoniecznie patrząc na spotkanych żeglarzy i żeglarki w różnym wieku. Potrzeby wynikają m.in. z osobowości a te można kształtować. Wiec na razie zdobywam żeglarskie doświadczenie, próbuje sie jakoś ludzko prowadzić, badam teren (możliwości podjęcia pracy, przeprowadzania remontów jachtu, koszty życia, klimat, charaktery ludzi w róznych miejscach) i planuje długą podróż z dziewczyną :D


Załączniki:
11950256_931306870261856_6829100194389323372_o.jpg
11950256_931306870261856_6829100194389323372_o.jpg [ 174.82 KiB | Przeglądane 3724 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Szymon Kuczyński
Dookoła świata, raz jeszcze..
http://calloftheocean.pl/

Za ten post autor baoo otrzymał podziękowania - 9: Były user, Micubiszi, Mir, Moniia, nauaag, plitkin, Ryś, waliant, Zbieraj
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 wrz 2015, o 12:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8773
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1745
Otrzymał podziękowań: 2024
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Nooo, wreszcie jest porządne ujęcie pawęży, będę mógł wygenerować kadłub Maxusa 22 we FreeShipie! :D

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 wrz 2015, o 08:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
Te skorupiaczki poczepiane do dna to sa jadalne ? :roll:

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 601 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 21  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 118 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL