Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 6 lip 2025, o 22:20




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 19 maja 2015, o 08:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Bardzo dobry pomysł miał Seba, żeby zadzwonić do mnie z informacją o przedpremierowym rejsie Empatii. Bardzo dobry, bo akurat teraz miałem trochę czasu, który z przyjemnością poświęciłem na to, by odbyć swój pierwszy rejs bałtycki. Decyzja by dołączyć do sześcioosobowej załogi, zajęła mi o wiele mniej czasu niż dogranie życiowych planów, ale dość powiedzieć, że w środę, 13-go maja postawiłem stopę na pokładzie Empatii.

Plan był taki, by we czwartek ruszyć w stronę otwartego morza, zatem ponieważ dzień już teraz długi, a drobnych prac przygotowawczych pozostało do zrobienia bez liku, oddałem się pod komendę Kapitanowi Sebastianowi i do nocy mieliśmy pełne ręce roboty.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2015, o 17:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Na późne popołudnie, wieczór dotarł na jacht Piotr, z "z miasta" powrócił Jedrek z Danusią... Danusia była tylko dobrym duchem przygotowań, bo nazajutrz ruszała w drogę powrotną do domu. Panowie - to czwórka stanowiąca 2/3 załogi na dziewiczy rejs. Wieczorkiem środowym, posiedzieliśmy trochę, pogwarzyli, poopowiadali sobie historie Rzacholeckiego Lasu, ale poszliśmy spać dosyć wcześnie, bo jeszcze trochę prac przygotowawczych na czwartkowy poranek pozostało.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2015, o 21:48 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
faktem jest, iż odbierając Sajmona z dworca w Szczecinie ,nie spodziewałem się ,że przytarga ze sobą tak ogromny worek żeglarski. Wiedziony moimi wskazówkami zapakował nawet kalosze :mrgreen:
Zapomniał natomiast o sztormiaku chorwackim i nie paradował w szlafroku po pokładzie Empatii. Chciałbym pokrótce wytłumaczyć, czemu nie zdaje relacji - ale w tłoku ognistych pożegnań, po dziewiczym rejsie Empatią, pozostawił u mnie drugą połowę mózgu, czyli komputer, tablet, oraz aparat fotograficzny :rotfl:
Więc wybaczcie - dziś wysłałem paczkę, więc relacja szczegółowa na pewno się pojawi. aw przerwie w robocie przed wypłynięciem, której nie było jak zwykle zbyt mało ,mieliśmy czas ,by strzelić sobie fotkę :cool:

Mało tego, wspólnie na groźnym Bałtyku wstawialiśmy na wachty, dodatkowo dzieląc kabinę kapitańską :D

Oświadczam wszem i wobec - Sajmon na Bałtyku - stało się faktem :mrgreen:


Załączniki:
ss.jpg
ss.jpg [ 75.86 KiB | Przeglądane 5242 razy ]

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2015, o 06:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Fakt faktem, do dźwigania mojego bagażu, przydało by się dwóch dorosłych mężczyzn ;)
Seba napisał(a):
pozostawił u mnie drugą połowę mózgu

Dzięki Seba za tą "połowę" (tylko połowę) - wiesz, że jestem łasy na komplementy ;)

W czwartek, życie zweryfikowało nasz plan wypłynięcia w południe. Jak zawsze "końcóweczki" prac wszelakich bywają zdradliwe, czasochłonne kłopotliwe. Seba uwijał się przy najpierw przy samochodowych dostawach paliwa, potem przy wykrytej niedoróbce odpowietrznika zbiornika paliwa. Ja udawałem, że znam się na pracach stolarskich i wykonałem "profesjonalną" szufladę na sztućce. Znając życie to tymczasowe rozwiązanie - sklejkowy pojemnik, przetrwa lata z czego już jestem dumny ;)

Jeszcze instalacja szotów, jeszcze ogólny klar na pokładzie i o szesnastej nadeszła godzina, pierwszego w historii, wypłynięcia z portu w dziewiczy rejs, jachtu Empatia Polska.

Wszyscy czuliśmy, jak ważny jest to moment, dla Andrzeja, właściciela jednostki. Perypetie z budową jachtu trwały kilkanaście lat. Andrzej poświęcił na realizację swojego marzenia, zamierzenia kawał swojego życia, nieobadaną ilość energii, serca, pracy.
Dlatego jest mi niezmiernie miło, że mogłem stać za sterem Empatii, gdy opuszczaliśmy, gościnny basen Stoczni Teligii w Szczecinie, gdy jacht ruszał w swój pierwszy, przedpremierowy rejs!

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2015, o 18:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 sty 2012, o 15:19
Posty: 271
Podziękował : 24
Otrzymał podziękowań: 68
Uprawnienia żeglarskie: hmm, coś z morzem :)
Seba napisał(a):
Oświadczam wszem i wobec - Sajmon na Bałtyku - stało się faktem :mrgreen:
świat się do góry nogami wywrócił, co teraz będzie :twisted: jeszcze zmieni zainteresowania i zostanie tu na zawsze.
Seba napisał(a):
i nie paradował w szlafroku po pokładzie
jakoś mi w to trudno uwierzyć :rotfl:

_________________
Darek Olsztyn.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2015, o 21:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Pokonany na silniku odcinek Odry Zachodniej - do Zalewu Szczecińskiego - piekny! Kompletnie inne krajobrazy, roślinność, zupełnie odmienne klimaty od tych do których przywykłem. Coś między Mazurami, a Bieszczadami. Widok krążących orłów - wspaniały, a obraz ryby, złowionej pazurami przez pikującego orła - na długo pozostanie w mej pamięci.
Sam zalew, przecięty wpół na silniku nie pozostawił szczególnych wrażeń, poza takim, że myślałem, że jest większy. Gdzieś w oddali mogłem dojrzeć wskazaną przez "bywalców" Trzebież, wcześniej barka, betonowiec... Kanał z Zalewu do Świnoujścia - urokliwy, choć bardzo uporządkowany. Ponieważ zrobił się wieczór, mrok, bardzo ładnie zaprezentowało się Świnoujście, żeby sie nazbyt nie rozmarzyć - trzeba było pouważać na ruch promów wyruszających z portów, dla których byliśmy łupinką zawracającą głowę, pośród basenów portowych.

No i wreszcie Bałtyk!

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL