Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 21 lip 2025, o 17:06




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2232 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43 ... 75  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 5 sty 2016, o 19:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Na razie trzymjcie kciuki. Idziemy właśnie z Tomkiem bronić jachtu przed growlerami niesionymi wiatrem, falą i przypływem. Ot uroki wiosny. Reszta Załogi pracuje w warsztacie. Bądźcie dobrej myśli, skoro my jesteśmy. Stay tuned!



Za ten post autor Były user otrzymał podziękowania - 2: Colonel, Radziel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sty 2016, o 19:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 paź 2012, o 09:04
Posty: 4465
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ok, Jesteśmy z Wami . ;)

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sty 2016, o 19:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2839
Podziękował : 439
Otrzymał podziękowań: 726
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
A to coś z gąsienicami na czym leżą luzem opony z fotki Wojciecha z poprzedniej strony, czy nie mogłoby posłużyć za pchacz plus spychacz z napędem?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sty 2016, o 19:44 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Yigael napisał(a):
Na razie trzymjcie kciuki. Idziemy właśnie z Tomkiem bronić jachtu przed growlerami niesionymi wiatrem, falą i przypływem. Ot uroki wiosny. Reszta Załogi pracuje w warsztacie. Bądźcie dobrej myśli, skoro my jesteśmy. Stay tuned!


Wiadomo - wspólny cel i praca jednoczą! A tak się żarliście w politycznym :)
Fajnie!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sty 2016, o 19:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 09:33
Posty: 1319
Podziękował : 194
Otrzymał podziękowań: 214
Uprawnienia żeglarskie: zeglarz
Kotwica nie chwyta ale może da się wbić rurę na głębokości 2-3 metry i założyć bloczek na dnie

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sty 2016, o 19:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
A myślę tak.
Na niskiej wodzie wprowadzić pomosty PP64 po obu stronach burt.
Połączyć je łańcuchem, lina stalową pod dziobem i pod rufą. Na sztywno.
Miedzy burtą a pomostem wyłożyć opony.
Przy podnoszeniu się wody pomosty powinny unieść jacht.
W ten sposób uzyska pływalność cały zestaw tratwy z jachtem na stelażu.
Na głębszej wodzie zakotwiczyć jacht i odciąć połączenia.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...



Za ten post autor Wojciech otrzymał podziękowanie od: Errak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sty 2016, o 19:53 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 mar 2015, o 23:16
Posty: 1403
Podziękował : 464
Otrzymał podziękowań: 271
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Wojciech napisał(a):
A myślę tak.
Na niskiej wodzie wprowadzić pomosty PP64 po obu stronach burt.
Połączyć je łańcuchem, lina stalową pod dziobem i pod rufą. Na sztywno.
Miedzy burtą a pomostem wyłożyć opony.
Przy podnoszeniu się wody pomosty powinny unieść jacht.
W ten sposób uzyska pływalność cały zestaw tratwy z jachtem na stelażu.
Na głębszej wodzie zakotwiczyć jacht i odciąć połączenia.

Złożą się do góry. Trzeba by usztywnić poprzecznymi belkami które wytrzymają taki ciężar.
Inna opcja - ale to już trochę za późno - to zakopać (zatopić) pomost "na drodze" łoża i po wjechaniu na niego całym zestawem wypompować wodę sprężarką do momentu uzyskania takiego luzu, który umożliwi łatwe pchanie lub holowanie. To tak teoretycznie.


Ostatnio edytowano 5 sty 2016, o 20:00 przez cine, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sty 2016, o 19:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
cine napisał(a):
Wojciech napisał(a):
A myślę tak.
Na niskiej wodzie wprowadzić pomosty PP64 po obu stronach burt.
Połączyć je łańcuchem, lina stalową pod dziobem i pod rufą. Na sztywno.
Miedzy burtą a pomostem wyłożyć opony.
Przy podnoszeniu się wody pomosty powinny unieść jacht.
W ten sposób uzyska pływalność cały zestaw tratwy z jachtem na stelażu.
Na głębszej wodzie zakotwiczyć jacht i odciąć połączenia.

Złożą się do góry. Trzeba by usztywnić poprzecznymi belkami które wytrzymają taki ciężar.

