Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Pierwszy rejs morski
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=39&t=17868
Strona 1 z 2

Autor:  Januariusz [ 1 lut 2014, o 17:02 ]
Tytuł:  Pierwszy rejs morski

Witam,
Chciałybm się podzielić moim pierwszym doświadczeniem na morzu. Wziąłem udział w rejsie z Gdańska na Bornholm i z powrotem . Wypłyneliśmy w czwartek (12.12.2013) około 16.30 z Gdańsk do Gdyni odebrać 2 osoby. W Gdyni byliśmy około 18-19. Następnie około 21 popłyneliśmy na Hel. Tam już zostaliśmy na noc. Nadal nic nie zapowiadało porażki. Nadal rozmawialiśmy o tym gdzie ewentualnie popłyniemy,itd. Rano mieliśmy wstać, sprawdzić pogodę i wyruszyć dalej. Mamy ranek 13.12.2013(piątek) Pogodę odbieramy około 11 !!! Osoby prowadzące jacht zaczęły delikatnie naprowadzać załogę iż warunki chyba nie pozwolą nam dopłynąć do celu. Zobaczymy co będzie. W końcu wylądowaliśmy szczęśliwie w Porcie we Władysławowie około północy, przemierzając dzielnie wzburzone wody Bałtyku dwukrotnie unikając zderzenia z oznaczeniami sieci rybackich przy wietrze określiłbym to na 3B. Jedyną atrakcją było samo wejście do portu utrudnione tego dnia gęstą mgła.Tam kolejne noc, noc stracona, już wiedziałem że dalej to nie popłyniemy. Sobota 14.12.2013. Spędzona generalnie na łodzi i powrocie w większości już na silniku, tym razem do Sopotu. Wieczorem wypad na miasto a następnego dnia (Niedziela 15.12.2013) powrót do Gdańska. Reasumując przebyliśmy około 140 mil (udokumentowane opinią żeglarską) od czwartku do niedzieli. Pytam się czy często tak się zdarza na rejsach morskich? Jestem bardzo zawiedzony, to był mój pierwszy rejs morski.
Czy można jakoś wstecznie zobaczyć pogodę i sprawdzić czy mieli rację czy tylko może ja się czepiam ?
Ja osobiście miałem ochotę o tym porozmawiać , zacząłem nawet "badać" pozostałych członków załogi co o tym myślą ale raczej większości było to niemalże obojętne i raczej byli skłonni przyjąć że to co powie kapitan to jest święte. Czy można było lepiej zaplanować tej rejs, pytam się?

Autor:  Cape [ 1 lut 2014, o 17:07 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

Od czwartku do niedzieli w grudniu z trójmiasta w planach był Bornholm ?

Autor:  Colonel [ 1 lut 2014, o 17:08 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

W grudniu....
Nic mnie nie zdziwi.
I jeszcze: jaki to był jacht,w jakim stanie, ile mieliście czasu (jeśli od czwartku do niedzieli,to o Bornholmie w ogóle mowy być nie mogło).

Autor:  Januariusz [ 1 lut 2014, o 17:12 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

Tak właśnie, były też w listopadzie o ile pamiętam i w styczniu.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Jacht był 16 m , typu slup, około 140m2 żagla.

Autor:  Cape [ 1 lut 2014, o 17:31 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

Januariusz napisał(a):
Tak właśnie, były też w listopadzie o ile pamiętam i w styczniu.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Jacht był 16 m , typu slup, około 140m2 żagla.

Planowanie od czwartku do niedzieli rejsu na takiej trasie o tej porze roku jest bez sensu.
Musiałby być idealne warunki nie tylko siły wiatru, ale i kierunku.
To około 150 mil, czyli w korzystnych warunkach doba z hakiem w jedną stronę.
Taka jest matematyka.

Autor:  M@rek [ 1 lut 2014, o 17:47 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

Cape napisał(a):
Januariusz napisał(a):

Jacht był 16 m , typu slup, około 140m2 żagla.

Planowanie od czwartku do niedzieli rejsu na takiej trasie o tej porze roku jest bez sensu.
Musiałby być idealne warunki nie tylko siły wiatru, ale i kierunku.
To około 150 mil, czyli w korzystnych warunkach doba z hakiem w jedną stronę.
Taka jest matematyka.


Ja tam w grudniu po Baltyku nie plywam zle 150 Mm w dobe z dobtym hakiem w korzystnych warunkach to robie na lodce 7,3 m. Kiedys w listopadzie na "Polonezie" wyszlo nam ponad 200Mm na dobe :)

Autor:  Maar [ 1 lut 2014, o 18:51 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

Januariusz napisał(a):
Jacht był 16 m , typu slup, około 140m2 żagla.
A w opinii nie masz napisanej nazwy jachtu?

Znam kilka jachtów, które by sobie poradziły i w ciągu 4 dni umożliwiły by realizację rejsu z Trójmiasta na Bornholm i z powrotem i całą masę jachtów, na których nie można by zrealizować tego rejsu.

Ciekawe na czym płynąłeś.

A jeśli chodzi o warunki to w załącznikach masz pogodę w tygodniu od 8 (niedziela) do 14 (sobota) dla Nexo i dla Helu.

Załączniki:
hel.jpg
hel.jpg [ 54.79 KiB | Przeglądane 8893 razy ]
nexo.jpg
nexo.jpg [ 55.08 KiB | Przeglądane 8893 razy ]

Autor:  Senator [ 1 lut 2014, o 18:54 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

Maar napisał(a):
A jeśli chodzi o warunki to w załącznikach masz pogodę w tygodniu od 8 (niedziela) do 14 (sobota) dla Nexo i dla Helu.

Mareczku,
Skąd ściągasz takie ładne tabelki ? ;)

Autor:  Maar [ 1 lut 2014, o 18:57 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

Senator napisał(a):
Skąd ściągasz takie ładne tabelki ?
Z PhotoShopa :-) One nie są ładne, bo nie można sobie windu w Nm zaordynować :-(

Próbowałeś tego? http://polish.wunderground.com/history/

Autor:  Senator [ 1 lut 2014, o 19:44 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

Maar napisał(a):
One nie są ładne, bo nie można sobie windu w Nm zaordynować :-(
Próbowałeś tego? http://polish.wunderground.com/history/

A to taka sytuacja... "z podziemiem" Waść współpracujesz... :roll:
Masz tam MM (missing value) , czyli prawie Nm (Ni mom pojęcia) i się jeszcze czepiasz :rotfl:

Autor:  Bastard [ 1 lut 2014, o 19:48 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

Januariusz napisał(a):
Czy można jakoś wstecznie zobaczyć pogodę i sprawdzić czy mieli rację czy tylko może ja się czepiam ?
Ja osobiście miałem ochotę o tym porozmawiać , zacząłem nawet "badać" pozostałych członków załogi co o tym myślą ale raczej większości było to niemalże obojętne i raczej byli skłonni przyjąć że to co powie kapitan to jest święte. Czy można było lepiej zaplanować tej rejs, pytam się?
Podam Ci tylko z własnego doświadczenia. Brałem udział w rejsie (czterodniowym) na Bornholm, ale ze Świnoujścia. Zrobiliśmy 175 mil i uważam że było trochę pływania: wyjście na noc na Bornholm, dopłynięcie w południe do Ronne, następny cały dzień do Svaneke i po noclegu powrót cały dzień i nocne wejście z powrotem do Świnoujścia. I tak z ciekawości spojrzałem na zapiski z rejsu forumowego Zawiszą dwa lata temu, bo to była trasa, którą chcieliście zrobić. Wyszło ponad 400 mil z Gdyni do Ronne i powrót przez Hel, przy istniejących wtedy warunkach wiatrowych. Moim, mało doświadczonym, zdaniem zaplanowana przez Was trasa była w normalnych warunkach nie do zrobienia.

Autor:  plitkin [ 1 lut 2014, o 19:59 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

Merytorycznie: tak, zmiany trasy sie zdarzaja. Tak, kapitan podejmuje wiazaca decyzje. Tak, prawdopodobnie podjal dobra decyzje.
Plan byl mocno napiety i raczej trzeba bylo "dobrze trafic" by go zrealizowac. Byc moze zaloga z lapanki nie wzbudzila w kapitanie wiary, byc moze byly inne czynniki uzasadniajace ta decyzje. Zachodni wiatr nie sprzyjal tej przygodzie w takim czasie. Tak wiec mozna powiedziec, ze takie sytuacje sie zdarzaja i z duzym stopniem prawdopodobienstwa mpzna uznac, ze decyzja byla dobra.

Autor:  Borys_q [ 1 lut 2014, o 20:01 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

Mój pierwszy rejs miał być Gdańsk-Karlskrona-Bornholm-Świnoujście, wyszło Gdańsk-Władek-Olandia(Grune hagen lub jakoś podobnie) Kołobrzeg i Świnoujście, napięty grafik szliśmy jakieś 50 NM od Bornholmu ale wiatr miał się zmienić i byśmy nie mieli jak wrócić. My mieliśmy 6B-7B- jedną noc słabą 8B fale do 3-4 metrów i jacht (Bawaria 50) który takiego żeglowania nie lubi, z morzem nigdy nie wiesz jak wyjdzie.

Cytuj:
Ja osobiście miałem ochotę o tym porozmawiać , zacząłem nawet "badać" pozostałych członków załogi co o tym myślą ale raczej większości było to niemalże obojętne i raczej byli skłonni przyjąć że to co powie kapitan to jest święte.


Bo chyba jest.

Autor:  Bastard [ 1 lut 2014, o 20:07 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

Borys_q napisał(a):
Bo chyba jest.
Co nie znaczy, ze nie można było porozmawiać. Na ostatnim rejsie skipperował nam Mariusz Główka, długie godziny dyskutowaliśmy o trasach i oknach pogodowych. W końcu on i tak podejmował decyzję, ale co się nagadaliśmy to nasze... :rotfl:

Autor:  Bastard [ 1 lut 2014, o 20:18 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

A mówiąc już poważnie, to najgorsza była by dyskusja o decyzjach kapitana na forum, szczególnie w sytuacji kiedy nie ma zainteresowanego.

Autor:  M@rek [ 1 lut 2014, o 20:22 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

16 m i ok 140 m zagla to pasuje ma "Tornado"/ "Lady B". Przy sprzyjajacej pogodzie ponad 200 Mm na dobe calkowicie realne :)

Autor:  Maar [ 1 lut 2014, o 21:36 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

M@rek napisał(a):
Przy sprzyjajacej pogodzie ponad 200 Mm na dobe calkowicie realne
Tyle, że w tamtym okresie pogoda mało sprzyjająca była.

Autor:  Michal [ 1 lut 2014, o 22:42 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

Sprawdziłem pogodę na Hel 18.08.2011 potem 13.08.2013 Morbylanga i pamięć płata figle bo mam inne wspomnienia a link weryfikuje wspomnienia. Rejs morski to wskazuje kierunek a cel jest zawsze orientacyjny, Zwiedziłeś kilka portów to Ciesz się bo mogłeś stać w jednym porcie czekając na pogodę.

Autor:  Cape [ 2 lut 2014, o 10:59 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

M@rek napisał(a):
Kiedys w listopadzie na "Polonezie" wyszlo nam ponad 200Mm na dobe

A mnie również w listopadzie (pasaty :lol: ) bynajmniej nie regatowym Bergiem (Bruceo) 180 mil.
I czego to dowodzi ? Sensowności oferty w grudniu z trójmiasta na Bornholm od czwartku do niedzieli ?
A potem taki uczestnik ma niedosyt.
Uczestnikowi rejsu również przed rejsem należy się rzetelna informacja.

Autor:  Maar [ 2 lut 2014, o 11:10 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

Cape napisał(a):
Uczestnikowi rejsu również przed rejsem należy się rzetelna informacja.
To właśnie jest clue problemu pod tytułem: "Czy rejs będzie udany?"
Najgorsza sytuacja jest jeżeli uczestnicy mają różne wizje rejsu, marzą o różnych trasach, pragną odwiedzić różne porty i nikt im przed rejsem rzetelnie nie opowie jakie są preferencje prowadzącego, jakie zagrożenia (np. pogodowe), co jest na pewno nie do zrealizowania, itd.

Nawet głupia sprawa jaką jest używanie silnika. Jedni wolą zrezygnować z odwiedzenia jakichś miejsc, halsować się z mozołem przez 3/4 rejsu niż pojechać kilka godzin na silniku.

Jeżeli nie wiedzą jakie preferencje w tej kwestii ma prowadzący, to też może ich rejs stać się koszmarem a nie przyjemnością.

Autor:  Nicram [ 2 lut 2014, o 11:11 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

W listopadzie na zakończenie sezonu zrobiliśmy sobie rejs z trójmiasta. Identyczny termin czyli od czwartku do niedzieli. Popłyneliśmy do Kłajpedy i nigdy by nam do głowy nie przyszło żeby zapuścić się na Bornholm. Płyneliśmy Bavarią 32 a drugi jacht który z nami płynął to Lady B. Lady B była 4h (z wiatrem)wcześniej od nas na trasie ale wiadomo, że to jacht regatowy i cisneła pod wszystkimi żaglami. Spowrotem mieliśmy centralnie w morde i wiatr 7-8B. Zastanawiam się dlaczego kapitan właśnie takiej trasy nie obrał? Celowo?

Autor:  M@rek [ 2 lut 2014, o 11:18 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

Calkowita zgoda, ale jak autor watku napisal mial byc to podobno rejs na Bornholm ? Jesli tak to chyba ktos kogos przed rejsem swiadomie wprowadzil w blad. Nie dziwie sie ze nie majac doswiadczenia dal sie na to nabrac i jest rozczarowany.

Autor:  M@rek [ 2 lut 2014, o 11:26 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

Marcin, jesli sie nie myle ( bo dawno tam nie bylem) z Gdyni do Klajpedy bedzie ok 130 Mm a to przy baksztagu i srednim wiatrze dla "Lady B" na pewno sporo mniej niz doba i to bez stawiana spinakera. To przeciez kawal lodki . Wiem jak szybko plywalo "Tornado" :)

Autor:  Nicram [ 2 lut 2014, o 11:31 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

120Mm, baksztagiem, Bavaria 21h a Lady B 17h. Spowrotem ruszyliśmy razem w sobote o 1200, Lady B dopłyneła z tego co pamiętam około pólnocy może trochę po z niedzieli na poniedziałek a my o 5 rano zacumowaliśmy w Gdyni.

Autor:  M@rek [ 2 lut 2014, o 11:39 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

To musialo do Klajpedy slabo wiac :) Taki czas dla 54 stopowego jachtu do tego jak piszesz " cisnacego na pelnych zaglach" to bardzo slabo.

Autor:  Nicram [ 2 lut 2014, o 11:46 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

5-6B.

Autor:  Katrine [ 2 lut 2014, o 11:53 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

Januariusz napisał(a):
Witam,
Chciałybm się podzielić moim pierwszym doświadczeniem na morzu. Wziąłem udział w rejsie z Gdańska na Bornholm i z powrotem . Wypłyneliśmy w czwartek (12.12.2013) około 16.30 z Gdańsk do Gdyni odebrać 2 osoby. W Gdyni byliśmy około 18-19. Następnie około 21 popłyneliśmy na Hel. Tam już zostaliśmy na noc. Nadal nic nie zapowiadało porażki. Nadal rozmawialiśmy o tym gdzie ewentualnie popłyniemy,itd. Rano mieliśmy wstać, sprawdzić pogodę i wyruszyć dalej. Mamy ranek 13.12.2013(piątek) Pogodę odbieramy około 11 !!! Osoby prowadzące jacht zaczęły delikatnie naprowadzać załogę iż warunki chyba nie pozwolą nam dopłynąć do celu. Zobaczymy co będzie. W końcu wylądowaliśmy szczęśliwie w Porcie we Władysławowie około północy, przemierzając dzielnie wzburzone wody Bałtyku dwukrotnie unikając zderzenia z oznaczeniami sieci rybackich przy wietrze określiłbym to na 3B. Jedyną atrakcją było samo wejście do portu utrudnione tego dnia gęstą mgła.Tam kolejne noc, noc stracona, już wiedziałem że dalej to nie popłyniemy. Sobota 14.12.2013. Spędzona generalnie na łodzi i powrocie w większości już na silniku, tym razem do Sopotu. Wieczorem wypad na miasto a następnego dnia (Niedziela 15.12.2013) powrót do Gdańska. Reasumując przebyliśmy około 140 mil (udokumentowane opinią żeglarską) od czwartku do niedzieli. Pytam się czy często tak się zdarza na rejsach morskich? Jestem bardzo zawiedzony, to był mój pierwszy rejs morski.
Czy można jakoś wstecznie zobaczyć pogodę i sprawdzić czy mieli rację czy tylko może ja się czepiam ?
Ja osobiście miałem ochotę o tym porozmawiać , zacząłem nawet "badać" pozostałych członków załogi co o tym myślą ale raczej większości było to niemalże obojętne i raczej byli skłonni przyjąć że to co powie kapitan to jest święte. Czy można było lepiej zaplanować tej rejs, pytam się?


Moim zdaniem trochę dziwne jest to co piszesz. Wzburzone wody Bałtyku przy 3B?

Na morzu kpt ma zawsze racje.

Gdybyście popłynęli wtedy to też byłbyś niezadowolony bo pewnie byście dostali nieźle po tyłku. Czasem trzeba się cieszyć że można wypić ciepłą herbatkę w porcie. Naprawdę.

BTW raczej bym nie wybierała takiego terminu na swój pierwszy rejs i to nie na żaglowcu... Należało się z tym liczyć. A kpt podjął słuszną decyzję jeśli to był Twój pierwszy rejs;)
Tak naprawdę dla takich osób najważniejsze jest to by skutecznie ich nie zniechęcić do pływania. (jak to było w moim prawie przypadku;)

Autor:  Senator [ 2 lut 2014, o 12:03 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

Zgadzam się z podejściem, że w sumie najważniejsza jest dobra "komunikacja" z załogą. Szczególnie dla kogoś, kto pierwszy raz wybiera się na morze.
Łatwo zrazić takie osoby, do tego typu wypoczynku...
Cel powinien być wyznaczony, ale niekoniecznie "bezwarunkowo". Właśnie na tym chyba (między innymi) polega cała ta zabawa w żeglowanie, żeby planować sobie różne koncepcje, analizować możliwości (również na bieżąco, już w trakcie rejsu) - właśnie przy udziale załogi. Kapuściana czapka nie spadnie z głowy kapitanowi, jeśli pierwszego dnia podzieli się z załogą swoimi koncepcjami. :rotfl:
Jeśli ktoś chce na 100% wykonać plan i zwiedzić koniecznie to, co opisano w folderze, to powinien szukać raczej ofert w biurach podróży. :-P

Autor:  Januariusz [ 2 lut 2014, o 12:22 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

Katrine napisał(a):
Moim zdaniem trochę dziwne jest to co piszesz. Wzburzone wody Bałtyku przy 3B?

Ja się tak naśmiewałem tylko z tym wzburzonym morzem przy sile 3B .
Przy okazji dodam, że nie był to żaden jacht z tych wymienianych na forum.
Dzień wcześniej załoganci dostali maila z pogodą i nic nie pisali że rejs nie dojdzie do skutku, ewentualnie popłyniemy do Karlskrony.
Podkreślam nie znam się na tyle żeby ocenić czy mogliśmy wtedy tam popłynąć dlatego zadałem pytanie na forum.
Rozumiem że warunki bywają różne i wiem że trasy mogą się zmienić. Ale pytałem też czy można było lepiej zaplanować trasę na te konkretne dni. Wydaje mi się trochę jedna słabo w 4 dni : Gdańsk - Gdynia - Hel - Władysławowo - Gdańsk.

Autor:  Katrine [ 2 lut 2014, o 12:28 ]
Tytuł:  Re: Pierwszy rejs morski

Czyli rozumiem że słabo wiało przez cały rejs i dlatego nie popłynęliście? w grudniu na naszym Bałtyku wiało 3B?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/