Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=39&t=21244
Strona 1 z 2

Autor:  Sajmon [ 14 lut 2015, o 16:17 ]
Tytuł:  Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

No i na co mi przyszło, żeby zamiast po śniegu biegać z psem, cieszyć się pierwszymi oznakami wiosny, skrobać o poranku szybę samochodu, muszę zasuwać do roboty na drugą półkulę.
Jak się zdążyliśmy zorientować, z internetem na Karaibach bywa różnie, więc pewnie relacja będzie postrzępiona, posty nieregularne, których rytm wyznaczać będą wizyty w knajpach z WiFiriffi.
Póki internetu mam w nadmiarze rozpoczynam niniejszym oficjaną relację z Sajmonowego Rejsu Karaibskiego 2015
Startujemy jutro, połączone siły warszwsko-krakowskie. Część ekipy z Okęcia, część z Balic. Wieczorek zapoznawczy jutro wieczorem, w okolicach Montmartre

Autor:  baoo [ 14 lut 2015, o 23:00 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

Sajmon te Karaiby nie sa takie male :D Gdzie i kiedy bedziecie? Bo jeszcze piwa dziekczynnego za naklejki nie wypilismy

Autor:  Sajmon [ 14 lut 2015, o 23:07 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

W poniedziałek posiedzimy w Le Marin. We wtorek ruszymy na południe, gdzieś na St. Lucia. Nasz dalszy plan: brak planu. Myślałem, że Ty już jesteś gdzieś na Pacyfiku ;)

Autor:  Sajmon [ 16 lut 2015, o 12:16 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

Paryż. No còż zaliczony upojny wieczòr w mieście, a teraz już ostatni e na łòdce. tap na Orly... Siadamy do maszyny latającej i za parę godzin meldujemy się

Autor:  Sajmon [ 19 lut 2015, o 22:42 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

Oj widzę, że będsie ciężko pisać relację siedzącw karaibskich okolicznościach przyrody. Zatem póki co meldunek. Piwo z Szymonem wypite. Przelot na Grenadę zaliczony. Wiało super. Prędkości 8-10 węzłòw.
Dzisiejszy dzień to zwiedzanie Grenady zakończone degustacją smakowitych potraw.

Autor:  Kurczak [ 20 lut 2015, o 08:22 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

Tylko, żebyś tam z powodu okoliczności przyrody nie zakotwiczył na dłużej...... :lol:

Autor:  Micubiszi [ 20 lut 2015, o 09:12 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

Kurczak napisał(a):
Tylko, żebyś tam z powodu okoliczności przyrody nie zakotwiczył na dłużej......


Niech Sajmon zostanie tam na stałe, będzie kogo odwiedzać na Karaibach :D

Autor:  Koma5 [ 20 lut 2015, o 14:56 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

Micubiszi napisał(a):
będzie kogo odwiedzać na Karaibach

A po co Ci znajomy na Karaibach? Jeżeli na przelot będzie Cię stać, to utrzymanie się już pikuś... ;)
No...chyba że lód do rampacza przygotuje :rotfl:

Autor:  Micubiszi [ 20 lut 2015, o 18:11 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

Koma5 napisał(a):
A po co Ci znajomy na Karaibach? Jeżeli na przelot będzie Cię stać, to utrzymanie się już pikuś...


Miałem na myśli wypicie dużej ilości alkoholu z dobrym znajomym "stacie" tu nie ma nic do rzeczy :mrgreen:

Autor:  antelio [ 21 lut 2015, o 12:38 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

Micubiszi napisał(a):
Miałem na myśli wypicie dużej ilości alkoholu
Ejjj, wszak jak zwykle Sajmon doskonale bawi się bez alkoholu :rotfl:

Autor:  Moroszka [ 21 lut 2015, o 15:51 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

To Micuś ma się bawić, Sajmon ma tylko z nim wypić :lol:

Autor:  Sajmon [ 21 lut 2015, o 20:27 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

Dzisiaj bawimy się doskonale bez alkoholu na Carriacou. Odprawiliśmy się przed wypłynięciem w dalszą podròż na pòłnoc. Jednak dzisiejszy wieczòr spędzimy jeszcze na wyspie, mamy bowiem zaproszenie na imprezę do rodakòw, błąkających się po okolicach. Ponoć będziemy czwartą łòdką pod polską banderą

Autor:  Nieszka [ 21 lut 2015, o 21:08 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

antelio napisał(a):
Micubiszi napisał(a):
Miałem na myśli wypicie dużej ilości alkoholu
Ejjj, wszak jak zwykle Sajmon doskonale bawi się bez alkoholu :rotfl:


A ja myślę, że Sajmon się na rum ichni skusi...

Autor:  Sajmon [ 24 lut 2015, o 21:39 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

Oj... Na relacje, to czas będzie chyba dopiero po powrocie. Byliśmy tu, byliśmy tam... Nieobadane rafy, niewiarygodne zatoczki, niepospolite towarzystwo... Po prostu - "w Raju, jest dużo lepiej, niż w każdym innym kraju"...

Autor:  antelio [ 25 lut 2015, o 07:44 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

Sajmon napisał(a):
"w Raju, jest dużo lepiej, niż w każdym innym kraju"...
heheh, widzę że działania marketingowe zaczęte :P

Autor:  Sajmon [ 25 lut 2015, o 18:41 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

O. K. ...
Jest nadzieja, że wszystkie filmy i zdjęcia z wczorajszego wieczoru, zostały usunięte ;)
Dzisiaj dzień jak co dzień - lokalne piwko, na lokalnej plaży. Zbieramy siłę do wyprawy pieszej w głąb wyspy...

Autor:  Sajmon [ 25 lut 2015, o 22:17 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

Objechaliśmy. Bequi'ę z przesympatycznym Szkotem, w siòdmym pokoleniu mieszkającym na wyspie. Piękne widoczki, oryginalna "architektura", uśmiechnęci ludzie... Luz...

Autor:  Sajmon [ 26 lut 2015, o 17:36 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

No còż... Dzisiaj karaibska klasyka. Kilka piw u Antka w Wallibau na St. Vincent. Kilka zdjęć w trumnach pozostałych po ekipie "Piratòw z Karaibòw", drynk z palemką w internetodajni...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Jak ktoś by się wybierał do Antka - dobrze by było wzbogacić płytotekę polskiej republiki karaibskiej, bo łop zna już wwzystkie kawałki na pamięć

Autor:  Moroszka [ 26 lut 2015, o 20:03 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

Nudno musi być na tych Karaibach - nic, tylko piwo, drynki i palmy... i tak przez dwa tygodnie? ;)

Autor:  jachu [ 26 lut 2015, o 20:05 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

Jak zyc panie jak zyc ;)

Autor:  Micubiszi [ 27 lut 2015, o 07:34 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

Moroszka napisał(a):
Nudno musi być na tych Karaibach - nic, tylko piwo, drynki i palmy... i tak przez dwa tygodnie?


To jest wersja oficjalna. :mrgreen: Ale my wiemy co tam się odbywa :D Sodomia i Gomoria panie :mrgreen: ;)

Autor:  Sajmon [ 28 lut 2015, o 00:38 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

Dzisiaj doskonałe jedzonko na St. LUCIA, po mozolnym żeglowaniu z St. Vincent. Wczoraj niechcący zrobił nam się magiczny wieczòr. Bogdan uruchomił rzutnik, duży ekran i przy nieobadanej urody zatoczce, pośròd palm na tle połòwki księżyca, obejrzeliśmy koncert Adele. Nie pròbujcie robić tego w domu. Kosmos. Do tego miejscowy rum i jakieś takie miejscowe Marlboro. Magia!
Dzisiejszy wieczòr zapowiada się spokojnie :mrgreen:

Autor:  Nicram [ 28 lut 2015, o 08:03 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

Tomek przestań zaśmiecać wątek ;) Pisz na temat a o piciu % i fajczeniu na jachcie to nie po żeglarskiemu ;)

Autor:  Świerszcz [ 28 lut 2015, o 08:19 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

Nicram napisał(a):
Tomek przestań zaśmiecać wątek ;) Pisz na temat a o piciu % i fajczeniu na jachcie to nie po żeglarskiemu ;)


Nie zgadzam się z Tobą Marcin "w całej rozciągłości tematu" :mrgreen: :wink:

Autor:  Nicram [ 28 lut 2015, o 09:09 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

Aleszzz maszzz prafoo siem nie zgacać :)

A mam pytanie. Rzutnik to wyposazenie kata?

Autor:  Zbieraj [ 28 lut 2015, o 09:15 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

Nicram napisał(a):
Rzutnik to wyposazenie kata?
Co Ci przyszło do głowy? :roll: Wyposażeniem kata jest topór! :D

Autor:  Nicram [ 28 lut 2015, o 10:05 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

Eeee wuja to chyba za twoich czasów, ewoluowało to trochę. Teraz to miecze i kilim go ;)

Sajmon to teraz wróci taki Los Latrynos ;)

Autor:  Zbieraj [ 28 lut 2015, o 10:21 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

Gdzieniegdzie to jest zastrzykilim go. :roll:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Nicram napisał(a):
Sajmon to teraz wróci taki Los Latrynos
Nie ma powodu. On bohatersko dotarł do wysp, które nie są Los Latrynos. Latrynosy są dalej. :D

Autor:  Sajmon [ 28 lut 2015, o 12:10 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

Sprytny taki mały rzutniczek. Wielkość kostki masła, a moc! Latynosi mogli z brzegu, towarzyszyć nam w "spektaklu".
Tutejsi "Latynosi" wybitnie nachalni. Nie wiedzą już jak i ile wyciągać nam z kieszeni ichniejszych EC. Trochę męczące.

Autor:  Buber [ 28 lut 2015, o 12:36 ]
Tytuł:  Re: Karaiby - tam jeszcze mnie nie widzieli. Relacja

Na St. Lucii, koło Pitonsów sport narodowy to nurkowanie po wrzucone miedziaki. Zaraz koło kadłubów ze śrubami, i takie tam....
Strach patrzeć a durne turysty rzucajom.....

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/