Jak kiedykolwiek popłynę to masz u mnie fotel rzecznika prasowego... ale oddaj trawkę.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

już ci

_________________
"byle dalej na ocean po co wracać nie wie nikt"
ZewOceanu.pl

https://obozy-zeglarskie.pl

Pogratulować, pogratulować i zazdraszczać....

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

Szymon! To dla Ciebie:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Dla mnie Szymon jesteś przekozak. Udowodniłeś wieloletnią pracą, ciężką pracą, wieloma wyrzeczeniami, że po prostu kurna da się. Czekam na spotkanie by uścisnąć dłoń i pochylić czoła.

Powitanie na Okęciu!

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Szymon, chylę czoła!!!

_________________
Trzymaj się wiatru!
Adam Stępień
www.smartkat.pl

Bez krwi, bez znikania z ekranów cywilizacji, bez czarnych scenariuszy - po prostu wziął, okrążył Ziemię i sobie zacumował! O tak sobie.. skromnie... na najmniejszym polskim jachcie w samotnym rejsie. Szymon, SZACUN!

No i jako początkujący regatowiec nie mogę nie zwrócić uwagi na tempo, zwłaszcza na poszczególnych odcinkach! BRAWO! BRAWO! BRAWO!

Halo! Halo!
Las Palmas nie śpi, Las Palmas świętuje szczęśliwe zakończenie Samotnego Rejsu Dookoła Świata Szymona Kuczyńskiego na jachcie Atlantic Puffin. Trwa wielka feta w porcie jachtowym - Szymon otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Wysp Kanaryjskich, a Burmistrz Las Palmas zamówił w polskiej stoczni 100 Maxusów 22 dla polskich gości, którzy tłumnie zjadą tutaj na Święta Wielkanocne za pośrednictwem biura Orbis Travel.

Gorąca noc, dużo toastów, życzeń i gratulacji. To polski dzień i polska noc w hiszpańskim Las Palmas.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

!!!!!

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Zakończył się jeden z, moim zdaniem, najwybitniejszych polskich samotnych rejsów dookoła świata. Oczywiście "pionierzy" mieli pod niemal każdym względem trudniej.
Co wydaje mi się z daleka najciekawsze:
- rejs na małym, śródlądowego pochodzenia jachcie,mądrze wspartym przez producenta z po za oceanicznej elity;
- bardzo długie, szczególnie jak na tak mały jacht,przeloty o znakomitych przebiegach dobowych;
- odczarowanie "kompleksu Port Elizabeth" (nieco wcześniej był tam Michał Palczyński, który w tym porcie zatrzymywał się planowo);
-zrobienie rejsu w sposób bezawaryjny i chyba dobrze zaplanowany.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

0045 06.03.2016 Warszawa - Modlin !
Zapraszam na przywitanie

_________________
"byle dalej na ocean po co wracać nie wie nikt"
ZewOceanu.pl

https://obozy-zeglarskie.pl

Uwaga, uwaga! Dzisiaj w nocy Szymon ląduje w Warszawie! Nocleg ma ogarnięty, ale żeglarskich piątek Mu przez ostatnie 2 lata brakowało! Ogłaszam pospolite ruszenie!

Ja będę na miejscu, będę czekał!

Miejsce: Lotnisko Modlin
Czas: godz. 0045 dzisiejszej nocy!

Colonel, moim też.

Szymon, gratuluję

emeryt

Dodam od siebie:
- pokazanie po raz kolejny siły polskiego przemysłu jachtowego
- potwierdzenie doskonałych własności nautycznych i dzielności morskiej konstrukcji
- i najważniejsze dla mnie osobiście: pokazanie wszystkim, że jak się chce - da się radę zrobić wszystko i to w pięknym stylu. Szymon zbędnym groszem nie grzeszy, ale chciał, więc zrealizował. Skupił wokół siebie wielu przyjaciół i nie szukając sztucznego rozlewu krwi po prostu zrobił to, co miał zrobić!

LĄDOWANIE DZISIAJ
6.03.2016 00:45

_________________
"byle dalej na ocean po co wracać nie wie nikt"
ZewOceanu.pl

https://obozy-zeglarskie.pl

Prezes Spółdzielni "Witaj-Żegnaj na Okęciu" ze smutkiem zawiadamia, że nie może przybyć do Modlina, bo jest w Katowicach i prowadzi imprezę Przegląd Filmów Żeglarskich.

Jednocześnie wyż. wym. prezes upoważnia Obywatelkę Nowak Broszkę do szczególnego, dedykowanego ucałowania Mistrza Trzech Oceanów i złożenia Mu stosownych gratulacji od całej spółdzielni.

Brocha, przekaż mu to:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Po wczorajszych tłumach, które wyległy na Playa Del Igles by powitać Atlantic Puffina, dzisiaj nie ma śladu. Nocne świętowanie odbiło się pustkami na ulicach i bulwarach...

Program na sobotę jest bogaty, żeby więc nie spóźnić się na żadną z imprez, łagodne budzenie Szymona & Teamu rozpoczęto już o godzinie 0800 za pomocą specjalnie na te okazję zaproszoną wycieczkę ze szkoły muzycznej z Hong Kongu:

Po śniadaniu - w samo południe - Szymon, bo tak jest tutaj przez wszystkich nazywany, z tarasu hotelu Atlantic podziwia pokaz Karaibskich Sił Powietrznych, które mają namalować na niebie jego autograf. A autograf Szymona zyskuje na marce, gdyż jak dzisiaj ujawniono, będzie widniał na burcie każdego z zakupionych przez Las Palmas Maxusów 22...

Imprezy trwać będą aż do wieczora, kiedy to Szymon w towarzystwie Brożki i zespołu Northman odlecą do Warszawy!

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Dokładnie tak. Bezawaryjnie, szybko, sprawnie. I bez silnika!!!

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Bez rolera i koła sterowego, nie mam pojecia jaktak mozna

Brawo Szymon!
BRAWO BROŻKA!!!! Dopłynęłaś z Szymonem.
Być daleko było równie trudno (jeśli nie trudniej)

"to męska rzecz być daleko a kobieca wiernie czekać". Podobno polskie feministki walczą o zakaz emitowania tej piosenki Korcza. Szymon to zrealizował, w wielkim, prawie bezawaryjnym stylu - po prostu FACET!!

niech walczą (kto im zabroni)

Brożka była daleko, dwoiła się i troiła, pomagała jak się tylko dało i gryzła paluchy jak nie było kontaktu ....
po prostu BABA .... SZACUN (jak to się teraz mówi)

pozdrowienia dla wszystkich co na morzu i dla tych co na nich czekają

Może właśnie dlatego tak dobrze wyszło? Zauważcie, że Szymon popłynął z innym podejściem do jachtu i wyposażenia niż inni. Zasadniczo innym...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Magda, to samo chciałem napisać. Brożka szacun.

Przyleciany, przywitany

_________________
"byle dalej na ocean po co wracać nie wie nikt"
ZewOceanu.pl

https://obozy-zeglarskie.pl

WITAMY W KRAJU

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

tak bez napinki - co ty bierzesz?
dobry lekarz

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Chlebem, solą i ptasim mleczkiem powitawszy, pierogami ruskimi nakarmiwszy, Oziego z Brożką przenocowawszy i do domu odprawiwszy mam wreszcie chwilę by coś więcej skrobnąć

Nasi żeglarze pojechali do domu. Było miło Ich gościć. Szymon to twardziel, Brożka mega-twardzielka. To co ta Kobieta ogarnia dla wielu z nas pozostaje w cieniu, ale wystarczyło mi te kilka godzin by zrozumieć jak dużo energii poświęca swojemu Mężczyźnie! Brocha, jesteś super!

Szymon - brak mi słów. Dzięki za opowieści, choć wiedząc, że będziesz zmęczony - starałem się nie ciągnąć za język. Chciałbym odszczekać swoje słowa, kiedy jeszcze Setką szykowałeś się na rejs przez Atlantyk. Mówiłem wówczas, że jesteś wariat. Niestety, mimo szczerych chęci nie mogę tego odszczekać, bo swoim ostatnim rejsem i planami na przyszłość udowodniłeś, że rzeczywiście jesteś wariat! Niesamowicie świadomy swoich planów wariat, totalnie odbiegający od wszystkich przyjętych kanonów i wewnętrznych blokad, jakie na siebie sami narzucamy. Po prostu masz pomysł, wyznaczasz cel i go realizujesz. I to w pięknym stylu: bez sztucznej krwi, zbędnego sztucznego rozgłosu, bez afer i na totalnym pozytywie. Dodajesz takim jak ja energii w realizacji ich celów. Dziękuję Ci za to, jesteś WIELKI (i ważysz więcej ode mnie :toung: ) :brawo: kej: :respect:

Na lotnisku zebrało się nas kilkadziesiąt osób. Samolot wylądował wcześniej, ale czujność nie zawiodła - powitaliśmy Szymona głośno, z gestem. Obsługa lotniska nie miała zielonego pojęcia co się dzieje, ale widać było, że też się cieszą! Jedna Pani nawet pozowała z nami do zdjęć, udając, że pilnuje bramki Niektórzy przyjechali z trójmiasta, inni z Krakowa. Szacun dla Was! Brożka chyba nie lubi Szymona, bo jak Go zobaczyła, to Jej się łzy na oczy nawinęły. A może po prostu wiedziała, że On słonej wody trochę potrzebuje? W każdym razie, "sto lat" odśpiewaliśmy, Szymona ptasim mleczkiem z chlebem i solą nakarmiliśmy i pojechaliśmy każdy w swoją stronę.

Dzisiaj nasze Krakusy pojechały już do domu. Na pewno tam czekają na Szymona przyjaciele i rodzina. Łatwo chłopina nie ma - każdy chce opowieści, każdy chce Go uściskać! Ale trudno - dał radę na morzu, może i tutaj jakoś sobie poradzi?

Jutro (poniedziałek 07.03.2016) o godzinie 0935 Szymon będzie gwiazdorzył na antenie TVN24.

A już w przyszłym tygodniu, w sobotę 12 marca o godzinie 1200 odbędzie się tradycyjne targowo-forumowe spotkanie (pamiątkowe zdjęcie) na stoisku Northmana, na którym to wydarzeniu oczywiście królować będzie Szymon! Zachęcam wszystkich do obecności. Wieść niesie, że Szymon istnieje i można będzie Go nawet uściskać, a mniej odważni będą mogli poprosić o autograf

Później tego samego dnia o godzinie 1600 Szymon występuje na scenie głównej targów WiW. Warto być!

( to miało być mrocznie )

myślę tak sobie ,że nawet, kilka tysięcy

Gratulacje Szymon

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein