Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 24 lip 2025, o 14:05




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2232 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44 ... 75  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 6 sty 2016, o 02:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Leszek napisał(a):
ile by to kosztowało aby taki statek podpłynął i podał hol i pociągną

Myślę, że gdyby udało się zmieścić całą operację w dobie, to wystarczyłoby głupie 50-70 tysiecy USD.
Plus koszty paliwa (13,200 kW - ca 200T/dobę)

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 02:49 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
Margrabi napisał(a):
Jedno zdanie - mam nadzieję że na kurację panasebowym specyfikiem nie zasłużyłem... :-o


Marcinku, Ty piszesz do rzeczy, więc Ciebie to nie dotyczy :mrgreen:

Panie i Panowie, nie rozmawiajmy o kwotach za ściąganie jachtu, bo jak na razie odezwał się jeden potencjalny chętny na kilka wysłanych e-maili. I nawet pomimo mojego orientacyjnego zapytania nie podał co zrozumiałe kwoty. Może to być najdroższe 5-7 m w historii ściągania jachtów, może to nie być nic. Mniej więcej o tego rzędu widełkach rozmawiamy. Więc po co snuć teorie i czyste domysły ;)

Jak już ten jacht przypłynie, zgodzi się nas ściągnąć, będzie miał co ściągać, i będzie wszystko ok, to obiecuję, iż poinformuję Was wszystkich o kosztach tej operacji ;)

I nie pytajcie mnie proszę teraz który to statek :mrgreen:

A co do powiadomienia chińczyków, wczoraj w nocy Zbychu wysłał mi e-maila z namiarami na nich, więc natychmiast wysłałem im wiadomość. Więc uwierzcie mi, że nie czekają już z utęsknieniem, na to byśmy się odezwali. Łączności radiowej z zatoką obok nie ma. Czasami , ale to absolutnie czasami udaje się nawiązać przez radio stacjonarne korespondencję z bazą Frey.

Działamy, walczymy - mam nadzieję ,że to wystarczy. W chwili obecnej nadal stoimy fizycznie jachtem w tym samym miejscu, ale dziś przy porannej niskiej wodzie, udało się zdjąć poskręcaną śrubę, usunąć to co zostało z podpór łoża na prawej burcie, zlokalizować, iż kra zdewastowała nam sondę , skuć growlery łomem i pokruszyć ja na mniejsze kawałki, tak by odjechały wraz z wysoką wodą, prowizorycznie zabezpieczyć ( to może słowo nad wyraz słabo pasujące ), jacht na tym co zostało z łoża. Kolejna niska woda, uniemożliwiła prace przy odtwarzaniu części podpór. Ale mamy wszystko przygotowane.

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein



Za ten post autor Seba otrzymał podziękowania - 9: adames, Były user, Colonel, Margrabi, MaxLux, Mir, Moroszka, Nieszka, tomasz piasecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 03:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9262
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1823
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Zbieraj napisał(a):
Tak to jest, jak się wierzy guglowatemu translejterowi :D

A nieee, zajrzałem do słownika papierowego... ale tam też jest:
save, rescue :-?
To drugie skojarzyło mi się z M. Sziłajtis-Obiegło i Port Elizabeth...
Niemniej - Thanks Mr Captain.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 08:55 

Dołączył(a): 8 lis 2015, o 10:53
Posty: 1938
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: jkzw, IYT Master of Yachts Ocean 200 ton
Wojciech napisał(a):
Na niskiej wodzie wprowadzić pomosty PP64 po obu stronach burt. Połączyć je łańcuchem, lina stalową pod dziobem i pod rufą. Na sztywno. Miedzy burtą a pomostem wyłożyć opony. Przy podnoszeniu się wody pomosty powinny unieść jacht. W ten sposób uzyska pływalność cały zestaw tratwy z jachtem na stelażu. Na głębszej wodzie zakotwiczyć jacht i odciąć połączenia.
To jest bardzo dobry pomysł, tego bym próbował (oczywiście mnie tam nie ma itp. itd.) :roll: . Dobrze byłoby oszacować, ile ton wyporności brakuje do uniesienia się kadłuba na wodzie - ile centymetrów jest pomiędzy wysoką wodą, a linią wodną jachtu?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 10:43 

Dołączył(a): 8 sty 2013, o 00:27
Posty: 820
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 87
Uprawnienia żeglarskie: wioślarz, majtek żeglugi pontonowej
Ahoj

Wspomnieliście o ubezpieczeniu Poldka i Ubezpieczycielu :D/ :-( -
o ile dobrze pamiętam to w przypadku "ostatecznym" - (tfu)- to w tej części świata nie może pozostać żaden jacht? ( w związku z przepisami ochrony środowiska )
I firma ubezpieczająca ma obowiązek zabrać, po wypłaceniu odszkodowania, "swoją własność"???

pozdrawiam
Lech


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 10:48 

Dołączył(a): 7 sie 2015, o 08:47
Posty: 860
Podziękował : 271
Otrzymał podziękowań: 225
Uprawnienia żeglarskie: morski
Seba . Otwartym tekstem : proponuję na kilka dni " ręce precz od klawiatury " i to bez wyjątku dla całej ekipy ( nadawanie/odbieranie ). Jest tam Was mocna ekipa , znacie realia , niuanse pogodowe, terenowe , materiałowe itd. skupcie się na zadaniu a nie na analizie forumowej twórczości. Bo wierzę , że nie chodzi tu o jakąś klikalność-oglądalność tego wątku. Ale ja tam fizyczny jestem to może się nie znam. Pozdrawiam z nad skutej lodem Szkarpawy , Krzychu Wożniak.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 10:49 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Pasat napisał(a):
Ahoj

Wspomnieliście o ubezpieczeniu Poldka i Ubezpieczycielu :D -
o ile dobrze pamiętam to w przypadku "ostatecznym" - (tfu)- to w tej części świata nie może pozostać żaden jacht? ( w związku z przepisami ochrony środowiska )
I firma ubezpieczająca ma obowiązek zabrać, po wypłaceniu odszkodowania, "swoją własność"???

pozdrawiam
Lech


Gdyby nawet, to trzeba pamiętać, że firma może to zrobić bez sentymentu. Czyli np. w kawałkach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 10:58 

Dołączył(a): 8 sty 2013, o 00:27
Posty: 820
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 87
Uprawnienia żeglarskie: wioślarz, majtek żeglugi pontonowej
Ahoj

Brutal i oszczerca :mrgreen:
Nie do tego zmierzam...

pozdrawiam
Lech


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 11:13 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Pasat napisał(a):
Ahoj

Brutal i oszczerca :mrgreen:
Nie do tego zmierzam...

pozdrawiam
Lech


Niestety, firmy ubezpieczeniowe rzadko działają zgodnie z naszymi zamiarami. O dziwo, kierują się swoim interesem, świntuchy jedne. Wątpię też by jakaś firma była chętna ubezpieczyć jacht po wysztrandowaniu na odludziu od ryzyka nieudanej próby zwodowania tego jachtu. Life is life.
Zresztą, gadanie jest bez sensu... Ostatni post Seby jest bardziej niż wymowny w zakresie realiów jakie tam panują. Niestety.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 11:22 

Dołączył(a): 7 mar 2013, o 19:56
Posty: 55
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 32
Uprawnienia żeglarskie: Sternik
Też jestem zwolennikiem dodatkowego wyporu szczególnie w wersji Wojciecha, ale rozumiem że może jest nierealny w warunkach stacji, a może chcecie wypróbować najpierw spychanie loża jak bezpieczniejsze. To próba pomysłu do przemieszczania łoża:

Czy przy PŁASKIEJ wodzie, używając grubościennej rury stalowej jako przedłużki ( 1,8m zanurzenie plus 0,7m zapasu minus skok pływu) Marcina z pyrlikiem jako siły sprawczej kiwającej się na pontoniku* da się wypatrzeć i wbić w szczelinę skalną kawał solidnego pręta? Zostawić przedłużkę i opasać liną (ew. opuścić konkretny "bloczek") na samym dole. Wbijanie pod kątem, tak aby naprężona lina była dociskana do podłoża.

* raczej stabilniejszy pomost na 4 beczkach. Nawet mocowany do rufy Polonusa.
Jak pamiętam, taka głębokość powinna być już kilka metrów od jachtu. Czyli pyrlik może być zastąpiony konkretnym ciężarem ( z grubszą rurą założoną na przedłużkę jako prowadzenie) zawieszonym na przedłużonym bomie.

A w wersji wypas: gruba widia (13-20mm), wystająca ok. 15-20cm z wałka o średnicy ok. 40-60mm, na którego końcu założona jest koronka widiowa. To wszystko zespawane, z przedłużką. Agregat 220, ponton, wiertarka udarowa/ przełączana na zwykłą po 15-20cm i oczywiście okienko pogodowe. Nie wiem czy to realne w Waszych / stacji arktycznej warunkach sprzętowych.... I pogodowych.

No i nie wiem czy punkt podparcia jeszcze będzie przesuwał, czy już rozwalał łoże... Czy jesteście w stanie dalej podkładać rolki?

Ani specjalnie mądry (ani piękny, młody czy bogaty ) - to na PW nie będę pisał. :oops: Kciuki trzymam. Przepraszam urażonych zaśmiecaniem.:kiss: Nie mogłem się powstrzymać...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 11:30 

Dołączył(a): 8 sty 2013, o 00:27
Posty: 820
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 87
Uprawnienia żeglarskie: wioślarz, majtek żeglugi pontonowej
Ahoj

Żadna ameryka z tym " własnym interesem":(
Ale... :)(?)
w sumie to w takim wypadku, gdy jakikolwiek ubezpieczony jacht utknie ( dokona żywota (tfu) ) na tym końcu świata, to koszty, wiadomo , są ogromne,
i chyba w dobrze pojętym ekonomicznym/własnym interesie firmy ubezpieczeniowej byłoby
WESPRZEĆ (finansowo)tych co ratują taki jacht - czytaj TANIEJ...
Choć nadzieja wiadomo czyja Matka jest... to może jednak ...
( tylko kto jest w stanie szybko z nimi podjąć jakieś rozmowy w tej kwestii ???)
( i czy Poldek jest jeszcze objęty ubezpieczeniem ???)

pozdrawiam
Lech


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 11:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
A propo's ubezpieczeń - wystarczy poczytać wątek polonusowy. Sprawy z firmą ubezpieczeniową załatwił Piotr, były właściciel i na ubezpieczycielu nie spoczywaja żadne zobowiazania, ani formalne, ani moralne. Obecnym właścicielem, po transakcji dokonanej rok temu na Zandamie, jest Seba i to Seby zmartwieniem jest co i jak, zrobić z jachtem.

A tak nawiasem pisząc :) ...
Mial racje Sebuś, że ludzie bardzo nieuważnie czytają wątek ;)

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!



Za ten post autor Sajmon otrzymał podziękowania - 2: Jaromir, skipbulba
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 13:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
O jedenastej z minutami niska woda. Będziemy próbowali odtworzyć jedna z dwoch zabranych przez lód podpór. Z drugiej pozostały tylko drzazgi. Po lodowej demolce jacht stoi praktycznie na kilu i wsparty o jedna rufową podporę. Teraz czekamy na sygizyjny pływ i na cud.

A do śniadania przygrywa nam Metalika... So close, no matter how far....

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 13:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2384
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Sajmon napisał(a):
A do śniadania przygrywa nam Metalika

Mają koncert na Stacji? ;)


_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 14:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Sajmon napisał(a):
Teraz czekamy na sygizyjny pływ i na cud.


Nie załamujcie się.

Pamiętajcie że najważniejsze jest Wasze bezpieczeństwo.... Jak będziecie tam wchodzić to uważajcie na siebie...

Powodzenia!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 15:16 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 mar 2015, o 23:16
Posty: 1403
Podziękował : 464
Otrzymał podziękowań: 271
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Katrine napisał(a):
Nie załamujcie się.
Pamiętajcie że najważniejsze jest Wasze bezpieczeństwo.... Jak będziecie tam wchodzić to uważajcie na siebie...
Powodzenia!

Zaklinanie rzeczywistości jest tak samo mało skuteczne jak powtarzane przez wszystkie Mamy "tylko nie biegaj za szybko", "uważaj na siebie" itp hasła-slogany mające uspokoić targaną niepokojem duszę kobiety.
To nie są dzieci z przedszkola tylko zaprawieni "w boju" żeglarze, którzy niejedno widzieli i przeżyli. I wiedzą jakie ryzyko można podjąć a gdzie trzeba się wycofać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 15:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9262
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1823
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Gladiatorzy pozbawieni widowni są osamotnieni i bezradni, tracą sens działania. A kibice dopingujący graczy dają im nową energię i wtedy niemożliwe staje się możliwe. Słowa troski zwiększają ich bezpieczeństwo. Słowa zachęty powodują, że ruszają z miejsca. Czasem potrzebna jest przekora, żeby wyzwolić pokład pt. "Co? Ja tego nie zrobię? To ja wam pokażę!" - i wtedy przydaję się ostrożność kołacząca w głowie: uważaj na siebie.

Na olimpiadzie w Pekinie, podczas podnoszenia ciężarów toczyła się walka o złoty medal. Mała Chinka spaliła drugie podejście, wybiegła na zaplecze. Usiadła na krzesełku pod ścianą, podbiegło do niej dwóch trenerów z ręcznikami. Wachlowali ją i obydwaj cały czas do niej mówili, chwilami krzyczeli. Trwało to jakieś pół minuty, może minutę. Wstała, zdecydowanym krokiem wyszła na podest. Nabrała powietrza, chwyciła sztangę z dołożonymi kilogramami i... wycisnęła do góry! Złoto dla Chin.
Tak to działa.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 15:59 

Dołączył(a): 8 lis 2015, o 10:53
Posty: 1938
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: jkzw, IYT Master of Yachts Ocean 200 ton
krzychuAPIA napisał(a):
"ręce precz od klawiatury" i to bez wyjątku dla całej ekipy. Jest tam Was mocna ekipa, znacie realia, niuanse pogodowe, terenowe , materiałowe itd. skupcie się na zadaniu, a nie na analizie forumowej twórczości
Wiesz, jak się pracuje na mrozie to czasem zagrzać się trzeba w suchym miejscu, i wtedy mają do wyboru: chlać lub czytać Katrine :kiss: Co wybierasz? :lol:


Co do skalistego gładkiego dna - no ale to tylko z nurkiem - w szczeliny dna kostki alpinistyczne, lub śruby, lub haki :oops: I tak już to co zrobiliście przekracza ludzkie pojęcie.


Pojawiał się pomysł położenia jachtu na wodzie burtą - dobrze by było, abyśmy z lądu mogli to dla Was przeliczyć (zanurzenie w centymetrach po przechyle, zalewanie otworów jachtu, siła na topie masztu, możliwy bezpieczny kąt przechyłu ze względu na zbiorniki, akumulatory, wyposażenie itp.) i podpowiedzieć o optymalnym kierunku przechylania :roll:



Za ten post autor 666 otrzymał podziękowanie od: szkutnik
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 17:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
j.666 napisał(a):
i wtedy mają do wyboru: chlać lub czytać Katrine
Nie mają wyboru. Chlać! :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 17:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
j.666 napisał(a):
krzychuAPIA napisał(a):
"ręce precz od klawiatury" i to bez wyjątku dla całej ekipy. Jest tam Was mocna ekipa, znacie realia, niuanse pogodowe, terenowe , materiałowe itd. skupcie się na zadaniu, a nie na analizie forumowej twórczości
Wiesz, jak się pracuje na mrozie to czasem zagrzać się trzeba w suchym miejscu, i wtedy mają do wyboru: chlać lub czytać Katrine :kiss: Co wybierasz? :lol:


Co do skalistego gładkiego dna - no ale to tylko z nurkiem - w szczeliny dna kostki alpinistyczne, lub śruby, lub haki :oops: I tak już to co zrobiliście przekracza ludzkie pojęcie.


Pojawiał się pomysł położenia jachtu na wodzie burtą - dobrze by było, abyśmy z lądu mogli to dla Was przeliczyć (zanurzenie w centymetrach po przechyle, zalewanie otworów jachtu, siła na topie masztu, możliwy bezpieczny kąt przechyłu ze względu na zbiorniki, akumulatory, wyposażenie itp.) i podpowiedzieć o optymalnym kierunku przechylania :roll:

Mamy te dane. Ale dzięki...
Odtworzyliśmy trzecią podporę, tą lepiej zachowaną, trochę ogarniecia wewnątrz jachtu. Wieczorem idziemy na sesję przepedzania lodu...
Płozy po każdym przypływie, wyglądają coraz gorzej. Nie ma ich jak chronić, przed lodem, falą. Tik tak, tik tak...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 18:01 

Dołączył(a): 8 lis 2015, o 10:53
Posty: 1938
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: jkzw, IYT Master of Yachts Ocean 200 ton
Ładnie na tej Antarktydzie:
http://bestpictureblog.com/20-facts-you-never-knew-about-antarctica/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 18:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 mar 2009, o 22:44
Posty: 185
Podziękował : 54
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
j.666 napisał(a):
krzychuAPIA napisał(a):

Pojawiał się pomysł położenia jachtu na wodzie burtą - dobrze by było, abyśmy z lądu mogli to dla Was przeliczyć ([i]zanurzenie w centymetrach po przechyle, zalewanie otworów jachtu, siła na topie masztu, możliwy bezpieczny kąt przechyłu ze względu na zbiorniki, akumulatory, wyposażenie itp.
) i podpowiedzieć o optymalnym kierunku przechylania :roll:
??

No właśnie w tym byłaby Wasza autentyczna pomoc.
Ja nie znam linii teoretycznych jachtu i wykresu przechyłu nie jestem konstruktorem jachtów tylko je remontuję jak jest taką potrzeba lub je buduję od podstaw jak mam zamówienie ...
Nie zdejmiemy ręcznie pontonów które ważą kilkaset kg i nie podłożymy je ręcznie pod jachtem chociaż pomysł dobry ale nie ma warunków do realizacji.
Pozostało 5 metrów do wolności ...bo ja czuję się tu zesłanym ...ciekawe czy przyjmą mnie do związku sybiraków...

_________________
Pozdrawiam
"Stary" szkutnik

www.szkutnik.bydgoszcz.pl



Za ten post autor szkutnik otrzymał podziękowania - 4: Margrabi, MaxLux, Walen, Wojciech
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 18:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2384
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Cytuj:
Nie zdejmiemy ręcznie pontonów które ważą kilkaset kg i nie podłożymy je ręcznie pod jachtem chociaż pomysł dobry ale nie ma warunków do realizacji.

Ponton waży około 1500 kg. Czy dźwig i spyczacz można uzyskać ze Stacji ?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 18:59 

Dołączył(a): 8 lis 2015, o 10:53
Posty: 1938
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: jkzw, IYT Master of Yachts Ocean 200 ton
Furt napisał(a):
Agregat 220V, ponton, wiertarka udarowa/przełączana na zwykłą
Jeśli już to sprężarka (lub butla ze sprężonym powietrzem) i wiertarka pneumatyczna, nawet pod wodą pracuje.

-----
Wojciech napisał(a):
Ponton waży około 1500 kg
Skąd masz taką wiadomość? Może one mają po tyle wyporności brutto (po pełnym obciążeniu)? Lub myślimy o czymś innym na zdjęciu :oops: Myślałem o srebrnych (aluminiowych?) pływakach widocznych na jednym ze zdjęć :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 19:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2384
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Wpisz ponton PP64. W ogłoszeniu o sprzedaży na olx była podana waga i wymiary pontonu.
Ps. Nie jestem na kompie i nie mogę podać linku do ogłoszenia.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 19:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2384
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Tu wymiary i waga pontony PP64
http://olx.pl/i2/oferta/pomost-plywajac ... 1mQZ7.html

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 19:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9262
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1823
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Z metalowymi pontonami jest pewien szkopuł... one podparłyby podburcia... punktowo! Owe 15-17 ton : 2 = ok. 8 ton na punkt!!! Takie rozwiązanie niestety odpada. Tylko elastyczne rękawy wzdłuż burt, nadmuchane powietrzem, miały by sens. Gdyby były...

Pozostaje powrót do tradycji i wszystkie siły skupione na bezpiecznym przesuwie tego co jest, tam gdzie ma być. 5 metrów mozołu, tylko i aż.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie



Za ten post autor Mir otrzymał podziękowanie od: jedrek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 19:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2841
Podziękował : 440
Otrzymał podziękowań: 728
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
szkutnik napisał(a):
Pozostało 5 metrów do wolności ...bo ja czuję się tu zesłanym ...ciekawe czy przyjmą mnie do związku sybiraków...
Co do przechylania jachtu to ja to widzę tak: nawet jak Polonus zostanie wypchnięty tak daleko jak się da to może się okazać, że przy wysokiej wodzie zabraknie dosłownie paru centymetrów do osiągnięcia pełnej pływalności. Wiadomo, że na równej stępce Polonus ma zanurzenie takie jakie ma. Przechylenie kadłuba na jedną stroną pozwoli złapać tą pływalność z jednej strony a z drugiej strony uwolnić się od połówki łoża która byłaby na pozostałej burcie. Czyli w trakcie przechylania pracuje silnik, do resztek łoża jest przywiązana lina i jacht jest przechylany za top masztu. Może wykorzystać do tego tą wciągarkę która była pokazana na jednym ze zdjęć podpisanym chyba "ręczna robota" Po przechyleniu na tyle, że spod kadłuba można odciągnąć resztkę łoża wrzucamy bieg i kończymy przechylanie nawet jakby trzeba siekierą przeciąć linę przechylającą. I myślę, że rozważanie nad liniami teoretycznymi tu nie wiele da. Pozostaje tylko kwestia tego czy będzie możliwe przechylenie kadłuba środkami jakimi tam dysponujecie?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 19:39 

Dołączył(a): 8 lis 2015, o 10:53
Posty: 1938
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: jkzw, IYT Master of Yachts Ocean 200 ton
Wojciech napisał(a):
Obrazek
Czy te dwa, co na zdjęciu leżą na górze (2 szt. w barwach maskujących) są takie same, jak tamte pod spodem (obleciałe rdzą - 4 szt.? 8 szt.?)?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 sty 2016, o 19:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lis 2015, o 20:00
Posty: 497
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował : 141
Otrzymał podziękowań: 105
Uprawnienia żeglarskie: jsm
j.666 napisał(a):
Pozostaje tylko kwestia tego czy będzie możliwe przechylenie kadłuba środkami jakimi tam dysponujecie?


Chodzi po części o ten patent?

_________________
Zapal fajkę z wrzośca – na świecie jest tylko wiatr i dym.



Za ten post autor redgrist otrzymał podziękowanie od: Marian J.
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2232 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44 ... 75  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL