Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Ateny - Cyklady- Ateny
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=39&t=13159
Strona 1 z 1

Autor:  Kuracent [ 29 wrz 2012, o 15:25 ]
Tytuł:  Ateny - Cyklady- Ateny

Po wstępnym ocenzurowaniu mam już parę info o rejsie.

Dotarliśmy do mariny Kalamaki we wtorek ok.1630.
Nocowaliśmy w pobliskim hotelu: Marina Alimas N37°54.942' E023°42.416'.
Następnego dnia w środę o 1630 po ultra-szczegółowym check-in'ie odpłynęliśmy.
Po co szczegółowy check-in, skoro mieliśmy i tak za jedyne 200 EUR ubezpieczoną kaucję?
To proste. Zarówno ja jak i załoga dbamy o bezpieczeństwo i przyjemność żeglugi.
Wolimy wyeliminować wszelkie problemy, które da się tu rozwiązać, na miejscu a nie na morzu.
Safety first - jak mówią.

Potem byliśmy w Kithnos.

Obecnie od ponad doby jesteśmy w stolicy Cyklad: Ermopolis. Trwa tu ... rejs adaptacyjny. Tzn. jesteśmy przycumowani w porcie promowym. Co chwila mknie fala za falą. Nie jest łatwo. Ale wygląda na to, że załoga coraz bardziej gotowa jest do wypłynięcia. Jak tylko prognozy spadną poniżej 6-7°B wypływamy. Celem będzie Paros lub coś w pobliżu.

A gdzie jestem teraz? N37°26.650' E024°56.652' czyli w poczekalni promowej. Jest to super miejsce! Klima! Bezpłatne toalety! Bezpłatne WiFi.

A jutro rano po prostu Ci co chcą popłyną promem zwiedzić sąsiednią wyspę.

Jeszcze coś - specjalnie wybrałem przełom września i października na rejs. To był błąd. Temperatury 26-29°C w dzień a w nocy spada raptem do 23-24°C. Prognozy mówią, że spadnie do 22°C w nocy. Ale to wciąż za dużo aby normalnie spać. Upał jest nie do wytrzymania!! Lepiej jednak było nam popłynąć w październiku...

pzdr,
Andrzej Kurowski

Autor:  Cape [ 29 wrz 2012, o 15:33 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

Kuracent napisał(a):
Obecnie od ponad doby jesteśmy w stolicy Cyklad:

Kuracent napisał(a):
A jutro rano po prostu Ci co chcą popłyną promem zwiedzić sąsiednią wyspę.

Tak Was meltemi przetrzapało ? :D Ja w prognozie widzę klasykę, 20 w z N

Autor:  Kuracent [ 29 wrz 2012, o 15:43 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

Cape napisał(a):
Kuracent napisał(a):
Obecnie od ponad doby jesteśmy w stolicy Cyklad:

Kuracent napisał(a):
A jutro rano po prostu Ci co chcą popłyną promem zwiedzić sąsiednią wyspę.

Tak Was meltemi przetrzapało ? :D Ja w prognozie widzę klasykę, 20 w z N


20+
Jak spadnie poniżej 20 wyruszamy.

Wczoraj spotkaliśmy polską załogę, która wpłynęła do Ermopolis. Po drodze mieli cały czas 30+ a w szkwałach zdarzyło im się nawet 47kn.

A mój rejs jest turystyczny a nie żeglarski czy ekstremalny. I takich sytuacjach staram się unikać >20kn.

pzdr,
Andrzej Kurowski

Autor:  Cape [ 29 wrz 2012, o 15:56 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

Kuracent napisał(a):
A mój rejs jest turystyczny a nie żeglarski czy ekstremalny

Jutro od popłudnia masz flautę. :D

Autor:  Kuracent [ 29 wrz 2012, o 16:37 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

Cape napisał(a):
Kuracent napisał(a):
A mój rejs jest turystyczny a nie żeglarski czy ekstremalny

Jutro od popłudnia masz flautę. :D


Z Ermespolis do Paros?
BTW Z jakiego serwisu pogodowego korzystasz?

pzdr,
Andrzej Kurowski

Autor:  Cape [ 30 wrz 2012, o 07:50 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

Kuracent napisał(a):
Z jakiego serwisu pogodowego korzystasz?

Poseidon.
http://www.poseidon.hcmr.gr/sailing_for ... ea_id=cycl

Autor:  Stara Zientara [ 30 wrz 2012, o 11:09 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

Kuracent napisał(a):
Safety first - jak mówią.
Znaczy, tym razem sprawdziłeś, czy wystarczy środków ratunkowych dla jachtostopowiczek?

Autor:  Kuracent [ 30 wrz 2012, o 13:35 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

Cape napisał(a):
Kuracent napisał(a):
Z jakiego serwisu pogodowego korzystasz?

Poseidon.
http://www.poseidon.hcmr.gr/sailing_for ... ea_id=cycl


Tak myślałem. Też korzystam.
Jednakże tym razem te prognozy nie sprawdzają się.
O wiele bliższe rzeczywistości są:

http://www.hnms.gr

np.:

http://www.hnms.gr/hnms/english/forecas ... ty=Mykonos

Absolutnie nie żałuje, że posłuchałem się tej prognozy i ... przyjechałem dzisiaj promem z częścią załogi. Podaje ona 21kn. i tak jest a nawet więcej. Ludziom zrywa kapelusze i czapki z głów. Obserwowaliśmy manewr podejścia do mariny w Mykonos. Ja oczywiście pomogłem a także 4 osoby z okolicznych jachtów. Mimo to była to 'walka o życie'. Grecy z kei, którzy też pomagali, powiedzieli mi, że muszę od razu kilka razy okręcić cumę wokół poleru. Nie wiem jak Ich zrozumiałem? A może po prostu było to oczywiste?

Prognozy te są zbieżne z tymi otrzymywanymi przez VHFkę.

Dodam jeszcze, że wczoraj wieczorem odebraliśmy MAYDAY RELAY.

Pogoda jest niefajna jak na wakacje...

pzdr,
Andrzej Kurowski

Autor:  plitkin [ 30 wrz 2012, o 13:48 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

Andrzej, nie przesadzasz z ta dramaturgia przy 21knt wiatru?

Autor:  Zbieraj [ 30 wrz 2012, o 15:28 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

plitkin napisał(a):
nie przesadzasz z ta dramaturgia przy 21knt wiatru?
Ależ skąd! To nie wiesz, że przy 21 knotach przechył jachtu wynosi 12,68 stopnia? A już dawno temu Kuracent udowodnił nam wszystkim, że przechył 12-stopniowy jest bardzo niebezpieczny. :lol:

Autor:  waliant [ 30 wrz 2012, o 16:31 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

plitkin napisał(a):
Andrzej, nie przesadzasz z ta dramaturgia przy 21knt wiatru?


Bo to jest inne 21 węzłów ;) Inne niż na dzikim, zimnym, ponurym i sinym Bałtyku ;)

Autor:  plitkin [ 30 wrz 2012, o 19:31 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

Fakt :D Choc greckie 21 knt tez znam, jak rowniez kilka innych w tamtych rejonach. Ostatnie straszne 21 knt mialem 3 dni temu troche na zachod od tych strasznych greckich wezlow i zaloga nie czula sie wystraszona. Ogladalismy piekne wybuchy Stromboli z wody i wiatr nam nie przeszkadzal. To dopiero byla dramaturgia: ciemna noc (choc uczciwie mowiac byla dosc widna), zielona zaloga, 21 knt wiatr z lewego baksztagu nagle odkrecajacy na prawa polowke z powodu termiki wulkanu, pylek i cieplo wulkanu uderzajace w twarz, kilkudziesieciometrowe slupy ognia z wulkanu, brak mapy na ploterze, dziecko na pokladzie i straszne 30to centymetrowe fale rzucajace nasza lodką... meduzy plywajace w wodzie i niemieccy turysci napotkani 2 dni wczesciej na innej wyspie... codzienne kapiele w zdradliwym morzu pelnym zywych organizmow... Dopiero teraz zdalem sobie sprawe z niebezpieczenstwa w jakim sie znalezlismy! Dobrze, ze zaloga nie byla swiadoma, bo sie na fachu zeglarskim nie znaja, a przez to wciagali mnie w gre w pokera i w mafie...

Andrzejku, nie traktuj tego jako zlosliwosci, ale tutaj czytaja Twoje posty zeglarze, nie naiwniacy. Jezeli obrales koncepcje spokojnego plywania bez bujania - chwala Ci za to! Nie musisz sie przed nikim tlumaczyc, ale nie rob z nas glupkow prosze. To, ze ktos sobie nie radzi z cumowaniem przy wypasionej piatce nie znaczy, ze to sa jakies straszne warunki. Nie znaczy tez, ze jest niebezpiecznie. Tu sa zeglarze i cumowanie przy piatce z pomoca kilku osob na ladzie nie jest walka o zycie ani dowodem na niebezpieczenstwo jakie mogloby Ciebie spotkac na morzu. Jestem pewny, ze jakbys chcial plynac, to bys sobie poradzil bez problemu. Nie musisz wiec przekoloryzowywac sytuacji tlumaczac sie ze swoich decyzji. Postapiles slusznie i tyle. Bez zadnej 21no knotowej dramaturgii.

Autor:  Macieq [ 1 paź 2012, o 08:11 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

Kuracent napisał(a):
Ludziom zrywa kapelusze i czapki z głów

Ale przecież pisałeś, że jest upał :shock:

Autor:  Kuracent [ 1 paź 2012, o 15:36 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

Proszę o czytanie ze zrozumieniem. Gdzie ja napisałem, że w Mykonos było 21kn.?

pzdr,
Andrzej Kurowski

Autor:  markrzy [ 1 paź 2012, o 15:45 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

Cape napisał(a):
Kuracent napisał(a):
Z jakiego serwisu pogodowego korzystasz?



Dla weryfikacji Poseidona często korzystam i polecam www.meteo.gr

Autor:  plitkin [ 1 paź 2012, o 16:58 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

]
Kuracent napisał(a):
Proszę o czytanie ze zrozumieniem. Gdzie ja napisałem, że w Mykonos było 21kn.?


Tutaj?

Kuracent napisał(a):
Absolutnie nie żałuje, że posłuchałem się tej prognozy i ... przyjechałem dzisiaj promem z częścią załogi. Podaje ona 21kn. i tak jest a nawet więcej. Ludziom zrywa kapelusze i czapki z głów. Obserwowaliśmy manewr podejścia do mariny w Mykonos.

Autor:  Narjess [ 1 paź 2012, o 17:28 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

Walka o życie przy piątce.. hmm.. :roll:

Autor:  Kuracent [ 11 paź 2012, o 08:16 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

Bardzo zniechęciliście mnie, aby być szczerym.
I już nic więcej aż do końca rejsu nie napisałem o nim.

OK

Tak chcecie.

Nie chcecie, aby pisać szczerze o kolejnych rejsach.
Trudno. Tak jak pisałem. Do 17 sierpnia 2012 zależało mi na czytelności. Teraz nie. Jeśli taka jest Wasza wola, to godzę się z nią.

pzdr,
Andrzej Kurowski

Autor:  Zbieraj [ 11 paź 2012, o 08:36 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

Kuracent napisał(a):
Grecy z kei, którzy też pomagali, powiedzieli mi, że muszę od razu kilka razy okręcić cumę wokół poleru. Nie wiem jak Ich zrozumiałem? A może po prostu było to oczywiste?
Ludzieeeee! Zamkijcie mój kibel, bo ja się zaraz zabiję deską klozetową! :lol: :lol: :lol: :lol:
A tak na serio: Andrzej, jesteś na nabrzeżu. Podchodzi kilkunastometrowy jacht. Chcesz im pomóc. Odbierasz ich cumę, ale wiatr ich znosi. Co Ty robisz z tą cumą????

Autor:  waliant [ 11 paź 2012, o 08:46 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

Kuracent napisał(a):
Bardzo zniechęciliście mnie, aby być szczerym.
I już nic więcej aż do końca rejsu nie napisałem o nim.

OK

Tak chcecie.

Nie chcecie, aby pisać szczerze o kolejnych rejsach.
Trudno. Tak jak pisałem. Do 17 sierpnia 2012 zależało mi na czytelności. Teraz nie. Jeśli taka jest Wasza wola, to godzę się z nią.


Mnie to lotto, ale Twoja logika mnie poraziła. Nikt nie napisał, że nie chce, abyś pisał w ogóle czy pisał szczerze. Sam to sobie wymyśliłeś. Albo nie skupiłeś się dostatecznie, albo w jakiś kompletnie nielogicznny sposób łączysz krytykę tego co napisałeś, z tym, że krytykujący nie chcą, żebyś pisał. Gdzie Rzym a gdzie Krym i co ma jedno z drugim?
Nie chcę za bardzo porównywać, ale jest tu jedno dziewczę, które reaguje alergicznie na krytykę czy uwagi (no dobra, takich jest większość, ale ona i Ty to skrajne przykłady) i zaczynasz szybko zmierzać do tego stanu.

Znaczy - ktoś mnie pouczył, znaczy - skrytykował to co napisałem, znaczy - nie chcą, żebym pisał, znaczy - zabieram zabawki z tej piaskownicy i idę do innej.
Normalnie jak dziecko ;)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Zbieraj napisał(a):
A tak na serio: Andrzej, jesteś na nabrzeżu. Podchodzi kilkunastometrowy jacht. Chcesz im pomóc. Odbierasz ich cumę, ale wiatr ich znosi. Co Ty robisz z tą cumą????


No jak to co? Trzyma w rękach zapierając się o cokolwiek, aż w końcu albo puści albo wpadnie z tą cumą do wody :)

Autor:  Kuracent [ 11 paź 2012, o 10:58 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

Zbieraj czy Zientara jak myślę wiele razy pływali w Grecji.
Inni nie wiem.

Nikt z wypowiadających się natomiast nie był w tym dniu w Mykenos. Mimo to wszyscy wiedzieli co by zrobili. Wiedzieli jak wygląda nowy port i że zlikwidowano stary. Wiedzieli, czy bezpiecznie można tam wpływać? Wszystko wiedzieli! Wiedzieli co by zrobili na miejscu załogi dwuosobowej na oko 65 i 75 lat. Wiedzieliby, że skoczyliby z 1,5m. na nabrzeże przy dużych przechyłach. I ogólnie wszystko wiedzieli.

Dobra. Macie rację! Tylko, że fajnie dyskutuje się z nad klawiatury. A życie jest inne. Myślałem, ze da się się w tak zacnym towarzystwie dyskutować o wszystkim, nie podważając faktów. Ale nawet fakty są kwestionowane. To o czym ja z Wami mam rozmawiać?

pzdr,
Andrzej Kurowski

Autor:  Zbieraj [ 11 paź 2012, o 11:23 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

Kuracent napisał(a):
Myślałem, ze da się się w tak zacnym towarzystwie dyskutować o wszystkim, nie podważając faktów. Ale nawet fakty są kwestionowane. To o czym ja z Wami mam rozmawiać?
Andrzejku, nie pieprz! Nie podważam faktów. To Ty pisałeś:
Kuracent napisał(a):
Grecy z kei, którzy też pomagali, powiedzieli mi, że muszę od razu kilka razy okręcić cumę wokół poleru. Nie wiem jak Ich zrozumiałem? A może po prostu było to oczywiste?

Dyskutowanie, czy na podchodzących w trudnych warunkach do nabrzeża jachcie są małolaty czy geriatria - nie ma znaczenia.
Zbieraj napisał(a):
Andrzej, jesteś na nabrzeżu. Podchodzi kilkunastometrowy jacht. Chcesz im pomóc. Odbierasz ich cumę, ale wiatr ich znosi. Co Ty robisz z tą cumą????
Powtarzam, co Ty zrobisz z tą cumą???

Autor:  plitkin [ 11 paź 2012, o 12:27 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

Aleś focha strzelił. Gdybyś poczytał siebie i ludzi co do Ciebie piszą - ten dziecinny foch byłby niepotrzebny.

Ciągle nie chcesz zrozumieć, że wszyscy są wyjątkowo pozytywnie do Ciebie nastawieni.

Autor:  Cape [ 11 paź 2012, o 14:55 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

Kuracent napisał(a):
Wiedzieli jak wygląda nowy port i że zlikwidowano stary

Tak na marginesie, to w starym porcie wchodził rozkołys przy Meltemi. Ja tam nawet kiedyś zacumowany zdrowo kilem walnąłem. Po paru minutach już mnie tam nie było.
W nowym porcie jachtowym tego problemu nie ma. Nowa przystań promowa, to inna bajka.
Kuracent napisał(a):
Wiedzieli, czy bezpiecznie można tam wpływać

Oczywiście, że tak.

Autor:  zbyniu10 [ 11 paź 2012, o 16:45 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

Może na żaglach tam wchodzili...
ps. Czy jest już tam prąd i woda na kei na bo na początku lipca nie było.

Autor:  tuptipl [ 11 paź 2012, o 18:00 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

zbyniu10 napisał(a):
Czy jest już tam prąd i woda na kei


pradu nie ma, przynajmniej we wrzesniu nie bylo, a woda jest, ale tylko w pewnych godzinach, tzn. nie spotkalem informacji w jakich tylko sprawdzilem sie doswiadczalnie, ze wieczorem nie bylo a przed poludniem sie pojawila.

Autor:  Stara Zientara [ 11 paź 2012, o 19:56 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

Kuracent napisał(a):
Wiedzieli jak wygląda nowy port i że zlikwidowano stary
Ale wiesz, że stary port jest zamknięty dla jachtów już ponad 6 lat?

Autor:  Cape [ 11 paź 2012, o 20:00 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

Stara Zientara napisał(a):
Ale wiesz, że stary port jest zamknięty dla jachtów już ponad 6 lat?

Co najmnie 10 lat. Stałem w nim w 1999, a w 2002 już mnie nie wpuścili.

Autor:  Gregs [ 2 sty 2013, o 18:51 ]
Tytuł:  Re: Ateny - Cyklady- Ateny

Kuracent napisał(a):

Nikt z wypowiadających się natomiast nie był w tym dniu w Mykenos.


Dopiero teraz przypadkiem trafiłem na ten post.
Tak się składa, że byłem wtedy całkiem niedaleko. 28.09. płynęliśmy z Sifnos na Paros (Naousa). Znalazłem zdjęcie zrobione tego dnia i jak widać sztormu nie było. Nawet bimini nie zwinąłem więc nie wiało więcej jak 15 kn.
29.09 faktycznie wiało Meltemi, ale ponieważ załoga była zmęczona, a w dalszych planach mieliśmy Mykonos, to przeczekaliśmy ten dzień w porcie. Przed południem wiało na tyle, że spora guleta nie dała rady wejść do portu i przywozili turystów RIBem.
Po południu wiatr siadł. Około 17 jakaś łódka wchodziłą do portu (drugie zdjęcie).
30.09 wyszliśmy z Naousa na Mykonos koło południa, jak trochę osłabło Meltemi, które znów od rana wiało.
Po drodze wiało i kiwało, ale że Sail La Vie to jacht żaglowy, więc jak wieje to się na nim lepiej pływa :-)
Z zapisków wynika, że zrobiliśmy 51 mil (trochę halsówki).
Stanęliśmy w niedokończonej marinie Mykonos już o zmierzchu. Walki o życie przy cumowaniu sobie nie przypominam. Jedynym problemem są tam łancuchy od pozrywanych mooringów leżące w poprzek poszczególnych basenów.
Niby wiedziałem, że są i mniej więcej w którym miejscu, ale zmrok spowodował, że rzuciliśmy kotwicę ciut za daleko i następnego dnia musieliśmy się trochę pogimnastykować przy podnoszeniu.
Woda w kranach tam jest, ale tylko w niektórych. Załoga postanowiła wykazać się inicjatywą i wlali mi do zbiornika parę litrów ledwie sączącej sie z kranu cieczy. W efekcie zakaziło zbiornik i dobiero kilkukrotna dezynfekcja pomogła.

Następnego dnia popłynęliśmy na Siros/Varis.

Jak się okazuje, świat całkiem mały jest i nigdy nie wiadomo kiedy i gdzie się kogo spotka (albo minie) :-)

Załączniki:
Komentarz: Miejsce gdzie zrobiłem pierwsze zdjęcie
post K mapa.jpg
post K mapa.jpg [ 215.11 KiB | Przeglądane 5824 razy ]
Komentarz: Naousa wejście do portu. 29.09 18:12 czasu lokalnego.
post K2.jpg
post K2.jpg [ 182.95 KiB | Przeglądane 5824 razy ]
Komentarz: Pozycja 37 1,760N; 24 56,24E
Godz 12:36 czasu lokalnego.

post K.jpg
post K.jpg [ 193.28 KiB | Przeglądane 5824 razy ]

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/