Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Polonusem na północ Ameryki Południowej
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=39&t=25345
Strona 38 z 40

Autor:  antelio [ 13 lis 2017, o 09:42 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

adames napisał(a):
akieś fotki z rejsu, z życia samotnego żeglarza
tylko bez przesady :rotfl:

Autor:  Emill`76 [ 13 lis 2017, o 12:10 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

Na morzu się co prawda nie znam - jako żeglarz "szuwarowo bagienny"... ale myślę sobie, że to czego już dokonał Seba, to niemałej wagi wyczyn. To nie była przecież przygotowana eskapada, z otoczką sponsorów... Tak mocno "nadwyrężonym" jachtem , nie przystosowanym do samotnej żeglugi... pokonać taki szmat drogi. Tak z perspektywy czasu, od chwili nieszczęśliwego wydarzenia, później napraw i "wodowania"... obecność Polonusa w lokalizacji, gdzie się obecnie znajduje, traktuję niemal jak cud. Ściskam też mocno kciuki, by szczęśliwie dopłynął do Polski.

Autor:  kooniu [ 13 lis 2017, o 12:51 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

Pomimo że nie jestem wielkim fanem Seby ( gdzieś tam kiedyś wyłuszczyłem powody ;) ) to trzymałem kciuki za powodzenie wyprawy i nadal bede to czynił.

Autor:  Katrine [ 13 lis 2017, o 18:35 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

Sebastianie przyjmij ode mnie gratulacje również :D


Cieszę się, że jesteś już po tej lepszej stronie i mam nadzieję, że jesteś zdrowy!

A teraz odpoczywaj. Super! Super! strasznie się ciesze ;)

Autor:  Wert23 [ 13 lis 2017, o 20:20 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

Katrine nie podejrzewam Ciebie o jakieś złe intencje ale...

Nie jest to przesada żadna ani też ułuda,
Bo w Zakopanem każdy miał na to dowody,
Że gdy się czasem Polka Panu Bogu uda,
To już, mówiąc po prostu, klękajcie narody!


Autor:  Seba [ 15 lis 2017, o 21:39 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

Tak więc dziś zrobiłem wycieczkę do Puerto Novo po paliwo. Jutro, chcę naprawić GPS-y ,które padły ,ponieważ tu trochę ciaśniej się robi i spadam do Mindelo w ciągu paru dni . Później spotkanie ze znajomymi z Polski ,którzy przylecą uściskać prawicę, a potem parę napraw" już tam na miejscu. Wkrótce wrzucę parę fotek, choć nie było co fotografować. Kto by chciał oglądać Ocean na fotkach przez tyle dni.

Załączniki:
P1010799 (Copy).jpg
P1010799 (Copy).jpg [ 49.48 KiB | Przeglądane 8817 razy ]
P1010682 (Copy).jpg
P1010682 (Copy).jpg [ 39.67 KiB | Przeglądane 8817 razy ]
P1010580 (Copy).jpg
P1010580 (Copy).jpg [ 69.77 KiB | Przeglądane 8817 razy ]
P1010544 (Copy).jpg
P1010544 (Copy).jpg [ 66.26 KiB | Przeglądane 8817 razy ]
P1010519 (Copy).jpg
P1010519 (Copy).jpg [ 35.29 KiB | Przeglądane 8817 razy ]

Autor:  markrzy [ 18 lis 2017, o 10:23 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

I dalej w drogę...

Załączniki:
img20171118_102133.png
img20171118_102133.png [ 146.51 KiB | Przeglądane 8497 razy ]

Autor:  plitkin [ 18 lis 2017, o 13:09 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

Jakie sa dalsze plany? Co zostalo zrobione na ladzie?

Autor:  mazok [ 18 lis 2017, o 15:25 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

plitkin napisał(a):
Jakie sa dalsze plany? Co zostalo zrobione na ladzie?


Ślepy czy cuś?

Seba napisał(a):
Tak więc dziś zrobiłem wycieczkę do Puerto Novo po paliwo. Jutro, chcę naprawić GPS-y ,które padły ,ponieważ tu trochę ciaśniej się robi i spadam do Mindelo w ciągu paru dni . Później spotkanie ze znajomymi z Polski ,którzy przylecą uściskać prawicę, a potem parę napraw" już tam na miejscu. Wkrótce wrzucę parę fotek, choć nie było co fotografować. Kto by chciał oglądać Ocean na fotkach przez tyle dni.

Autor:  zbigandrew [ 18 lis 2017, o 15:36 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

mazok napisał(a):
(...)

Ślepy czy cuś?

(...)
Bogać tam... Kolejny raz prezentuje życzliwość w wersji "inaczej". (Sprawdzić czy to aby nie żądanie?).

Autor:  Dar_bob_63 [ 18 lis 2017, o 17:14 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

Obecnie Seba płynie do Mindelo - https://www.marinetraffic.com/pl/ais/ho ... 27/zoom:10

Autor:  damit [ 19 lis 2017, o 09:51 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

Dopłynął. Znaczy - do Mindelo dopłynął.

Załączniki:
poldek.JPG
poldek.JPG [ 62.11 KiB | Przeglądane 8241 razy ]

Autor:  Seba [ 19 lis 2017, o 10:06 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

Jestem w Mindelo jak zauwazyliscie,wiec oficjalnie przeskok Atlantyku uwazam za zakonczony. A cumy odebrane przez Polaków :-)

Autor:  tomasz piasecki [ 19 lis 2017, o 10:45 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

Seba napisał(a):
Jestem w Mindelo jak zauwazyliscie,wiec oficjalnie przeskok Atlantyku uwazam za zakonczony. A cumy odebrane przez Polaków :-)



Gratulacje !

Jak widać naprawy zdały doskonale egzamin - więc życzę Ci, aby dalej wszystko też szło jak najlepiej !

Powodzenia, Seba !


______________________

tomasz

Autor:  plitkin [ 19 lis 2017, o 11:47 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

Seba napisał(a):
Jestem w Mindelo jak zauwazyliscie,wiec oficjalnie przeskok Atlantyku uwazam za zakonczony. A cumy odebrane przez Polaków :-)


Super! Gratulacje! Ciesze sie, ze sie udalo! :respekt:

Podtrzymuje pytanie, ktore zadalem powyzej.

Autor:  tomasz piasecki [ 19 lis 2017, o 11:51 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

Seba napisał(a):
Jestem w Mindelo jak zauwazyliscie,wiec oficjalnie przeskok Atlantyku uwazam za zakonczony. A cumy odebrane przez Polaków :-)


Jeszcze sprawy praktyczne: ponieważ nie wiem, czy w Mindelo masz dostęp do wszystkiego, co jest Ci potrzebne, więc drobne informacje, które może okażą się dla Ciebie przydatne.

Na terenie Portu handlowego Leixoes, w Matosinhos, na północ od Porto, znajdują się przy Molhe del Norte:
- Marina de Leixoes oraz
- Boat Shop & Service.
Z Mindelo do Leixoes jest około 20 km.

Po drugiej stronie ujścia rzeki Duero, w Villa Nova de Gaia, są na terenie przystani Marina de Gaia dwa kluby.

Natomiast przed Przystanią Marina de Gaia, a za przystanią rybacką Doca de Pesca da Afurada, (patrząc od strony mostu) jest warsztat szkutniczy Ondastar.

Jest to kawałek dalej niż Leixoes, ale w Porto masz bardzo dobry transport miejski, w tym świetne metro o dużym zasięgu i niedrogie, szczególnie jeśli kupisz karnet na 10 przejazdów.

Celowo nie piszę nic o samym Porto, ale jest to miasto które ma opinię jednego z najpiękniejszych miejsc w Portugalii,
Zresztą jak raz przejedziesz przez miasto - to będziesz miał własne zdanie :D

Trzymaj się , Seba !

_________________________

tomasz

Autor:  markrzy [ 19 lis 2017, o 18:25 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

tomasz piasecki napisał(a):

Jeszcze sprawy praktyczne: ponieważ nie wiem, czy w Mindelo masz dostęp do wszystkiego, co jest Ci potrzebne, więc drobne informacje, które może okażą się dla Ciebie przydatne.


Z Mindelo do Leixoes jest około 20 km.





Mnie wychodzi, że odległość wynosi ok 1678Mm :mrgreen:

Autor:  Cape [ 19 lis 2017, o 18:32 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

Tomasz pomylił Mindelo na Capo Verde, z Midelo w Portugalii :rotfl:

Autor:  martin40 [ 19 lis 2017, o 19:36 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

Cape napisał(a):
Tomasz pomylił Mindelo na Capo Verde, z Midelo w Portugalii :rotfl:


Myślę, że Seba nie miał by nic przeciwko ;)

Autor:  tomasz piasecki [ 19 lis 2017, o 20:30 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

markrzy napisał(a):
tomasz piasecki napisał(a):

...Z Mindelo do Leixoes jest około 20 km.
_________________________
tomasz


Mnie wychodzi, że odległość wynosi ok 1678Mm :mrgreen:[/quote]


Mnie również - ale dopiero po zastanowieniu się nad tym, o które Mindelo chodzi - wychodzi do Porto też coś koło 1700 mil morskich.

Jednak kiedy Seba dał znać że Atlantyk ma za sobą i jest w Mindelo - to ani przez chwilę nie myślałem o Mindelo na Wyspach Cabo Verde, a właśnie, jak Koledzy napisali, o Mindelo koło Porto, gdzie byłem w lecie.

Więc teraz będziemy wszyscy trzymali kciuki za udany następny etap marszruty Polonusa, z Cabo Verde - do Europy :D
__________________________

Pozdrawiam
tomasz

Autor:  Dar_bob_63 [ 19 lis 2017, o 21:06 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

Seba oznacz wątek jako przeczytany, skomentowany i zakończony z sukcesem :mrgreen:
Jednocześnie załóż nowy - np : Na północ do Polski , w miedzyczasie tu i tam xxxx.

Autor:  Maar [ 19 lis 2017, o 21:13 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

Dar_bob_63 napisał(a):
Seba oznacz wątek jako przeczytany, skomentowany i zakończony z sukcesem :mrgreen:
Jednocześnie załóż nowy
Zdecydowanie! Bardzo dobry pomysł.

Autor:  Sajmon [ 18 gru 2017, o 14:52 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

Zanim domknie się ten wątek, trzeba, można porozmawiać o dalszej drodze Polonusa do Polski

We środę od 18 tej, w Warszawie w Korsarzu, umówiliśmy się z Sebą i z Antelio, by porozmawiać o tym co było i co będzie. Ciekaw jestem wrażeń, opowieści z przejścia Atlantyku, podobnie ciekaw jestem, jak ułożą się plany dalszego, etapowego przejścia Polonusa z Cabo Verde do Polski. Zapraszamy do Korsarza wszystkich chętnych na pogaduszki okołopolonusowe. W przyszlym roku na pewno Polonus będzie wyruszał na północ. Najpierw na Wyspy Kanaryjskie, potem dalej... Docelowo do Polski.

Będzie kilka ciekawych rejsów, kilka etapow do obsadzenia...

Tak czy inaczej każdy powod dobry do spotkania

Warszawa, środa, tawerna Korsarz, od 18 tej

Autor:  plitkin [ 18 gru 2017, o 15:15 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

Sajmon napisał(a):
Ciekaw jestem wrażeń, opowieści z przejścia Atlantyku, podobnie ciekaw jestem, jak ułożą się plany dalszego, etapowego przejścia Polonusa z Cabo Verde do Polski...

W przyszlym roku na pewno Polonus będzie wyruszał na północ. Najpierw na Wyspy Kanaryjskie, potem dalej... Docelowo do Polski.


A właśnie chciałem pytać o plany Polonusa i gdzie jest.

W Korsarzu nie zawitam, ale będę wdzięczny za streszczenie później na forum.

Autor:  mazok [ 18 gru 2017, o 19:45 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

Cytuj:
Apel Fundacji Żeglujmy Razem. Potrzeba pomoc dla Sebastiana Sobaczyńskiego, kapitana jachtu „Polonus”


http://magazynwiatr.pl/blog/apel-fundacji-zeglujmy-razem-potrzeba-pomoc-dla-sebastiana-sobaczynskiego-kapitana-jachtu-polonus/

Cytuj:
„Seba” z pewnością nie zasługuje na odznakę wzorowego ucznia. Ale za determinację i skuteczną pracę zasłużył na słowa uznania.

Autor:  Dar_bob_63 [ 2 sty 2018, o 04:02 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

Nocna wachta trwa... za chwile start w virtualu. ale u mnie brak snu na pokładzie :twisted: , Seba wstawiam pozdrowienia noworoczne z gitarą w tle ...


=

Autor:  Stara Zientara [ 2 sty 2018, o 06:25 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

Takie mam wrażenie, że Seba się już trochę oddalił od Ameryki, zwłaszcza Południowej. Może trzeba jakiś nowy wątek założyć.

Np. Polonusem z Cabo Verde na północ albo Polonusem z Cabo Verde do Europy.

Autor:  666 [ 3 sty 2018, o 18:01 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

plitkin napisał(a):
W Korsarzu nie zawitam, ale będę wdzięczny za streszczenie później na forum.
No właśnie, czy jest jakieś streszczenie? :roll: Dopiero przeczytałem i myślałem, że to... dzisiaj.

Autor:  Seba [ 4 sty 2018, o 01:40 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

Streszczenie było nawet obfite. To co dalej i w ogóle czy będzie to już nie tutaj a tym bardziej na forum :-)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Autor:  plitkin [ 4 sty 2018, o 11:59 ]
Tytuł:  Re: Polonusem na północ Ameryki Południowej

Seba napisał(a):
To co dalej i w ogóle czy będzie to już nie tutaj a tym bardziej na forum :-)


Nie zrozumiałem do końca zdania. :roll:

Strona 38 z 40 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/