Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 4 lip 2025, o 09:57




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 480 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 24 lis 2014, o 16:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Ejdzej napisał(a):
I zaraz wielu powie, że prędkość żeglugi wpływa na bezpieczeństwo w stopniu znacznym i będą mieli rację. :-P

A niektórzy stwierdzą, że nie i co śmieszniejsze też będą mieć rację.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2014, o 18:04 

Dołączył(a): 12 kwi 2014, o 09:40
Posty: 529
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 99
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Cytuj:
...a prędkość jest na jednym z ostatnich miejsc.

Szanowny Panie, mówimy o jachtach a nie o pływadłach, a ta nazwa do czegoś zobowiązuje...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2014, o 18:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13987
Podziękował : 10543
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
jaszra napisał(a):
Cytuj:
MJS napisał
...a prędkość jest na jednym z ostatnich miejsc.

Szanowny Panie, mówimy o jachtach a nie o pływadłach, a ta nazwa do czegoś zobowiązuje...

Dla mnie IMOCA czy Class40, 50 itp. to nie są jachty tylko żelazka do prasowania, jak chyba Sz. Pan wie... więc?

MJS
ps
Ponoć dżentelmeni pod wiatr nie pływają: a na jachtach się znają... więc chyba tylko Opale nas pogodzą: i wyglądają i pływają. :rotfl:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2014, o 18:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
A to ja, gupi, myślałem, że o sailboat'ach rozmawiamy a nie o yachtach… Jak o yachtach to ja bardzo przepraszam, ja się nie znam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2014, o 20:33 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9033
Podziękował : 4115
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Marian Strzelecki napisał(a):
. więc chyba tylko Opale nas pogodzą: i wyglądają i pływają. :rotfl:


Wygladaja jak wygladaja i plywaja jak plywaja :) Mnie ani wyglad, ani osiagi nie powalaja :) Taki stary "Orion" i wyglada i plywa lepiej a jest duuuzo starszy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2014, o 20:35 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9033
Podziękował : 4115
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Marianie co powiesz jako plastyk na polaczenie dziobu z rufa na Opalach ? dla mnie estetyczny koszmar.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2014, o 20:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13987
Podziękował : 10543
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Nie bardzo wiem o co chodzi.
Dla mnie Opal to coś takiego:
Załącznik:
axmfcz.jpg
axmfcz.jpg [ 220.35 KiB | Przeglądane 8714 razy ]


Rzeczywiście jak poszukać w Goglu to zostały chyba same takie ze spier..... rufą.
Ale to chyba (jak sam widzisz) jakaś ogólna tendencja cywilizacyjna. :rotfl:

a już największy koszmarek to ten:
Załącznik:
14.jpg
14.jpg [ 95.44 KiB | Przeglądane 8705 razy ]


Nawet nie wyobrażałem sobie, że tak można - że ich zęby nie bolą*.

Ale ze 180 wstanie najprędzej z nich ... może nawet ze 195 stopni też. :rotfl:

MJS

*pewnie odłożyli do szklaneczki.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2014, o 22:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Marian Strzelecki napisał(a):
Nie bardzo wiem o co chodzi.
Dla mnie Opal to coś takiego:
Załącznik:
axmfcz.jpg
axmfcz.jpg [ 220.35 KiB | Przeglądane 8634 razy ]




Ot ciekawostka...
Niezależnie od tego, co widzi Marian dla całej reszty świata to co widać na fotce, to nie żaden Opal, tylko "Wielkopolska".
Czyli jeden z jachtów typu "Tom" - konstrukcja Milewskiego i Tumiłowicza... BTW - wcześniejsza od "Opali" o ponad 20 lat...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

M@rek napisał(a):
Marianie co powiesz jako plastyk na polaczenie dziobu z rufa na Opalach ? dla mnie estetyczny koszmar.



Może nie zaraz koszmar, ale na pewno ksywka "kredens" nie wzięła się z powietrza... :lol:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2014, o 12:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13987
Podziękował : 10543
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Ot ciekawostka:
Niezależnie o tego co pisze Pierdu... zawsze się przypierd...


Napisałem TAKI, a nie ten bo jak wiesz (chyba - o wszystkowiedzący) Opali było kilka typów: i nie mogłem znaleźć fotki wersji pierwszej, a tak mi sie wydaje ,że miała ona węższą rufę.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Opal_%28typ_jachtu%29
Załącznik:
opal.gif
opal.gif [ 7.96 KiB | Przeglądane 8519 razy ]


Ale znalazłem jeszcze gorszego Opala typu szafa:


Załączniki:
opal-cezary-wilimowski-2.jpg
opal-cezary-wilimowski-2.jpg [ 56.56 KiB | Przeglądane 8519 razy ]

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2014, o 14:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13987
Podziękował : 10543
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Więcej o Opalach jest także tutaj
viewtopic.php?f=5&t=7324&start=30&hilit=opal#p74238

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2014, o 14:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2009, o 10:59
Posty: 3196
Lokalizacja: Gliwice
Podziękował : 461
Otrzymał podziękowań: 482
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Cichy wraca do kraju. Na Okęciu będzie we wtorek o 10.45.
za FB

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2014, o 23:12 

Dołączył(a): 12 kwi 2014, o 09:40
Posty: 529
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 99
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Cytuj:
Dla mnie IMOCA czy Class40, 50 itp. to nie są jachty tylko żelazka do prasowania, jak chyba Sz. Pan wie... więc?

Ale te "żelazka" płynął na wiatr z prędkością 12 węzłów przy wietrze 20 węzłów. Czyli są w pełni sprawne zarówno w kursach pełnowiatrowych jak i na wiatr. Niestety nie da się tego powiedzieć o wielu konstrukcjach zarówno z lat 70 - 75 jak i bardziej współczesnych.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2014, o 00:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13987
Podziękował : 10543
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Wiem wszystko itp :roll:


Załączniki:
Catamaran-Vs.-Monohulls-Polar.jpg
Catamaran-Vs.-Monohulls-Polar.jpg [ 53 KiB | Przeglądane 8270 razy ]
Wykres biegunowy IMOCA60.jpg
Wykres biegunowy IMOCA60.jpg [ 64.48 KiB | Przeglądane 8283 razy ]
First407v2.png
First407v2.png [ 42.47 KiB | Przeglądane 8283 razy ]

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: Mir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2014, o 08:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
jaszra napisał(a):
Cytuj:
Dla mnie IMOCA czy Class40, 50 itp. to nie są jachty tylko żelazka do prasowania, jak chyba Sz. Pan wie... więc?

Ale te "żelazka" płynął na wiatr z prędkością 12 węzłów przy wietrze 20 węzłów. Czyli są w pełni sprawne zarówno w kursach pełnowiatrowych jak i na wiatr. Niestety nie da się tego powiedzieć o wielu konstrukcjach zarówno z lat 70 - 75 jak i bardziej współczesnych.

Ciekawe, co jest lepszym wyznacznikiem "pełnej sprawności" (może najpierw zdefiniować, naprawdę nie wiem, co to?) - fakt pływania z zawrotnymi szybkościami czy może fakt dopływania do celu?

Bo jeśli to drugie, to jednak statystyki aż takie korzystne by się nie okazały.

Osobiście, wolę jednak wolniejszy jacht na którym nie będę musiała przeprowadzać generalnego remontu po każdym oceanicznym przejściu. Ale ja to taka dziwna jestem...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2014, o 09:46 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9033
Podziękował : 4115
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Monika, dla mnie to proste, gdyby te nowoczesne "zelazka" mialy jedynie doplywac a nie wygrywac to jestem przekonany ze statystyki bylyby inne :) Gdyby te "dzielne morsko" konstrukcje byly forsowane to byloby jeszcze dla nich gorzej :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2014, o 09:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Marku, we mnie się burzy ta cząstka, co sobie kiedyś studiowanie na MEiL wymyśliła... Projektowanie sprzętu praktycznie bez współczynników bezpieczeństwa (bo bedzie kilogram lżejsze..) to dla mnie głupota zmieszana z arogancją. Nadal nie potrafimy policzyć wszystkiego, co doskonale pokazują przykłady awarii... A w dodatku te jachty są prowadzone zdecydowanie poza ich granice możliwości, co jednak powinno być brane pod uwagę przy projektowaniu.
Może jednak lepiej zaprojektować jacht parę kilo cięższy, może nawet węzeł wolniejszy, ale ktory do tego celu dotrze, bo przewidziano w nim te nieprzewidziane?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2014, o 10:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17561
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2349
Otrzymał podziękowań: 3695
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Moniia napisał(a):
Może jednak lepiej zaprojektować jacht parę kilo cięższy, może nawet węzeł wolniejszy, ale ktory do tego celu dotrze, bo przewidziano w nim te nieprzewidziane?
Moniia, projektować można wszystko, tylko nie wszystko zostanie kupione. Nie wszystko znajdzie amatorów. Nie na wszystko znajdą się chętni.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2014, o 11:10 

Dołączył(a): 23 wrz 2010, o 09:40
Posty: 571
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Moniia napisał(a):
Może jednak lepiej zaprojektować jacht parę kilo cięższy, może nawet węzeł wolniejszy, ale ktory do tego celu dotrze, bo przewidziano w nim te nieprzewidziane?

Wszystko można wzmocnić, zdublować, itp. a i tak 100% gwarancji nie będzie. Natomiast można na to spojrzeć inaczej - te jachty są zaprojektowane do żeglugi oceanicznej, tylko, pływać trzeba umieć :)
Przykład: W 1993 roku, Peyron na nowoczesnym katamaranie okrążył świat z czteroosobową załogą, przetrwał silne sztormy, kolizje z wielorybem i bez asysty z zewnątrz ukończył kółko w rekordowym czasie bijąc po drodze kilka innych rekordów. Osiem lat później, ten sam jacht, ale pod inną załogą nie dość, że płynął dużo wolniej to był trapiony awariami a w końcu musiał awaryjnie zawijać do portu ...
Kto wie, może Peyron objechał by też świat Delphią :)

Pozdrawiam,
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2014, o 11:18 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10508
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Moniia napisał(a):
Może jednak lepiej zaprojektować jacht parę kilo cięższy, może nawet węzeł wolniejszy, ale ktory do tego celu dotrze, bo przewidziano w nim te nieprzewidziane?


Rynek.
Nie rozumiem w ogole marzekania na nowe jachty i dyskusji o tym jak jest lepiej czy jak byc powinno. Przeciez odpowiedz jest prosta: rynek. Kazdy kupuje co chce i wybiera portfelem. Twierdze, ze jachty nie musza byc tylko dzielne, albo tylko szybkie, albo tylko ladne. Znajdzie sie amator na brzydki, wolny i dzielny, a znajdzie sie na szybki, ladny lecz mniej dzielny. Rynek ma dostarczyc wszystko, to przeciez oczywiste. Niestety, produkt rynkowy wcale nie musi byc idealny. Fiat punto - auto ktoregos tam roku... Koszmar, ale doskonaly produkt rynkowy. I nikt tym fiatem przez Sahare nie jezdzi tylo dlatego, ze auto ma tytuly i medale. Kazdy jacht tez ma swoje przeznaczenie, a wybiera rynek.

Smiem twierdzic, ze dzisiaj potrafi byc zaprojektowany i zbudowany jacht o wiele dzielniejszy od starych. Ba... Twierdze, ze sa takie projektowane i budowane. A ze malo ich widzimy... Coz... rynek :-)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2014, o 11:54 

Dołączył(a): 12 kwi 2014, o 09:40
Posty: 529
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 99
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Cytuj:
Kto wie, może Peyron objechał by też świat Delphią

być może, przy odrobinie szczęścia. Hotelowcom też się to udaje.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2014, o 12:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2011, o 20:33
Posty: 2037
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 953
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie, plastikowe, ze zdjęciem
maciek.k napisał(a):
Kto wie, może Peyron objechał by też świat Delphią

Nawet mordka na końcu zdania nie usprawiedliwia jego wredoty. A może wypadłby za burtę 5 mil od Brestu?
Porównujesz nieporównywalne, niemierzalne zdarzenia.
Przypominam, że Cichy świat opłynął w poprzednim rejsie. Zawinął niestety do portu z powodu awarii steru. Tym razem założeniem było zrobienie kółka bez zawijania. Ponieważ sprzęt zawiódł - założonego celu nie udało się zrealizować, więc rejsu (po ewentualnej naprawie) nie było sensu kontynuować.

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2014, o 12:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2009, o 10:59
Posty: 3196
Lokalizacja: Gliwice
Podziękował : 461
Otrzymał podziękowań: 482
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
plitkin napisał(a):
Fiat punto - auto ktoregos tam roku... Koszmar



PROTESTUJĘ!! Kupiłem do firmy dwa Punciaki dokładnie 3 lata temu i ZERO najmniejszego problemu.
Na czym ma polegać ich koszmarność?

Możesz odpowiedzieć na PW , aby nie zaśmiecać wątku.

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2014, o 12:34 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10508
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
markrzy napisał(a):
plitkin napisał(a):
Fiat punto - auto ktoregos tam roku... Koszmar



PROTESTUJĘ!! Kupiłem do firmy dwa Punciaki dokładnie 3 lata temu i ZERO najmniejszego problemu.
Na czym ma polegać ich koszmarność?

Możesz odpowiedzieć na PW , aby nie zaśmiecać wątku.


Gorsze materiały, ogólna jakość niż choćby civic czy astra. Wszystko raczej przeciętne, bez cech wybitnych. Ale nadal bardzo rynkowe auto. Twój argument jedynie potwierdza moją uwagę: rynek jest decydentem. Tak samo jak setki tysięcy osób widzą bardzo sensowne auto w punto - tak samo żeglarze (a więc i producenci) widzą potrzebę robienia tzw. "współczesnych jachtów". One są zwyczajnie potrzebne i ja jestem jednym z klientów na nie.

Aha: żeby nie było - miałem na myśli pierwsze punto - kilkanaście lat temu).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2014, o 13:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
M@rek napisał(a):
Monika, dla mnie to proste, gdyby te nowoczesne "zelazka" mialy jedynie doplywac a nie wygrywac to jestem przekonany ze statystyki bylyby inne Gdyby te "dzielne morsko" konstrukcje byly forsowane to byloby jeszcze dla nich gorzej


Marku, tylko z racji wyporności, przyjętych współczynników bezpieczeństwa, ogólnej pancerności konstrukcji, jej mniejszej stateczności początkowej /szerokość, kształt/ a tym samym zdolności niesienia żagli i częstego niedożaglowania te "dzielne" konstrukcje ciężko forsować w porównaniu z regatówkami oceanicznymi. Nie uszkodzisz kół i zawieszenia traktora przejeżdżając serię progów zwalniających choćbyś jechał pełnym gazem… ;)



Za ten post autor Były user otrzymał podziękowania - 3: M@rek, Marian Strzelecki, Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2014, o 13:50 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10508
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Yigael napisał(a):
M@rek napisał(a):
Monika, dla mnie to proste, gdyby te nowoczesne "zelazka" mialy jedynie doplywac a nie wygrywac to jestem przekonany ze statystyki bylyby inne Gdyby te "dzielne morsko" konstrukcje byly forsowane to byloby jeszcze dla nich gorzej


Marku, tylko z racji wyporności, przyjętych współczynników bezpieczeństwa, ogólnej pancerności konstrukcji, jej mniejszej stateczności początkowej /szerokość, kształt/ a tym samym zdolności niesienia żagli i częstego niedożaglowania te "dzielne" konstrukcje ciężko forsować w porównaniu z regatówkami oceanicznymi. Nie uszkodzisz kół i zawieszenia traktora przejeżdżając serię progów zwalniających choćbyś jechał pełnym gazem… ;)


Słuszna uwaga. D47 zachowałaby maszt, gdyby postawić na niej maszt 8m i 16m2 żagla. Czy więc tylko konstrukcja jest winna?
Drugie spostrzeżenie: czy na pewno jacht powinien być taki, że żeglarz robi dowolne błędy, a łódka mu wybacza? Wówczas żeglarz ma pozorne mniemanie, że ma ogromne umiejętności, gdyż pokonał morza i oceany bezpiecznie. Moim zdaniem taki jacht jest pożądany, ale jednak warto też jechać po autostradzie nie traktorem, tylko A8ką, zdając sobie sprawę z tego, że w razie utraty czujności żadne systemy bezpieczeństwa nie pomogą.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2014, o 14:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Ależ tak. Z masztem przerysowujesz, ale na tym między innymi polega IMHO trudność w forsowaniu "dzielnych krów".

Jeśli chcesz dokonać wyczynu żeglarskiego i machnąć świat w złą stronę w czasie, na który wystarczy Ci żarcia na pokładzie i odporności nie wybierasz traktora.

Ale kiedy chcesz z żoną spędzić emeryturę opływając świat, masz gdzieś czy kółko zajmie ci rok czy 5 lat bo i tak będziesz po drodze zwiedzał, opalał się nurkował i łowił ryby, chcesz mieć pewność, że poradzisz sobie samodzielnie nawet jak Ci łupnie w krzyżu, wrzucić do achterpiku dwa skutery coby zwiedzać nowe lądy, i chcesz mieć możliwość kiedy napotkasz sztorm, zamknięcia zejściówki od środka i zdania się na jakiś czas na łódkę wybierasz traktor. Tylko nie płaczesz po tym, że wieje 4 a jacht prawie nie płynie pod podstawowymi żaglami…

Widzisz Wiktorze, A8 świetnie się na tej autostradzie zachowa, będzie szybko, trochę gorzej na górskiej drodze z dużym jachtem na holu a jak cię złapie korek to stoisz. A traktorem będziesz się wlec 45 km/h pasem awaryjnym, w górach z tym jachtem na holu dalej będziesz się wlec te 45 km/h, a jak Cię złapie korek to zjedziesz z autostrady przez rów i pojedziesz dalej zaoranym polem uważając, żeby w dziurze w siatkach przy autostradzie nie przywadzić masztem.

PS. Ja nie piszę w kwestii dzielności Delphi tylko rozważań na temat żelazek, IMOC vs. wyprawowe pancerniki.


Ostatnio edytowano 26 lis 2014, o 14:26 przez Były user, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor Były user otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2014, o 14:17 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10508
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Yigael napisał(a):
Widzisz Wiktorze


Widzę, wręcz o tym piszę. Na szczęście każdy ma wybór.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2014, o 14:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Dokładnie. Cichockiego kółko w 2 lata raczej nie interesowało, na jacht projektowany od podstaw pod wyczyn nie miał budżetu. Wiedział czym i po co płynie.

A wracająca kolejnym offtopowym echem dyskusja regatówki z papieru vs. pancerne krążowniki starej szkoły to właśnie porównywanie bolidu F1 z traktorem /a przynajmniej terenową półciężarówką/. Bez sensu. One są do czego innego. Na wyścig lepszy bolid, jak masz ten bolid i części na wyścigi zaciągnąć na lawecie - półciężarówka. A Cichocki dostał od sponsora nowego SUV'a stuningowanego w granicach budżetu i podjął wyzwanie. Brawo.



Za ten post autor Były user otrzymał podziękowanie od: SiliconMind
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2014, o 14:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9251
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1822
Otrzymał podziękowań: 2214
Uprawnienia żeglarskie: sternik
plitkin napisał(a):
rynek jest decydentem

Na lądzie to się zdarza.
Jednak, gdy oddasz cumę, to wpływasz w inną przestrzeń. Tam panują inne elementy gry. Tam nie postawisz lady z szufladą na pieniądze. To, tam się nie liczy. Wbrew pozorom, gdy jacht znika za horyzontem, znikają też wszystkie jego... nalepki. Bo, tam nikt tego nie ogląda, nie czyta i nie rozumie. Są niepotrzebne. Tam trzeba się dostosować do tamtych warunków, inaczej będą kłopoty.
Ludzie patrzyli na ocean, budowali swoje łodzie, żeby przepłynąć, żeby przewieźć, żeby zdobywać. Obserwowali naturę i dostosowywali swoje łodzie do tamtych warunków. Żeby płynąć szybciej, wygodniej, ale i bezpieczniej. Doszli do takich kształtów:
Załącznik:
konstrukcja.jpg
konstrukcja.jpg [ 81.88 KiB | Przeglądane 7774 razy ]

Wtedy też był rynek, ale nie ingerował w bezpieczeństwo załogi. Nie odważył się...

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lis 2014, o 15:11 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10508
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
mjs napisał(a):
Wtedy też był rynek, ale nie ingerował w bezpieczeństwo załogi. Nie odważył się...


Teraz też jest. Tylko że nie ma przymusu i jedynie słusznej linii partii. Sam decydujesz o sobie. Ciekawostka: skoro my - forumowi czytacze jakoś sobie radzimy ze zrozumieniem różnic w jachtach względem ich przeznaczenia, to może i ci, co zamierzają takie jachty nabywać też sobie jakoś poradzą?

Ładne słowa o znikających nalepkach i td - czysta poezja. Niestety, bez przesłania merytorycznego. To co piszesz jest oczywiste i decydent jako element rynku miał ogromny wpływ na sytuacje - dokonał WYBORU przed oddaniem cumy.
Jeszcze raz zaznaczę: nie wszystkie jachty muszą być zdolne do pokonania Hornu. Nie wszystkie auta muszą perfekcyjnie jeździć po bezdrożach. To nasz WYBÓR i nasze myślenie. Trudno mieć pretensję do świata, że zmusza nas do myślenia i nie chcę wymagać, by świat myślał za nas. Bo znam kraje, w których przez >70 lat myślał i nic dobrego z tego nie wyszło. Nawet jeżeli wówczas jachty były bardzo dzielne.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 480 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL