Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Trudy pierwszego morskiego rejsu ...
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=39&t=11643
Strona 1 z 1

Autor:  bury_kocur [ 30 kwi 2012, o 09:55 ]
Tytuł:  Trudy pierwszego morskiego rejsu ...

Witam
Stoimy w Łebie w drodze na Bornholm.
Po drodze pożegnalismy sie na radiu z Zawiszą i dalej wraz ze Sławkiem Elektrycznym w dwa jachty podążamy na W.
Załoga powoli oswaja się z jednostka i trudami podróży morskiej...
A trudy te prezentują fotki :lol:
Pzdr
Kocur.

Załączniki:
DSC04361.JPG
DSC04361.JPG [ 563.04 KiB | Przeglądane 3584 razy ]
DSC04360.JPG
DSC04360.JPG [ 543.08 KiB | Przeglądane 3584 razy ]
DSC04359.JPG
DSC04359.JPG [ 586.06 KiB | Przeglądane 3584 razy ]
DSC04356.JPG
DSC04356.JPG [ 526.7 KiB | Przeglądane 3584 razy ]
DSC04353.JPG
DSC04353.JPG [ 519.93 KiB | Przeglądane 3584 razy ]

Autor:  Carlo [ 30 kwi 2012, o 10:04 ]
Tytuł:  Re: Trudy pierwszego morskiego rejsu ...

"Świeża bryza zmarszczyła morze gładkie jak stół" :D ;)

Autor:  stokrotek [ 30 kwi 2012, o 10:31 ]
Tytuł:  Re: Trudy pierwszego morskiego rejsu ...

bury_kocur napisał(a):
A trudy te prezentują fotki :lol:


Powiedz załodze, że nic tak nie łączy ludzi jak wspólne rzyganie. :D

Pozdrawiam, Darek

Autor:  JoEve [ 6 maja 2012, o 19:37 ]
Tytuł:  Re: Trudy pierwszego morskiego rejsu ...

Oj było ciężko, ale połączyło wszystkich :D

Autor:  plitkin [ 6 maja 2012, o 19:58 ]
Tytuł:  Re: Trudy pierwszego morskiego rejsu ...

Wez wykasuj te fotki, a najlepiej caly watek. Chyba ze masz zgode tej dziewczyny na publikacje.

Autor:  bury_kocur [ 6 maja 2012, o 20:40 ]
Tytuł:  Re: Trudy pierwszego morskiego rejsu ...

plitkin napisał(a):
Wez wykasuj te fotki, a najlepiej caly watek. Chyba ze masz zgode tej dziewczyny na publikacje.


Naprawdę myślisz, że powiesiłbym te fotki bez zgody Asi ?????????
Proszę ........
Pzdr
Kocur

Autor:  JoEve [ 6 maja 2012, o 20:43 ]
Tytuł:  Re: Trudy pierwszego morskiego rejsu ...

oj tam, oj tam
zgoda zostaje wydana oficjalnie i publicznie:)

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

Każdemu się zdarza, nie ma się co wstydzić ;)

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

A i jeszcze nasze motto: Każdy ma swoją długość fali ;)

Autor:  plitkin [ 6 maja 2012, o 20:47 ]
Tytuł:  Re: Trudy pierwszego morskiego rejsu ...

Spoko, tylko na sekunde zwatpilem, ale juz wrocila we mnie wiara w ludzi!

Rzygac kazdy moze jeden lepiej, drugi troche gorzej... :-)

Autor:  Cape [ 6 maja 2012, o 20:51 ]
Tytuł:  Re: Trudy pierwszego morskiego rejsu ...

JoEve napisał(a):
Każdemu się zdarza, nie ma się co wstydzić

Nie chorują (to zresztą nie jest choroba, to normalna reakcja błędnika) tylko Ci z błędem genetycznym.

Autor:  Kurczak [ 6 maja 2012, o 20:56 ]
Tytuł:  Re: Trudy pierwszego morskiego rejsu ...

Cape napisał(a):
JoEve napisał(a):
Każdemu się zdarza, nie ma się co wstydzić

Nie chorują (to zresztą nie jest choroba, to normalna reakcja błędnika) tylko Ci z błędem genetycznym.


Ale mimo wszystko czesto występującym błędem genetycznym. Wśród moich zaprzyjaźnionych żeglarzy jest kilkoro, których nic nie rusza :D lub nie trafili dotychczas na swoja długość fali :roll: :D
A nie mam ich dużo więc odsetek odpornych jest znaczny .....

Ja sam jestem żywym przykładem "błędu lekarskiego" , bo według lekarzy powinienem mieć permanentną chorobę morską - tymczasem nie odstaję od normy, czyli choruję od kilku do kilkunastu godzin :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/