No to się zaczęło się. Zostałem płynnie przejęty z rejsu na rejs. Ruszyliśmy z Kasteli do Sibenika. Po drodze w Trogirze zrobiliśmy owocowomorskie i warzywne zakupy. Dopełni się nowa świecka tracycja, serwowania w pierwszy dzień "Rissoto sa plodivo mora. Za paręnaście minut powinniśmy być w Mandalinie i liczymy na szybkie przejęcie Oceanisa 50.5

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Dosyć szybko odebraliśmy jacht i poszliśmy w długą... Ja szalałem w kuchni, załoga szalaĺa za sterami. Na skrawku genui pomknęliśmy 6 kts do zatoczki na Žirije. Stoimy na bojce i mlaskamy po kolacji...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Całą noc wieje rześko, hałaśliwie. Mimo że już wrzesień, ponad dwadzieścia jachtów, na zacisznym peryferyjnym kotwicowisku. Prognozy pokazują korzystne okoliczności, dla wybrania się na południe... Pewnie tak zrobimy.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Prognoza nie kłamała. Wieje solidnie NE. Nasz 50-cio stopowy okręt na samej genułce idzie ponad sześć knotów w stronę Vis. Mimo że fala dosyć nawet buja, na razie nie było zwrotów, co mnie cieszy, bo sama robiłam śniadanie .

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Nareszcie zdecydowałaś się na coming out! Gratulacje. Czy chciałabyś zostać moją psiapsiółką?

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Juź zajęta. Podobno moźe być tylko jedna prawdziwa psiapsiółka

_________________
Darek Olsztyn.

Zazdrośnica jesteś.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Myślałam, że nigdy nie poprosisz W końcu będzie z kim poplotkować i powymieniać się ciuszkami

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Zanim zapędzą mnie do roboty w kuchni.... Dotarliśmy sobie spokojnie, jednym halsem do Biseva. Kilkadziesiąt mil bagsztagiem, przy początkowo wysokij fali, pod wieczór gasnącej... Bez kolejek, bez opłat, kto chciał wpłyną sobie do groty. W Komiży mieliśmy intencję stanąć przy kei, ale o tej porze, pozostały tylko bojki do dyspozycji. Część towarzystwa, popłynęła pontonem do miasteczka, ja pamiętam to jak przez mgłę... Morfeusz sieknął mnie badylkiem, za to dzisiaj już od szóstej śledzę pilnie odgłosy miasteczka i tłukące się o maszt fały. Wieje...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Kliknąłeś y zamiast e.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Mieliśmy plan. Piękny plan. Plan zakładał przelot do Lumbardy, lub dalej na Lastowo, albo na Miljet.
Za trzy może cztery godzinki, będziemy w Palmiżanie. Godzinę temu, na wyskości zachodniego krańca Vis mijaliśmy Bazyla który na Fishbed, kierował się najwyraźniej do Komiży. Z tego co nam wiadomo, jego plan zakładał przelot z Hvaru do Korculi... Wieje równo kilkanaście knotów. Fruniemy ostro na wiatr 6 - 7 węzłów. Rozpogodziło się...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Znowu się mocniej rozwiewa.. hals za halsem, zbliżamy się do kaktusowni...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

No to pohalsowaliśmy, że hej. Zrobiliśmy około 40 mil, pokonując w lini prostej mil 16
Palmiżana wypełniona do ostatniego miejsca. Przystępujemy do wykonania standardowych palmiżańskich procedur

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Palmiżańskie procedury objęły (o szczęście, że poszedłem spać) taneczną imprezę z węgierskimi załogami regatowymi. To madziarskie regaty, sprawiły, że wypełniona nu full marina trzeszczy w szwach.
Biorący udział w imprezie, są na etapie kasowania zdjęć i filmów z wczorajszego wieczora, można więc wnosić, że impreza była udana.
Robi się późno, więc najwyższa pora ruszyć na lody do Hvaru, a potem gdzieś na południe.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Kugla w Hvarze? Ne ma problema!

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Oczywiście male sprostowanie, najlepsze nas spotkało przy obiadowym stole. Po całym dniu ciężkiej orki, steki z tunczyka a'la Agnes pobiły wszystko

_________________
Darek Olsztyn.

No, co prawda to prawda! Załogi na sąsiednich łódkach przełykały ślinę!

Po krótkiej wizycie w Hvarze, gościmy na restauracyjnych bojkach w hvarskiej Milnej. Zrobił się upalny dzień, a woda dooskonała

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Lato... Prawie...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Dopłynęliśmy siłami natury do Vela Luka, na szybkie zakupy. Zatoka wypełniona po brzegi. Wszystkie bojki zajęte, gro jachtów na kotwica h, krótkie miejskie nabrzeże zajęte do ostatniego miejsca. Po drodze sprawdziliśmy, że jest kilka bojek w zatoczce Św. IWAN, i tam chcemy spędzić wieczór noc.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Rzeczwiście w zatoce czekało na nas sporo bojek. Stanęliśmy już pośród zapadających ciemności, jak najbliżej restauracji, bo wybieraliśmy się na kolację na ląd. Zjedliśmy fantastyczne ryby, nizegorsze kurczaczki z grilla, zupy pomidoorowe (najlepsze na świecie), rybne (bardzo przeciętne) i tragiczne frytki. To był ostatni dzień działalności tej konoby, w tym sezonie. Dali nam po prostu to, co im jeszcze nie zeszło do tej pory. Gdyby ktoś liczył na ceny, jak na wyprzedaży, może się rozczarować! Osiem osób 1800 kunek - okrąglutka sumka. No ale najedliśmy się do takiego stanu nieprzyzwoitości, że pracujące na 116% żołądki, odebrały powłokom ludzkimcał energię i wszyscy popadali jak muchy, zanim ktokolwiek zdążył zakrzyknąć: za cudowne ocalenie!

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Rano, wyszliśmy na północną stronę Korculi i dalej na kraniec wschodni Hvaru. Aktualnie zawinęliśmy 180 stopni za Hvarem i jedziemy zobaczyć Masakrę na Makarskiej

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Co to za miejscóweczka, pojęcia nie mamy...

A karciarze nie odpuszczają...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Moźe i Makarska jest masakrystyczna, ale góry i widoki po drodze...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Nie taki diabeł straszny. Makarska jesienią, wygląda całkiem sympatycznie, gdy nie ma zyliona polskich i niemieckich turystów, płynących rzekami, wzdłuż namiotów z chińskimi rarytasami. Znaleźliśmy wolny mooring przy miejskiej kei. Rano znaleźliśmy rybny targ (dzisiaj na obiad orada). Jeszcze kawa pośród miejskiej porannej krzątaniny, i płyniemy w stronę... No, w którąś tam stronę...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Żeby zaliczyć komplet chorwackiego kiczu zahaczyliśmy o Zlaty Rat. Stanęliśmy opodal tego "cudu natury". Trzyosobowy desant organoleptycznie sprawdził, że to co leży na plaży nawet nie leżało koło piasku
Pogoda, może nie tyle się popsuła, ile przeszła w tryb postletni, dlatego już bez postojów kąpielowych, dotarliśmy wczesnowieczorową porą do Trogiru. Toasty za cudowne ocalenie, spacer po mieście, kolacja w Konobie. Standardzik
Jutro ostatni przelot na tym rejsie. Wieczór, noc będziemy chcieli spędzić w marinie w Sibeniku, by w sobotę i wcześnie, i wyspani wyruszyć do Polski. No, ale jutro jeszcze caaały dzień na jachcie. Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Poranek w Trogirze - doooskonały. Słońce, 20 st. C. Jest pięknie. Zrobimy jeszcze poranną przebieżkę przez starówkę, może wizytę na targu złożymy, a potem w drogę...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Na naszych rejsach nie walczymy na siłę ze stereotypami, tyczącymi ról społecznych...
Ale zachowujemy parytety! 50% kobiet zasuwa na szczocie, 50% steruje...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Mężczyźni też dają radę, część śpi, inni śledzą bieżące wiadomości z golebaby.pl

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Žagle postawione, lyny sklarowane, pozorna cisza i spokój, ale zawsze jest ktoś, kto czuwa nad całością

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Relacja przerwana, Sajmon walczy z nadmiarem witamin i słodyczy, a my przejęliśmy jacht i płyniemy na kąpiel do zatoczki Rogacz. Trzeba wykorzystać ostatnie promienie słońca i chwilową niedyspozycję Kapitana

Łyk jamnicy czyni cuda...