Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=39&t=19713 |
Strona 1 z 16 |
Autor: | Jaromir [ 3 sie 2014, o 19:45 ] |
Tytuł: | Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
Jak w temacie, niebawem drugie podejście kapitana Tomasza Cichockiego do rejsu non-stop dookoła świata. Ponowna próba rozpocznie się startem z Brestu, za ca 4 tygodnie. Przypomnę, że pierwsza próba (2011/2012) zakończyła się pełnym okrążeniem globu, w dobrym, żeglarskim stylu. Niestety z jednym przystankiem w RPA, wymuszonym poważną awarią. Oby teraz awarie Go oszczędzały! Relacje i newsy na: http://kapitancichocki.pl/ |
Autor: | M@rek [ 3 sie 2014, o 19:56 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
W czasie porownywalnym do Robina Knox Johnsona na "Suahili". O tym kiedt to bylo i jak rozne to byly jachty wspominac nie trzeba. |
Autor: | Prosiek [ 3 sie 2014, o 20:24 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
M@rek napisał(a): Robina Knox Johnsona na "Suahili" "Suhaili" ![]() |
Autor: | Colonel [ 4 sie 2014, o 19:44 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
M@rek napisał(a): W czasie porownywalnym do Robina Knox Johnsona na "Suahili". A to regaty jakieś? |
Autor: | M@rek [ 4 sie 2014, o 21:05 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
Nie, ale jesli sie plynie na nowoczesnym 40 stopowym jachcie wyposazonym we wszystkie zdobycze techniki i na zblizonej trasie uzyskuje sie czas taki jak klasyczny znacznie mniejszy jacht kilkadziesiat lat temu trudno mowic o dobrym stylu bo to zeglarstwo a nie taniec z gwiazdami. W dobrym zeglarskim stylu niedawno amerykanin oplynal obie Ameryki non-stop na starym Albinie Vega. Z naszej krajowej beczki tak mozna napisac o rejszie Szymona i Janusza. Takie jest moje subiektywne zdanie ale ja nie ulegam PA-rowi. |
Autor: | Ryś [ 4 sie 2014, o 21:10 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
Po prostu nie wierzysz M@rku że Colin Archer to szybka oceaniczna maszyna ![]() |
Autor: | Jaromir [ 4 sie 2014, o 21:24 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
Easy, o ile wiem Robin K-J na Suhaili nie zawracał kilkaset mil pod wiatr do Port Elizabeth ani nie tracił tam czasu na naprawę steru. A bez PR-u zorganizować taką wyprawę - trudno. Inna sprawa, że ktoś odpowiedzialny za PR przed pierwszym rejsem "dookoła" Cichockiego, popełnił głupie błędy: viewtopic.php?p=89723#p89723 Pewnie jakiś wyczyn yuppich ze stoczni.... |
Autor: | M@rek [ 4 sie 2014, o 21:36 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
Ryś napisał(a): Po prostu nie wierzysz M@rku że Colin Archer to szybka oceaniczna maszyna ![]() Rysiu, wiem jaka jest roznica miedzy klasycznym jachtem 32 stopy a nowoczesnym choc nie regatowym 40 stopowym ![]() Wiem ze w obecnych czasach PR- rzadzi ![]() dostrzegam roznice miedzy trawersem Atlantyku z wielkim PR-em a takim samym za wlasne pieniadze. Taki dziwny jestem ![]() |
Autor: | Ryś [ 4 sie 2014, o 23:01 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
M@rek napisał(a): Rysiu, wiem jaka jest roznica miedzy klasycznym jachtem 32 stopy a nowoczesnym choc nie regatowym 40 stopowym Za to Ciem ceniem a lubiem ![]() Wiem ze w obecnych czasach PR- rzadzi ![]() ![]() ![]() |
Autor: | D40 [ 5 sie 2014, o 13:54 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
M@rek, jak byś mógł napisać więcej o różnicach między jachtami to prosze. |
Autor: | M@rek [ 5 sie 2014, o 14:34 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
Co tu pisac ? Delphie 40 pewnie znasz."Suhaili" pewnie bez problemow sobie wygooglasz. Ale to klasyczny, drewniany 32 stopowy szpicgat.Latwo sobie wyobrazic roznice w projektowych predkosciach. Jak poszedl postep techniczny w sprzecie, nawigaqcji, srodkach lacznosci czy nawet odziezy zeglarskiej chyba pisac nie trzeba. Dlatego nie porownuje rejsu Cichockiego do podobnych rejsow na nowoczesnym sprzecie regatowym bo to roznica kosmiczna ale do tego sprzed ponad 40 lat ( jak konczyl uczylem sie do matury ). |
Autor: | D40 [ 5 sie 2014, o 15:43 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
No tak co tu porownywac? Tak zapytałem bo porównywałeś... |
Autor: | skipbulba [ 5 sie 2014, o 15:52 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
Co ma "dobry żeglarski styl" do "szybciej niż Robin K.J" to ja za cholerę nie rozumiem. Dobry żeglarski styl, to w moim odczuciu po prostu "znaczy ma być porządnie" (K.O.B). Szybkość nie ma zupełnie nic do rzeczy. |
Autor: | mchanga [ 5 sie 2014, o 16:13 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
M@rek napisał(a): Nie, ale jesli sie plynie na nowoczesnym 40 stopowym jachcie wyposazonym we wszystkie zdobycze techniki i na zblizonej trasie uzyskuje sie czas taki jak klasyczny znacznie mniejszy jacht kilkadziesiat lat temu trudno mowic o dobrym stylu bo to zeglarstwo a nie taniec z gwiazdami. Nie rozumiem Twojej krytyki. Przecież nie płynął na czas. Zrobił dużą pętlę i należy mu się pełen szacun a nie krytykowanie i porównywanie do Tańca z Gwiazdami. |
Autor: | D40 [ 5 sie 2014, o 17:48 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
Zawsze ktoś cos krytykuje i tym głośniej im mniej sam zrobił. Ja się nie mogę wypowiadać bo nie zrobiłem żadnej "pętli", ale wg mnie to Szacunek Wielki i tyle, tym bardziej że Polak na polskim - seryjnym jachcie |
Autor: | M@rek [ 19 sie 2014, o 07:49 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
Czy to ma oznaczac ze wypowiadac sie moga jedynie ci , ktorzy to samo wczesniej zrobili ? O Kubicy jedynie kierowcy F1 o Malyszu skoczkowie ? Osobiscie nigdy o "petli" nie marzylem , za to przepracowalem na morzu dobre kilkanascie lat i to wlasnie w najtrudniejszych rejonach. |
Autor: | ObserwatorzRamienia [ 19 sie 2014, o 09:46 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
M@rek napisał(a): Czy to ma oznaczac ze wypowiadac sie moga jedynie ci , ktorzy to samo wczesniej zrobili ? O Kubicy jedynie kierowcy F1 o Malyszu skoczkowie ? Zgodnie z zasadą: nie znam się to się wypowiem ![]() Dobrze, że Tomek opłynął. Punkt. To, że zajęło mu to dużo czasu to inna kwestia, związana po częśći z problemami technicznymi (elektronika) a nie tylko z przymusowym postojem. Teraz jest bogatszy o te doświadczenia i stąd kolejna próba opłynięcia Ziemi. I powinniśmy się cieszyć, że mu się chce. No i kibicować! |
Autor: | waliant [ 19 sie 2014, o 09:53 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
Bardzo dobrze, że opłynął. Do tego napisał jedną z lepszych książek żeglarskich jakie czytałem. Do tego wyszło, że jacht był naprawdę źle do rejsu przygotowany (i nie chodzi tylko o elektronikę). Gość jest twardy (bo ukończył), do tego zacięty, bo próbuje znowu. Za to wszystko szacun, i to szczery. Ale i krytyczne uwagi są dopuszczalne, bo czemu nie? |
Autor: | M@rek [ 19 sie 2014, o 15:59 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
Tomku, ksiazke tez czytalem, mam podobne odczucia a ponadto czy do dobrego stylu zeglowania nalezy lekcewazenie doswiadczen innych ? Ruty zaglowcow znane sa juz od setek lat a On jak sam w ksiazce przyznaje poplynal na skroty co sam okresla jako blad ale po fakcie. |
Autor: | waliant [ 19 sie 2014, o 19:41 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
Można spokojnie powiedzieć, że pierwszy rejs nie był w dobrym stylu. Bo tak naprawdę ledwo został ukończony i to przy sporej dozie szczęscia. Błędów - cała masa, i to bardzo poważnych oraz podstawowych. Warto to wiedzieć, jednocześnie kibicując drugiej wyprawie. Ja szczerze kibicuję, podziwiam charakter i odporność. Nie widzę nic złego w tym, że sobie o błędach porozmawiamy. Bo czemu nie? Nauczka. Dla mnie jedną z piękniejszych scen w książce jest wymiana porwanej genuy na foka. W rolerze. I wnioski z tego. Argument w dyskusji roler kontra raksy - nie do zbicia ![]() |
Autor: | piotr6 [ 19 sie 2014, o 19:58 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
waliant napisał(a): Do tego napisał jedną z lepszych książek żeglarskich jakie czytałem mogłbyś coś więcej bo nie planowałem zakupu |
Autor: | waliant [ 19 sie 2014, o 20:01 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
Tomasz Cichocki, "Zew oceanu". Akurat czytałem pożyczoną, polecam. Bo i wniosków dużo, i dobrze napisana. Przeczytałem w jedną noc, a nie o każdej książce da się to powiedzieć ![]() |
Autor: | Marian Strzelecki [ 19 sie 2014, o 20:30 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
To się nazywa dobry PR ![]() Kupię i przeczytam. MJS |
Autor: | Micubiszi [ 20 sie 2014, o 08:19 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
waliant napisał(a): Dla mnie jedną z piękniejszych scen w książce jest wymiana porwanej genuy na foka. W rolerze. I wnioski z tego. Argument w dyskusji roler kontra raksy - nie do zbicia Czyli w tej drugiej wyprawie wiedziony doświadczeniem nie powinien mieć rolera ![]() No to ciekawy jestem czy tak będzie ![]() |
Autor: | ObserwatorzRamienia [ 20 sie 2014, o 08:32 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
Micubiszi napisał(a): Czyli w tej drugiej wyprawie wiedziony doświadczeniem nie powinien mieć rolera ![]() Idąc tym tokiem rozumowania... Co ostatnio mu się zepsuło koło RPA....płetwa sterowa? ![]() |
Autor: | Colonel [ 20 sie 2014, o 15:33 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
Waliant, przez Ciebie kupie |
Autor: | Marian Strzelecki [ 20 sie 2014, o 16:13 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
ObserwatorzRamienia napisał(a): Micubiszi napisał(a): Czyli w tej drugiej wyprawie wiedziony doświadczeniem nie powinien mieć rolera ![]() Idąc tym tokiem rozumowania... Co ostatnio mu się zepsuło koło RPA....płetwa sterowa? ![]() Znaczy powinien teraz mieć jacht samosterowny?* ![]() MJS * Współczesny jacht samosterowny to tak jak uczciwy polityk: teoretycznie możliwe ale nie występuje w przyrodzie. ![]() |
Autor: | waliant [ 20 sie 2014, o 16:19 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
Micubiszi napisał(a): Czyli w tej drugiej wyprawie wiedziony doświadczeniem nie powinien mieć rolera ![]() No to ciekawy jestem czy tak będzie Sądząc po zdjęciach, to roler jest. Ale grot refowany normalnie, z trzema refami. Proporcje żagli też są chyba ciut inne. Cóż, zobaczymy. * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Colonel napisał(a): Waliant, przez Ciebie kupie Ja za to kupię jutro (też przez Ciebie, choć lepiej brzmi: dzieki Tobie) "Desire", więc wyjdziemy na remis ![]() |
Autor: | Colonel [ 21 sie 2014, o 16:14 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
Z przyjemnością zremisuję ![]() A co do tematu: czy nie jest tak, że pierwszy rejs był na"40" a drugi ma być na "47". To chyba trochę inne jachty.. |
Autor: | waliant [ 21 sie 2014, o 18:01 ] |
Tytuł: | Re: Tomasz Cichocki, non-stop dookoła, podejście drugie |
Książkę kupiłem i czytam, a dokładniej przeczytałem już 3/4 ![]() Co do rejsu to zgadza się, teraz jacht jest 7 stóp większy. Nowy, z różnymi zmianami. |
Strona 1 z 16 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |