Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 mar 2024, o 15:31




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor Wiadomość
PostNapisane: 26 sie 2013, o 07:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
A co to wszystko ma wspólnego z relacjami z Arktyki?????????????

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2013, o 15:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Wprawdzie już o tych wydarzeniach wcześniej posałem i uważam je za zamkniete, ale pewnie jesteście ciekawi co napisał najbardziej opiniotwórczy magazyn żeglarski w Polsce? Otóż w papierowym wydaniu najnowszych 'Żagli' (9/2013, str. 5) jest wzmianka o wyprawie "Barlovento II' ze zdjęciem Maćka Sodkiewicza i sygnowana (dż) czyli zapewne przez Dominika Życkiego:

Cytuj:
"Barlovento II" - arktyczny rekord!

Gdyński jacht "Barlovento II", którego załoga pod dowództwem kpt. Macieja Sodkiewicza realizowała wyprawę Rosyjska Arktyka, osiągnął w sobotę 20 lipca szerokość 82 10.554N. Jest to rekordowa, najbardziej na północ wysunięta pozycja osiągnięta kiedykolwiek przez jacht pod polską banderą! Załodze gratulujemy!

W drodze powrotnej z Ziemi Franciszka Józefa, po dopłynięciu do Murmańska, kpt. Sodkiewicz został... aresztowany na skutek podejrzeń władz rosyjskich związanych z rzekomym brakiem odpowiednich pozwoleń na pływanie po rosyjskich wodach terytorialnych. Po kilku godzinach pobytu kapitana w areszcie sprawa została wyjaśniona, kapitan zwolniony , a "Barlovento II" mógł wyruszyć w dalszy rejs do Gyni. Wyprawę regularnie relacjonowaliśmy na portalu Zagle.com.pl, a dłuższe podsumowanie rejsu przygotowywane jest do jednego z kolejnych wydań "Żagli".


A co słychać u załogi "Lady Dana 44"? Przez trzy tygodnie czekali w porcie Dikson na poprawę sytuacji lodowej. Teraz już płyną. Robią 6kn. (na silniku). Popsuła Im się odsalarka ale z pewnym trudem odkręcili filtr, wyczyścili i już działa ponownie. Bloger Daniel Michalski napisał też o pewnej ciekawostce:

Cytuj:
Po drodze mijamy wiele małych wysepek, których nazwy przywołują nazwiska sławnych polarników i żeglarzy. Są wśród nich np. wyspy Kruzenszterna, półwysep i zatoka Nansena jest też wyspa Gavriłowa. O ile dwaj pierwsi to już odległa historia, o tyle jeśli nazwa trzeciej wyspy wzięła się od nazwiska Daniela Gavriłowa, pierwszego kapitana jachtu który okrążył biegun północny w czasie jednego 2010 roku – to warto pływać.
pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2013, o 21:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17288
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2165
Otrzymał podziękowań: 3581
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Kuracent napisał(a):
kpt. Sodkiewicz został... aresztowany [...] Po kilku godzinach pobytu kapitana w areszcie
Oprócz tego, że to nie kapitan tylko jacht i nie po kilku godzinach a po dwóch tygodniach, to w zasadzie wszystko się zgadza :-)

Andrzej, jakie opinie tworzą "Żagle", że są takie "opiniotwórcze"? :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 wrz 2013, o 14:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
W rejsach arktycznych wiele się dzieje. M.in. "Lady Dana 44" przekroczyła 10 września 2014 południk 180°. Kto wie? Może w momencie jak piszę te słowa zrobili już North-East Passage? Choć warunki mają trudne i potrwa to pewnie jeszcze kilka dni.

Ale wrócę do wątku o lodołamaczu.

Maar napisał(a):
Piszesz o tym lodołamaczu. Nie pamiętam tytułu/autora filmu, który widziałem na Discovery, o małżeństwie Kanadyjczyków, którzy opłynęli świat i wracali do siebie do Kanady i na ostatnim odcinku, dwie czy trzy doby szli za konwojem prowadzonym przez lodołamacz.
Facet opowiadał, że ta właśnie żegluga była najtrudniejszym odcinkiem w całej okołoziemskiej podróży.


Już wiemy, jak to się skończyło. Michał Kochańczyk tak to opisał 5 września:

Cytuj:
...zaprosiliśmy załogę francuskiego jachtu „Tara”, która dzisiaj rano, tuz po nas, dopłynęła do Peweku. Nasze przypuszczenia okazały się słuszne, to my ich zmobilizowaliśmy do samodzielnego przekroczenia Cieśniny Wilkickiego!:)


Dodajmy, że jest to jacht ok. dwukrotnie dłuższy od 44ft. jachtu polskiego. Musiała Im szczena opaść jak malutki w porównaniu do "Tary" polski jacht wyruszył w lody a Oni czekali na atomowy lodołamacz.

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 wrz 2013, o 17:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Lady Dana 44 rezygnuje z przejścia NWP.
Jacht zmierza do Vancouver, gdzie przezimuje.

Za:
http://arctic2013.pl/pod-wiatr-do-provi ... 09-2013-r/
Cóż, tak już w życiu jest, że nie można mieć wszystkiego, a ambicje nie powinny zastępować zdrowego rozsądku. Trzymając się tych reguł od lat wracamy szczęśliwie do domów z wielu mniej lub bardziej niebezpiecznych wypraw lub wyjazdów. Tym razem mimo, że musieliśmy odpuścić ostatnią część niezwykle trudnego projektu to jednak sporo udało się nam zrealizować.
Media:
http://www.tvn24.pl/pomorze,42/chcieli- ... 55040.html
http://www.tvn24.pl/zdjecia/przerwali-r ... lista.html

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 wrz 2013, o 19:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17288
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2165
Otrzymał podziękowań: 3581
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
pierdupierdu napisał(a):
Lady Dana 44 rezygnuje z przejścia NWP.
Troszku szkoda, buuu :-(

BTW rozmawiając z Heniem Wolskim, dowiedziałem się, że Lady Dana 44 wyszła w ten rejs bez wcześniejszego "opływania". Henio trochę kasandrycznie wieszczył, ale miał na myśli jacht a nie pogodę. Szczęście w nieszczęściu, że mu się nie sprawdziło ;-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 wrz 2013, o 21:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Maar napisał(a):
pierdupierdu napisał(a):
Lady Dana 44 rezygnuje z przejścia NWP.
Troszku szkoda, buuu :-(

Wiesz - jest połowa września, a jacht w Провидении.
W październiku na NWP nie ruszą, cudów nie ma...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 wrz 2013, o 13:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17288
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2165
Otrzymał podziękowań: 3581
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
pierdupierdu napisał(a):
W październiku
No właśnie to moje "troszku szkoda" dotyczy października. Szkoda, że nie udało im się do Prowidenii dotrzeć, w planowanym przed rejsem czasie :-(

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2013, o 14:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Skończyła się wyprawa "Rosyjska Arktyka".

Marek Zwierz napisał(a):
Powitanie „Barlovento II”

W piątek, 20 września zakończyła się blisko 4 miesięczna ekspedycja do rosyjskiej części Arktyki. Żeglarze osiągnęli najdalej położony na północ punkt na kuli ziemskiej do którego dotarł polski jacht pod żaglami.

Wrześniowe słońce w towarzystwie kilku jachtów przywitało na gdyńskiej redzie powracający z rosyjskiej Arktyki jacht „Barlovento II”. W kilku etapach jacht pokonał trasę przez Sankt Petersburg, słynny Biełomor Kanał, Morze Białe, Morze Barentsa aż do Ziemi Franciszka Józefa i z powrotem przez Morze Karskie i Murmańsk. Od opuszczenia Gdyni 2 czerwca minęły prawie 4 miesiące, 4 kapitanów i w ogóle 4 była magiczną liczbą ekspedycji. Jacht przepłynął 4 tysiące mil tam i 4 tysiące mil z powrotem, zaliczył 4 Morza i przez pokład przewinęło się 40 żeglarzy, z czego niemal połowa kobiet.

Pomysłodawcą wyprawy był Maciej Sodkiewicz, który też prowadził „Barlovento II” przez najtrudniejsze akweny Arktyki. Załoga dopłynęła do 82°16’ N, a tak daleko jeszcze żaden polski jacht nie dotarł. O postępach ekspedycji pisaliśmy na portalu żagli wielokrotnie. Wprawdzie jacht oklejony był wieloma napisami różnych partnerów, ale tak naprawdę wszyscy uczestnicy rejsu pokrywali koszty swojego udziału sami. Tym większa sława.

Kilka minut po godzinie 11 pomalowany na niebiesko jacht wpłynął do Basenu im. Mariusza Zaruskiego otulony w dym odpalonych na powitanie czerwonych pochodni. Na kei zebrał się komitet powitalny, a po pierwszych uściskach wszyscy przenieśli się do siedziby patrona wyprawy, Pomorskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego (POZŻ). Tam nastąpiło oficjalne powitanie przez prezesa POZŻ, Bogusława Witkowskiego, wręczenie dyplomów przez Prezesa Ligii Morskiej i Rzecznej, a jednocześnie Dyrektora Gdyńskiego Urzędu Morskiego Andrzeja Królikowskiego, powitanie w imieniu Prezydenta Gdyni przez Beatę Szadziul, przez Wiceprezydenta Tczewa Zenona Drewę i, z ramienia Bractwa Kaphornowców, przez redaktora Bohdana Sienkiewicza. Załoga odwdzięczyła się zdjęciami z najdalszego punktu, który osiągnęli w czasie wyprawy.

Rejs przebiegał przy zmiennej pogodzie, gdzie głębokie niże przeplatane były okresami cisz. Towarzyszyły temu drobne awarie, które udawało się usunąć i przygody z rosyjskimi służbami specjalnymi. To ostatnie wydaje się być charakterystyczne dla tego regionu świata. Każda wyprawa, żeby można było ją zaliczyć do udanych, powinna na końcu rodzić pomysły nowej ekspedycji. W tajemnicy dowiedziałem się, że takie pomysły już są, ale żadnych szczegółów nie udało mi się z mojej rozmówczyni wydobyć. Nie zapeszając życzymy spełnienia tych zamiarów i gratulujemy wspaniałego osiągnięcia.



Relację Marka zamieściło elektroniczne wydanie "Żagli":

http://www.zagle.com.pl/wydarzenia/powi ... 13382.html

Marek zamieścił tam też 27 swoich zdjęć. Zachęcam do obejrzenia!

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL