Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 18 cze 2025, o 14:17




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 10 cze 2013, o 21:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 21:38
Posty: 1299
Lokalizacja: Flekkefjord/Norge
Podziękował : 119
Otrzymał podziękowań: 217
Uprawnienia żeglarskie: mam :P
Udalo sie!
Po wielkim stresie spowodowanym tym, ze nie do konca bylo wiadomo czy uda nam sie wyruszyc na regaty, 3 dni przed terminem dostalem telefon.
-Plyniemy, przygotuj sie, bedzie ciezko, polowe trasy robimy we dwojke, a kolejna osoba dosiadzie sie po drodze. Wpadnij na keje.
Takimi oto slowami przywital mnie wlasciciel jachtu Beneteau First 30 E ”Unicorn” moj przyjaciel Ole-Bjørn.
Rano stawilem sie na kei, mialem jakies graty z domu, recznik, ubrania na zmiane. Wczesniej okazalo sie, ze moj pekny sztormiak zostal na SIFU i Maciek zabral go do domu z lodki. Na cale szczescie jest w domu tego troche i jakos sie pozbieralem.
Przygotowalismy lodke w poniedzialek, zalozylismy lajfliny, posprzatalismy, zatankowalismy wode i paliwo.
Pierwsza wyprawa na regaty...Færderseilasen 2013. Sluszna droga, Flekkefjord-Oslo-Flekkefjord.
Generalnie wyszlo ponad 650Mm razem z petla regat.
Ale po kolei.
Wyruszylismy we wtorek kolo 11:00, po drodze okazalo sie ze dosiadzie sie tylko jedna osoba…..a mialo nas byc 6szt na regatach…ehh zycie.
Pogoda idealna sloneczko i lekki polwiatr prawego halsu pozwolil nam na niesienie jedynie samohalsujacego foka.
Obrazek
Wyszlismy na Listafjorden, bez specjalnego szalu hehe wialo 3m/s
Obrazek
Zmienialismy sie przy sterze dosc czesto, zawsze ktos musial zejsc do lodowki……
Obrazek
Po chwili stwierdzilismy, ze trzeba by cos zjesc wiec w ruch poszla kuchenka i parowki.
Obrazek
Po minieciu Lindesnes fyr wiatr sie troszke odwrocil, wiec ustawilismy sie na motyla i szlismy 7kts, baaardzo przyjemnie.
Obrazek

By nie bylo nudno Ole-Bjørn umilal czas wygrywajac rozne melodie na swoim malym chinskim kornecie.
Obrazek
Pozniej juz nie bylo tak milo, wiatr z tych 10m/s odkrecil sie do blisko 17m/s a komunikat podawal 7-8B.
Postanowilismy schowac sie wewnatrz fiordu. Szkoda tylko ze byla juz noc, do tego deszcz I krotka fala.
Weszlismy przez Ytre Ulvøya dalej przez Briksfjorden, Blindleia do Lillesand.
Byl to dla mnie niewatpliwie najtrudniejszy moment prowadzenia lodki, na dodatek w Skalefjorden po ciemku zgubilismy droge I zrobilismy kilka kolek pomiedzy skalami.
Wstalismy w dobrych nastrojach,
Obrazek
W Lillesand kolo godziny 12:00 zaokretowal sie ostatni czlonek zalogi, ktory okazal sie w sumie balastem niz zalogantem  Na cala wyprawe moze jak za sterem stal ze 3h to wszystko.
Wyszlismy z Lillesand, na krotka wysoka fale, ok 2m
Obrazek
Samo Lillesand bardzo malowniczo polozone, no I wyjscie z fiordu na otwarty Skagerak to nie wiecej niz 1Mm drogi
Bujalo, jedlismy, spalismy, a po jakims czasie ukazala nam sie latarnia Færder,
Obrazek
Juz niedaleko do Oslo....
Obrazek
Oslo przywitalo nas pochmurnie, generalny haos,
Obrazek

Musielismy stanac na przed keja w oczekiwaniu na zajecie swojego miejsca.
Upakowali nas jak sardynki, po 12 jachtow w pakiecie,
Obrazek

Dopiero nastepnego dnia okazalo sie, ze stoimy calkiem dziwnie, kazdy z inna flaga startowa.
Obrazek
Przyszla mila dziewczyna i poprosila o ”rozluznienie szyku”, mniej wiecej ”Panie zejdz pan ze mnie bo ten podemna, mowi ze ten pod nim chce wysiasc” Okazalo sie ze pierwszy startuje ten ktory zacumowany jest jako drugi od kei :D
Przy burcie mielismy lodke z damska zaloga, niestety byla tylko jedna zalogantka, ktorej nie udalo sie uruchomic silnika i jeszcze przed startem stracilismy nawigacyjne swiatlo dziobowe na jej kotwicy.
Oczywiscie w regatach braly jachty roznej klasy, np takie
Obrazek
Znalazlem tez lodke dla naszej Katrine, prawda ze piekna ?
Obrazek
Przed startem przecisnely sie miedzy jachtami 2 wycieczkowce
Obrazek
Obrazek
Przed samym startem naszej klasy zaloga postanowila sie zrelaksowac....Teddy lowil ryby a Ole-Bjørn, jak zwykle gral na kornecie, co bylo ciekawa atrakcja :D
Obrazek]
W koncu i na nas przyszedl czas startu, pieknie nam przywialo i wyszlismy zaraz po starcie na 3 pozycje.
Obrazek
Pieknie szlismy na granicy wyjscia steru z wody
Obrazek
Bandana w czachy dodawala +20 do predkosci w przechyle….
Obrazek
Wiec szlismy blisko 7kts.
Obrazek
Wszystko szlo pieknie, nawet bardzo, bylismy wysoko, wszystko gralo, piekna pogoda, wiatr, dobra pozycja, dobra predkosc
Obrazek
Mielismy zrobic kolko az do Hollenderboen (2 boja od dolu)
Obrazek
I gdy juz bylo tak sielankowo, przy zmianie halsu strzelila nam talia grota, wyrywajac kretlik z wozka.
Zrzucenia zagli, zrolowanie gieni, i szybka decyzja co robic, wycofac sie czy naprawic w jakis sposob?
Naprawic. Usuwamy reszte kretlika, zakladamy szekle wygrzebana gdzies z jaskolki. Odpalamy silnik by ustawic sie do wiatru, stawiamy zagle, plyniemy dalej 
Niestety stracilismy bardzo duzo czasu, pozniej wiatr siadl do 0.1m/s, wiec od Drøbak zone (przewezenie na mapce) do wysokosci Horten plynelismy zbyt dlugo. Mimo ze po tym jak po naprawie spadlismy na koniec stawki udalo nam sie czesciowo odrobic straty wlasnie w czasie najslabszego wiatru. Cudowne uczucie widziec jak wszyscy stoja a my plyniemy, powoli ale do przodu.
Na wysokosci Horten przy braku wiatru zapada decyzja o zakonczeniu regat przez nasza zaloge. Jest sobota godzina 11:00.
Rolujemy sie plyniemy do biura na mecie, oddajemy dokumenty.
robimy zapasy na droge
Obrazek
I ruszamy powrotnym kursem do Flekkefjord.

Zawijamy na grilla przy Svenner fyr, paroweczki I piwo
Obrazek
Obrazek
Ruszamy w dalsza droge, do Lillesand by odstawic balastujaca czesc zalogi, jest zimno, wieje z nordu
Obrazek
Obrazek
Wplywamy znow do Blindleia tym razem za dnia, zupelnie inaczej to wyglada teraz, plynie sie bez stresu, ze gdzies beda kamienie,
Obrazek
Po drodze Ole-Bjørn opowiada o starych czasach, historii Norwegii za czasow kaperskich, wojen napoleonskich,
Obrazek
O tym, ze kto w tamtych czasach mial poler na swoim terenie wlasnie w Blinheia zarabial dodatkowe pieniadze zima gdy stawaly tam zaglowce.

Pozniej znow otwarte Polnocne i zimny wiatr

Ale udalo sie i dotarlismy szczesliwoe do domu.
Obrazek
Mimo nieukonczenia regat, przygoda byla wysmienita….
Lodka dostala piekna plakietke
Obrazek
A mnie osobiscie wielka satysfakcje dala swiadomosc rywalizacji z krolem Norwegii Haakonem, ktory na swojej lodce “Sira” wywalczyl 1 miejsce w swojej klasie
Nawet nas pozdrowil przeplywajac obok burty naszego Unicorna (on juz konczyl, a my wlasnie sie wycofalismy)
Obrazek
Obrazek

Przygoda zycia , warto bylo.

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs



Za ten post autor Paco otrzymał podziękowania - 12: -O-, Były user, Gienek, Janna, Krzys, Maar, Micubiszi, waliant, WhiteWhale, Wojciech, Zbieraj, Zuzanna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 cze 2013, o 22:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12537
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4248
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Bo regaty to jednak jest inne pływanie niż turystyka. I króla spotkać można! ;)
Zaraziłeś się?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 cze 2013, o 22:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 21:38
Posty: 1299
Lokalizacja: Flekkefjord/Norge
Podziękował : 119
Otrzymał podziękowań: 217
Uprawnienia żeglarskie: mam :P
Czy sie zarazilem, chyba nie fajnie bylo. Jednak takie gnanie wariackie nie jest dla mnie.
Ciagle trymowanie zagli, po 5cm na kabestanie, no moze jeszcze jak by wialo caly czas....
A tak przy flaucie czekanie pod zaglem, moze cos powieje, 4h stalismy w miejscu bez jakiegokolwiek ruchu wiatru :D

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 cze 2013, o 22:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12537
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4248
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Tak to właśnie jest, że jak nie wieje to człek się wścieka, że inni płyną a on nie. Wtedy kluczem jest wytrzymać, nie stracić zapału i koncentracji. Można duuużo zyskać.
Męczące, ale fajne. No i króla można spotkać! :)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2013, o 15:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17561
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2348
Otrzymał podziękowań: 3695
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Na prośbę Paco "przeedytowałem" pierwszy post w wątku.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2013, o 17:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 21:38
Posty: 1299
Lokalizacja: Flekkefjord/Norge
Podziękował : 119
Otrzymał podziękowań: 217
Uprawnienia żeglarskie: mam :P
No dzieki Marku, lepiej to wyglada :)

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 cze 2013, o 11:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 21:38
Posty: 1299
Lokalizacja: Flekkefjord/Norge
Podziękował : 119
Otrzymał podziękowań: 217
Uprawnienia żeglarskie: mam :P
Generalnie zapomnialem dodac, ze strat bylo wiecej w czasie rejsu.
W drodze powrotnej przy Svenner fyr utopila sie nam zapasowa kotwica z rufy, ot bitter end, co byc przywiazany powinien a ni ebyl :D
No i okulary skippera, utopione w czasie odklejania naklejki z kadluba w Lillesand.

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 cze 2013, o 19:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 21:38
Posty: 1299
Lokalizacja: Flekkefjord/Norge
Podziękował : 119
Otrzymał podziękowań: 217
Uprawnienia żeglarskie: mam :P

Krotkie wideło

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL