Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Głupota i buractwo
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=39&t=13780
Strona 1 z 2

Autor:  docent1773 [ 7 gru 2012, o 23:09 ]
Tytuł:  Głupota i buractwo

Na mazurach robi się coraz tłoczniej. Ma to swoje zalety, bo mazury się rozwijają. ma tez swoje wady bo niestety przybywa również chamstwa. W tym poście chciałbym napisać o niektórych chamskich zachowaniach motorowodniaków. Oczywiście nie mówię że wszyscy tacy są, ani nie przeczę że nie ma takich żeglarzy. Ja miałem w tym roku jednak nieprzyjemność spotkania z tymi pierwszymi.

W tym roku wybrałem się na rejs po mazurach. Przyzwyczaiłem się już (co nie oznacza że mi to nie przeszkadza) do motorówek pędzących po zatłoczonych Bełdanach, mijających w małej odległości żaglówki i robiących fale które bynajmniej nie ułatwiają żeglugi. Natomiast spotkałem się z jeszcze większą bezmyślnością i buractwem.

Z zaprzyjaźnionymi dwoma łódkami mamy w czasie rejsu w zwyczaju czasem zatrzymywać się w cichej zatoczce na kotwicy i robić obiad na wodzie, czy też się po prostu kąpać. W tym roku również to uskutecznialiśmy. Tym razem zatrzymaliśmy się w zatoce Ruminek tuż przed Rynem. Zatoka jest dosyć długa, ale nie wpływaliśmy do jej końca tylko stanęliśmy przy jej wyjściu, tak żeby nie być na szlaku. Staliśmy ze 2h i się kąpaliśmy. Woda ciepła i przyjemna. Słońce sprawia że po chwili jest się suchym. Zapach lasu w pobliżu którego zakotwiczyliśmy. No po prostu wszystko to za co kochamy mazury.

W pewnym momencie zobaczyliśmy że wypływa z zatoczki motorówka, albo właściwie jacht motorowodny, bo było to duże. Swoją drogą zawsze się zastanawiam jaki jest sens pływać takimi motorówkami po mazurach. Są to motorówki rozmiaru zatokowego, a nie jeziorowego. Pali jak smok i można mazury przepłynąć w parę chwil. No ale są gusta i guściki...

No więc rzeczona motorówka powoli wypływała z zatoki. Byliśmy od niej ze 200m. Staliśmy na kotwicach, połączeni w 3 żaglówki. Motorówka dopłynęła na naszą wysokość, po czym facet dał pełny gaz. Motorówka zaczęła się rozpędzać zostawiając za sobą wielką falę. Myślę że fala miała spokojnie ponad 1m. Jak to zobaczyłem to kazałem wszystkim stanąć przy burcie i odpychać od siebie łódki w momencie dojścia fali żeby ich nie zniszczy. W momencie kiedy jedna łódka była na fali, a druga w jej dolinie, różnica poziomów wynosiła 1/3 burty (sasanki 620). Gdybyśmy nie "bronili" burt to listwa odbojowa zostałaby wyłamana, a burta pewnie poważnie uszkodzona. Udało nam się temu zapobiec. Natomiast rozkołys spowodował że zderzyły się maszty i zahaczyły o siebie. Na szczęście odhaczyły się od razu, dzięki czemu się nie połamały, ani nie pourywały want. Niestety bez ofiar się nie obyło, bo zniszczona została antena która była na topie masztu. Oczywiście motorówka się oddaliła w tym samym tempie przepływając między żaglówkami.

Nie jest to pierwszy przykład chamstwa i głupoty, ale tym razem nie obyło się bez kosztów (300zł). Szczęście że nikomu nie przycięło kończyn, ani nie było większych zniszczeń. Tak czy siak niesmak pozostał. Mam nadzieję ze z czasem takich buraków będzie ubywało, albo przynajmniej nie będzie ich więcej.

Mazury są tylko jedne więc starajmy się myśleć o innych ludziach którzy je odwiedzają, a nie tylko o sobie.

Autor:  plitkin [ 7 gru 2012, o 23:25 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

docent1773 napisał(a):
Myślę że fala miała spokojnie ponad 1m. Jak to zobaczyłem to kazałem wszystkim stanąć przy burcie i odpychać od siebie łódki w momencie dojścia fali żeby ich nie zniszczy. W momencie kiedy jedna łódka była na fali, a druga w jej dolinie, różnica poziomów wynosiła 1/3 burty (sasanki 620).


Ech, te wypasione sasanki z 3metrową wolną burtą...

Autor:  docent1773 [ 7 gru 2012, o 23:39 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

Ze 1,8 m ma burta, a nie wyniosła się na cały metr. Trochę fale stłumiła:D Plitkin bo Cie w niedziele ścignę na wyścigu:D

Autor:  bryg [ 7 gru 2012, o 23:50 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

Problem motorówek w ślizgu występuje na każdym akwenie. Powiem jak jest w Chorwacji. Jednostka w ślizgu może płynąc w odległości 300m od brzegu. W kanałach i wąskich przejściach są limity prędkości średnio ok 5 węzłów. I Policja ostatnio za to bardzo mocno ściga nakładając słone mandaty. A jest to morze.

Autor:  plitkin [ 7 gru 2012, o 23:54 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

Bede sie bronil :-)
Nie traktuj mojej wypowiedzi jako poparcia dla motorowki. Poprostu opowiesc jest troche barwna i delikatnie zwrocilem na to Twoja uwage :)

Wolna burta sasanki nie ma 1.8 m. :-) nie wiem czy ma metr.
Jak jeszcze dojdziemy do porozumienia, ze fala byla ze 40 cm, a motorowka taka raptem szesciometrowa, to potwierdze Twoje oburzenie co do bezmyslnosci przydarzajacej sie czasem niektorym uzytkownikom wody (zeglarzom, motorowodniakom, osobom kapiacym sie i td). :-)

Autor:  Maar [ 8 gru 2012, o 00:11 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

plitkin napisał(a):
Poprostu opowiesc jest troche barwna i delikatnie zwrocilem na to Twoja uwage
Czepiasz się :-)
Opowieść barwna, ale nie zmienia to sytuacji, że problem chamstwa nasila się :-(

Nie mam zielonego pojęcia, czy w ogóle z czymś takim (chamstwo, skur^%$two i inne burackie zachowania) da się walczyć. Jak bydle się w domu nie nauczy - a się nie nauczy, bo bydle ma rodziców bydlaków - to ciężko cokolwiek zrobić (tym bardziej, że fleki teraz takie gówniane, gumiaste, nie podkute).

Co wyrośnie z bachorów mających takie starych? http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36037, ... nania.html

Autor:  docent1773 [ 8 gru 2012, o 00:20 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

no z metr miala fala, a motorówka to byl taki bayliner.
Co do burty to mysle ze z 1,5 ma co najmniej. Jak stoje w wodzie przy brzegu to ledwo siegam glową ponad, a mam 183

Autor:  plitkin [ 8 gru 2012, o 00:40 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

Maar napisał(a):

Co wyrośnie z bachorów mających takie starych? http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36037, ... nania.html


Mam nadzieje, ze wyrosna z nich lepsi dziennikarze, co takich gaf popelniac nie beda:  "A oni wyjazd na inny kontynent i spotkanie z odmienną kulturą potraktowali jak biwak pod Poznaniem."

Przypomne, ze chodzi o wycieczke do Chin z Poznania.

Co do fali i sprawy Docenta: w fale metr nie wierze. Nie zgadzam sie tez z wolna burta sasanki na poziomie 1.50 i argument o staniu w wodzie do mnie nie przemawia :-) bo jak skoczysz do wody na srodku jeziora, to ta "wolna burta" do 10m wzrosnie :-)
A na powaznie: wolna burta to czesc kadluba wystajaca nad powierzchnie wody. Bez nadbudowki. Nadal utrzymuje watpliwosc czy ma ona w sasance metr. Watpie.

Co do fali: metrowej fali od motorowki nie widzialem. Musialaby ona wrzucic jedna sasanke na druga. Fale ok 40cm maks moge zaakceptowac :-)

Co do burakow: niestety, wydaje sie to byc typowym i nagminnym problemem na Mazurach. Uodpornilem sie i np. na Beldanach tak nie staje (burta w burte). Ani na Zegrzu np. w tych porcikach obok hotelu 500.

Autor:  bryg [ 8 gru 2012, o 00:47 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

plitkin napisał(a):

Co do fali i sprawy Docenta: w fale metr nie wierze. Nie zgadzam sie tez z wolna burta sasanki na poziomie 1.50 i argument o staniu w wodzie do mnie nie przemawia :-) bo jak skoczysz do wody na srodku jeziora, to ta "wolna burta" do 10m wzrosnie :-)
A na powaznie: wolna burta to czesc kadluba wystajaca nad powierzchnie wody. Bez nadbudowki. Nadal utrzymuje watpliwosc czy ma ona w sasance metr. Watpie.

Co do fali: metrowej fali od motorowki nie widzialem. Musialaby ona wrzucic jedna sasanke na druga. Fale ok 40cm maks moge zaakceptowac :-)



Co ma piernik do wiatraka?

Autor:  plitkin [ 8 gru 2012, o 01:04 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

Tyle co opisana sytuacja do chorwackich motorówek i policji :mrgreen:

Autor:  bryg [ 8 gru 2012, o 01:11 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

plitkin napisał(a):
Tyle co opisana sytuacja do chorwackich motorówek i policji :mrgreen:

Dalej nie rozumiem?

Autor:  docent1773 [ 8 gru 2012, o 02:04 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

no dobra dobra, troche podkoloryzowalem z rozmiarami, tak czy siak fala była za duża;p

Autor:  Jaromir [ 8 gru 2012, o 02:48 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

plitkin napisał(a):
Maar napisał(a):

Co wyrośnie z bachorów mających takie starych? http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36037, ... nania.html


Mam nadzieje, ze wyrosna z nich lepsi dziennikarze, co takich gaf popelniac nie beda: "A oni wyjazd na inny kontynent i spotkanie z odmienną kulturą potraktowali jak biwak pod Poznaniem."

Przypomne, ze chodzi o wycieczke do Chin z Poznania.

Jak ostatnio byłem w Poznaniu, to nadal był w Europie... :lol:

Autor:  Cape [ 8 gru 2012, o 11:14 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

pierdupierdu napisał(a):
Jak ostatnio byłem w Poznaniu, to nadal był w Europie...

Zachodniej :D

Autor:  Bastard [ 8 gru 2012, o 11:48 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

Podobno ustawa dotycząca posiadania broni jest już w opracowaniu. Widziałem parę filmików z akcji na skrzyżowaniach w Stanach i myślę, że u nas problem motorówek ( no a przynajmniej kilku z nich) też by wówczas został rozwiązany. ;)

Autor:  plitkin [ 8 gru 2012, o 12:18 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

pierdupierdu napisał(a):
plitkin napisał(a):
Maar napisał(a):

Co wyrośnie z bachorów mających takie starych? http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36037, ... nania.html


Mam nadzieje, ze wyrosna z nich lepsi dziennikarze, co takich gaf popelniac nie beda: "A oni wyjazd na inny kontynent i spotkanie z odmienną kulturą potraktowali jak biwak pod Poznaniem."

Przypomne, ze chodzi o wycieczke do Chin z Poznania.

Jak ostatnio byłem w Poznaniu, to nadal był w Europie... :lol:


Nie zlapales ironii, ale fakt, nie sformulowalem zbyt dobrze mysli.
Rozbawila mnie poprostu ta sytuacja i narzekanie na bachorow. Kto z Was/nas w szkole na wyjazdach nie pozwalal sobie na flaszke wisniowki za kilka zl czy na papierosa gdzies na tylach szkoly?

Sam pamietam wyjazd, gdzie stalismyw kilkanascie osob w koleczku, gadalismy i wszyscy palili (poza mna, ja nie pale). Podszedl nauczyciel, wszyscy rzucili fajki. On zaczal burde i pyta kto palil. Najechal na mojego kolege, a wiec powiedzialem, ze to ja. Facet uznal moja smialosc i zalozyl sie ze mna: jak zrobie 20 (czy 40? nie pamietam) pompek, to moge palic przy nim. Zrobilem mu je od reki, wstalem i powiedzialem, ze nie pale, ale to wszystko moje pety i ze na tym konczymy sprawe. Facet byl honorowy wiec uscisnal mi reke i sie rozeszlismy :-)

Nie widze zadnego buractwa w piciu dzieciakow w tych Chinach (lezacych tak jak Polska w Eurazji :-) , a jak ktos nie wierzy, to udowodnie, ze w Afroeurazji :-) ).

Autor:  Helix [ 8 gru 2012, o 14:07 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

Cape napisał(a):
pierdupierdu napisał(a):
Jak ostatnio byłem w Poznaniu, to nadal był w Europie...

Zachodniej :D

To jest tylko pomiędzy Półwiejską i Ratajczaka z klinkierową elewacją :D

Autor:  Maar [ 8 gru 2012, o 15:20 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

plitkin napisał(a):
Nie zlapales ironii, ale fakt, nie sformulowalem zbyt dobrze mysli.
A Ty nie złapałeś sensu, choć zdanie - mam wrażenie - było dobrze sformułowane.
Maar napisał(a):
Co wyrośnie z bachorów mających takie starych?

Wiktor, do bachorów nic nie mam, ale starzy (rodzice/wapno/jareccy/opiekunowie/etc) to kretyni ostatniej maści. Nie dzieciaków zachowanie mnie wkurza, tylko ich rodziców - tacy roszczeniowcy, to właśnie jest kwiat chamstwa wszelakiego.

Autor:  plitkin [ 8 gru 2012, o 15:41 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

No to ma nie zlapalem sensu :mrgreen:

Autor:  Jaromir [ 8 gru 2012, o 16:19 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

Helix napisał(a):
Cape napisał(a):
pierdupierdu napisał(a):
Jak ostatnio byłem w Poznaniu, to nadal był w Europie...

Zachodniej :D

To jest tylko pomiędzy Półwiejską i Ratajczaka z klinkierową elewacją :D

Ufff, ja mieszkałem na Półwiejskiej... Ale ona wtedy nazywała się Dzierżyńskiego :lol:

Autor:  wlodek [ 8 gru 2012, o 19:21 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

Maar napisał(a):
Wiktor, do bachorów nic nie mam, ale starzy (rodzice/wapno/jareccy/opiekunowie/etc) to kretyni ostatniej maści. Nie dzieciaków zachowanie mnie wkurza, tylko ich rodziców - tacy roszczeniowcy, to właśnie jest kwiat chamstwa wszelakiego.
Mam podobne zdanie w tym temacie . Też nie byłem święty , ale czułem respekt przed nauczycielem i rodzicami . Wiedziałem kiedy zrobiłem źle i próba następnego wyczynu już mnie swędziała w odpowiednim miejscu.
Te dzieciaki winny dostać oper i od rodziców i od szkoły. To by był mocne " nie " dla chuligańskich zachowań . A tymczasem rodzice zrobili z dyrektora durnia i niejako przyzwolili swoim dzieciom na takie zachowanie w przyszłości. Oleją Dyra i szkołę ! Starzy zawsze ich wybronią , nawet jak później , dla zgrywy , będą latać wokół przystanku autobusowego z puszką piwa w ręku i wyrywać babciom torebki . A w wakacje pohulają sobie na Mazurach : okradną jakiś jacht , komuś wywrócą łódź albo staranują , pobiją a może i utopią - oczywiście wszystko dla zgrywy. Rodzice ! Tak trzymać ! Jest nadzieja ,że i od swoich dzieci dostaniecie kiedyś po mordzie !

Autor:  docent1773 [ 9 gru 2012, o 02:33 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

No niestety bezstresowe wychowanie się nie sprawdza mimo że takie humanitarne (żeby nie rzec utopijne).

Autor:  Wąski [ 9 gru 2012, o 08:23 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

Cape napisał(a):
pierdupierdu napisał(a):
Jak ostatnio byłem w Poznaniu, to nadal był w Europie...
Zachodniej :D
W każdym razie, z tamtej strony Wisły... :-P :lol:

Myślę, że fala mogła mieć śmiało ponad 40cm. :cool:
A chamstwo należy tępić. Czy jest jakaś podstawa prawna do ścigania takich zachowań?

Autor:  Wojciech [ 9 gru 2012, o 08:57 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

Wąski napisał(a):
Czy jest jakaś podstawa prawna do ścigania takich zachowań?

Bez fotoradarów, kamer ... nie udowodnisz ?!
Fotoradary, monitoring na WJM...alkomaty już są. ;) :lol:

Autor:  junak73 [ 9 gru 2012, o 10:19 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

docent1773 napisał(a):
no dobra dobra, troche podkoloryzowalem z rozmiarami, tak czy siak fala była za duża;p


trochę dużo podkoloryzowałeś, metrową falę to robi Stena Line na podejściu , lub 6B

Autor:  wlodek [ 9 gru 2012, o 10:39 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

Wąski napisał(a):
A chamstwo należy tępić. Czy jest jakaś podstawa prawna do ścigania takich zachowań?

A pewnie , że jest ! To kodeks Karny / Dz.U.1997 nr 88 poz. 553 / Odpowiedzialność za chamskie zachowanie / które jest przestępstwem / , opisane w tym wątku , ujęta jest w rozdziałach XXI i XXII KK. Jakby tak dobrze KK przestudiować to możnaby odpowiadać i z kilku innych artykułów.
Szperaczom polecam Kodeks wykroczeń / Dz. U. 1971 nr 12 poz.114 /

Autor:  docent1773 [ 9 gru 2012, o 21:06 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

oj no tak, troche bardzo, tak czy siak znoszczenia były, i byłyby o wiele większe gdyby nie nasza reakcja. Była to po prostu spora fala.

Autor:  wlodek [ 10 gru 2012, o 14:11 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

Temat tyczył chamskich zachowań , a nie wysokości wolnej burty ! docent1773 wije się jak piskorz i jak tak dalej go spece od " wysokości fali " przycisną to w środę , dla świętego spokoju , przyzna , że żadnej fali , a zatem i zagrożenia , nie było . Wszystko to wymyślił , a na Mazurach to nigdy nawet nie był ;)

Autor:  Colonel [ 10 gru 2012, o 14:28 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

Więcej: nic tu nie pisał ;)

Autor:  Narjess [ 10 gru 2012, o 14:30 ]
Tytuł:  Re: Głupota i buractwo

Ale loguje się. Wystraszyliście chłopaka i tyle - a on podniósł dosyć ważny problem.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/