Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Dylemat Nieregatowca
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=39&t=12868
Strona 1 z 1

Autor:  Zbieraj [ 30 sie 2012, o 11:01 ]
Tytuł:  Dylemat Nieregatowca

Na stronie Tall Ships Gallery znalazłem zdjęcie robione na linii startu w La Coruña.

Oto dylemat: Startować czy spier......ć????

Niestety, zaleceń mazurskich nie dało sie zastosować z powodu:
a. brak miecza do podniesienia
b. Brak trzcin i innych krzaczorów w promieniu 1000 mil.

Wniosek: Wystartowałem! :lol: :lol: :lol:

Załączniki:
Race start.jpg
Race start.jpg [ 12.74 KiB | Przeglądane 5699 razy ]

Autor:  Maar [ 30 sie 2012, o 11:07 ]
Tytuł:  Re: Dylemat Nieregatowca

Zbieraj napisał(a):
Niestety, zaleceń mazurskich nie dało sie zastosować z powodu:
Uprasza się o nie mieszanie pojęć! :-)
Zalecenia, o których piszesz dotyczą białego szkwału.

W przypadku zachmurzenia takiego, jak na obrazku, zalecenia są zupełnie inne:
a. zapalić gromnicę
b. odśpiewać chóralnie "Anielski orszak niech mą duszę przyjmie"

Autor:  Janna [ 30 sie 2012, o 11:55 ]
Tytuł:  Re: Dylemat Nieregatowca

Maar napisał(a):
W przypadku zachmurzenia takiego, jak na obrazku, zalecenia są zupełnie inne:
a. zapalić gromnicę
b. odśpiewać chóralnie "Anielski orszak niech mą duszę przyjmie"


Ad. a. Czy w przypadku braku gromnicy albo innego piorunochronu można zapalić papierosa?
Ad. b. Czy śpiew chóralny ma za zadanie odstraszenie chmury? Bo jeśli tak, to lepiej śpiewać szanty...

Autor:  Maar [ 30 sie 2012, o 12:19 ]
Tytuł:  Re: Dylemat Nieregatowca

Janna napisał(a):
Bo jeśli tak, to lepiej śpiewać szanty...

Ad. Ad. a. Tak. Ziółko też można sobie skręcić! :-)
Ad. Ad. b. Szant się nie śpiewa, tylko się je słucha.

Autor:  Wert23 [ 30 sie 2012, o 19:32 ]
Tytuł:  Re: Dylemat Nieregatowca

Zbieraj napisał(a):
Na stronie Tall Ships Gallery znalazłem zdjęcie robione na linii startu w La Coruña.

Oto dylemat: Startować czy spier......ć????

Niestety, zaleceń mazurskich nie dało sie zastosować z powodu:
a. brak miecza do podniesienia
b. Brak trzcin i innych krzaczorów w promieniu 1000 mil.

Wniosek: Wystartowałem! :lol: :lol: :lol:


Oj tam , jede CB-ek pogody nie czyni:-)))
Przed jednym nie wbudowanym, zawsze sie ucieknie
Pozdrawiam
Waldek

Autor:  Colonel [ 31 sie 2012, o 07:06 ]
Tytuł:  Re: Dylemat Nieregatowca

Wert23 napisał(a):
CB-ek pogody nie czyni

Mobilku, jesteś na radyjku?
To podziekował...

Autor:  bury_kocur [ 31 sie 2012, o 08:12 ]
Tytuł:  Re: Dylemat Nieregatowca

Zbieraj napisał(a):
Niestety, zaleceń mazurskich nie dało sie zastosować z powodu:
a. brak miecza do podniesienia
b. Brak trzcin i innych krzaczorów w promieniu 1000 mil.


Pod Treleborgiem dopadła mnie taka chmurwa i też mialem dylemat tyle, że:
1. Miecza też nie mialem - a błąd ...
2. Trzcin i krzaczoro też - też błąd ...
3. Miałem za to kamulce po zawietrznej więc jednak jechałem w to świństwo.
Świństwo wybudowało sie do 42 węzlów ale dało sie przeżyć bez strat.
Pzdr
Kocur

Załączniki:
Pod Treleborgiem.JPG
Pod Treleborgiem.JPG [ 87.67 KiB | Przeglądane 5154 razy ]

Autor:  Janna [ 31 sie 2012, o 08:15 ]
Tytuł:  Re: Dylemat Nieregatowca

bury_kocur napisał(a):
Zbieraj napisał(a):
Niestety, zaleceń mazurskich nie dało sie zastosować z powodu:
a. brak miecza do podniesienia


Pod Treleborgiem dopadła mnie taka chmurwa i też mialem dylemat tyle, że:
1. Miecza też nie mialem - a błąd ...


Dziś prawdziwych rycerzy już nie ma... :D

Autor:  Zbieraj [ 31 sie 2012, o 08:17 ]
Tytuł:  Re: Dylemat Nieregatowca

Janna napisał(a):
Dziś prawdziwych rycerzy już nie ma... :D
Za ten wspaniały komentarz masz kliknięcie u mnie :D

Autor:  Wert23 [ 31 sie 2012, o 10:26 ]
Tytuł:  Re: Dylemat Nieregatowca

Colonel napisał(a):
Wert23 napisał(a):
CB-ek pogody nie czyni

Mobilku, jesteś na radyjku?
To podziekował...

CB = cumulonimbus, taka sobie chmurka

Autor:  Jaromir [ 31 sie 2012, o 11:12 ]
Tytuł:  Re: Dylemat Nieregatowca

Wert23 napisał(a):
Colonel napisał(a):
Wert23 napisał(a):
CB-ek pogody nie czyni

Mobilku, jesteś na radyjku?
To podziekował...

CB = cumulonimbus, taka sobie chmurka

CB Cb, taki sobie skrót ... :roll:

Autor:  Wert23 [ 31 sie 2012, o 11:46 ]
Tytuł:  Re: Dylemat Nieregatowca

pierdupierdu napisał(a):
CB Cb, taki sobie skrót ... :roll:


A to prawda, ale chyba każdy żeglarz się domyśli w rozmowie o pogodzie?:-)

Autor:  Blueboy [ 19 wrz 2012, o 19:55 ]
Tytuł:  Re: Dylemat Nieregatowca

Maar napisał(a):


W przypadku zachmurzenia takiego, jak na obrazku, zalecenia są zupełnie inne:
a. zapalić gromnicę
b. odśpiewać chóralnie "Anielski orszak niech mą duszę przyjmie"

znajdę ten hicior na youtubie? może linka zarzuć

Autor:  Seba [ 19 wrz 2012, o 22:39 ]
Tytuł:  Re: Dylemat Nieregatowca

panprezes napisał(a):
Maar napisał(a):


W przypadku zachmurzenia takiego, jak na obrazku, zalecenia są zupełnie inne:
a. zapalić gromnicę
b. odśpiewać chóralnie "Anielski orszak niech mą duszę przyjmie"

znajdę ten hicior na youtubie? może linka zarzuć


a wybierasz się gdzieś , że masz czarne literki w nicku ?? :lol:

ja się tylko dziwię, że nikt nie pomyślał by szybko wypijać zapasy alko w szklanych butelkach, coby jak jeppnie to się nie potłukły .... :roll:

Autor:  Colonel [ 20 wrz 2012, o 06:48 ]
Tytuł:  Re: Dylemat Nieregatowca

Zbieraj napisał(a):
znalazłem zdjęcie

A ja się dowiedzialem, ze jesteś KONIEM

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/