Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

kwietniowe pływanie - 1
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=39&t=15013
Strona 1 z 1

Autor:  Sajmon [ 17 kwi 2013, o 02:10 ]
Tytuł:  kwietniowe pływanie - 1

Czas przecieka między palcami i już środa się zrobiła... Trochę popływaliśmy. Trogir, Milna, Solta, Hvar: Korcula, a dzisiaj jak się przebudzimy - zwiedzanie Dubrownika. Jak dotychczas fajnie wieje - dieselek nie zakłóca :) nam odbioru muzyki. Gdybym wiedział jak się to pisze, to podzieliłbym się naszą płytą dnia... Nie mamy koncepcji na jutrzejszy dzień. Wiele wskazuje na to, że odwiedzimy Miljet. Na wodzie praktycznie zero żagli, jedynie kilka zamiszkałych jachtòw widzianych w marinie świadczyło, że adriatyk nie jest całkowicie wyludniony. Temperatura i wiatry rewelacyjne - ludzkość najwyraźniej nie przepada za żeglowaniem...

Autor:  Sajmon [ 17 kwi 2013, o 22:06 ]
Tytuł:  Re: kwietniowe pływanie - 1

Trdyyjna zmiana koncepcji... Po zwiedzaniu Dubrownika wylądowaliśmy w Cavtat i pożeramy barakudę z kozimi serami w tle. Kulinarna perwersja. Polecamy knajpę Bugenvila. Prowadzi ją polsko słoweńskie małzeństwo. zdegustowaliśmy wyborową z domowych zapasów reatauratora. Jutro za czynamy pędzić w stronę Skradin. Spróbujemy zaliczyć Vis

Autor:  Sajmon [ 20 kwi 2013, o 08:34 ]
Tytuł:  Re: kwietniowe pływanie - 1

Plan prawie zrealizowany :) W 34 godzin przepłynęliśmy (w tm blisko Vis) 157 nM. Płynęliśmy na żaglach, na holu, pchani własnym pontonem. Cumowanie w marinie Skradnin bez silnika - wieńczyło dzieło. Znowu na rejsie udalo się super z ludzi' z ktorymi "można iść na wojnę" i którzy doskonale potrafią bawić się bez alkoholu. Juz umawiamy się na kolejne rejsy - na Vis trzeba będzie zacumoać

Autor:  Seba [ 20 kwi 2013, o 13:15 ]
Tytuł:  Re: kwietniowe pływanie - 1

sajmon napisał(a):
Cumowanie w marinie Skradnin bez silnika - wieńczyło dzieło.


Tomek, to teraz pełnoprawnie możesz wypowiedzieć się w temacie " Podchodzenie do nabrzeża na żaglach " , o tu : viewtopic.php?f=17&t=15027

:mrgreen:

Autor:  Sajmon [ 21 kwi 2013, o 07:42 ]
Tytuł:  Re: kwietniowe pływanie - 1

Nie jestem specjalista w dziedzinie podchodzenia Nautisem na żaglach do portu. Zdarzyło mi się trzy razy /w tym raz w Albanii/ i nie tęsknię do tego. Odezwę się, kiedy powstanie wątek cumowanie w porcie pontonami. Okazuje się że kiedy nadranem, w pobliżu Vis przeszliśmy na silnik, coś musialo się dostać między dno a propeler, bo cała skrzynia ucierpiała. Jest do wymiany. W poniedziałek jak Bóg da - instalacja nowej skrzyni i start do nowego rejsu. Mam na pokładzie zaprzyjaxnione małżeństwo z dwójką chłopaków, więc w oczekiwaniu na skrzynkę zeksplorujemy NPKrka i może "coś" z północnej strony Biograd, Vodice' albo cóś. No w poniedziałek ruszymy popołudniu/ wieczorem, na Vis.

Autor:  Wojciech [ 21 kwi 2013, o 07:52 ]
Tytuł:  Re: kwietniowe pływanie - 1

sajmon napisał(a):
Okazuje się że kiedy nadranem, w pobliżu Vis przeszliśmy na silnik, coś musialo się dostać między dno a propeler, bo cała skrzynia ucierpiała. Jest do wymiany.

Jaki silnik masz na pontonie?

Autor:  Sajmon [ 21 kwi 2013, o 07:56 ]
Tytuł:  Re: kwietniowe pływanie - 1

A swoją droga sama końcówka cumowania w Śkradin - była rewelacyjna. Popłakaliśmy się ze śmiechu wspominając, gdy w kluczowym momencie, po ustawieniu jachtu rufa do keji, kumpel miał sprawnie podać pontonem cumę na poler. Pomyrdały mu się lejce w Suzuki i zamiast do keji poszedł w długą gdzieś międz łódki sąsiadów. Na szczęście nieocenione chłopaki z mariny, widząc nasze zabiegi pojawili się na swoim pontonie i ustawiając się na dziobie "zasunęli nas" jak szufladę na naszym miejscu

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

W pontonie mamy sześciokonne czterosuwowe Suzuki. Kiedy wiatr ustał szliśmy "na pych" 3,5 kts, manetka na 3/4 skali

Autor:  AJKC [ 21 kwi 2013, o 15:52 ]
Tytuł:  Re: kwietniowe pływanie - 1

sajmon napisał(a):
Plan prawie zrealizowany :) W 34 godzin przepłynęliśmy (w tm blisko Vis) 157 nM. Płynęliśmy na żaglach, na holu, pchani własnym pontonem. Cumowanie w marinie Skradnin bez silnika - wieńczyło dzieło. Znowu na rejsie udalo się super z ludzi' z ktorymi "można iść na wojnę" i którzy doskonale potrafią bawić się bez alkoholu. Juz umawiamy się na kolejne rejsy - na Vis trzeba będzie zacumoać



A w marcu, jak Andrzej,napisal, ze nie pije alkoholu i nie pale, to nagle zapomnieli, danych kontaktowych i nie przyslali numeru konta? To jest ludzka rzecz - zapomniec :lol:

Pzdr

Helena JKC

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/