Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 12 lip 2025, o 13:22




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 480 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 16  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 19 lis 2014, o 21:22 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Ano, nie wiemy, a nawet chętnie się dowiemy. Bo warto wiedzieć.
Niejeden jacht w tamtej okolicy - bo coś było że to tam na skraju płyty i Agulhas - doznał uszkodzeń i to poważniejszych. Kapitan Cichocki zauważył problem na czas. I bardzo dobrze. Awarie zawsze się zdarzyć mogą, trzeba to brać pod uwagę. Warto nawet wiedzieć jakie i dlaczego zdarzyć się mogą.

A my tu sobie możemy podywagować o możliwych, potencjalnie, przyczynach kłopotów jakie się zdarzają w takich warunkach, na takich czy innych łódkach, tak czy inaczej konstruowanych.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 22:19 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
plitkin napisał(a):
Co można teraz wywnioskować po informacji "pękł maszt"? Jak może profil pęknąć nie łamiąc się?
Spaniel II?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 22:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9257
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1823
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Ciekawy jestem jak by się zachował (tam i wtedy) jacht o takim kształcie kadłuba, zrobiony z carbonu, z nowoczesnym takielunkiem? :roll:
Załącznik:
Typhoon 45.jpg
Typhoon 45.jpg [ 116.79 KiB | Przeglądane 7123 razy ]

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 23:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9257
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1823
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Marian Strzelecki napisał(a):
mjs'ie: na pewno mniej by narażał okucia masztu.

Też tak pomyślałem. Nasuwa się zatem pytanie, dlaczego stocznia nie zbudowała takiego/podobnego (jak Typhoon) jachtu do tego rejsu? Metodą one-off... A jakby się rejs powiódł, to może i zamówienia by były - na oldtimera.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 23:44 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9034
Podziękował : 4117
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
A jakby sie nie powiodl ? :) Mozecie przeciez z Marianem pozyskac sponsorow jak Cichocki, wybudowac to co uwazacie za wlasciwe i udowodnic Wasze racje :)

Podbno ostatnia impreza miala budzet 700 tys euro ( wywiad Cichockiego dla prasy francuskiej) za tyle mozna sobie popuscic wodze fantazji :)

ps. Ja oczywiscie wolalbym taka kwote przeznaczyc na nowe "zelazko" i impreze regatowa :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 23:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
M@rek napisał(a):
Ja oczywiscie wolalbym taka kwote przeznaczyc na nowe "zelazko" i impreze regatowa

I tylko szkoda, że nie nazywasz się ani Indykpol, ani Delphia...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 23:59 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Wydaje mi się,że za szeroko idziecie, właściwie nie wiemy nic, spokojnie można przyjąć wersję,że wszystko szło ok, jacht dobrze przygotowany, kapitan twardy itd.powodem awarii mogł być zwykły przypadek, może wadliwe okucie, zły nit. Często jakaś bzdura zamienia się w kulę śnieżną. Jak patrzę na skalę tego rejsu, to o głupi przypadek, małą głupotkę łatwo.

Póki co załoga i jacht cały awaria zniweczyła plany ale pijarowcy coś wymyślą

_________________
pozdrowienia piotr



Za ten post autor piotr6 otrzymał podziękowanie od: plitkin
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2014, o 00:07 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
plitkin napisał(a):
Jakoś nie wierzę w setki naśladowców...
Jakoś też nie wierzę. Gorzej: tam gdzie stoję jest trochę łódek a ciężko spotkać coś w stylu Delphii. To nie Chorwacja.
mjs napisał(a):
Ciekawy jestem jak by się zachował (tam i wtedy) jacht o takim kształcie kadłuba, zrobiony z carbonu, z nowoczesnym takielunkiem? :roll:
Załącznik:
Typhoon 45.jpg
Carbon i nowoczesny takielunek negują sens tego kadłuba - to ma dużą wyporność. Budując z węglowych nie uzyska konstrukcji trwalszej czy odporniejszej, jedynie (przy podobnych parametrach) lżejszą. A po co na tak ciężkim kadłubie?
Znowuż nowoczesny takielunek, w sensie takiego jak na Delphi, jest bez sensu bo za wysoki. Ciężki kadłub uniesie to ożaglowanie, lecz w tym cały szkopuł: większa stateczność oznacza że takielunek musiałby być jeszcze mocniejszy niż w Delphii. Bo przecie z racji wyporu i powierzchni zmoczonej powinien nieść więcej żagla niż Delphia przy danej sile wiatru, a co gorsza mógłby więcej unieść, powiedzmy w szkwale... :mrgreen:
"Wysokosprawny takielunek" - wysokosprawny na wiatr - na niewiele takiemu się przyda. Zwłaszcza czterdziestkami z wiatrem. Ten kadłub miałby lepiej z takielunkiem kecza (niższe maszty a żagla więcej i lepsza sprawność z wiatrem, w rozkołysie) i normalnym olinowaniem topowym. Gdzie sztag nie szarpałby za profil gdzieś po drodze, gnąc go, lecz za solidne okucie topowe - unika się problemów z zaczepieniem takielunku do profilu. I to, zważmy, okucie usztywnione w cztery strony, pod większym kątem. A obciążenia nie tylko mniejsze, lecz jeszcze rozłożone na dwa maszty i więcej lin. A niższe maszty mogą być z cięższych i odporniejszych profili niż w slupie. I tak dalej. Mając dużą wyporność do dyspozycji można po prostu budować solidniej.



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowania - 2: cors, Mir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2014, o 02:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9257
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1823
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
M@rek napisał(a):
A jakby sie nie powiodl ?

Należy szukać wyjścia z sytuacji. Na razie jest 0 : 2.
A grupa rejsowa zamieniła jedną Delphię 40 na drugą Delphię 47. Wygląda na to, że dostrzegają wielkość, a nie odpowiedność. Polonez nurkował dwa razy masztami w dół i wyszedł cało. Dar Przemyśla też sobie poradził na południowych wodach. Czy to nie są nasze doświadczenia, na których należałoby się oprzeć, choćby wyjściowo? Cichocki, po pierwszym rejsie, szukał IMOCA na rejs drugi. Co go skłoniło, żeby wrócić do tej samej firmy? Dłuższy kadłub? Jest to jakiś argument, ale na ile podobny do IMOCA?
Ryś wykazał, że na dwumasztowcu szanse są większe, jest bezpieczniej. A przy nowoczesnych technologiach i technice można zbudować jacht taki, jaki jest potrzebny. Trzeba tylko odsunąć formy produkcyjne dla innych celów.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2014, o 02:10 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
mjs napisał(a):
Cichocki, po pierwszym rejsie, szukał IMOCA na rejs drugi. Co go skłoniło, żeby wrócić do tej samej firmy?


Myslisz, ze firmy ustawiaja sie w kolejke by dawac Mu jachty? I na kiwniecie palcem rzuca biezaca produkcje, przyznajac tym samym jej niedoskonalosc, i wyprodukuja jacht one-off na starych klasycznych liniach, ktory nawet z wygladu nie przypomina to co one robia na codzien?
Nie sadze. Raczej wrocil tam, bo wiecej nie ma gdzie. I szczescie, ze ma miejsce, do ktorego moze wrocic i partnera, z ktorym moze wspolpracowac!



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2014, o 02:22 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
mjs napisał(a):
A przy nowoczesnych technologiach i technice można zbudować jacht taki, jaki jest potrzebny. Trzeba tylko odsunąć formy produkcyjne dla innych celów.
Tylko jeszcze trzeba komuś sprzedać ten lepszy, mocniejszy jacht :-P
plitkin napisał(a):
Świat poszedł do przodu. Zachęcam do rozejrzenia się wokół.
Nie tylko ja, ale absolutnie każdy użytkownik aut i innych rzeczy zna lub rozumie zasadę ... I mimo tej świadomości - wolę jeździć nowym passatem.
Lepiej bym nie ujął. A fakt, warto się rozejrzeć.
Na czterdziestki produkują dziś np.: http://www.southerly.com/yachts/vancouver/34-classic/ Ale nie wymaga reklamy. Przejrzyjcie stronę - nawet producent na własnej stronie nie reklamuje... :lol:
A kosztuje jak za zboże. Kupi za to dwie Delphie, jak nie trzy.
A po co przepłacać?
Można jeździć Passatem - jakoś też dojedzie. A i serwis też coś zarobi ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2014, o 02:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9257
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1823
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
plitkin napisał(a):
na kiwniecie palcem rzuca biezaca produkcje

Na kiwniecie palcem nikt nie zatrzymuje produkcji. Ale w dawnej Stoczni Jachtowej im. L. Teligi w Szczecinie, Poloneza stworzono. Spaniele też, a łatwo nie było... Wtedy powstały jachty odpowiednie, teraz przystosowuje się to, co się ma. To nie to samo.
Czasami warto zainwestować w wyczyn, żeby przybyło w zamówieniach standardowych. Od tego są specjaliści, eksperci, doradcy, żeby zważyć interes.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2014, o 02:53 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
mjs napisał(a):
Ale w dawnej Stoczni Jachtowej im. L. Teligi w Szczecinie, Poloneza stworzono. Spaniele też, a łatwo nie było...
Czasami warto zainwestować w wyczyn, żeby przybyło w zamówieniach standardowych. Od tego są specjaliści, eksperci, doradcy, żeby zważyć interes.
Sam mówisz: w wyczyn. Polonez, Spaniel szły w słynne regaty.
Co to za reklama że jacht objechał, niechby nawet że w czterdziestkach? Gdzie ten wyczyn? Nawet rekord prędkości jakby zrobił - nikogo nie zachęci. Regatowcy wiedzą co jak, a turysta nie kupi piankowej IMOCI. Bo drogie naprawy :mrgreen:
Tyle zysku reklamowego że artykuły w prasie.
Ludziska tysiącami jeżdżą, na czym tam mają, to że ten typ też objechał nikogo nie wzruszy. Więcej reklamy zrobi ta awaria :-?
Mojej małej utki siostrzana - tyle że w wersji przybrzeżnej, mniej statecznej :lol: też objechała czterdziestkami na samotnika. Nie non-stop wprawdzie, za to doniesień o uszkodzeniach nie było. Ani artykułów w mediach. Pojechał emeryt, pod 70tkę, na wycieczkę... wielkie mi halo. Gdyby miał awarię czy ratunku wymagał to temat by dla pismaków był, a tak...
Wspominam tylko dlatego że to kecz w stylu jaki przywołałeś ;) Choć w przeciwieństwie do Typhoona rekordu transatlantyckiego już nie zrobi, żadnych szans na reklamę w tych dzisiejszych czasach... świat poszedł do przodu :cry:


Ostatnio edytowano 20 lis 2014, o 03:02 przez Ryś, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: plitkin
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2014, o 07:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12573
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4259
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Wiktor, muszę jednak trochę wesprzeć Mariana. Nawet co do samochodów - zamiast nowego Passata wolałbym jednak starego Passata w dobrym stanie (akurat nie znam osobiście tych samochodów).

Co do jachtów. Już kiedyś pisałem, że i w nowych konstrukcjach i w starych były złe i dobre. I kiedyś, i teraz. Żeby nie szukać daleko, to w jachtach nowoczesnych sprawdziłem sobie taki "mały drobiazg" jak kąt stateczności granicznej (w świadectwach ORC, a jakże).

Eljacht (czyli Delphia 40) - 111,9
Delphia 43 - 122,3
Delphia 47 (jest taka w Norwegii) - 128,7

Delphie nas w tym wypadku interesują.

Mantra Ania - 122,1
Babooshka - 107,9

Jak widać bywa z tym różnie, a Babooshka w tym zestawieniu wygląda bardzo słabo.
Już Pallas ma 112, a konstrukcja w końcu z założenia przybrzeżna. Tyle że starsza.

A że można nowy jacht zaprojektować jednak ciut lepiej niż inne, to pokazują jachty Gienka Gintera:
Vihuela - 128,2
Villa L'arte - 134,9

Gdzie wartości kątów może nie są powalające w stosunku do Oriona, ale jednak lepsze, zważywszy na osiągi i przeznaczenie tych jachtów.

Nasz klubowy Orion, też w końcu dość szybki, ma skromne 180 stopni...

Do pływania po Zatoce te wartości nie mają większego znaczenia, ale jakbym płynął dookoła świata, to jednak bym to rozważył.
Co można myśleć gdy ktoś rusza na południe jachtem, którego kąt stateczności granicznej jest tak mały? Naprawdę to takie rozsądne?

Tak nawiasem to jestem bardzo ciekaw jaką wartość ma ten kąt dla Puffina (który jak dotąd radzi sobie bardzo dobrze).

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2014, o 08:51 

Dołączył(a): 6 lis 2014, o 17:57
Posty: 274
Podziękował : 29
Otrzymał podziękowań: 105
Uprawnienia żeglarskie: Starego typu, z lat 80-tych.
waliant napisał(a):


Nasz klubowy Orion, też w końcu dość szybki, ma skromne 180 stopni...


No to Tomek pojechałeś po całości. Czyli "wańka wstańka" w każdym zakresie kąta przechyłu ? "To se ne da". 160 to bym się jeszcze zgodził. Masz jakieś dane do Oriona ?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

waliant napisał(a):

Co można myśleć gdy ktoś rusza na południe jachtem, którego kąt stateczności granicznej jest tak mały? Naprawdę to takie rozsądne?


I to jest dobry punkt do całej dyskusji. Myślę że żaden "normalnie myślący" armator nie popłynie stoczniowa Hansą, Bawarką czy inną Delfią na te wody gdzie "ryczy i wyje". (Oczywiście wariaci znajdą się zawsze) Za to po Bałtyku jak najbardziej można i to jak najbardziej bezpiecznie. Tak właśnie działa rynek. I ja wcale nie czuję się przy tym "notorycznie ogłupiony"

pzdrawiam Piotr
s/y BLUESinA



Za ten post autor J-23 nadaje otrzymał podziękowania - 3: Colonel, M@rek, plitkin
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2014, o 09:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12573
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4259
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
J-23 nadaje napisał(a):
No to Tomek pojechałeś po całości. Czyli "wańka wstańka" w każdym zakresie kąta przechyłu ? "To se ne da". 160 to bym się jeszcze zgodził. Masz jakieś dane do Oriona ?


Czemu niby się nie da?
Przecież sobie tego nie wymyśliłem. Mam świadectwo Oriona i tam ten kąt graniczny jest "measured" a nie "estimated". Proszę bardzo:


Załączniki:
24802.pdf [188.22 KiB]
Pobrane 159 razy

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2014, o 09:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12573
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4259
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
BLUESinA w tym "rankingu" wypada stosunkowo nieźle, 123,7 stopnia, ale jednak do Oriona daleko... ;)

P.S. Czarodziejka 124,6 więc też szału nie ma, ale na Bałtyk latem powinno wystarczyć :)

P.S.2 Kadłub Oriona można obejrzeć tutaj:
http://www.jkmgryf.pl/index.php?option= ... &Itemid=38

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Ostatnio edytowano 20 lis 2014, o 09:22 przez waliant, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2014, o 09:21 

Dołączył(a): 6 lis 2014, o 17:57
Posty: 274
Podziękował : 29
Otrzymał podziękowań: 105
Uprawnienia żeglarskie: Starego typu, z lat 80-tych.
waliant napisał(a):
Czemu niby się nie da?
Przecież sobie tego nie wymyśliłem. Mam świadectwo Oriona i tam ten kąt graniczny jest "measured" a nie "estimated". Proszę bardzo:


Chociaż by dlatego że każdy jacht przy 180 stopniach przechyłu ma zerowy moment prostujący. Czyli mówiąc oględnie na gładkiej wodzie żeby wstał musiałbyś go "lekko bujnąć" czyli "zmniejszyć" kąt przechyłu. A cała reszta tutaj. Sorry ale w innym lengłiczu. (ale to wszystko z Marchaja)

http://pluslucis.univie.ac.at/FBA/FBA01/preiss/kap5.htm

pozdrawiam Piotr
s/y BLUESinA


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2014, o 09:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12573
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4259
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
J-23 nadaje napisał(a):
Chociaż by dlatego że każdy jacht przy 180 stopniach przechyłu ma zerowy moment prostujący. Czyli mówiąc oględnie na gładkiej wodzie żeby wstał musiałbyś go "lekko bujnąć"


Ależ ja to wiem i Marchaja też czytałem (a książki nawet mam).
Po poście Moniki już wiemy, że jest OK.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Ostatnio edytowano 20 lis 2014, o 09:46 przez waliant, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2014, o 09:32 

Dołączył(a): 23 wrz 2010, o 09:40
Posty: 571
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
waliant napisał(a):
Tak nawiasem to jestem bardzo ciekaw jaką wartość ma ten kąt dla Puffina (który jak dotąd radzi sobie bardzo dobrze).

Puffin ma wyjście awaryjne na pawęży, podobno ponad linią wodną w obu położeniach :)

Pozdrawiam,
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2014, o 09:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
waliant napisał(a):
J-23 nadaje napisał(a):
Chociaż by dlatego że każdy jacht przy 180 stopniach przechyłu ma zerowy moment prostujący. Czyli mówiąc oględnie na gładkiej wodzie żeby wstał musiałbyś go "lekko bujnąć"


Ależ ja to wiem i Marchaja też czytałem (a książki nawet mam).
Nie wiem czemu tak wyszło w świadectwie. Widocznie ten kąt graniczny dąży do 180 stopni. Nawet jak formalnie przyjmiemy 179 to i tak nieźle. Generalnie jacht powinien wstać z każdego przechyłu.

Przypominam Wam, że kąt graniczny to ten, przy którym moment prostujący osiąga zero. Czyli jak najbardziej może być 180 - najwyraźniej przy każdym innym moment prostujący jest dodatni - a to już jest jak najbardziej możliwe...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowania - 3: M@rek, plitkin, waliant
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2014, o 09:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12573
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4259
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Moniia napisał(a):
Przypominam Wam, że kąt graniczny to ten, przy którym moment prostujący osiąga zero.


Nie wiem czy było słychać, jak się palnąłem w głowę... :roll:

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2014, o 09:45 

Dołączył(a): 6 lis 2014, o 17:57
Posty: 274
Podziękował : 29
Otrzymał podziękowań: 105
Uprawnienia żeglarskie: Starego typu, z lat 80-tych.
waliant napisał(a):
BLUESinA w tym "rankingu" wypada stosunkowo nieźle, 123,7 stopnia, ale jednak do Oriona daleko... ;)


Wiem. Dlatego kupiłem tą łódkę. :D

waliant napisał(a):
Widocznie ten kąt graniczny dąży do 180 stopni. Nawet jak formalnie przyjmiemy 179 to i tak nieźle. Generalnie jacht powinien wstać z każdego przechyłu.


Dlatego pytałem o to czy masz jakieś dane do Oriona oprócz świadestwa ORC. Ja szacuję Oriona na ca. 165 Stopni. Ale mogę się mylić.

pozdrawiam Piotr
s/y BLUESinA


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2014, o 09:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12573
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4259
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
J-23 nadaje napisał(a):
Dlatego pytałem o to czy masz jakieś dane do Oriona oprócz świadestwa ORC. Ja szacuję Oriona na ca. 165 Stopni. Ale mogę się mylić.


Nie mam innych danych, nie robiliśmy takich prób i na pewno nie zrobimy. :)
Nie wiem czemu sądzisz, że ORC podaje błędny kąt? I to aż tak błędny?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2014, o 09:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
Z dyskusji wynika, całe przedsięwzięcie było z góry skazane na niepowodzenie.

Nastąpił cały zły ciąg zdarzeń. Zaczęło się od złych założeń konstrukcyjnych. Zrobiono jacht który nie podołał wyzwaniu. Następnie jacht został źle wyposażony ...w jakieś awaryjne urządzenia typu roler foka , grota , ster też raczej zły z tego co tu czytam.
Z dyskusji wynika że kapitan Cichocki albo się nie zna na jachtach albo w ogóle na żeglarstwie bo zgodził się na taki jacht i na takie wyposażenie.
Do tego nie zna się kompletnie na meteorologii bo się wpakował w taki sztorm co nie powinien. Już nie wspominając że te jego wyprawy są w złym żeglarskim stylu. Była gdzieś taka wcześniejsza dyskusja.

A wystarczyło tylko zabrać ze sobą kilka beczek oliwy co by fale wyprostować ;) :mrgreen:

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"



Za ten post autor Micubiszi otrzymał podziękowania - 6: Były user, cors, Maar, plitkin, Ryś, SiliconMind
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2014, o 10:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2352
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Micubiszi napisał(a):
Z dyskusji wynika, całe przedsięwzięcie było z góry skazane na niepowodzenie.
Nieeeeee! Nie całe!!
Z dyskusji wynika, że żegluga po jednym oceanie - wzdłuż, choćby od lodu do lodu jest jak najbardziej dla tego jachtu. Zmiana oceanów jest be!!

Kapitan Cichocki miał osłonę meteo. Wiedział o bardzo silnym sztormie, który przy przylądku Dobrej Nadziei nie jest jakimś ewenementem. Płynął, bo miał fanaberią spotkania się ze znajomym (na FB nawet zapodali mapkę z zaznaczonym punktem planowanego kontaktu z Grzegorzem Ochabskim).
Dostał w dupę ale nic szczególnego się nie wydarzyło. Do portu doszedł o własnych siłach.

IMHO gdyby nie planowane spotkanie, Indyk poszedłby bardziej na południe i teraz bujałby się radośnie na Indyjskim.

ps. Nie pamiętam, która z pierwszych kobiet (Chojnowska czy James), samotniczek okołoziemskich miała awarię masztu?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa



Za ten post autor Maar otrzymał podziękowania - 2: M@rek, maciek.k
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2014, o 10:28 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Micubiszi napisał(a):
Z dyskusji wynika,


Nic nie wynika, mało danych, ale z drugiej strony dlaczego miałoby coś wynikać, siedzimy w ciepełku przed komputerem i dywagujemy, byle się nie napinać za bardzo :D

_________________
pozdrowienia piotr



Za ten post autor piotr6 otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2014, o 10:31 

Dołączył(a): 6 lis 2014, o 17:57
Posty: 274
Podziękował : 29
Otrzymał podziękowań: 105
Uprawnienia żeglarskie: Starego typu, z lat 80-tych.
waliant napisał(a):
Moniia napisał(a):
Przypominam Wam, że kąt graniczny to ten, przy którym moment prostujący osiąga zero.


Nie wiem czy było słychać, jak się palnąłem w głowę... :roll:


Ty walnąłeś się w ......, a ja dostałem "pałę" :D

waliant napisał(a):
Nie mam innych danych, nie robiliśmy takich prób i na pewno nie zrobimy. :)
Nie wiem czemu sądzisz, że ORC podaje błędny kąt? I to aż tak błędny?


Aż tak błędny ? Tomek uważam 165 stopni dla jachtu za wartość genialną. Dla Oriona prób robić nie trzeba bo to gołym okiem widać. :mrgreen: Myślałem że istnieje dokumentacja Oriona do której masz dostęp. Te moje 165 stopni to tak "na wyczucie", ale jak pisałem mogę się mylić.

pozdrowienia Piotr
s/y BLUESinA


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2014, o 10:34 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
waliant napisał(a):
Co można myśleć gdy ktoś rusza na południe jachtem, którego kąt stateczności granicznej jest tak mały? Naprawdę to takie rozsądne?


Tomku, ciesze sie, ze nadal wybierasz passata z 21go wieku. To mialem na mysli piszac "nowym".

Co do katow: porownywanie jakiejs seryjne Delphii z Norwegii z Delphia, zrobiona pod ten rejs -to jak porpwnywanie Puffina i czarterowej mazurskiej lodki na mieczu obrotowym. Katow TEJ D nie znamy. A kpt. Cichocki tez laikiem nie jest.

Gadanie o ksztaltach nie majac wiedzy o konkretnej usterce - dla mnie nonsens niezaleznie od filozofii, w jaka to owiniemy. Jak tylko sie dowiemy -wtedy mozemy. I byc moze nawet wlasnie ksztalty beda winne. Z akcentem na "byc moze".


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 lis 2014, o 11:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12573
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4259
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
J-23 nadaje napisał(a):
Aż tak błędny ? Tomek uważam 165 stopni dla jachtu za wartość genialną. Dla Oriona prób robić nie trzeba bo to gołym okiem widać. :mrgreen: Myślałem że istnieje dokumentacja Oriona do której masz dostęp. Te moje 165 stopni to tak "na wyczucie", ale jak pisałem mogę się mylić.


ORC podaje 180, Ty 165, a to różnica 15 stopni. Ja tam bym uwierzył ORC, bo rzadko się myli.
Ale tak czy owak, różnica jest jednak porażająca. Między Orionem i nowoczesnymi jachtami. Acz jak podałem, i wśród nowoczesnych są wartości i bardzo słabe i jednak dość przyzwoite (Villa L'arte czy Vihuela).

plitkin napisał(a):
Co do katow: porownywanie jakiejs seryjne Delphii z Norwegii z Delphia, zrobiona pod ten rejs -to jak porpwnywanie Puffina i czarterowej mazurskiej lodki na mieczu obrotowym. Katow TEJ D nie znamy. A kpt. Cichocki tez laikiem nie jest.


Tyle wiemy ile wiemy. Jaką stateczność ma Indykpol nie wiemy. Ale nie sądzę, że jakąś dużo lepszą od tej norweskiej. I nie czepiam się żeglarza, bo rozumiem uwarunkowania.

Tylko że ja generalnie chciałem trochę obronić Mariana. Stąd porównanie cechy, w moim mniemaniu dość istotnej w podróży TAM.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 480 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 16  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL