Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Występy gościnne w Chorwacji na 50ft Cyclades
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=39&t=22204
Strona 1 z 1

Autor:  Sajmon [ 31 maja 2015, o 20:06 ]
Tytuł:  Występy gościnne w Chorwacji na 50ft Cyclades

Jeszcze nie zakończyłem relacji z rejsu celebrytòw, a już zaczęła się kolejna szychta! Wystartowałem dzisiaj z Sibenika, na poważnym ;) sprzęcie... Pięćdziesięciostopowy jachcik - baaardzo ładny. Ekipa nam się trochę posypała, bo proza życia zawròciła z dogi część załogi. Płyniemy w piątkę, ale jest nadzieja, że w środę dolączą do nas dwie osoby. Wypłynęliśmy dopiero dzisiaj w niedzielę, na spokojnie, po śniadaniu. W niedzielę sklep w Mandalinie jest zamknięty, więc przystanęliśmy na parę chwil w Sibeniku, by po za moment wyjść kanałem Sibenickim, na otwarte morze. Wypuściliśmy się poza obrys wyspy Zlarin, a potem praktycznie jednym halsem, pokonaliśmy drogę do Veli Drvenik'a. Może dwa razy, przeszliśmy na drugi hals by zdobyć troszkę "wysokości" dla naszego bajdewindowania. Przy pięknej pogodzie, przy wietrze w okolicach dziesięciu węzłòw, przy zerowej fali, cieszyliśmy się widokiem rozpiętych żagli, i setek jachtòw dookoła... Najwyraźniej sezon "ruszył". Teraz po kolacji, popijając białe wino, pròbujemy odgadnąć kiedy wypada pełnia.

Autor:  Sajmon [ 1 cze 2015, o 11:32 ]
Tytuł:  Re: Występy gościnne w Chorwacji na 50ft Cyclades

W tym tygodniu, szału z wiatrem nie będzie. Wieje w porywach 5 kts, ale na razie nie prujemy na silniku, ale siłami natury, pędzimy 1,5 węzła w stronę Milnej, na tradycyjne oliwne zakupy. Bardzo fajna łòdka. Dłuuuuga i szeroooka. W środku mamy trzy lodòwki, co przy naszym pięcioosobowym składzie ociera się o perwersję. Śmieszna jest dziobowa kabina "służbòwka". Jeśli ktoś ma klaustrofobię - nie pośpi. W zatoczce Necujam pokręciliśmy òsemki tyłem, żeby wyczuć jak jacht zachowa się w ciasnych marinach. To był dobry pomysł, bo okazało się, że po jeździe wstecz, nie za każdym razem wchodzi bieg na przòd. Czujnym trzeba być ;)

Autor:  Sajmon [ 1 cze 2015, o 16:27 ]
Tytuł:  Re: Występy gościnne w Chorwacji na 50ft Cyclades

Po Milnej odwiedziliśmy Livkę na Solcie. Krótka kąpiel w coraz cieplejszym Adriatyku i płyniemy całkiem żwawo w stronę Świętego Klemensa. Będziemy szukać jakiegoś sympatycznego miejsca do rzucenia kotwicy

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Spróbowałem zrobić zdjęcie dziupli dziobowej, ale jest tak malutka, że ciężko było sie wkomponować jakoś z aparatem foto...

Załączniki:
Dziupla 03.JPG
Dziupla 03.JPG [ 45.57 KiB | Przeglądane 4744 razy ]
Dziupla 02.JPG
Dziupla 02.JPG [ 36.49 KiB | Przeglądane 4744 razy ]
Dziupla 01.JPG
Dziupla 01.JPG [ 37.19 KiB | Przeglądane 4744 razy ]
Cyclades 50 d.JPG
Cyclades 50 d.JPG [ 48.5 KiB | Przeglądane 4747 razy ]
Cyclades 50 c.JPG
Cyclades 50 c.JPG [ 50.39 KiB | Przeglądane 4747 razy ]
Cyclades 50 b.JPG
Cyclades 50 b.JPG [ 62.79 KiB | Przeglądane 4747 razy ]
Cyclades 50 a.JPG
Cyclades 50 a.JPG [ 87.58 KiB | Przeglądane 4747 razy ]

Autor:  Ognisty Szkwał [ 1 cze 2015, o 16:43 ]
Tytuł:  Re: Występy gościnne w Chorwacji na 50ft Cyclades

Sajmon napisał(a):
ale jest tak malutka,


Wystarczy wchodzić po zdjęciu sztormiaka HRC i pewnie będzie można się jeszcze obracać... :-P

Autor:  martin40 [ 1 cze 2015, o 19:00 ]
Tytuł:  Re: Występy gościnne w Chorwacji na 50ft Cyclades

Sajmon napisał(a):
Spróbowałem zrobić zdjęcie dziupli dziobowej, ale jest tak malutka, że ciężko było sie wkomponować jakoś z aparatem foto...


Przynajmniej za potrzebą nie musisz daleko biegać ;)

Autor:  Sajmon [ 2 cze 2015, o 15:14 ]
Tytuł:  Re: Występy gościnne w Chorwacji na 50ft Cyclades

Stanęliśmy na no w Vinogradisce na Pekelnym Otoku. Było tam raptem 30 jachtòw ;) więc bez problemu znaleźliśmy miejsce na zakotwiczenie, wraz z linową przeprawą pontonową do brzegu. Jeśli ktoś pròbuje mieć kompleksy z powodu hałaśliwych polskich załòg, trzeba było słyszeć wczoraj niemieckojęzyczną hołotę. Szczęśliwie ich pijackie darcie pyska trwało dosyć kròtko, bo byśmy im zrobili Grunwald II.
Płyniemy dzisiaj, przy pięknej, wietrznej, słonecznej pogodzie. Kierujemy się w stronę Sibenika. Podejmiemy tam zbłąkaną dwòjkę załogantòw, ktòrzy w sobotę z Mikulowa musieli zawròcić do kraju...
Wieje "czwòreczka" z NW, przy takim wietrze, nasz smok zaczyna się rozpędzać. Właściwie przy słabszym wietrze, należeliśmy do tych szybszych łòdek na wodzie. Na trawersie drweniki...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Miałem prawie już testować wczoraj dziuplokabinę, ale mi przeszło ;)
Może dzisiaj zabiorę nocny ekwipunek - tablet, gazetę, może komputer bo ma tuzin filmòw do nadrobienia...

Autor:  Nieszka [ 2 cze 2015, o 16:37 ]
Tytuł:  Re: Występy gościnne w Chorwacji na 50ft Cyclades

Sajmon napisał(a):
...bo byśmy im zrobili Grunwald II...


No tak potop szwedzki już pomszczony...;)

Autor:  Sajmon [ 2 cze 2015, o 17:38 ]
Tytuł:  Re: Występy gościnne w Chorwacji na 50ft Cyclades

Zgadza się ;) Szwedom wybiliśmy z głowy imprezowanie z Polakami...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Ależ pięknie dookoła! Zero fali, 16 kts wiatru i 5 naszych podròżnych. Jeszcze 18 mil do celu...

Autor:  Milena [ 3 cze 2015, o 21:09 ]
Tytuł:  Re: Występy gościnne w Chorwacji na 50ft Cyclades

Sajmon napisał(a):
Ależ pięknie dookoła! Zero fali, 16 kts wiatru i 5 naszych podròżnych. Jeszcze 18 mil do celu...
i co? i co? Dalej pisz, dalej. Z klimacikami...

Autor:  Sajmon [ 4 cze 2015, o 06:40 ]
Tytuł:  Re: Występy gościnne w Chorwacji na 50ft Cyclades

Było tak pięknie, że aż zaniemòwiłem ;)
Do końca dnia towarzyszył nam tròjko-czwòrkowaty wiatr z bajdewindu. Gdy zaszło słońce, wzeszedł dorodny księżyc, ktòrego dzielił od pełni jeden dzień. Do Kanału Sibenickiego i dalej do mariny Mandalina, wchodziliśmy w okolicach jedenastej wieczòr. Kaziu, ktòry popołudniu stał za sterem i dał autopilotowi wychodne, zwieńczył dzieło, cumując naszą "dłużycą" do mandalińskiego y-bomu.
Nie powiem, nie powiem... Wychyliliśmy za udane cumowanie i za cudowne ocalenie ;)

Autor:  Sajmon [ 4 cze 2015, o 10:47 ]
Tytuł:  Re: Występy gościnne w Chorwacji na 50ft Cyclades

Zdjęcia z drogi do Sibenika

Załączniki:
Hvar - Sibenik 05.jpg
Hvar - Sibenik 05.jpg [ 46.99 KiB | Przeglądane 4470 razy ]
Hvar - Sibenik 04.jpg
Hvar - Sibenik 04.jpg [ 52.46 KiB | Przeglądane 4470 razy ]
Hvar - Sibenik 03.jpg
Hvar - Sibenik 03.jpg [ 44.53 KiB | Przeglądane 4470 razy ]
Hvar - Sibenik 02.jpg
Hvar - Sibenik 02.jpg [ 53.34 KiB | Przeglądane 4470 razy ]
Hvar - Sibenik 01.jpg
Hvar - Sibenik 01.jpg [ 36.24 KiB | Przeglądane 4470 razy ]

Autor:  Sajmon [ 10 cze 2015, o 00:53 ]
Tytuł:  Re: Występy gościnne w Chorwacji na 50ft Cyclades

Gdy tylko załoga była w komplecie - wyszliśmy z portu by chociaż przez chwilę nazbierać wspomnień z kolejnego dnia. Najpierw zatoczka do kąpieli, jeszcze w kanale Sibenickim, potem bojka na Tijacie. Było sporo jachtów, kilka pod polskimi banderami, ale wolnych bojek było jeszcze bez liku, w sumie w zatoce jest czterdzieści bojek. Drugi raz w tym sezonie jestem w tej zatoce, jest już czas czerwcowy, a bojki wciąż bezpłatne. Piękny wieczór, księżyc który wschodził na purpurowo. Kiedy schował się na chwilę za chmurami, niebo wyglądało, jakby stanęło w ogniu. Woda zaczyna być ciepła, a wkrótce miało okazać się, że w Chorwacji pogoda przeszła na tryb letni.

Autor:  Sajmon [ 10 cze 2015, o 01:05 ]
Tytuł:  Re: Występy gościnne w Chorwacji na 50ft Cyclades

Kolejny dzień to relaksacyjne żeglowanie, w półwietrze, baksztagiem w stronę chorwackiej północy. Planowaliśmy stanąć gdzieś na kąpiele, plażowanie w okolicach Vrgady, Murteru... W rezultacie stanęliśmy na kotwicy. I tu łyżeczka dziegciu w miodzio łódce. Awaria trudno identyfikowalna - winda kotwiczna przestała działać. Żałowałem, że nie ma z nami forumowej koleżanki, która powiada, że bez problemu rwie kotwice, aż furczy. Dwóch chłopa i ja przy manetce pomagając by łańcuch luźno wisiał nie poradziło. Doszedł trzeci dżentelmen i po paru minutach zmagań, hak wrócił na swoje miejsce. Uznaliśmy, że ponieważ prawie ;) wszyscy są na wakacjach, nie będziemy więcej stawać na kotwicy. Na noc popłynęliśmy do Ziemniaka, na mooring przy restauracyjnej kei. Ostatnio właściciel obiecywał, że restauracja będzie na pewno już wkrótce otwarta. Prawdę powiadał. Warto dodać że Kaziu, który ładnie poradził sobie za sterem przy wchodzeniu do Sibenickiej Mandoliny, powtórzył ładne cumowanie do pomostu, między krzyżackimi jachcikami.
Rano wykonaliśmy kilka ładnych zdjęć z najwyższego pagórka na wyspie i dalej w drogę. Tym razem w drogę ku mecie rejsu...

Autor:  Sajmon [ 11 cze 2015, o 08:54 ]
Tytuł:  Re: Występy gościnne w Chorwacji na 50ft Cyclades

Popłyneliśmy miedzy wyspami w stronę Sibenika. Padła decyzja, że wyjazd załogi do Polski 3-4 rano, zatem zmierzaliśmy ku marinie. Kapitalnie wiało, a ta łódka potrafi "chodzić" ;)
Przy wietrze 16-18 węzłów i przy symbolicznej fali robilismy 9 węzłów. Słońce, wiatr, ciepło - tzw masssakra chorwacka ;)
Między Kaprije, a Kakan trochę zdechło, ale potem znowy szkwaliło, wiało... Żeby tak szybko dzień się nie skończył, stanęlismy jeszcze w dwóch zatoczkach do kąpieli, jakiś posiłek i wczesnym wieczorem, późnym popołudniem oddaliśmy cumy w Mandalinie.

Autor:  Nicram [ 11 cze 2015, o 22:01 ]
Tytuł:  Re: Występy gościnne w Chorwacji na 50ft Cyclades

Tak czytam i czytam sobie każdą relacje i niby wszystko fajnie na tych luzackich rejsach ale do skuszenia się na rejs brakuje mi kilku drobnych rzeczy np teatru, sali dancingowej czy też wystawy obrazów, nie wspomnę o pilotach wprowadzających jachtu do portu i czekających autokarów na nabrzeżu.

PS No sorry noo musiałem :rotfl:

Autor:  Sajmon [ 12 cze 2015, o 00:04 ]
Tytuł:  Re: Występy gościnne w Chorwacji na 50ft Cyclades

Nicram napisał(a):
brakuje mi kilku drobnych rzeczy np teatru, sali dancingowej czy też wystawy obrazów


No chyba żartujesz! To wszystko jest, ale o oczywistościach nie ma co pisać za każdym razem ;) Równie dobrze móglbym co dzień pisać: "dzisiaj był wschód słońca!" albo: "zjedliśmy śmiadanie"... Trzeba coś pozostawić wyobraźni czytelnika!

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/