Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 22 lip 2025, o 17:36




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 26 sie 2015, o 21:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5559
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 3174
Otrzymał podziękowań: 2993
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut
Niejednokrotnie, kiedy wspominałam w rozmowie coś o swojej słabości do małych odkrytopokładówek i pływaniu turystycznym na takowych, słyszałam teksty w stylu: "No, coś ty, bez kabiny? To się nie da." lub "Chyba cię pogięło". Popełniam zatem tę relację na pohybel niedowiarkom. :-)

Osoby:
Impala, czyli Drascombe Lugger
Zbyszek aka Zuluwhiskey, czyli szczęśliwy armator Impali
Janna aka Smoczyca, czyli Zbyszkowy kumpel z wojska ;-)

Czas:
część pierwsza - 22.08 do 25.08
część druga - 25.08 i nadal trwa

Miejsce:
Mazury

Przyjechałam do stolicy w piątek wieczorem, kolacja u Zbyszka, szybkie sprawdzenie, czy wszystko zabraliśmy, odmeldowanie na forum i do spania, bo w planach był odbiór łódki znad Zalewu Zegrzyńskiego o 0400. Wstaliśmy przed 0300, szybka herbata i do samochodów. Obudziliśmy pana pilnującego, który chyba nie wierzył, że, mimo wcześniejszych zapowiedzi, przyjedziemy o tak nieludzkiej porze. Przygotowanie Impali do podróży, podpięcie do auta i ruszamy.
Do Giżycka, a właściwie do Pięknej Góry dotarliśmy ok. 0800, pozałatwialiśmy formalności u pana bosmana i przenieśliśmy stertę rzeczy na keję. Hm... I to wszystko ma się zmieścić do jednej, choć sporej, bakisty i czterech jaskółek? Namiot, płachta namiotowa na łódkę, dwie karimaty, dwa śpiwory, kuchenka, garnki, talerze, miski, sztućce, dwie torby z jedzeniem, dwa wory żeglarskie z ubraniami i rzeczami osobistymi, pokrowce na łódkę, dwa kanistry z benzyną, zapasowe żagle (największy i mały "sztormowy"), worek "techniczny", kamizelki ratunkowe i asekuracyjne... Na szczęście zawsze nieźle szło mi układanie puzzli, w tym 3D, więc dopasowując elementy wielkością i zastosowaniem, pochowałam wszystko jak trzeba i nawet wiedziałam, gdzie co się znajduje, gdyby nagle okazało się potrzebne. ;-)

W końcu wyszliśmy. Wiało ładnie, forumowa banderka powiewała na lewej wancie, a my, a właściwie Impala, budziliśmy zainteresowanie, wyróżniając się wśród tłumu łódek na Kisajnie nie tylko kolorem żagli i ilością masztów. Dostaliśmy nawet propozycję wymiany na kabinówkę, ale grzecznie odmówiliśmy.

Halsowaliśmy się przez Kisajno i Dargin i powoli zaczęło wychodzić z nas zmęczenie i niewyspanie. Dlatego, przyuważywszy miejsce postojowe przed mostem oddzielającym nas od Jeziora Kirsajty, wykonaliśmy, wyćwiczone niedawno przeze mnie pod opiekuńczym okiem Sajmona, chorwackie kotwiczenie zatoczkowe, czyli: rozeznanie terenu, wycofanie na wodę, powoli na wstecznym w kierunku brzegu, kotwica z dziobu, podejście i cuma na ląd - do kamienia lub pniaka, ewentualne poprawki. Tylko, że w ramach niechodzenia na łatwiznę, my nie używaliśmy silnika. Oboje wszak przećwiczyliśmy wcześniej zapomnianą sztukę śrubkowania - do przodu i na wstecznym. :-)
Szybka kolacja, herbata, przygotowanie noclegu, czyli: kalenica z linki, a na nią płachta namiotowa, poprzywiązywana na górze do masztów i na dole do burt, na dno łódki karimaty i śpiwory, i do spanka. Nawiasem mówiąc, chcąc popatrzeć chwilę na gwiazdy (niebo było zachmurzone tylko w połowie, a ZW zna się na gwiazdach i fajnie o nich opowiada), nie od razu naciągnęliśmy płachtę. Pijemy herbatę, gdy nagle Zbyszek mówi: "Co to tak szumi?" Na to ja: "Deszcz!!!" I dzięki temu zadaszenie łódki zajęło nam jakieś 20 sekund, z czego 10 już na mokro.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Następnego dnia słońce obudziło nas o 0530, więc wstaliśmy, zjedliśmy zrobioną przez Zbyszka jajecznicę full-wypas i sałatkę mnóstwowarzywną, i we flaucie pośrubkowaliśmy w kierunku mostu, pochylając maszt, by się zmieścić w prześwicie. A później pożeglowaliśmy przez Mamry na Święcajty. Tam zrobiliśmy sobie krótki postój na kempingu Rusałka. Ładne miejsce, tylko dno kamieniste, otoczaki jak w górskim potoku, więc musieliśmy zakotwiczyć w pewnym oddaleniu od brzegu. Niestety, w sklepiku pan nie miał chleba ani upragnionej przez Zuluwhiskey (ze szczególnym naciskiem na drugi człon nicka) nalewki na myszach, więc udaliśmy się w kierunku Ogonków. Tam stanęliśmy przy kei, Zbyszek poszedł na zakupy, wrócił bez chleba (bo zapomniał), ale za to z flaszką, a ja ten czas wykorzystałam owocnie na bonusowe spanko.

Potem na silniku popyrkaliśmy w kierunku mostu i przejścia na Stręgiel. Złożyliśmy maszty, wyjęli ster, podnieśli miecz, bo zawadzały o dno, Zbyszek sprawnie sterował wiosłem (tym od śrubkowania) i weszliśmy na głębszą wodę kanału, a później na jezioro. Po zatłoczonym wczorajszym Kisajnie, Stręgiel zachwycił nas bezludziem. Przeurocze miejsce. Powłóczyliśmy się od brzegu do brzegu, chwilę popływaliśmy na płyciźnie w nagrzanej wodzie i trzeba było zacząć wracać.

Na nocleg zakotwiczyliśmy przy półwyspie Kurka. Muliste dno, bardzo płytko.
Na kolację Zbyszek usmażył naleśniki i zjedliśmy je z konfiturą z czarnych porzeczek. Mniam. :-)

O poranku, po herbacie i zjedzeniu ptasiego mleczka, przygotowanego przez Zbyszka wczorajszego wieczoru z galaretki cytrynowej i jogurtu naturalnego, ruszyliśmy dalej. Ominęliśmy szerokim łukiem Sztynort i jego kamienie i wpłynęliśmy na Jezioro Dobskie. Świetnie wiało, więc płynęło się pięknie. Tak też, świetnie i pięknie, na żaglach, zacumowaliśmy w uroczym Kącie Rajcocha, gdzie przez godzinę korzystaliśmy z dobrodziejstw cywilizacji, w postaci baru z kiełbaskami i piwem, tudzież coca-colą. A potem powrót na Dargin. Rozwiało się nieco za bardzo, więc najpierw, pozostawiwszy bezana i foka, zrzuciliśmy średniego grota guari/huari*, a później postawiliśmy małego, trójkątnego grota i tak poszybowaliśmy na południe. Po drodze spotkaliśmy "Biegnącą po falach", piękną w zachodzącym słońcu, na tle deszczowych chmur. Zakotwiczyliśmy w Zimnym Kącie. W nocy wiało, lina kotwiczna i cumy pracowały, więc co i rusz któreś z nas budziło się, by sprawdzić, jak stoimy. Z tego powodu zaspaliśmy i rozleniwieni haniebnie wstaliśmy dopiero o 0715. Podelektowaliśmy się jeszcze kolejną porcją ptasiego mleczka i herbatą i popłynęliśmy Łabędzim Szlakiem w kierunku Pięknej Góry.
Tam nastąpiły rozmaite czynności gospodarsko-łódkowe, mój przepak do samochodu, pożegnanie i... ruszyliśmy każde w swoją stronę.

Tu kończę, ale mam nadzieję, że Zuluwhiskey dopisze ciąg dalszy.



*niepotrzebne skreślić ;-)


Załączniki:
odchodzimy.jpg
odchodzimy.jpg [ 345.06 KiB | Przeglądane 6756 razy ]
Zimny Kat.jpg
Zimny Kat.jpg [ 294.49 KiB | Przeglądane 6756 razy ]
piekna.jpg
piekna.jpg [ 112.73 KiB | Przeglądane 6756 razy ]
kolacja.jpg
kolacja.jpg [ 226.27 KiB | Przeglądane 6756 razy ]
Kurka.jpg
Kurka.jpg [ 143.62 KiB | Przeglądane 6756 razy ]
pusty Stregiel.jpg
pusty Stregiel.jpg [ 180.78 KiB | Przeglądane 6756 razy ]
sterowanie wioslem.jpg
sterowanie wioslem.jpg [ 257.32 KiB | Przeglądane 6756 razy ]
spanko w Ogonkach.jpg
spanko w Ogonkach.jpg [ 217.37 KiB | Przeglądane 6756 razy ]
na kempingu Rusalka.jpg
na kempingu Rusalka.jpg [ 166.13 KiB | Przeglądane 6756 razy ]
kabinowka.jpg
kabinowka.jpg [ 169.75 KiB | Przeglądane 6756 razy ]
poranek, dzien drugi.jpg
poranek, dzien drugi.jpg [ 160.2 KiB | Przeglądane 6756 razy ]
i po deszczu.jpg
i po deszczu.jpg [ 170.21 KiB | Przeglądane 6758 razy ]
pada deszcz.jpg
pada deszcz.jpg [ 194.03 KiB | Przeglądane 6758 razy ]
kalenica z linki, a przy grotmaszcie zwinieta plachta namiotowa.jpg
kalenica z linki, a przy grotmaszcie zwinieta plachta namiotowa.jpg [ 175 KiB | Przeglądane 6758 razy ]
nocleg przed Kirsajtami.jpg
nocleg przed Kirsajtami.jpg [ 233.95 KiB | Przeglądane 6758 razy ]
srubkowanie.jpg
srubkowanie.jpg [ 165.75 KiB | Przeglądane 6758 razy ]
wychodzi niewyspanie.jpg
wychodzi niewyspanie.jpg [ 167.26 KiB | Przeglądane 6758 razy ]
banderka.jpg
banderka.jpg [ 105.91 KiB | Przeglądane 6758 razy ]

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Za ten post autor Janna otrzymał podziękowania - 15: Alterus, Były user, mdados, Micubiszi, Mir, Moroszka, noone, peter, robhosailor, Seba, Szpiszpak, waliant, Wojciech, Zbieraj, Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sie 2015, o 22:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 mar 2014, o 15:15
Posty: 612
Podziękował : 778
Otrzymał podziękowań: 379
Uprawnienia żeglarskie: Mam ;)
Świetny wypad, też tak lubię. I śliczna łódka. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sie 2015, o 22:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3737
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Piknie. I pomyslec, że byliśmy w tych rejonach kilka dni wcześniej...
Janna nie od dziś wiadomo, że małe są sprytne. Pamiętasz, ile kiedyś mieściło się w maluchu?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sie 2015, o 22:36 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Milo sobie wspominam takie pływanie.Komu to przeszkadzalo?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sie 2015, o 23:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Nie dalej jak przedwczoraj widziałem na Jezioraku młodą, trzyosobową ekipę, na sklejkowej, odkryto-pokładowej łupince - na oko koło 5m długości.
Niestety tak intensywnie machaliśmy im łapkami, że zapomnieliśmy uwiecznić ich na fotce...

BTW - swoją turystyczną, jeziorową przygodę zaczynałem jako dzieciak z rodzicami na "BM-ce", w której tylną ścianę wygiętej z dykty mikrokabinki stanowiło... powietrze ;)

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2015, o 00:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10550
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Zaimponowaliście mi:
Cytuj:
Oboje wszak przećwiczyliśmy wcześniej zapomnianą sztukę śrubkowania - do przodu i na wstecznym.


A... i ładne fotki (kilka ;) ) - jedna poszła na tapetę. :cool:
MJS

ps
jak byłem młody to też tak pływałem -(2005r)


Załączniki:
wisła ija.jpg
wisła ija.jpg [ 147.63 KiB | Przeglądane 6691 razy ]
wisłaija.jpg
wisłaija.jpg [ 157.91 KiB | Przeglądane 6691 razy ]

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2015, o 04:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 gru 2014, o 22:26
Posty: 256
Podziękował : 36
Otrzymał podziękowań: 548
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Ale wody na Mazurach znowu mało... na tym zdjęciu z zimnego kąta.... :(


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2015, o 06:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5559
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 3174
Otrzymał podziękowań: 2993
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut
Marian Strzelecki napisał(a):
jak byłem młody to też tak pływałem -(2005r)

Czy to zdjęcia z owego spływania Wisłą z Krakowa, o którym gdzieś czytałam? :-)

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca



Za ten post autor Janna otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2015, o 06:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12594
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4263
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
SUPER!
Spływy się przypominają. I inne wypady pod namiot. Czemu urlop jest zbyt krótki? :(

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2015, o 07:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 sty 2014, o 09:40
Posty: 1822
Lokalizacja: SDL
Podziękował : 168
Otrzymał podziękowań: 137
Uprawnienia żeglarskie: B.R.A.K
Pikny opis, fajna przygoda. Tylko to nie Biegnąca po falach tylko Poranny obłok

_________________
Mirosław Dados


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2015, o 07:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3737
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Chyba raczej Płynący Obłok?
Rok temu armator zostawiając go w marinie sam zaproponował naszej bandzie chodzenie i zwiedzanie.
Sztukę śrubkowania bardzo lubię, bo jak już się człek nauczył to efekty są super- mało wysiłku a łódka zasuwa. Pośrubkowaloby się ;)

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2015, o 07:37 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
Dzionek zaczęty od miłej lektury, dzięki :D

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2015, o 07:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 sty 2014, o 09:40
Posty: 1822
Lokalizacja: SDL
Podziękował : 168
Otrzymał podziękowań: 137
Uprawnienia żeglarskie: B.R.A.K
Zielony Tygrys napisał(a):
Chyba raczej Płynący Obłok?
Rok temu armator zostawiając go w marinie sam zaproponował naszej bandzie chodzenie i zwiedzanie.
;)


SI. Ją pływam na Poranku. Dopiero co wstalem, w sumie jeszcze pozycja pozioma

_________________
Mirosław Dados


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2015, o 07:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5559
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 3174
Otrzymał podziękowań: 2993
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut
Dzięki za wyjaśnienia, co do Obłoku. :-)

Mirek, a Ty gdzie teraz jesteś?

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2015, o 08:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Janna napisał(a):
Mirek, a Ty gdzie teraz jesteś?
Jak to gdzie? Przecież jest na forum. :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2015, o 09:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 sty 2014, o 09:40
Posty: 1822
Lokalizacja: SDL
Podziękował : 168
Otrzymał podziękowań: 137
Uprawnienia żeglarskie: B.R.A.K
Jestem Pod Dębem, Dziś chyba do Wierzby zawitam

_________________
Mirosław Dados


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2015, o 12:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 gru 2010, o 14:27
Posty: 1504
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 160
Otrzymał podziękowań: 239
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m.
Janna no szkoda, że jakoś wcześniej nie wiedziałem, to byśmy się uściskali. Od 20 do 23 byłem w tych samych rejonach. Będę musiał przejrzeć zdjęcia, czy gdzieś się nie mijaliśmy :-)

_________________
Robert "Długi"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2015, o 12:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3737
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Długi ja pod koniec rejsu, w sobotę gdy zdawaliśmy łódkę, "zaskoczyłam" że trzeba było podzwonić do znajomych, a nuż ktoś by w tym czasie też pływał.
Nie ma to jak refleks :rotfl:

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2015, o 12:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5559
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 3174
Otrzymał podziękowań: 2993
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut
Robert, no szkoda. :-( Może za późno odmeldowałam się na forum i potem na czacie. Tylko Mirek zareagował, ale na wszelki wypadek wolał popłynąć na południe. ;-)

Czym pływałeś? Ja też rzucę okiem na zdjęcia.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2015, o 16:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 gru 2010, o 14:27
Posty: 1504
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 160
Otrzymał podziękowań: 239
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m.
Ja pływałem Raptorem 27 o nazwie Jamajka. Czyli byłem na Jamajce :-)

_________________
Robert "Długi"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2015, o 17:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Taki sobie pożyje... :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2015, o 18:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3737
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
A co Jamajka na to?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2015, o 18:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Jamajka ma jajka :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sie 2015, o 20:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10550
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
A co PIP na to? :-P

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL