Pierwsze info od zdobywców :
"Dzięki za wsparcie,

Poniżej 77 równoleżnika straciliśmy zasięg. Morze się uspokaja i zabieramy się za wpis. Uciekliśmy sztormować w Morze. Nie było tak źle, chociaż przez 6 godzin wiało 45 - 55. Łódka dzielna, załoga też więc daliśmy radę. Szkoda, że teraz zachodnie wybrzeże zawalone lodem od Mc Murdo, do Adare i nawet wejście do Tera Nova. Ale coś się jeszcze powinno zmienić.

pozdrawiamy serdecznie
Mariusz i cała załoga Katharsis II"

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

fajna relacja filmowa pod datą 5 lutego
http://www.polskieradio.pl/7/1579/Artyk ... Antarktydy

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Szczerze zżera mnie zazdrość. Jeszcze raz gratulacje!Rekord świata poprawiony o 0,5Mm!

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Na marginesie tego wydarzenia warto dodać, że być może w przyszłości uda się dopłynąć dalej na południe. Zależy to od zasięgu szelfowego lodowca Rossa, który ciągle się zmienia.
Lodowiec wypełnia dużą część Morza Rossa, tworząc barierę lodową o wysokości do 60 m i długości ok 800 km (w tym ok 600 km w linii prostej). Spływa, zasilany z lodowców na Antarktydzie, z prędkością 1,5-3 m na dobę, co daje nawet 1 km rocznie. Oczywiście większość lodu (9/10) znajduje się pod wodą. W przypadku zmiany obecnego stanu równowagi, bariera może np. zacząć się cofać, co umożliwi kolejnym zdobywcom na dopłyniecie do niej jeszcze bardziej na pd od obecnego rekordu Katharsis II.

_________________
pozdrawiam
skiera

myślę, że ten rekord utrzyma się jeszcze tylko kilka dni . Tu na fotce z oficjalnego blogu Katharsis widać ile jest jeszcze, ewentualnie, do "urobienia"w tym sezonie nawigacyjnym. Jeżeli Selma trafi na super pogodę / a taka jest prognoza/ to myślę , że nie omieszkają poprawić rekord o kilkadziesiąt metrów. W końcu przecież płyną po rekord i do tego są specjalistami od pływania w lodach .
Katharsis bał się podejść bliżej lodu ze względu na silny wiatr dopychający.

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Poprawienie przez Selmę rekordu o 100, czy 200 m jest jak najbardziej możliwe. Zobaczymy, czy się uda.

Od jakiegoś czasu Katharsis II stoi przy Wyspie Franklina. Pewnie próbują, a może już zeszli na ląd (albo lód).

_________________
pozdrawiam
skiera

Po ostatnich sztormach "troszkę" się zatrzasnęła furtka z Rossa na pełny ocean przy Cape Adare./CA/.

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

aktualna pozycja Selmy, coraz bardziej prawdopodobne, ze bedziemy tego lata arktycznego swietowac jeszcze jeden rekord

12th Feb 2015 @ 16:00:06
78° 04.23S, 164° 39.71W / Course: 198° @ 6.3 knots

_________________
Trzymaj się wiatru!
Adam Stępień
www.smartkat.pl

Dzisiaj spojrzałem, to otworzyło się, tylko trochę dalej od lądu.

Faktycznie - Selma ostro pruje na południe po nowy rekord

_________________
pozdrawiam
skiera

Nieaktualne dane Zostalo im 30 Mm do celu.

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Katharsis opublikował nowe foty na swojej stronie. Najbardziej podoba mi ponton z klasą lodową IC1*

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Warto zajrzeć, bo foty przepiękne. No i na pewno unikalne, zważywszy na okoliczności

_________________
pozdrawiam
skiera

Ciekawe czy dojadą dalej. Są tuż tuż..

Warunki wiatrowe mają idealne. Niewykluczone , że zrobią desant na szelf. Wtedy biorą nadajnik GPS do kieszeni i spacerkiem z 10 km w stronę S i rekord zostaje na zawsze dla Selmy. Muszą uważać , aby nie wejść na Wyspę Roosvelta, bo wtedy wtopa na całego.

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Tak sobie myślę, że należałoby zmienić tytuł wątku, aby znalazł się w nim również Katharsis II.
Po tym, czego dokonali, chyba na to zasługują.
Rozdzielenie będzie chyba zbyt trudne, bo w poszczególnych wypowiedziach pojawiają się oba jachty.

_________________
pozdrawiam
skiera

Myślisz, że tytuł wątku to od zasług się wywodzi?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Nooo



Tylko mogą mieć kłopot z wdrapaniem się na te kilkadziesiąt metrów lodu. Chociaż... jak mają raki i dziabadełka....

_________________
pozdrawiam
skiera

Idą łeb w łeb. Prawie...

A chwilę później...

Super. Wieczorem pijemy za Selme

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Rekord pobity!







Gratulacje dla Piotra i załogi!

Jeśli się potwierdzi to, co pokazał track, to pobity o 656,5 m, czyli 3,5 kabla

_________________
pozdrawiam
skiera

Z fb:

Szacun!

Jednak dane nie były dokładne, bo brakowało mi tysięcznych części minuty.
Wynik ostateczny: rekord Katharsis II pobity o 0,360' , czyli 667 m, czyli 3,6 kabla

_________________
pozdrawiam
skiera

Wirtualna Polska zauważyła:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... omosc.html

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Nie tylko WP, TVN24 też:
http://www.tvn24.pl/wroclaw,44/selma-ex ... 14640.html

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Godzinę temu pokazała to Panorama (Było też łącze z WiW.), a w nocy podało radio.
Brawo! Gratulacje! Wielki sukces.
Trudne warunki, ciekawy jestem jak płynęli w nocy?

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Hmmm… Już na 70 S dzień polarny ma prawie 70 dób… Zanim na Morzu Rossa będzie robić się naprawdę ciemno to woda stwardnieje w stopniu znacząco utrudniającym nawigację.