Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 20 lip 2025, o 11:23




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 4 lis 2013, o 19:31 

Dołączył(a): 9 gru 2010, o 09:09
Posty: 180
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 205
Uprawnienia żeglarskie: posiadam
Zbyt długo tu nie byłem - opisałem się i kiedy już chciałem wysłać wszystko poszło ...
Więc wklejam tylko fragment swojej krótkiej relacji ze strony ROZŻ http://www.rozz.org.pl/. Reszty się domyślajcie :D

Z Górek Zachodnich wyszliśmy zaledwie na tydzień przed rozpoczęciem drugiego etapu regat. Zaraz też ukuło się powiedzonko „kruca banda, mało casu”, adekwatne do sytuacji jak diabli.

Droga do Helsinek wiodła przez Gotlandię, Alandy i Fińskie Szkiery. Wystarczyłoby na obdzielenie kilku rejsów. Trochę nas pod Gotlandią wyhuśtało pod wiatr i falę, ale uroki Visby zrekompensowały trud. Do Mariehamn szliśmy na spinakerze i było tak relaksowo, że komuś zachciało się gwizdać z radości. Widać nie spodobało się to Neptunowi, bo poplątał dziadek szoty i fały i musiałem w środku nocy na czubek grotmasztu wyłazić. Aż do Helsinek nikt już nie gwizdał i żegluga w baksztagu pomiędzy szkierowatymi wysepkami będzie wspominana długo, jako niezapomniana jazda. Piękne widoki, oślepiające słońce, roziskrzona woda rozcinana dziobem Rzeszowiaka, kipiel na skałach obok których prowadził farwater, piątka z baksztagu – czego można chcieć więcej?

Z prawdziwym żalem witaliśmy rosnące w oczach Helsinki, choć pewnie niesłusznie, bo porty jak wiadomo też mają swoje zalety. Niespodziewanie największą z nich okazał się inspektor dopuszczający jachty do udziału w regatach. Wymogi bezpieczeństwa na zlocie żaglowców są bardzo rygorystycznie przestrzegane, a kontrola bardzo skrupulatna. Angol przejrzał dokumenty, wypytał o szczegóły , pooglądał każdy element wyposażenia, przeszedł wzdłuż pokładu i na koniec stwierdził: „masz bardzo dzielny jacht, bezpieczny i dobrze przygotowany , dawno takiego nie sprawdzałem. Nie będzie problemów w morzu!” Wiedziałem to i bez niego , ale teraz to już chyba nawet Neptun musiał się po kudłatej głowie poskrobać z podziwu – skąd te podgórskie hreczkosieje mają takiego karabla?

Problemów nie było. W Helsinkach zamustrowała pierwsza tallshipowa załoga, którą do Rygi poprowadził Marian. Kiedy za kilkanaście dni przejmowałem jacht znowu , mieli zadowolone gęby. Choć też im nieźle powiało i w kilku ładnych miejscach byli , widać było że szkoda im z jachtu schodzić. Ale o tym może i sam Marian opowie.
Mój etap wiódł z Rygi do Szczecina. Podlegał regułom regatowym, tzn. nie można było bez szczególnych powodów zawijać do portów, ani też używać silnika. Drugi warunek był zrozumiały, ale z pierwszym nie chcieliśmy się pogodzić. Zgodnie z zasadą przynajmniej połowę załogi musi stanowić młodzież w wieku 15-25 lat, a ta jest niecierpliwa i świat chce zobaczyć jak najszybciej. Odbiliśmy więc od stawki zaraz po starcie nadkładając drogi, aby dojść do wschodniego wybrzeża Gotlandii. W porciku rybackim Herrvik przestaliśmy najlepszy wiatr( wiała dobra siódemka z północnego wschodu ), ale młodzi pojechali autostopem do Visby i bardzo sobie tą wycieczkę chwalili. Jak na tym pustkowiu złapali okazję - nie wiem, wrócili przed nocą i rozpoczęliśmy pościg za peletonem. Kontakt radiowy był marny, podawaliśmy naszą pozycję organizatorom za pośrednictwem innych jednostek. Wzrokowy polepszył się nad ranem ,dostrzegliśmy wielki angielski żaglowiec w odległości 5 mil. Gedania też była niedaleko, pogadaliśmy trochę i płyniemy … no nie od razu do Szczecina, bo po drodze, trochę z boku kolejny rarytas – malutka wysepka obok Bornholmu. Trzymałem ją w tajemnicy, żeby mieli większą frajdę. Christianso to bajkowe miejsce, żadne medale nie są warte tyle, co wejście do tej dziupli. Potem już prosto do mety. Jachty porozrzucane były po całym Bałtyku – organizatorzy wystraszyli się, że nie zdążymy się pozbierać na paradę w Szczecinie, więc zamknęli metę 12 godzin przed czasem, klasyfikując z pozycji o północy. Pomimo naszych wycieczek nie byliśmy ostatni.

Do lądu podchodziliśmy czarną nocą. Na redzie przed Świnoujściem stało kilka statków, były oświetlone i nie stanowiły problemu. Mijaliśmy je jeden po drugim kierując się w stronę główek portu. Ale jedno światło niepokojąco blisko wykonywało jakieś manewry. Kiedy idzie na ciebie zielone i czerwone, to robi się cieplej. Ale jeśli z mroku za tym światłem wysunie się potwór, to zrobi ci się bardzo gorąco. Potwór miał bukszpryt wycelowany w naszą nadbudówkę, na czarnych masztach zwisało kilka żagli, z boku zionęły czeluście dział. Rozpoznałem stracha - to Goteborg – replika wojennego okrętu szwedzkiego z XVIII wieku. Dziękuję losowi, że nie dał mi spotkać się z oryginałem, takie spotkanie musiało być niewesołe. Do Świnoujścia weszliśmy o brzasku mijając po drodze odpoczywających wzdłuż nabrzeży wojowników – wielkie i małe jachty przycupnęły cichutko pozwalając wyspać się zmęczonym załogom. A w Szczecinie tłumy ludzi, fajerwerki , szanty i dobra zabawa, prawdziwe żeglarskie święto!” Cieszyliśmy się i my, a razem z nami Rzeszowiak spokojnie kołyszący się na cumach. Jutro znowu popłyniemy daleko…

Rzeszowiak pływał po Bałtyku , a w ostatni weekend został wyjęty z wody, aby przezimować na nabrzeżu portu. Z wiosną znów przygotujemy go do drogi – tym razem dalekiej, północnej , trudnej – takiej, do jakiej naprawdę jest stworzony. Szczegóły tej wyprawy już wkrótce.


Załączniki:
DSC05288.JPG
DSC05288.JPG [ 248.86 KiB | Przeglądane 2614 razy ]

_________________
Bogdan

Za ten post autor Bogdan Bednarz otrzymał podziękowania - 3: Kuracent, Kurczak, Zuzanna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lis 2013, o 05:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Bardzo fajny tekst. O bardzo dzielnym jachcie. Czekam na szczegóły planów na 2014, bo chciałbym ponownie załapać się na tym jachcie na jakiś fajny północny etap.

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 gru 2013, o 23:04 

Dołączył(a): 9 gru 2010, o 09:09
Posty: 180
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 205
Uprawnienia żeglarskie: posiadam
Kuracent napisał(a):
Czekam na szczegóły planów na 2014, bo chciałbym ponownie załapać się na tym jachcie na jakiś fajny północny etap.


dla wszystkich którzy chcą się załapać tu : http://www.rozz.org.pl

a dla tych którzy chcą podyskutować , tu :
viewtopic.php?f=2&t=17496

_________________
Bogdan


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sty 2014, o 22:57 

Dołączył(a): 9 gru 2010, o 09:09
Posty: 180
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 205
Uprawnienia żeglarskie: posiadam
Kuracent napisał(a):
... chciałbym ponownie załapać się na tym jachcie na jakiś fajny północny etap.


Andrzej, im bardziej północny etap tym mniej miejsc. Wczoraj kupiłem ostatnie bilety samolotowe z Longyearbyen - wszystkie koje zajęte. Straszyłeś :D

_________________
Bogdan


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL