Forum żeglarskie • Zobacz wątek - Sifu z Irandii do Lizbony

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 29 lip 2025, o 03:52

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » O żeglarstwie » Opowiadania, relacje, nasze żeglarskie podróże

Sifu z Irandii do Lizbony

Strona 1 z 1

[ Posty: 13 ]

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

WhiteWhale

Tytuł: Sifu z Irandii do Lizbony

Napisane: 12 wrz 2012, o 08:03

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2639
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 277
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.

Zakotwiczyłem w hosteliku w Dublinie i czekam na spóźnioną Sifu. Zmogła wreszcie kanał Kaledoński i zmaga się z przeciwnym wiatrem.Tymczasem zwiedzamudeszczowy Dublin i degustyjemy Irish Stew.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Góra

WhiteWhale

Tytuł: Re: Sifu z Irandii do Lizbony

Napisane: 13 wrz 2012, o 07:42

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2639
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 277
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.

jak długo można jeść to ajrysz cośtam? Bo Sifu wciąż ani widu anu słychu. Tzn. słychu trochę tak bo działają telefony. ale wieści są niezbyt radosne :evil:

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Góra

Paco

Tytuł: Re: Sifu z Irandii do Lizbony

Napisane: 13 wrz 2012, o 10:57

Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 21:38
Posty: 1299
Lokalizacja: Flekkefjord/Norge
Podziękował : 119
Otrzymał podziękowań: 217
Uprawnienia żeglarskie: mam :P

A cos wiecej informacji?

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs

Góra

WhiteWhale

Tytuł: Re: Sifu z Irandii do Lizbony

Napisane: 13 wrz 2012, o 14:35

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2639
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 277
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.

W każdym razie trzeba było zakupić kolejny nocleg. Podobno ma przyjść koło północy więc o spaniu na jachcie nie ma mowy.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Góra

Maar

Tytuł: Re: Sifu z Irandii do Lizbony

Napisane: 13 wrz 2012, o 15:00

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17564
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3697
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***

Ciekawe czy spotkali w kanale Polonusa?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Góra

WhiteWhale

Tytuł: Re: Sifu z Irandii do Lizbony

Napisane: 14 wrz 2012, o 08:25

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2639
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 277
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.

Zameldowali się wczoraj przed 23.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Góra

WhiteWhale

Tytuł: Re: Sifu z Irandii do Lizbony

Napisane: 16 wrz 2012, o 06:12

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2639
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 277
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.

Niestety, po sztormowym etapie jacht był tak zmaltretowany, że nie odważyłem się ruszyć na nim na Atlantyk. Z perspektywy domu nadal nie jest mi do śmiechu.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Góra

Seba

Tytuł: Re: Sifu z Irandii do Lizbony

Napisane: 16 wrz 2012, o 08:30

*** Ban ***

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam

a jakieś szczegóły?co znaczy zmaltretowany, bo to brzmi dość "mocno"

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Góra

WhiteWhale

Tytuł: Re: Sifu z Irandii do Lizbony

Napisane: 16 wrz 2012, o 09:32

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2639
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 277
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.

Myślę, że właściciel, który planował sesję serwisową w Lizbonie dokona jej w Dublinie mi jacht będzie gotowy do dalszej podróży. Tymczasem musicie poczekać na szczegóły.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Góra

kacfil

Tytuł: Re: Sifu z Irandii do Lizbony

Napisane: 17 wrz 2012, o 07:37

Dołączył(a): 1 sty 2010, o 23:19
Posty: 229
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: sternik

Ze szczegółów to we wtorek lub środę lecę/lecimy do Dublina i będę informował na bieżąco co do dalszych poczynań.
Zależy co nam się uda w Dublinie pozałatwiać i ile to czasu zajmie.
pozdrawiam

_________________
Maciek Pachla
----------------------------------------------------------------------------------
"Zawsze odkładaj do jutra to, co jutro możesz odłożyć do, powiedzmy, przyszłego roku" TP

https://www.facebook.com/SifuAspera/

Góra

Seba

Tytuł: Re: Sifu z Irandii do Lizbony

Napisane: 17 wrz 2012, o 08:06

*** Ban ***

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam

Walcz Maciek walcz trzymamy kciuki

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Ostatnio edytowano 17 wrz 2012, o 09:07 przez Maar, łącznie edytowano 1 raz

Usunąłem zdublowanie

Góra

Blueboy

Tytuł: Re: Sifu z Irandii do Lizbony

Napisane: 20 wrz 2012, o 19:12

Dołączył(a): 2 lis 2011, o 10:26
Posty: 155
Podziękował : 25
Otrzymał podziękowań: 34
Uprawnienia żeglarskie: w szufladzie

kacfil napisał(a):

Po Tour de Irish Pubs możesz już nie być w stanie

Góra

kacfil

Tytuł: Re: Sifu z Irandii do Lizbony

Napisane: 24 wrz 2012, o 01:10

Dołączył(a): 1 sty 2010, o 23:19
Posty: 229
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: sternik

Na Tour de Irish Pubs nie było czasu

gdyby nie Giro Marin Shop nie wiedziałbym jak Dublin wygląda. Po wymianie filtrów paliwa, oleju i przeczyszczeniu styków rozrusznika silnik gada od dotknięcia ale do pełnego sukcesu brakuje czasu

Góra

Strona 1 z 1

[ Posty: 13 ]

Strona główna forum » O żeglarstwie » Opowiadania, relacje, nasze żeglarskie podróże

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników