Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Relacja z rejsu Šibenik - Šibenik 12 IX - 19 IX
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=39&t=22922
Strona 1 z 1

Autor:  Sajmon [ 12 wrz 2015, o 18:08 ]
Tytuł:  Relacja z rejsu Šibenik - Šibenik 12 IX - 19 IX

No to heja! Jest jacht, jest załoga. Można bal zaczynać... Noc spędzamy w marinie macierzystej, rano startujemy, gdzie nas oczy i wiatr poniosą

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Trochę miejsca w lodówkach jest... Oceanis 50.5...

Załączniki:
1442077856908.jpg
1442077856908.jpg [ 281.94 KiB | Przeglądane 5354 razy ]
1442077797933.jpg
1442077797933.jpg [ 260.67 KiB | Przeglądane 5354 razy ]

Autor:  mdados [ 12 wrz 2015, o 19:34 ]
Tytuł:  Re: Relacja z rejsu Šibenik - Šibenik 12 IX - 19 IX

Czy tam w tym blacie, pomiędzy siedzeniami a kuchnią znajduje się wysuwany TV ?? :D

Autor:  Sajmon [ 12 wrz 2015, o 21:26 ]
Tytuł:  Re: Relacja z rejsu Šibenik - Šibenik 12 IX - 19 IX

No niestety... Tv nie wysuwa się z nikąd. Po prostu wisi na ścianie...

Autor:  Sajmon [ 15 wrz 2015, o 04:59 ]
Tytuł:  Re: Relacja z rejsu Šibenik - Šibenik 12 IX - 19 IX

W niedzielę, najpierw, jak to w Sibeniku, kupiliśmy muszle prosto z hodowli, a po wyjściu z sibenickiego kanału, poszliśmy bajdewindowymi kursami, na południe. Piękna pogoda cały dzień, jednak wiatr nie utrzymał się do wieczora, zatem ostatnie mile, dzielące nas od Šešuli, pokonaliśmy na silniku. W restauracji u Batmana, czekał na nas zacumowany na bojce Flogger. Stanęliśmy burta w burtę, na jednej bojce w dwa jachty i resztę wieczoru spędziliśmy w restauracji, degustując ryby, krewetki i (!?)argentyńskie steki...

Poniedziałek, prognozy zapowiadające ostrzejsze wianie, sprawdziły się. Wiatr w podstawie miał ok. 25 węzłów, momentami przekraczał 30. Dwonma halsami przeszliśmy Soltę i na krótki odpoczynek, na morską kąpiel, na obiad, zatrzymaliśmy się na Brač. Wybraliśmy Osibową Uvalę. Oprócz nas, na licznie występujących tutaj bojkach, nie było żywego ducha.

Po wyjściu z zatoki, mając na względzie nasze plany na dalsze dni, poszliśmy na silniku, najkrótszą drogą do Stari Grad. Tutaj stoimy na bojce. Z miejscem nie było róźowo. Jest sporo jachtów.
No ale jest wtorek, szósta rano - czas ruszyć się na terg na zakupy!

Autor:  Sajmon [ 15 wrz 2015, o 07:05 ]
Tytuł:  Re: Relacja z rejsu Šibenik - Šibenik 12 IX - 19 IX

Na targu rybnym, dostępna była jedynie kłódka, na stalowej bramie.

Załączniki:
1442297061123.jpg
1442297061123.jpg [ 371.62 KiB | Przeglądane 5246 razy ]
1442297003765.jpg
1442297003765.jpg [ 342.54 KiB | Przeglądane 5246 razy ]
1442296965369.jpg
1442296965369.jpg [ 371.96 KiB | Przeglądane 5246 razy ]

Autor:  Sajmon [ 15 wrz 2015, o 07:16 ]
Tytuł:  Re: Relacja z rejsu Šibenik - Šibenik 12 IX - 19 IX

A wczorajsze zakupy muszlowe... Przedwczorajsze dokładniej.

Załączniki:
20150913_101712.jpg
20150913_101712.jpg [ 416.07 KiB | Przeglądane 5245 razy ]
20150913_101942.jpg
20150913_101942.jpg [ 274.59 KiB | Przeglądane 5245 razy ]
20150913_101915.jpg
20150913_101915.jpg [ 388.71 KiB | Przeglądane 5245 razy ]

Autor:  Sajmon [ 15 wrz 2015, o 09:53 ]
Tytuł:  Re: Relacja z rejsu Šibenik - Šibenik 12 IX - 19 IX

Wyszliśmy sobie ze Stari Grad na żaglach, przez chwilę udało się pomotylkować

Załączniki:
20150915_102627.jpg
20150915_102627.jpg [ 297.68 KiB | Przeglądane 5211 razy ]

Autor:  Sajmon [ 15 wrz 2015, o 11:54 ]
Tytuł:  Re: Relacja z rejsu Šibenik - Šibenik 12 IX - 19 IX

Houston, mamy problem.... Strzeliło nam cięgno steru, na szczęście zanim zdryfowało nas na hvarski brzeg, odnaleźliśmy ster zapasowy. Będziemy próbowali wejść do Palmiżany...

Załączniki:
20150915_124657.jpg
20150915_124657.jpg [ 389.28 KiB | Przeglądane 5190 razy ]

Autor:  Sajmon [ 16 wrz 2015, o 05:36 ]
Tytuł:  Re: Relacja z rejsu Šibenik - Šibenik 12 IX - 19 IX

Dosyć nawet udane mieliśmy wejście do Palmiżany. Marinero ustawił nas od nawietrznej, przy podobnej długości jednostce, więc nasz 50-cio stopowy maluszek, zaparkował bezboleśnie, pomimo dwudziestukilku węzłów w burtę. Oj długiiii dzień w marinie... Dzisiaj musimy dopłynąć "na zapasie" na Vis. Tam czeka na nas mechanik. Nam udało się stwierdzić pęknięcie ogniwa łańcucha sterociągu.

Autor:  Sajmon [ 16 wrz 2015, o 07:45 ]
Tytuł:  Re: Relacja z rejsu Šibenik - Šibenik 12 IX - 19 IX

Palmiżana pełna po brzegi. Ostatnie jachty, które weszły do mariny, stoją na kotwicy. Pod prysznicami Sajgon. Pogoda średniochorwacka.

Załączniki:
1442385660585.jpg
1442385660585.jpg [ 159.42 KiB | Przeglądane 5101 razy ]
1442385462254.jpg
1442385462254.jpg [ 237.94 KiB | Przeglądane 5101 razy ]

Autor:  Sajmon [ 16 wrz 2015, o 09:35 ]
Tytuł:  Re: Relacja z rejsu Šibenik - Šibenik 12 IX - 19 IX

Zapasowy ster, zdaje egzamin, chociaż ramiona "wiertni" mogłyby być dłuższe

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Z wiatrem idzie całkiem fajnie, zobaczymy, jak się będzie, kiedy przejdziemy za Pekelny Otok i pójdziemy półwiatrem w stronę Viš

Załączniki:
1442392714537.jpg
1442392714537.jpg [ 175.49 KiB | Przeglądane 5080 razy ]
1442392686618.jpg
1442392686618.jpg [ 131.69 KiB | Przeglądane 5080 razy ]
1442392501876.jpg
1442392501876.jpg [ 166.14 KiB | Przeglądane 5081 razy ]
1442392477391.jpg
1442392477391.jpg [ 169.37 KiB | Przeglądane 5081 razy ]

Autor:  Sajmon [ 16 wrz 2015, o 13:58 ]
Tytuł:  Re: Relacja z rejsu Šibenik - Šibenik 12 IX - 19 IX

Poszło całkiem, całkiem. Półwiatrowo dotarliśmy do Vis zatoki. Bez strat w ludziach i sprzęcie, zaparkowaliśmy przy pomocy "wiertni" przy szpetnym 20 kts wietrze w burtę. No a teraz - chorwackie klimaty. Mechanik wiedział, że będziemy o dwunastej, miał przyjechać o pierwszej, podogbno "już" siedzi w samochodzie...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Wczesna godzina, można by coś jeszcze roztropnego uczynić...

Załączniki:
1442408463923.jpg
1442408463923.jpg [ 145.67 KiB | Przeglądane 5037 razy ]
1442408442379.jpg
1442408442379.jpg [ 139.88 KiB | Przeglądane 5037 razy ]
1442408299304.jpg
1442408299304.jpg [ 172.45 KiB | Przeglądane 5038 razy ]
1442408271040.jpg
1442408271040.jpg [ 170.42 KiB | Przeglądane 5038 razy ]
1442408249494.jpg
1442408249494.jpg [ 154.17 KiB | Przeglądane 5038 razy ]

Autor:  danieljan [ 16 wrz 2015, o 14:57 ]
Tytuł:  Re: Relacja z rejsu Šibenik - Šibenik 12 IX - 19 IX

Najważniejsze, że udało się dobić do brzegu. Fajna wyprawa, no i ta relacja. Dzięki ;)

Autor:  Sajmon [ 17 wrz 2015, o 16:05 ]
Tytuł:  Re: Relacja z rejsu Šibenik - Šibenik 12 IX - 19 IX

Mechanik był chorwacki, więc spóźnienie 5 godzin, praktycznie nie jest warte wyszczególnienia ;)
Człek naprawił, co miał napraić i poszedł w....
Spotkaliśmy wVišznajomków, którzy też mieli awarię. Troszkę inną. Fał genui urwał im soę z gniazda. Mam na pokładzie kumpla megatechnicznego ktory rozk inił awarię na czynnoki pierwasze, rozkręcił rolfok, zdiagnozował ustrkę i pozostawił do wykomania, parę prosgych ruchów niegodnych filozofom....

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Z Vis, cały dzień, bagsztagiem, 0łyniemy sobie na chprwacką półno c.Na "popas"zatrzymaliśmy się na Drveniku - ciekawostka - w miejscowości Drwenik! Zjedliśmy risotto sa plodivam mora.... Dossskonałe - może dlatego, że ja gotowałem... ;)
Po kolejnych x- milach stajemy na obiadek, w zatoce, sąsiadującej z mariną Rogoźnica. Zapodamy kotlety devolay ;)

Autor:  Buber [ 17 wrz 2015, o 21:51 ]
Tytuł:  Re: Relacja z rejsu Šibenik - Šibenik 12 IX - 19 IX

Dobre winko na wieczór cy cuś? ;) Czy może słynny Badelek?
No nie widziałem jeszcze tylu literówek w Twoim wykonaniu... :P :D

Autor:  Sajmon [ 18 wrz 2015, o 08:48 ]
Tytuł:  Re: Relacja z rejsu Šibenik - Šibenik 12 IX - 19 IX

A bo ja zwykle nie czytam po sobie, a ostatnie dni troszkę bujało... Wieczór spędziliśmy w marinie Kremik i asortyment był różnorodny. Badelek również przewijał się w tle.
Rano upał obudził wszystkich dosyć wcześnie, więc po dwóch halsach, jesteśmy na bojce w Primostenie

Załączniki:
1442562486684.jpg
1442562486684.jpg [ 136.25 KiB | Przeglądane 4868 razy ]

Autor:  Sajmon [ 18 wrz 2015, o 11:29 ]
Tytuł:  Re: Relacja z rejsu Šibenik - Šibenik 12 IX - 19 IX

Przemieszczamy się dalej na północ, nieuchronnie w stronę Sibenika. Nawigatorzy obliczają, kiedy zacząć gotować ziemniaki, żeby obiad został podany w kolejnej kąpielowej zatoczce. Ładnie wieje, w plecy, paręnaście węzłów.

Autor:  Sajmon [ 18 wrz 2015, o 12:22 ]
Tytuł:  Re: Relacja z rejsu Šibenik - Šibenik 12 IX - 19 IX

Dopływamy do wyspy Zirje. Chcemy wylądować w zatoczce Stupica. Dowództwo przejęła Dagmara. Siedzimy z chłopakami w messie i roztrząsamy kwestie sensu istnienia, z góry do naszych uszu dochodzą ciekawe komendy : "ostrzymy, uwaga na drinki!"
To już chyba nasty tydzień, kiedy w piątek jest mała fala, rześki wiatr i zero fali... Klątwa ostatniego dnia rejsu ;)

Autor:  Sajmon [ 18 wrz 2015, o 15:44 ]
Tytuł:  Re: Relacja z rejsu Šibenik - Šibenik 12 IX - 19 IX

Wahamy się: wpływać dzisiaj do portu, czy spędzić wieczór i noc gdzieś na bojce na Zlarin, Prvic albo w jakimś podobnym, nieodległym miejscu.

Załączniki:
1442587393831.jpg
1442587393831.jpg [ 133.27 KiB | Przeglądane 4801 razy ]
20150918_141218.jpg
20150918_141218.jpg [ 146.39 KiB | Przeglądane 4801 razy ]
20150918_142341.jpg
20150918_142341.jpg [ 163.5 KiB | Przeglądane 4801 razy ]
20150918_141202.jpg
20150918_141202.jpg [ 174.26 KiB | Przeglądane 4801 razy ]
20150918_142348.jpg
20150918_142348.jpg [ 143.56 KiB | Przeglądane 4801 razy ]

Autor:  Janna [ 18 wrz 2015, o 19:01 ]
Tytuł:  Re: Relacja z rejsu Šibenik - Šibenik 12 IX - 19 IX

Sajmon napisał(a):
A bo ja zwykle nie czytam po sobie

Zwykle to ja robię za Twoje "drugie czytanie" i pozwalam sobie na korektę literówek. Niestety, ostatnio zabiegana byłam i nie zdążyłam... :)

Autor:  Sajmon [ 19 wrz 2015, o 14:21 ]
Tytuł:  Re: Relacja z rejsu Šibenik - Šibenik 12 IX - 19 IX

Zlarin. Taki wybór zwyciężył. W miasteczku pokibicowaliśmy w czasie meczu żeńskiej ligi boce. Czerwone zdeklasowały drużynę zielonych. Generalnie, zabrakło zielonym koncepcji gry. Gdy dodać do tego agresywne, zdecydowane rzuty Marjiany, wynik meczu był przesądzony.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Spokojnie jak zawsze, poszliśmy spać jeszcze przed północą. Chcieliśmy wstać wcześnie, by na szóstą, siódmą być w marinie. Plan zrealizowaliśmy bez pudła. Porannymi manewrami - tankowaniem, cumowaniem, zajęła się Dagmara. Podobno miała lekki stres, ale interwencja służb medycznych nie była konieczna.
Kolejny rejs przeszedł do historii, ale z częścią załogi, ptaszki ćwierkają, spotkamy się zimą na Karaibach.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/