Po dwa na burtę.
Belki/profile stalowe leżały/widziałem na hali.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...



Za ten post autor Wojciech otrzymał podziękowanie od: Mir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sty 2016, o 20:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
Sajmon napisał(a):
po prostu się nie da!

Sajmon, zapytajcie może kogoś, kto nie wie, że "się nie da"? Często gęsto takiemu ktosiowi udaje się :lol:

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sty 2016, o 20:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9260
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1823
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Wojciech napisał(a):
Belki/profile stalowe leżały/widziałem na hali.

Belki leżą na pontonach (patrz zdjęcie)! :)

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sty 2016, o 20:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 sty 2010, o 22:16
Posty: 511
Lokalizacja: raz tu, raz tam
Podziękował : 35
Otrzymał podziękowań: 95
Uprawnienia żeglarskie: mam
Wojciech napisał(a):
Ja mam pomysł.

Pomosty pływające PP64 są jeszcze na stanie Stacji ...
Można byłoby je zastosować, tylko trzeba by pomyśleć jak je przyspawać, zamocować do kadłuba :)


Niekoniecznie trzeba spawać.

Przypomniało mnie się, że widziałem kiedyś w porcie takie cudeńko:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Takiej konstrukcji tam nie zrobią, ale sama idea może na jakiś pomysł naprowadzi
http://www.airberth.com/

_________________
Grzegorz
S/Y Sail La Vie
https://facebook.com/sysaillavie



Uwaga: post może zawierać śladowe ilości błędów i nieścisłości ;-)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sty 2016, o 20:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lis 2015, o 20:00
Posty: 497
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował : 141
Otrzymał podziękowań: 105
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Pomysłów sporo, ale moim zdaniem trzeba szukać kontaktu do "MV Xue Long".
Może ewentualnie, możemy w tym pomóc, szukać kontaktów itd.

_________________
Zapal fajkę z wrzośca – na świecie jest tylko wiatr i dym.



Za ten post autor redgrist otrzymał podziękowanie od: Leszek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sty 2016, o 21:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
redgrist napisał(a):
Pomysłów sporo, ale moim zdaniem trzeba szukać kontaktu do "MV Xue Long".
Może ewentualnie, możemy w tym pomóc, szukać kontaktów itd.
Przychylam się do tej wypowiedzi. To, co dla jednych będzie zwykłym "pierdnięciem" dla Was będzie ciężką siermiężną pracą.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Leszek napisał(a):
Witam. A była jakaś korespondencja radiowa z tym statkiem?
Ponawiam pytanie.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sty 2016, o 21:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
mariaciuncia napisał(a):
Kotwica nie chwyta ale może da się wbić rurę na głębokości 2-3 metry i założyć bloczek na dnie
Marian, tam jest lita skała miejscami przysypana otoczakami.
Nie ma w okolicy gleby z której przez miliony lat zwiewałoby syf będący kleiwem.

ERGO pomysłowi Dobromilowie - nie da się wbić, nie da się zaczepić silnie o dno.

ps. Jeśli któryś z chłopaków pisze, że się nie da, to znaczy, że się nie da. Czy wy - w sensie, forumowicze - myślicie, że tam na Arctowskim to jest grupa ludzi, która tylko czeka, żeby pomóc Polonusowi? Nie! Mają to głęboko w dupie a Polonus jest na owej dupie ropiejącym wrzodem.

Wyciąganie Polonusa w poniedziałek, 1 stycznia 2015, w dzień wolny od pracy skutkowało tym, że wszyscy fizyczni musieli otrzymać dzień wolnego w innym terminie. Dzień wolny, który może z kolei przeszkodzić w innych zaplanowanych pracach.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa



Za ten post autor Maar otrzymał podziękowania - 2: Walen, zbigandrew
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sty 2016, o 21:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Maar napisał(a):
ps. Jeśli któryś z chłopaków pisze, że się nie da, to znaczy, że się nie da. Czy wy - w sensie, forumowicze - myślicie, że tam na Arctowskim to jest grupa ludzi, która tylko czeka, żeby pomóc Polonusowi? Nie! Mają to głęboko w dupie a Polonus jest na owej dupie ropiejącym wrzodem.
Masz zupełnie rację. Ale czy my wszyscy jesteśmy takimi ostatnimi dziadami żeby pozwolić na to co się dzieje? Skazać ekipę ratującą Polonusa na takie cierpienia? Czy nie stać nas na cywilizowane rozwiązanie tej sprawy? Czy to takie strasznie kosztowne aby taki statek tam podpłynął i szarpnął naszego Polonusa aby wrócił do swojego środowiska? Proszę powiedzieć: Ile to by kosztowało? Już dzisiaj wpłacę na stosowne konto kwotę aby tylko się nie kompromitować. Apeluję do wszystkich którym Polonus leży na sercu aby również dokonali takich wpłat.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski



Za ten post autor Leszek otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sty 2016, o 22:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Szanowni Koledzy! Albo wszystkim nam zależy aby Polonusa uratować (a zainwestowaliśmy w to nasze pieniądze) albo nie? Jeżeli tak, to apeluję o dodatkowe wpłaty na ten cel. Polonus powinien wrócić do kraju przejść stosowne remonty i odwdzięczyć się tym wszystkim którzy (zainwestowali i będą chcieli) krótkimi rejsami po Bałtyku za niewielkie odpłatności. Pozdrawiam.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sty 2016, o 22:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 paź 2012, o 09:04
Posty: 4465
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Maar napisał(a):
ps. Jeśli któryś z chłopaków pisze, że się nie da, to znaczy, że się nie da.

Ale jednocześnie Marcin puszcza do nas oko , mówiąc , że są dobrej mysli i my mamy być.
Mam wrażenie , że po tych wsszystkich mniej albo więcej nieudanych próbach, po wizycie Selmy, która też nie pomogła, mają wreszcie jakiś sposób na skuteczne zwodowanie.
Bo jeśli by tak nie było , to szukaliby u nas pomocy technicznej, a coś czuję ,że niektóre nasze pomysły ich irytują.

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sty 2016, o 22:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Dar_bob_63 napisał(a):
Ale jednocześnie Marcin puszcza do nas oko , mówiąc , że są dobrej mysli i my mamy być.
Mam wrażenie , że po tych wsszystkich mniej albo więcej nieudanych próbach, po wizycie Selmy, która też nie pomogła, mają wreszcie jakiś sposób na skuteczne zwodowanie.
Bo jeśli by tak nie było , to szukaliby u nas pomocy technicznej.
Przepraszam, jestem całym sercem aby tak było. Ale coraz mniej w to wierzę. Bez pomocy (Naszej czy innej) się to nie obędzie.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sty 2016, o 22:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Leszek napisał(a):
Apeluję do wszystkich którym Polonus leży na sercu aby również dokonali takich wpłat.
Zaprawdę godne to i chwalebne, słuszne i zbawienne, ale realne mniej więcej tak samo jak zaburzenie zasady naczyń połączonych przez Mojżesza :-)

Wiesz na ile był ubezpieczony Polonus? Nie będę zdradzał tajemnic armatora, ale przed akcją przy Lions Rump dostaliśmy umowę na jak to określiłeś: "aby taki statek tam podpłynął i szarpnął naszego Polonusa aby wrócił do swojego środowiska".
W umowie nie była określona wprost kwota, było napisane, że koszt będzie zależał od środków i nakładów poniesionych przez szarpiący statek. Ubezpieczyciel zastanawiał się czy to nie przekroczy wartości ubezpieczenia lub wartości jachtu - a kwota ubezpieczenia była liczona w setkach tysięcy złotych. Agencję prawniczą w Buenos zatrudnili, żeby rozkminić ile sobie może Castillo zażyczyć.

A wiesz dlaczego MSZ za pomocą ambasady w Argentynie interweniował, gdy Paszke został przyholowany na to zadupie w Rio Galleos? Tam paczka fajek kosztuje mniej niż 3 zł, człowiek żyje miesiąc za 100 USD a rybol - co na pół etatu sprząta ulice żeby dorobić do tego co złowi - za asystę winszował sobie 99% wartości jachtu.

Różnie jest. Bardzo prawdopodobne Leszku, że ktoś pomoże Polonusowi, ale taka pomoc to albo sercem albo antarktyczną walutą o międzynarodowym symbolu C2H5OH musi być opłacona.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sty 2016, o 22:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Maar napisał(a):
Różnie jest. Bardzo prawdopodobne Leszku, że ktoś pomoże Polonusowi, ale taka pomoc to albo sercem albo antarktyczną walutą o międzynarodowym symbolu C2H5OH musi być opłacona.
Myślisz, że nie stać nas na taką. Albo nam zależy i jest to honor nas wszystkich albo opłaćmy im powrót do domu. Tak myślę.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sty 2016, o 22:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Dar_bob_63 napisał(a):
Sajmon napisał(a):
po prostu się nie da!


Tomku , no to już jestem głupi, mamy nie myśleć, nie podpowiadać bo ... w większości Wasza odpowiedz jest jak ta powyższa, a wyczerpaliśmy chyba wszystkie pomysły, wynikające tylko z opisu i teorii :-( .
W takim razie jaki Wy macie na dziś sposób na zwodowanie, mając tam praktyczną wiedzę ?

Darku, ja nigdy sie nie obruszam na pomysły, ale moźna sobie wyobrazic sytuację, że te dobre sie pomału na wyczerpaniu. Bywały dobre pomysły, choćby z pontonami, czy szukaniem zwiększenia pływlności, ale czasami do realizacji, brakuje po drodze jakiś elementów. Dostałem też parę podpowiedzi, pomysłów, z gatunku "figur niemożliwych", schematów, przeczącym geometrii euklidesowej, albo fizyce. Paweł miał fajny pomysł, który myślę jest do wykorzystania, przy lżejszych łodkach, przynajmniej teoretycznie.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sty 2016, o 22:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 paź 2012, o 09:04
Posty: 4465
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Leszek napisał(a):
albo opłaćmy im powrót do domu.


Nawet tak nie myśl !!! Seba nie wróci bez Polonusa.
A w kwestii zrzutki na C2H5OH jestem za :mrgreen:

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sty 2016, o 22:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Dar_bob_63 napisał(a):
Leszek napisał(a):
albo opłaćmy im powrót do domu.


Nawet tak nie myśl !!! Seba nie wróci bez Polonusa.
A w kwestii zrzutki na C2H5OH jestem za :mrgreen:
Jestem za.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sty 2016, o 22:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10550
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Dar_bob_63 napisał(a):
...a coś czuję, że niektóre nasze pomysły ich irytują.

I nie zdziwił bym się, jeśli to by była prawda - nawet nie niektóre... ;)
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sty 2016, o 23:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2011, o 01:22
Posty: 1212
Podziękował : 263
Otrzymał podziękowań: 367
Uprawnienia żeglarskie: sterownik azjatycki
Maar napisał(a):
Marian, tam jest lita skała miejscami przysypana otoczakami.
Nie ma w okolicy gleby z której przez miliony lat zwiewałoby syf będący kleiwem.
Mniej więcej ;)

Zatoka Admiralicji to fiord. Jej fragment, nazwany "Ezcurra Inlet", na brzegu którego stoi Polonus to dawna dolina wyerodowana w podłożu przez lodowiec (ściślej: ścierającymi podłoże odłamkami skalnymi zatopionymi w masie lodu, co określa się mianem "abrazji lodowcowej"). Skutkiem takiego ścierania, szlifowania jest stopniowe odsłanianie i wygładzanie skał podłoża. Na mapce zamieszczonej przez Wojciecha viewtopic.php?f=39&t=22991&start=1080#p400317 widać wyraźnie charakterystyczny U-kształtny charakter doliny skutkujący płytszą półką przy samym brzegu i zaraz stromo opadającym zboczem, na którym nie ma jak zakumulować się grubsza warstwa osadu (mułku, piasku, żwiru, głazików i większych głazów), w który mogłaby się zagłębić kotwica.
To, plus wygładzone, wyszlifowane skały w zboczu doliny mogą być główną przyczyną problemów z nietrzymaniem kotwicy. Oczywiście nie jest tak, że masyw skalny jest całkowicie pozbawiony spękań, szczelin itp., a na dnie nie ma większych głazów zdolnych wytrzymać te 2-3 tony. Problem w tym, jak w takie miętkie trafić? Albo łut (a raczej cała fura) szczęścia, albo nurek czy raczej dwóch do pomocy, co zresztą parę postów wyżej zauważył Jaromir. Na nurków bym nie liczył (bo i skąd??), więc w wariancie "kotwica" można raczej liczyć tylko na fart i trzymanie kciuków... :/

IMHO, skupiłbym się na dopracowaniu możliwości popychania konstrukcji i sposobów układania/umocowywania podkładów. Jedno zdanie - mam nadzieję że na kurację panasebowym specyfikiem nie zasłużyłem... :-o

_________________
Pozdrawiam,
Marcin



Za ten post autor Margrabi otrzymał podziękowanie od: zbigandrew
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sty 2016, o 23:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Maar napisał(a):
Wiesz na ile był ubezpieczony Polonus? Nie będę zdradzał tajemnic armatora, ale przed akcją przy Lions Rump dostaliśmy umowę na jak to określiłeś: "aby taki statek tam podpłynął i szarpnął naszego Polonusa aby wrócił do swojego środowiska".
Marku, wybacz, nas nie interesuje na ile był ubezpieczony Polonus. Nas interesuje ile by to kosztowało aby taki statek podpłynął i podał hol i pociągnął? Za to płacimy. Trwało by to pięć minut. Co dalej to inna sprawa.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 sty 2016, o 23:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2839
Podziękował : 439
Otrzymał podziękowań: 726
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Jaromir napisał(a):
Jeżeli pogoda raz jeszcze dopisze - to powyżej są realne szanse do wodowania z wykorzystaniem pływów.

Ale najpierw jacht musi:
a- do niedzieli/poniedziałku dotrwać
b- znaleźć się co najmniej 0.5m w wodzie na kulminację niedzielnej lub poniedziałkowej popołudniowej wody "niskiej niskiej"...
Margrabi napisał(a):
IMHO, skupiłbym się na dopracowaniu możliwości popychania konstrukcji i sposobów układania/umocowywania podkładów.
Gdyby udało się maksymalnie daleko popchnąć Polonusa wykorzystując maksymalny skok pływu to w zależności od kierunku wiatru asekurować z jednej strony za top masztu kadłub a z drugiej strony zaryzykować i rozwalić łoże tak żeby Polonusa uwolnić bokiem wykorzystując wyporność na przechylonej burcie. W tym momencie przechylić Polonusa na uwolnioną burtę przy pomocy obciążenia przymocowanego także do topu masztu tak jak to było na filmie kiedy jacht przechylony przechodził pod mostem. Silnik cała wstecz i na głęboką wodę.



Za ten post autor Marian J. otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 00:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9260
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1823
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
redgrist napisał(a):
trzeba szukać kontaktu do "MV Xue Long".

Można zaoferować im powierzchnię reklamową na obu burtach i żaglach.
Albo... nawet:
zmianę nazwy jachtu na np. "Rescued through Xue Long"

ps. W tym roku chiński Yuan wchodzi do koszyka walut światowych i wyprzedza japońskiego Jena.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 00:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
mjs napisał(a):
Rescued through Xue Long
Możemy dyskutować: Rescued czy saved, ale na pewno by a nie "sru".
Tak to jest, jak się wierzy guglowatemu translejterowi :D

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowanie od: Mir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 01:15 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 mar 2015, o 23:16
Posty: 1403
Podziękował : 464
Otrzymał podziękowań: 271
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
mjs napisał(a):
W tym roku chiński Yuan wchodzi do koszyka walut światowych i wyprzedza japońskiego Jena.

Mała poprawka: chiński yuan. Yuan to po chińsku pieniądz (jakikolwiek) a nie nazwa ich waluty.
Chińska waluta to Renminbi (RMB).
Chińczycy na co dzień mówią np. ji yuan czyli 1 yuan ale w sensie 1 banknot lub bardziej 1 sztuka. Coś jak u nas 1 zeta. Natomiast przy większych kwotach - setkach, tysiącach używają określenia Renminbi.



Za ten post autor cine otrzymał podziękowania - 3: jedrek, MaxLux, Mir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2232 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43 ... 75  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL