Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(powrót) https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=39&t=5969 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Berni_bn [ 12 wrz 2010, o 21:12 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
Tak. Byłem na etapie otępienia. Ale w Świnoujściu przeszło jak ręką odjął. Radość, że się udało była ogromna. Pewnie stare bałtyckie wyjadacze śmieją się z tego, ale dla minie to była naprawdę wielka sprawa. Dla takich wrażeń warto żyć. Elektryczny Sławku! Dzięki, że mnie namówiłes. Powtórzymy to! |
Autor: | elektryczny [ 12 wrz 2010, o 21:37 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
Berni_bn napisał(a): Powtórzymy to! Pewnie nie jeden raz, ale za każdym następnym razem zafundujemy sobie odrobinę więcej luksusu ![]() Także jeszcze wiele ciekawych tras do zrobienia ![]() |
Autor: | Berni_bn [ 13 wrz 2010, o 07:28 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
zafundujemy sobie odrobinę więcej luksusu Dokładnie! Ktoś wcześniej pytał jak się pływa Viggenami. Jednym słowem - Dobrze! (Dzielna łódka, doskonale radzi sobie w różnych warunkach). Dwoma słowami - Niedobrze. (Ciasna, niewygodna, i wszystko co za tym idzie, zakładanie spodni na leżąco zaczyna sprawiać mi kłopot ![]() |
Autor: | Cape [ 13 wrz 2010, o 08:26 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
elektryczny napisał(a): ale za każdym następnym razem zafundujemy sobie odrobinę więcej luksusu To tym bardziej podkreśla Wasz niewątpliwy sukces. Wielkość jachtu na morzu ma bardzo duże znaczenie. Jestem nadal pod wrażeniem rejsu i opisu. |
Autor: | elektryczny [ 13 wrz 2010, o 09:03 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
cape napisał(a): Jestem nadal pod wrażeniem rejsu i opisu. Dzięki Krzysztofie za dobre słowa ![]() Berni_bn napisał(a): zakładanie spodni na leżąco zaczyna sprawiać mi kłopot No i postępująca prostata ![]() Coraz trudniej w takich warunkach załatwiać się, kiedy jedynka trwa dłużej niż dwójka ![]() |
Autor: | Cape [ 13 wrz 2010, o 18:55 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
Nigdy nie pływałem tak małym jachtem na morzu. Najmniejszy, to 10,20 długości. A 2 metry po pokładzie, to potężna różnica. Ulubiony mój wymiar, to 40 stóp. |
Autor: | elektryczny [ 13 wrz 2010, o 20:11 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
cape napisał(a): Nigdy nie pływałem tak małym jachtem na morzu. Najmniejszy, to 10,20 długości. A 2 metry po pokładzie, to potężna różnica. Ulubiony mój wymiar, to 40 stóp. Krzysztof i my w takich zaczniemy przebierać, tylko wiesz co nam jest potrzene... pewien "kwit" jak mawia M.G. ![]() Może mi się uda to zrealizować do przyszłego sezonu ![]() |
Autor: | Cape [ 13 wrz 2010, o 20:17 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
Sternika na wiosnę, a ten kwit otwiera Ci cały świat w czarterach (plus SRC, ale to drobiazg). |
Autor: | elektryczny [ 13 wrz 2010, o 20:22 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
cape napisał(a): Sternika na wiosnę, a ten kwit otwiera Ci cały świat w czarterach (plus SRC, ale to drobiazg). Krzysiu SRC to mi z ręki już w maju tego roku jadło ![]() A sternika to może jeszcze jesienią spróbuję ![]() Mówię może bo kto to wie....jak będzie? ![]() |
Autor: | maciek.k [ 12 lis 2010, o 21:52 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
Przeczytałem "duszkiem" wszystkie odcinki. Szacun ![]() Myślisz, że dałbym radę wsadzić tam żonę oraz czteroletnią córkę na dwa tygodnie ? Nie chciałbym córce wybić z głowy żeglarstwa za pierwszym razem. Bornholmu raczej nie planujemy robić, raczej dzienne pływanie po okolicy. Dlaczego pytam? Od strony komfortu Delphia 37 którą pływałem na wiosnę, wydaje mi się optymalna (gdyby jeszcze miała autopilota), ale tak się składa, że mi brakuje całkiem pokaźnego pliku kwitów, żeby popłynąć na takim jachcie z żoną. Najgorsze, że nie ma egzaminów na takie "kwity", więc do wiosny nic się raczej nie zmieni ![]() |
Autor: | Magister [ 12 lis 2010, o 22:25 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
Maciek, dogadaj się z kimś znajomym, kto takie kwity ma. Może znajdziesz kogoś na forum ![]() Niech płynie z tobą jeśli Tobie i twojej żonie by to nie przeszkadzało. |
Autor: | maciek.k [ 12 lis 2010, o 22:33 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
Takie pływanie już znam, chcę poznać tą drugą opcję. Przyda się jak znalazł, jak już nikt nie będzie chciał ze mną pływać ![]() |
Autor: | elektryczny [ 12 lis 2010, o 22:36 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
maciek.k napisał(a): Myślisz, że dałbym radę wsadzić tam żonę oraz czteroletnią córkę na dwa tygodnie ? No właśnie, nie bardzo rozumiem, bo jeśli możesz pływać Delphią 37 to po co się męczyć Albinem Viggenem. Łódka jest dzielna a z kwitów wymaganych do jej wypożyczenia, to i tak musisz mieć żeglarza jachtowego, to wymagane minimum. Jeśli chodzi o wygodę zamieszkiwania, to tak jak opisywaliśmy nic specjalnego, z wiekiem jednak potrzeba na luksus wzrasta. Wyczarterowaliśmy te łódki bo z takimi papierami jakie mamy to tylko coś takiego można było. W przyszłym roku, wiosną mam zamiar a może również część członków obu załóg udać się na kurs i zdobyć jednak papiery st. jachtowego, aby móc pływać czymś wygodniejszym i też co najmniej przez dwa tygodnie. Dwa tygodnie na Albinie Viggenie to jednak trochę męczące, ale przy dwóch tylko dorosłych osobach i jednym dziecku, myślę, że da się jakoś to wytrzymać. Sądząc po wieku córki (4 latka ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ***** Jeszcze może małe sprostowanie, żeglarza wymaga ten czarterownik, od którego braliśmy te łódki, tak wynikało chyba, nie jestem pewien z karty bezpieczeństwa (mogę to sprawdzić bo mam gdzieś jej kopię) z wymiaru mogłoby wynikać, że nie potrzebne papiery ale jeżeli bez papierów to trzeba szukać takiego jachtu u kogoś innego. No to jeszcze dorzucę kartę bezpieczeństwa. Załącznik: Podmieniłem plik, na poprzednim nic nie było widać. |
Autor: | maciek.k [ 12 lis 2010, o 22:46 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
elektryczny napisał(a): No właśnie, nie bardzo rozumiem, bo jeśli możesz pływać Delphią 37 to po co się męczyć Albinem Viggenem. Na sam czarter potrzeba na vigenie 2800 zł, na D37 12800 zł. Różni się tylko jedną cyfrą ale jak ![]() Jedno sprostowanie, na D37 "mogę pływać" pod warunkiem, że płacę ok 20% ceny takiego czarteru ... |
Autor: | elektryczny [ 12 lis 2010, o 23:05 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
No tak, to jest argument. Za cenę Viggena to się warto pomęczyć. My też jak weźmiemy coś wielkiego to w kilkoro osób, ażeby taniej wyszło ![]() |
Autor: | maciek.k [ 12 lis 2010, o 23:21 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
A wracając do tematu, jaka tam jest mniej więcej wysokość w kabinie ? Czy w "kabinie" dziobowej Da rade swobodnie usiąść/klęknąć, porozkładać lalki czterolatek (ok. 110 cm) ? Nie chciałbym, żeby się okazało, że jak pada to mi się będzie dziecko męczyć i po dwóch dniach będzie taktyczny odwrót. Ja to wiem, po co się męczę, ale na moją asertywną córkę, miłość do żeglarstwa dopiero czeka ![]() |
Autor: | elektryczny [ 12 lis 2010, o 23:42 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
maciek.k napisał(a): Czy w "kabinie" dziobowej Da rade swobodnie usiąść/klęknąć, porozkładać lalki czterolatek (ok. 110 cm) ? Bez problemu, w dziobowej jest ok. 1 m wysokości, pod względem powierzchni i obiętości to dla dziecka raj, nawet z Twoją żoną bez problemu tam się pomieszczą. W mesie wysokość ok. 160 cm, ja który ma niecałe 170 cm, głowę miałem ponad kabiną ![]() W pływaniu wieloosobowym a w szczególności wielorodzinnym i wielopłciowym, problemem jest toaleta, tylko chemiczna do tego wystawiana do przejściówki pomiędzy mesą a dziobową. Można się tylko taką zasłonką odgrodzić, no ale zapachy to już tylko wywietrzyć po fakcie ![]() ![]() maciek.k napisał(a): A namiot na pewno weźmiemy ... Wiesz na jednym z tych jachtów konkretnie Albinie I była dodatkowa plandeka z ortalionu , którą można było na postojach rozciągać na bomie, powiększało to powierzchnię wypoczynkową. Jeżeli chodzi o wyposażenie w elektronikę, to Albin II miał wbudowany GPS a na Albinie I był tylko GPS przenośny (walizkowy) + wbudowany log. Oba miały ręczne UKFki i normalne radioodbiorniki. |
Autor: | maciek.k [ 12 lis 2010, o 23:47 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
http://czarterownia.pl/index.php?option ... 1&Itemid=2 Co to jest "patent szwedzki - prosty samoster" ? Używaliście tego ? |
Autor: | elektryczny [ 12 lis 2010, o 23:53 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
maciek.k napisał(a): Co to jest "patent szwedzki - prosty samoster" ? Używaliście tego ? To jest wprowadzanie w błąd pacjenta ![]() ![]() A ty Berni_bn nie podsłuchuj, tylko weź klawiaturę i też coś wklep ![]() |
Autor: | Berni_bn [ 12 lis 2010, o 23:55 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
Pozwolę się wtrącić. Czterolatek w koi dziobowej będzie miał sporo miejsca. Podczas naszego rejsu spało tam dwóch dorodnych chłopów. Czterolatek może nie pobiega, ale porozkładać zabawki pobawić się w pozycji siedzącej nie powinien mieć problemów. Z tym, ze w czasie żeglugi to rzuca tam strasznie. Oczywiście wszystko zależy od warunków. Ogólnie rzecz ujmując, to pomimo wszystko jest ciasno. Łódka bardzo dzielna, ale wymaga sporo wyrozumiałości i cierpliwości od załogi. Czy dziecko nie zbuntuje się po paru godzinach? Nie wiem. Już zapomniałem jak to jest. Moje dziecko już jest takie trochę wyrośnięte. Myślę, ze każda łódka będzie dla czterolatka mała. Decyzja więc należy do Ciebie. Znasz możliwości dziecka najlepiej. Pozdrawiam Sławek "Berni_bn" Styk (Albin I) |
Autor: | maciek.k [ 13 lis 2010, o 00:00 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
Hehehe, dzięki za całą relację. Zabiliście mi klina, tak pozytywnie, zobaczymy co z tego wyjdzie. Pozdrawiam, Maciek |
Autor: | msab [ 13 lis 2010, o 10:58 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
maciek.k napisał(a): Myślisz, że dałbym radę wsadzić tam żonę oraz czteroletnią córkę na dwa tygodnie ? Nie chciałbym córce wybić z głowy żeglarstwa za pierwszym razem. Bornholmu raczej nie planujemy robić, raczej dzienne pływanie po okolicy. Znam jednego takiego, który Viggenem przypłynął ze Sztokholmu na Zatoke Gdańską w składzie: on, żona, kilkunastoletnia córka i roczne bliźniaki, aczkolwiek powiem szczerze, ja bym tego nie próbował, właśnie po to żeby nie wybić rodzinie z głowy żeglarstwa ![]() Rozumiem o co Ci chodzi, opłynąłęm we dwójkę z żoną Rugie podczas rejsu poślubnego. Generalnie najczęściej pływam tylko z zoną i dzieckiem (od najblizszego rejsu z dziećmi ![]() Twoje ma już co prawda cztery lata, więc można by się pokusić ale... lepiej pomyśl o czymś nieco większym, co nie bedzie tak drogie jak Delphia, a z drugiej strony nie zniecheci Ci rodziny do żeglarstwa. Niezłym rozwiązaniem jest Aureus (typ. Scorpius), również dostepny w Czarterowni, za kwotę w okolicach 2 tys. za tydzień. Byłem nim z żoną i póltorarocznym dzieckiem na Rugii i bardzo sobie chwalę. Łódka bardzo dzielna, prawie wysokośc stania (jakieś 175 w mesie), stacjonarny, zadbany silnik, wc morski. Na fali znacznie mniej meczący od Viggena. Natomiast wszystko równiez zalezy gdzie chciałbyś pływać. Viggenem spokojnie mozna się wybrać przez nimiecką część zalewu na Rugię, gdzie masz przez większość czasu wody osłonięte (chcociaż na Greiswalden Bodden potrafi dać w d...ę) i małe, urocze porciki, witające żeglarzy z otwartymi ramionami (w przeciwieństwie co czasami możesz zastać u nas). Wrócic możesz morzem do Śwoinoujscia, opływając Rugię od pólnocy zatrzymując się np. w Glowe i na Ruden. Podczas dobrej pogody będą to trzy dzienne przeskoki. |
Autor: | elektryczny [ 13 lis 2010, o 11:40 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
msab napisał(a): (Albin I ma, lub miał przynajmniej ogrzewanie, bardzo nam to pomagało w kwietniu na Bałtyku:)) Miał, ale już nie ma. Zdemontowano a o wystające mocowania Berni_bn to głowę potłukł ![]() |
Autor: | msab [ 13 lis 2010, o 11:44 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
elektryczny napisał(a): msab napisał(a): (Albin I ma, lub miał przynajmniej ogrzewanie, bardzo nam to pomagało w kwietniu na Bałtyku:)) Miał, ale już nie ma. Zdemontowano a o wystające mocowania Berni_bn to głowę potłukł ![]() Tak myślałem. Paweł z czarterowni mi wspominał, że jest w przeglądzie, kiedy pytałem go o listopad ![]() ![]() |
Autor: | pils7 [ 14 gru 2010, o 14:31 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
Jestem wlascicielem albina wraz z tata (sternik jachtowy) chcielibysmy sie dowiedziec czy w przyszlym roku organizuje pan taki rejs. Zaciekawila nas panska opowiesc i dlatego jak by byla mozliwosc to chcielibysmy sie podlaczyc wlasnym jachtem i poplynac z panem tylko jakie sa wymagania i co powinno sie znajdowac na jachce prosze o kontakt pils7@o2.pl czekam |
Autor: | elektryczny [ 18 gru 2010, o 14:26 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
pils7 napisał(a): ... chcielibysmy sie dowiedziec czy w przyszlym roku organizuje pan taki rejs. Zaciekawila nas panska opowiesc i dlatego jak by byla mozliwosc to chcielibysmy sie podlaczyc wlasnym jachtem i poplynac z panem tylko jakie sa wymagania i co powinno sie znajdowac na jachce prosze o kontakt pils7@o2.pl czekam Prawdę mówiąc to plany na przyszły rok mamy wraz z obiema załogami trochę inne. Wiosną chciałbym zdać egzamin na patent sternika jachtowego, który pozwoliłby na wyczarterowanie łódki 12 metrowej i z załogą 6-8 osobową popływać sobie po Bałtyku. Alternatywą, gdyby tak się nie stało być może rejs Albinami. Jeśli tak będzie to damy znać i być może powiększymy flotę ![]() Co do wymagań to zbyt wiele Ci nie powiem bo sam niewiele wiem. Patent sternika już otwiera wody Bałtyku prawie bez ograniczeń ( na jachtach nie przekraczającej 12m długości i do 20 Mm od brzegu na wodach innych mórz), natomiast jakie warunki powinna spełniać Twoja prywatna łódka to najlepiej podpowiedzą Ci koledzy z forum jeśli o to zapytasz zakładając nowy wątek w dziale "Przepisy i szkolenia". Ps. Na forum zwracamy się do siebie na "ty", to nawet wymóg regulaminowy ![]() |
Autor: | Cape [ 18 gru 2010, o 14:40 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
elektryczny napisał(a): Patent sternika już otwiera wody Bałtyku prawie bez ograniczeń ( na jachtach nie przekraczającej 12m długości i do 20 Mm od brzegu na wodach innych mórz), Nie tak. Jacht do 12 m i morza zamknięte. Nie ma więc ograniczenia 20 Mm. W szykowanym nowym rozporządzeniu przewiduje się zmianą "z mórz zamkniętyc" na 200 Mm od portu schronienia. |
Autor: | elektryczny [ 18 gru 2010, o 14:59 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
Cape napisał(a): Nie tak. Dlatego też Krzysztofie doradziłem naszemu nowemu koledze założenie wątku w dziale "Przepisy i szkolenia" i tam też zadanie wielu pytań dotyczących uprawnień i żeglugi po morzach jachtem prywatnym. ![]() Sam też wole o tym czytać ![]() |
Autor: | Maar [ 18 gru 2010, o 17:44 ] |
Tytuł: | Re: Albiny Viggeny na Bornholmie 2010 cz. VI Świnoujście(pow |
Cape napisał(a): W szykowanym nowym rozporządzeniu przewiduje się zmianą "z mórz zamkniętych" na 200 Mm od portu schronienia. Dla sternika?!Skąd masz takie newsy? |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |