Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=39&t=23801
Strona 1 z 3

Autor:  Kuracent [ 4 lut 2016, o 03:46 ]
Tytuł:  1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

W innym wątku padło:

Leszek napisał(a):
Witam. A jeżeli możesz. Co dalej? Jest jakiś szczegółowy plan X?


Sajmon napisał(a):
Dalszego szczegółowego planu nie ma. Plan bedzie zależał od tego, kto da sie zaprosić na kolejne etapy podroży, podróży do Polski. Seba raz, że czuje sie zobowiazany dla wszystkich przyjaciol akcji, przyjaciol Polonusa, stanąć nim, przy polskim nabrzeżu


junak73 napisał(a):
Ja tam groszem nie śmierdzę, ale jak mnie zaproszą to kto wie ??




Od 9-ciu miesięcy nie wypowiedziałem się poza chat'em/Event'ami/Kuracentem. Ale to jest zbyt ważna sprawa, abym się nie wypowiedział.

Na początek intencje. W Polsce z default'u zakłada się, że są złe. A jeśli dobre, to jakiś przypadek, wypadek przy pracy. ;-)
Od razu więc zaznaczę, że:

* Ogromnym sukcesem było naprawienie jachtu i zwodowanie Go na końcu świata. (Basia, Janusz, Marcin i inni)
* Ogromnym sukcesem było przejście Drake'a z małą załogą na jachcie bez samosteru/autopilota/sprawnego silnika (Marcin, Tomek, Seba)

Były już wątki o powrocie 2/5 załogi. Potem kolejne 2/5. Wygląda na to, że obie te akcje kończą się sukcesem.

A teraz pozostał rejs powrotny 1/5 załogi czyli Seby.
Rozmawiałem z Sebą wielokroć. Na wachcie pod południowym niebem, marzenia nie dają spokoju. Wiem, że Seba chciałby mieć własny jacht i żeglować daleko. Z pewnością nie przypuszczał wtedy, ze właśnie jest na swoim przyszłym jachcie. I wkrótce zacznie spełniać swe marzenia. A nawet więcej!

Oczywiście, jak mnie znacie, to domyślacie się, że od początku popierałem te marzenia. I trochę na przekór pytałem:

- Ale jak to zrobisz? Skąd weźmiesz fundusze? Na rok? Dwa? Więcej?

Wstępnym pomysłem były wyprawy etapowe, w których uczestnicy płaciliby troszkę więcej niż bieżące wydatki.

Rozmawiałem z Sebą po zbiórce. Zarówno On jak i ja byliśmy pod wrażeniem. 366 darczyńców! Zapamiętałem tą liczbę dobrze, bo skojarzyła mi się z ilością dni w roku. Zaproponowałem nawet Sebie losowanie dat. Każdy darczyńca miałby jeden dzień w roku, gdy miałby zniżkę np. 50% na rejsy Polonusem.

I tu mój apel o pomoc.
Widać, że Seba jest spłukany. Świadczy o tym fragment:

Seba napisał(a):
Super że Basia i Janusz dotarli. Teraz Janusz pozostanie tylko rozliczenie sie ze mna za bilet do Argentyny i alkohol pity przez całą wyprawę. Jako mówią ja piłem za swoje Ty nie koniecznie ;-) :mrgreen:


Kurczak napisał(a):
Sebuś, wpłaciłem na akcję ratowania Polonusa 250 zł.

Myślę, że wystarczy na 9 zgrzewek


Solidaryzuje się z Kurczakiem i jeśli Jego wpłata nie wystarczyłaby, to ja dokładam własną wpłatę. Nie chciałem afiszować się pomocą. Na zasadzie, o której mówi Pismo w Mt 6,3-4:

Cytuj:
Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.

Aby jednak Seba nie windykował niezwykle zasłużonego dla wyprawy Janusza poświęce swoje 500 PLN. Choć nie dałem tego całkiem bezinteresownie. Za to miała być zniżka za rejs. W tej sytuacji rezygnuję z rejsu i nie mam roszczeń. Ale Seba nie będzie windykował Janusza.

Myślę, że Seba będzie miał ogromne problemy, aby wywiązać się z obietnic dla pozostałych 364 darczyńców. Nie wiem, czy którykolwiek z Nich dostał, to co miał obiecane.

W tej sytuacji mój apel:

* Do pozostałych 364 darczyńców - niech jak najwięcej z Was zrezygnuje z gadżetów, za które zapłaciliście.
* Do wszystkich:
*** zapisujcie się na kolejne etapy powrotnego rejsu w dwóch wariantach:
****** gdyby etap był gratis
****** gdyby za etap trzebaby Sebie symbolicznie zapłacić.


Jak na razie lista osób pomagających Sebie wygląda tak:

1. Kurczak - rezygnacja z gadżetu
2. Junak73 - udział w rejsie, gdyby był niezbyt drogi
3. Kuracent - rezygnacja z gadżetu

Dopisujcie się proszę do listy.

pzdr,
Andrzej Kurowski

Autor:  Kurczak [ 4 lut 2016, o 07:38 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Co do gadżetów zgadzam się z Tobą w 100 %.

Jednak moje słowa wyrwane z kontekstu szerszej wypowiedzi mają się nijak do tego co napisałeś. :)

Autor:  plitkin [ 4 lut 2016, o 08:42 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Kuracent, mam pytanie: czy piszesz sam czy po konsultacji z Sebą? Bo Jego wizja moze byc inna i mozesz Mu zaszkodzic.

Wypowiedzi na ktore sie powolujesz ja odbieralem inaczej, sa przyciagniete za uszy, a to nie nastraja na powazne traktowanie Twojego apelu. Choc ja tez uwazam, ze Seba jest splukany (zarowno finansowo, jak i w aspekcie moralno-towarzyskim), jednak sa to jedynie moje przypuszczenia, wiec nie organizuje zadnych dzialan bez konsultacji z zainteresowanym, bo dzialania te moga zwyczajnie zaszkodzic.

Rezygnacja z gadzetow jest prosta i mnie nie dotyczy, wiec nie komentuje. Kwestia zapisywania sie na etapy juz tak. Jednak aby zapisac sie na dosc trudne rejsy poza emocjonalnym podejsciem trzeba co-nieco wiedziec o realiach, a tych na razie brak ze strony zainteresowanego. Minimalne NIEZBEDNE informacje to:
- terminy i plan drogi
- rzetelny stan i opis jachtu, najlepiej ze zdjeciami - w tym wyposazenia dot. bezpieczenstwa, komfortu, nawigacji (fakt przejscia Drake-a jest jedynie malusienka informacja)
- rzetelny opis doswiadczenia dowodzacego (ja na przyklad nie mam zielonego pojecia jak dlugo, czym, z kim i gdzie plywal Seba a takze jakie funkcje pelnil).

Zrozum: poza marzycielami na swiecie istnieja osoby, ktore nawet chca pomoc, ale szanuja swoj czas i zycie. Nie mowie, ze zycie na Polonusie moze byc zagrozone. Mowie o tym, ze chce miec rzetelne informacje na ten temat i samodzielnie ocenic ryzyko. Głową, a nie emocjami.

Andrzej, to Ty skladasz konkretny wniosek, wrecz apel. Do Ciebie rowniez wiec kieruje swoje uwagi i pytania jak na wstepie.

Autor:  Micubiszi [ 4 lut 2016, o 09:11 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Podziękowałem Andrzejowi za ten post bo to jest perełka sam bym czegoś takiego nie wymyślił. :cool:

P.s Z gadżetów oczywiście rezygnuję :D

Autor:  Kurczak [ 4 lut 2016, o 09:34 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Prawda, że Jędruś jest superaśny ? :D

Autor:  junak73 [ 4 lut 2016, o 09:55 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Kuracent napisał(a):
junak73 napisał(a):
Ja tam groszem nie śmierdzę, ale jak mnie zaproszą to kto wie ??


Tak pisałem... fakt.
Kuracent napisał(a):
2. Junak73 - udział w rejsie, gdyby był niezbyt drogi


Tego nigdzie nie napisałem...

Autor:  Andrzej Kolod [ 4 lut 2016, o 10:18 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Na forum są dziesiątki, setki a może tysiące ludzi marzących o swoim jachcie.
Marzących o dalekich rejsach.

Niespotykana sytuacja Polonusa zainteresowała bardzo wielu. (Polonus w klatce)
Pieniądze popłynęły (n)a konto odzyskania Polonusa.
Byliśmy świadkami narodzin gwiazd forumowych.

Odzyskany jacht stoi teraz w bezpiecznym porcie.

Dalsze kroki właściciela zależą tylko od niego.
4/5 załogi wróciło za swoje lub forumowe pieniądze. Wszyscy, mam nadzieję pomogli BEZINTERESOWNIE.

Sentymenty, przyjaźnie są ważne. Polonus jest jednak własnością prywatną.
Selma może posłuży za wzór do naśladowania.
Na sukces trzeba (umieć) zapracować.

Życzę powodzenia Polonusowi i jego właścicielowi w szukaniu sponsorów lub płacących gości.
Ze zrzutką forumową nie powinno mieć to chyba już nic wspólnego.

Tyle wspaniałych jachtów i żaglowców godnych naszej uwagi niszczeje w Polsce.

Są to oczywiście moje uwagi.


Pozdrowienia,

Andrzej

Autor:  Bombel [ 4 lut 2016, o 10:40 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Cytując klasyczkę:
A dajcież wapnu zaschnąć....
A ponieważ również niejako domniemywam że forum zrobiło się za ciche to pytam otwartym tekstem:
Kuracent, ile mąki potrzebujesz????????????????

Autor:  Zgrzyb [ 4 lut 2016, o 10:51 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Kuracent napisał(a):
Napisane: dzisiaj, 2016 03:46 

Andrzej, spać nie możesz???
Weź nerwosol, aspirynę ... albo węgiel w czopkach, a niekoniecznie pisz na forum. :cool:
A Sebie daj żyć już na jego konto, on nianiek nie potrzebuje.

Autor:  Micubiszi [ 4 lut 2016, o 10:57 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Zgrzyb napisał(a):
Weź nerwosol, aspirynę ... albo węgiel w czopkach, a nie koniecznie pisz na forum.



Ej no ! Kurde mega no! Weź no nie pisz takich no rzeczy bo się Kuracent znowu na rok z forum wycofa :evil:

Autor:  Juziu [ 4 lut 2016, o 11:01 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

A jak się okaże że Seba ma rozdwojenie jaźni, to trzeba będzie założyć dwa wątki. 1/10 i 1/10 :D

Autor:  Leszek [ 4 lut 2016, o 11:11 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Rezygnuję z gadżetu.

Autor:  Sajmon [ 4 lut 2016, o 11:21 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Andrzej ma po prostu dobre serce i chce pomóc.

Z gadżetów nie rezygnujcie, miejscie jedynie wyrozumialość dla opóźnienia...

No ale Seba już musi sobie radzic sam i po swojemu. Akcja ratowania Polonusa jest zakonczona. PRAWIE zakończona. Gadżety będą, ale proza życia przedwyprawowa, nie pozwolila zdążyć Sebie logistycznie z tymi sprawami. SPROBUJĘ być w tej sprawie, jego "zbrojnym ramieniem" w Polsce, kiedy wrocę.

Teraz przed Polonusem i Sebą czas na wypracowanie pomyslu na drugie polonusowe życie. Dużo o tym rozmawiamy... Poki co, ja wracam do życia adriatyckiego, Delphiowego i Oceanisowego :) Zapraszajac (uwaga reklama) do czarteru naszych Delphi i zamawiania rejsow ze skipperem w Chorwacji i Czarnogórze (koniec reklamy :) )

Autor:  Nieszka [ 4 lut 2016, o 11:26 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Sajmon napisał(a):
Poki co, ja wracam do życia adriatyckiego, Delphiowego i Oceanisowego :) Zapraszajac (uwaga reklama) do czarteru naszych Delphi i zamawiania rejsow ze skipperem w Chorwacji i Czarnogórze (koniec reklamy :) )


Będzie w tym roku Czarnogóra? Piszę się. :-)

Autor:  sailhorse [ 4 lut 2016, o 11:29 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Kuracent napisał(a):
]Od 9-ciu miesięcy nie wypowiedziałem się poza chat'em/Event'ami/Kuracentem. Ale to jest zbyt ważna sprawa, abym się nie wypowiedział.


Szanowny Kuracencie,
gdybyś kiedykolwiek w przyszłości odczuwał równie silną potrzebę, żeby wypowiedzieć się w obronie mnie, lub moich intencji, nalegam, upraszam, a nawet błagam - powstrzymaj się!

Autor:  Kuracent [ 4 lut 2016, o 12:27 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Zgrzyb napisał(a):
Andrzej, spać nie możesz???


Miałem dyżur w pracy do 0100. A o 0640 lot WAW-CDG. Nie tyle nie mogłem spać, co nie chciałem zasypiać, bojąc się, że, gdy zasnę nie obudzę się. I rozmyślałem nad losem Polonusa, na którym dużo czasu spędziłem i co ważniejsze nad losem załogantów, których znam.

Seba może teoretycznie popłynąć w dowolnym kierunku.

- Wiele osób żegluje samotnie. - powiecie.

I dodacie jak Zbyszek:

- Zostaw Sebę.

Problem polega na tym, że znam wyposażenie jachtu sprzed sztrandowania. A teraz nie jest lepiej. Otóż nie ma autopilota, samosteru a w miarę stabilny kurs uzyskuje tylko na nielicznych kursach. Wymaga ciągłego nadzoru. Nawet siedzisko sternika jest wypukłe, tak aby, nie było wygodnie i sternik nie zasnął.

Najdalej idące pytanie jest takie, czy Seba rozważał, że będzie przepływał oceany samotnie? Czy dopsaży jacht, aby stał się przyjazny do samotnej żeglugi? A może preferuje rejsy załogowe? Seba jest niezwykle towarzyski i myślę, że samotnie dopłynie do innego kontynentu tylko w ostateczności.

Nasuwa się więc samo przez się pytanie o potencjalnych załogantów. A jeśli tak, to samo przez się, najbardziej nasuwającym się miejscem do tego jest zegluj.net, gdzie Seba ma wielu znajomych. No może też dobrym miejscem byłby FB. No i oczywiście "Find a crew". Innym pomysłem jest łapanie jachtostopowicz(ek)/ów.

Mój tok myślenia wydaje się naturalny.

Co do referencji. Jeśli chodzi o umiejętności czysto żeglarskie (techniczne) i bosmańskie nie mam żadnych zastrzeżeń do Seby. Zna Polonusa jak mało kto. Spędził na nim naprawdę wiele miesięcy.

pzdr z lotniska ORY,
Andrzej Kurowski

Autor:  Jaromir [ 4 lut 2016, o 12:54 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Zgrzyb napisał(a):
Weź nerwosol, aspirynę ... albo węgiel w czopkach

Albo to:


BPNMSP

Autor:  vaginal [ 4 lut 2016, o 13:06 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Chciałbym zacytować Kuracenta, ale nie mogę. Mam świadomość obcowania z obszarem tajemnicy, czymś niezwykłym, niebezpiecznym i wzniosłym. Wiem tylko jedno po lekturze powyższego postu:
Dziękuję Bogu, że nie nazywam się Seba.

Kuracent załóż firmę "Pocałunek Śmierci".

Wstrząsany spazmami - v

Autor:  Zgrzyb [ 4 lut 2016, o 13:25 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Kuracent napisał(a):
I dodacie jak Zbyszek:

- Zostaw Sebę.
Nic takiego nie napisałem.

Kuracent napisał(a):
A teraz nie jest lepiej. Otóż nie ma autopilota, samosteru a w miarę stabilny kurs uzyskuje tylko na nielicznych kursach. Wymaga ciągłego nadzoru. Nawet siedzisko sternika jest wypukłe, tak aby, nie było wygodnie i sternik nie zasnął.

Andrzeju, ja jestem początkującym żeglarzem, a dwa lata temu i w zeszłym roku przeprowadzałem sam, solo jacht bez autopilota i bez samosteru (fakt rejsiki trwały nie dłużej,jak tydzień) . Niestety siedzisko sternika miałem wygodne, co sprzyjało zaśnięciu.
Natomiast zaaplikowałem sobie lekarstwo polecane przez Jaromira, naprawdę jest dobre, działa. :cool:

Autor:  Zielony Tygrys [ 4 lut 2016, o 14:09 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Wy się naśmiewacie a Jędruś wystawił Sebie referencje.
Ma ktoś referencje od załoganta ę?
A Seba ma!

Autor:  Kurczak [ 4 lut 2016, o 14:10 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Zbyszek, nie bądź wiśnia :D
Co to za cudowny środek przeciwko zasypianiu na siedząco/stojąco ? :D

Autor:  Zgrzyb [ 4 lut 2016, o 14:25 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Kurczak napisał(a):
Zbyszek, nie bądź wiśnia :D
Co to za cudowny środek przeciwko zasypianiu na siedząco/stojąco ? :D

No ten od Jaromira, trzy w jednym.
Jaromir napisał(a):
Zgrzyb napisał(a):
Weź .

...


...

Autor:  Były user [ 4 lut 2016, o 15:19 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Jędrek... na jakich to kursach Polonus, zakładając, że trym i dobór żagli obejmuje coś więcej niż wybór właściwej strony diametralnej jachtu, jest niestabilny?

Pływałem nim i bliźniakmi jego i dalibóg nie wiem.

A że autopilot a lepiej jeszcze samoster wiatrowy przydatne to oczywista.

Z wszelkich nagród rezygnuję. Ja już swoją dostałem. Dowiedziałem się czegoś o świecie, o sobie, o ludziach, o stresie, o adrenalinie, o żeglarstwie i o przyjaciołach. Starych i nowych. Tam i tu. Bliskich i dalszych. I jest to, jak by napisała pewna Pani Doktor, megapozytywna wiedza kurde no! Wróciłem to niebawem o powiem Wam i napiszę.

Chciałbym też koniecznie pokazać żeglowanie w okolicach gdzie tłumów nie uświadczysz, a w marinach ludzie sukcesu ze świata całego w podróży życia, kolesie mający rubryki w Yachtingach i PBO w pracy i... żeglarze z Polski w zachwycie, mojemu Aśkowi. Chciałbym mu je pokazać na dzielnym jachcie z duszą i historią - na Polonusie.

Sebastian ma znowu dom. To najważniejsze. Dla mnie.

Autor:  plitkin [ 4 lut 2016, o 16:18 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Kuracent napisał(a):
Mój tok myślenia wydaje się naturalny.


Grunt, to autokomplement :)

Andrzej, dużo napisałeś i nie odpowiedziałeś ani na jedno z pytań, chociażby moich. Wodę lałeś. Wodę pełną emocji. Konkretów brak.

Autor:  Katrine [ 4 lut 2016, o 21:12 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Yigael napisał(a):
Dowiedziałem się czegoś o świecie, o sobie, o ludziach, o stresie, o adrenalinie, o żeglarstwie i o przyjaciołach. Starych i nowych. Tam i tu. Bliskich i dalszych. I jest to, jak by napisała pewna Pani Doktor, megapozytywna wiedza kurde no! Wróciłem to niebawem o powiem Wam i napiszę.


Megapozytywne jest to, że wróciliście już, właśnie no! ;) Sam przecież wiesz jak się stresowałam. Fajnie. Naprawdę się cieszę, tym bardziej, że mam wrażenie, że każdy z Was dużo się dzięki tej wyprawie nauczył.
Przede wszystkim mam nadzieje, że nauczył się dostrzegać drugiego człowieka.

Autor:  krzysztofz [ 4 lut 2016, o 21:17 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Katrine napisał(a):
rzede wszystkim mam nadzieje, że nauczył się dostrzegać drugiego człowieka.
Na brzegu.

Autor:  Były user [ 4 lut 2016, o 22:05 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Katrine napisał(a):
Yigael napisał(a):
Dowiedziałem się czegoś o świecie, o sobie, o ludziach, o stresie, o adrenalinie, o żeglarstwie i o przyjaciołach. Starych i nowych. Tam i tu. Bliskich i dalszych. I jest to, jak by napisała pewna Pani Doktor, megapozytywna wiedza kurde no! Wróciłem to niebawem o powiem Wam i napiszę.


Megapozytywne jest to, że wróciliście już, właśnie no! ;) Sam przecież wiesz jak się stresowałam. Fajnie. Naprawdę się cieszę, tym bardziej, że mam wrażenie, że każdy z Was dużo się dzięki tej wyprawie nauczył.
Przede wszystkim mam nadzieje, że nauczył się dostrzegać drugiego człowieka.


Chyba nie do mnie... Ale też mam nadzieję, że każdy, Kasiu. I że wszyscy jeszcze ochłoniemy. Daj nam czas. ;)

Autor:  Leszek [ 4 lut 2016, o 22:26 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Kurczę, te niepotrzebne emocje. Ważne, że środowisko żeglarskie w Polsce istnieje i można na Nie liczyć. Ważne jest, że nikogo nie zostawimy. Osobiście bardzo mnie to cieszy. Nie oznacza to, że nie będziemy ganić.

Autor:  Sajmon [ 4 lut 2016, o 22:31 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Yigael napisał(a):
Jędrek... na jakich to kursach Polonus, zakładając, że trym i dobór żagli obejmuje coś więcej niż wybór właściwej strony diametralnej jachtu, jest niestabilny?

Pływałem nim i bliźniakmi jego i dalibóg nie wiem.

A że autopilot a lepiej jeszcze samoster wiatrowy przydatne to oczywista.

Z wszelkich nagród rezygnuję. Ja już swoją dostałem. Dowiedziałem się czegoś o świecie, o sobie, o ludziach, o stresie, o adrenalinie, o żeglarstwie i o przyjaciołach. Starych i nowych. Tam i tu. Bliskich i dalszych. I jest to, jak by napisała pewna Pani Doktor, megapozytywna wiedza kurde no! Wróciłem to niebawem o powiem Wam i napiszę.

Chciałbym też koniecznie pokazać żeglowanie w okolicach gdzie tłumów nie uświadczysz, a w marinach ludzie sukcesu ze świata całego w podróży życia, kolesie mający rubryki w Yachtingach i PBO w pracy i... żeglarze z Polski w zachwycie, mojemu Aśkowi. Chciałbym mu je pokazać na dzielnym jachcie z duszą i historią - na Polonusie.

Sebastian ma znowu dom. To najważniejsze. Dla mnie.
czy móglbys mi to przetlumaczyć? :) :)
W szczegolnosci ostatnie zdanie, od słów "... żeglarze z Polski w zachwycie... " ;)?

Autor:  Były user [ 4 lut 2016, o 22:50 ]
Tytuł:  Re: 1/5 załogi Polonusa - rejs powrotny

Yigael. napisał(a):
Chciałbym też koniecznie pokazać żeglowanie w okolicach gdzie tłumów nie uświadczysz, a w marinach ludzie sukcesu ze świata całego w podróży życia, kolesie mający rubryki w Yachtingach i PBO w pracy i... żeglarze z Polski w zachwycie, mojemu Aśkowi. Chciałbym mu je pokazać na dzielnym jachcie z duszą i historią - na Polonusie.


Hmmm. Otóż chciałbym kiedyś, w bliżej nieokreślonej przyszłości, acz jak najszybciej, pokazać Aśkowi żeglowanie i "mariny" takie jak Puerto Williams. Gdzie tłumów brak, a na statku i w mesie zawodowi żeglarze z imponującym CV, ich nienajgorzej sytuowani klienci, tudzież dużo człowieków z Polski. Ja byłem zachwycony atmosferą miejsca. Pewna nowa znajoma od Herbaty również. Wam też się chyba podobało - jeśli nie to mnie popraw.

Co więcej zdanie poprawne gramatycznie, choć wielokrotnie złożone i rozwlekłe przeraźliwie. To przywara moja, wiem. Wsio jasne? :mrgreen:

PS. Jak sobie radzicie? Kolega Ferrari i S/Y Manutara umówieni?

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/