A jak ze stażem na pływach? Da radę?

_________________
pozdrawiam
skiera

Tak w pierwszym jak i w drugim etapie się łapiesz na pezetżecianą kwitowymaganiopapierkologię (ha! )

ps. W drugim etapie, w przypadku realizacji rejsu po założonej trasie, wychodzi 1100 Mm, pewnie okaże się, że na logu nakręci się 1400-1500 czyli ca. 350-450 godzin.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Czy z dojazdami, przelotami, busami i promami - to wystarczy 3 tyg. urlopu ?
Jak się dostać do Bergen ( czasowo ) ?
Jak wrócić na czas by wymówienia z roboty nie dostać ?

_________________
Pozdrawiam
Tomek

Khem? Nie bardzo rozumiem co znaczy "tyg. urlopu" - tydzień urlopu to zdaje się 5 dni roboczych, czyli 3 tyg. to 15 dni?!
Najpewniej zrobimy tak, że ruszać busikiem będziemy w piątek (25.06) wieczorem. Z kolei oddanie jachtu ma być 17 lipca, czyli w Keflaviku trzeba by być najpóźniej 16-go.

Planujemy (przynajmniej ja planuję ) zobaczyć coś na Islandii. Chciałbym wynająć samochód i zrobić wycieczkę 2-3 dniową. Nie wiem co z tego wyjdzie, bo nie wiem ile osób będzie chętnych, jaka kasa potrzebna, etc. Nie sprawdzałem jeszcze, po prostu. W efekcie rejs skończyłby się 17 lipca, ale samolot to bookować trzeba by ze trzy dni później.

Alternatywą do samochodowej objazdówki jest jachtowa opływówka Co prawda na południowym wybrzeżu Islandii portów wielu nie ma, ale może pogoda pozwoli zaliczyć SE kraniec z portem Höfn, słodkim jego wejściem (vide załącznik) i oczywiście gigantycznym lodowcem Vatnajökull (8,4 tys km kw - będzie gdzie pobiegać!) do którego z Hofn można komunikacją miejsko-wiejską dotrzeć.


Nie wiem skąd będzie bus jechał. Na 100% zawinie do DC, bo tu będzie prowiant i lwia część załogi do zabrania. No i on sobie będzie jechał. I znów nie rozumiem, co my mamy do czasu jazdy busika - boisz się, że piwa w drodze zabraknie? Nie bój się - będzie za nami jechała przyczepka!


Punktualnie.
Nie tylko Ty pracujesz

A poza tym mapy zacząłem właśnie kupować, hmmm... się działo będzie

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Pytałem o te pływy, bo z poniższej wypowiedzi WhiteWale nie do końca to jasno wynika, a nawet powiedziałbym, że przebija nuta wątpliwości.

_________________
pozdrawiam
skiera

Macieq - taaa ja też nie mam pojęcia które porty są wg PZŻ-tu wystarczające,żeby zrobić staż na JSM (a wypytuje mnie o to załoga,bo niby...jako organizator powinnam wiedzieć..hmm),ale licz na głos kompetentnych w tym towarzystwie...).

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.

Porty pływowe zaliczymy z pewnością. Czy 100 godzin? Zobaczymy. Wątpliwość jest taka. Jesli w momencie staertu będzie wiało mocno (6 - 7) z zachodu, to halsowanie do Kilonii zajęłoby nam zbyt wiele czasu i walternatywą byłoby popłynięcie "na siagę" czyli przez Kattegat. O tym zadecydujemy w chwili startu. Kopać się z koniem (czyli z pogodą) nie zalecam.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

A próbowałaś wysłać na adres: ul. Chocimska 14 lok. 216, 00-791 Warszawa list polecony (z potwierdzeniem odbioru) o treści: "Proszę o informacje, które porty w Europie ... uznawane przez PZŻ"?

Jak juz dostaniesz odpowiedź, to:
a) zdobędziesz uznanie w oczach załogi
b) podziel się tą wiedzą z nami
c) Andrzej Pochodaj z Krzysiem Bieńkowskim tak w dyskusji ogólnej jak i offtopicznej interpretują zapisy:
"Witam,
z góry zaznaczam, że nie wiem o co dokladnie chodzi PZŻ-owi i skąd
biorą dane. Czynię jedynie próbę wyjaśnienia opartą na domyslach co kto
mial na myśli.
Zapewne chodzi o średnią arytmetryczną ze średniego skoku wody
syzygijnej (Mean Spring Range) i średniego skoku wody kwadraturowej
(Mean Neaps Range). Podane są one w tablicach plywów przy wykresach
plywów portów zasadniczych czy jak chcą inni standardowych. A więc
jeśli dla Dover tablice podają na przyklad średni skok syzygijny 5.9m, a
kwadraturowy 3.3m, to średni skok plywu dla Dover wynosi 4.6m.
Pozdrawiam
Andrzej Pochodaj


Ja uwazam inaczej
Jesli wejde do portu w syzygii, to nie widze powodu, zeby nie zaliczyc
takiego wejscia jako portu o skoku plywu 1,5m nawet jesli sredni skok
wg Andrzeja jest nizszy. Najprosciej na rejsy stazowe wybierac StMalo,
Grandville, albo Zat. Fuldy
Lacze pozdrowienia
Krzysztof Bienkowski

I se teraz weź i z interpoluj te odpowiedzi

_________________
Pozdrawiam piatkowo i koniecpracowo
Marek MAAR Grzywa

Marek...jakiś Ty genialny jak zawsze...i naiwny,że PZŻ sam wie jak to obliczyć...doprawdy ).

Ale powiem wam....napiszę i wiedzą się podzielę...ale musimy to zrobić na 2 (albo i 3)fronty..niech ktoś z was jeszcze zadzwoni,a inny pójdzie zapytać osobiście....
i będziem interpolować:))a co! umieram z ciekawości!


P.S-a poważnie?;) bo nam się połowa załogi wykruszy jak powiem,że lipa z pływami.Dodam,że mamy 16dni na zrobienie takiej trasy i powrót do Świnkowa .....(a ja i tak bym wolała dookoła Danii...).

Ja wiem,że zgłoszenia na PW/meila ale jak tam z chętnymi na Islandię? Z kim piwko wypiję przy gejzerze?

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.

Jechałem dwukrotnie tą trasą busem. Od promu (z Karlskrony) trzeba liczyć 20 godzin. Z Nynashamn jest bliżej, ca 300 km, ale prom droższy.

Myślę, że odpowiedź na to pytanie będzie trudne dla PZŻ. Zastosowałbym formułę, w "czasie rejsu nastąpiło wejście do dwóch portów o skoku pływu powyżej 1,5 metra" Powinno wystarczyć, oczywiście nie piszemy tego na Bałtyku , tylko na wodach pływowych.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

"Szprytnie i ćwano" , ale akcje z PZŻtem i tak możemy zrobić,chce zobaczyć jak zgłupieją i zaczną panikować .

A do Bergen najlepiej samolotem tanio i szybko .

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.

Podejrzewam, że będą chcieli nazwy tych portów...

_________________
pozdrawiam
skiera

Jeden to na pewno Kraków....tu są czasami takie (przy/od)pływy i (wy)skoki... .

A jak za dużo chętnych na Islandię to my weźmiemy do siebie:D,albo też z Islandii...do Belfastu ... .

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.

Ja bym się poważnie nad taką załogą najpierw zastanowił. To oni lubią pływać czy papierki zbierać?

_________________
www.samoster.org.pl

Nazwy odwiedzanych portów są w opinii. Nigdy nie słyszałem o liście portów "pływowych". Taka formuła, to oświadczenie, że w ramach wymienionych są conajmniej dwa "pływowe".

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

A propos opinii. Ja w tej "plywowej" mam zapis o wejsciu do portu Trondheim przy skoku plywu [tu skok >1,5 m] w godzinach [tutaj godziny - m.in. wtedy tez stalismy w porcie]. Opinia zostala uznana.

Jak wygladaja tablice dla Trodnheim? Łapie się w deinicji Andrzeja Pochodaja?

_________________
Rafał Natzke-Kruszyński

http://www.nazagle.pl/s2

gf - myślę że jedno nie wyklucza drugiego,a w związku z tym,że studenci mają mało kasy a dużo czasu to niech robią tych jsm i będą pływać za friko prowadząc własne rejsy . Niestety w Polsce jest tak,że bez papierka nie poszalejesz.... . A wiesz... jak zorganizuje im taki rejs,że zrobią te papierki to może potem popływam z nimi jako załoga:D i wszyscy będą szczęśliwi.

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.

Miałem wilczy apetyt na ten rejs ale na wiosnę rodzinka mi się powiększy i kasa zamiast na rejs pójdzie na nowy, większy samochód bo w obecnym już się z przychówkiem nie pomieszczę, bede wam jednak kibicowal na odległość.

_________________
Lat/Lon
59 12.9594, 10 26.5332

Powiększenia rodzinki gratuluję, a Svalbard nie zając

A do zainteresowanych rejsem na Islandię - zaczynają mi się kończyć miejsca, więc jeśli ktoś ma chęć szczerą, to niech się nie waha

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

A jak komuś mało te 3tygodnie to możemy go zabrać z Reykjaviku do Belfastu ,stamtąd są tańsze loty:)).

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.

No, no ciekawe

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Powoli krystalizuje się wyprawa Polonusem w daleki świat. Znane są juz pierwsze 3 etapy. Drugi z nich, z Cuxhaven do Thyboron, 2 tygodnie od 12 czerwca prowadzi znajomy Wam skiper, czyli Biały Wieloryb. Przez 2 tygodnie zdążymy odwiedzić parę ciekawych portów na Północnym no i najeździć tak skwapliwie ciułane przez niektórych pływowe porty i godziny. Na stronie http://whale.kompas.net.pl jest więcej szczegółów na temat rejsu i jachtu. Tylko trasa jeszcze prowizoryczna. Znane są tylko swa punkty - start i meta. Resztę wybierzemy sobie stosownie do pogody i zainteresowania załogi. Najchętniej takie porty do których mało kto z nas pływał, byle głębokosci wystarczyło

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Właśnie wyczytałem, że Pentland Firth jest trudniejszy ze wschodu na zachód niż odwrotnie, bo występuje wtedy bystrze Merry Man of May, zamykające cieśninę przy zachodnim prądzie. Ciekawe rzeczy się tam dzieją....

_________________
pozdrawiam
skiera

Spoko Maciej, mam małą locję tej cieśniny rozdawanej w marinach na Orkadach. Przy najbliższej okazji Ci ją dam. To był problem jachtów bez silników.
Gratuluję decyzji rejsu na Islandię z Maarem

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

No to w takim razie klimacik z wysepek "zagubionych" na pn Atlantyku, a leżących na planowanej trasie rejsu:

http://www.youtube.com/watch?v=69huWkZs ... re=related

Cape, dzięki za ofertę - przypomnę się we właściwym czasie

_________________
pozdrawiam
skiera

To macie po drodze
viewtopic.php?f=28&t=3516

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Wcześniej będzie to: http://www.youtube.com/watch?v=rpIqv-04EuY

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Przechodziłem skrajem cieśniny, wiry widziałem.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Widzę, że atrakcji nie zabraknie Dobrze, że nie jestem strachliwy

_________________
pozdrawiam
skiera

dobrze że ja nie płynę babcia moja, zawsze mnie straszyła wirami ... na rzece (Wkra)

_________________
Pozdrawiam
Tomek