Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 10 lis 2024, o 20:46




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 27 sty 2015, o 17:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Bardzo dziękuję, ale... Czy ja już wspominałem, ze generalnie - nie lubię szant?

Są bardzo słabe literacko, nieciekawe muzycznie i kojarzą mi się z grupą podpitych grubych i spoconych facetów, którzy siedzą w szuwarze na Sasance i ryczą, że "wielorybów cielska groźne są, lecz dostaniemy je".

Niestety, nie chodzi im o grupę kobiet z nadwagą zakwaterowanych w pobliskim OWP "Szkwał".

Każdy z tych szuwarowych szantymenów najdalej na morzu był na wycieczce Gdynia-Sopot tramwajem wodnym i tylko trochę chorował, co nie przeszkadza im rzewnie zaryczeć, że zaciągnęli się na herbaciany klipeeeer.

Na szczęście żrą ich komary.

Wszyscy oni, oczywiście przeżyli "biały szkwał" na Śniardwach (bo nie ma przecież w Polsce żeglarza*, który nie przeżyłby "białego szkwału" na Śniardwach), więc każdemu z nich zmywało z pokładu skrzynki pełne śledzi i sardynki na Pacyfiku.

Mam nadzieję, ze te komary żrą ich dotkliwie.

Bardziej żenujące od szant są tylko piosenki country&western w wykonaniu facetów w kurtkach z frędzlami.Ci przy okazji kupują motocykle harleyopodobne i jadą do Mragowa.

Biedna ta Warmia i Mazury. Jak nie szanty, to goście z frędzlami.

Jakieś paramount największej małomiasteczkowej brzydy.

*PS - jestem wyjątkiem - nigdy nie przeżyłem żadnego, białego szkwału. Nawet obrusa sobie nigdy na łeb nie ściągnąłem osuwając się biesiadnie pod stolik. Więc ani dosłownie, ani metaforycznie. Nic.

Moze dlatego tak drażnią mnie szanty?

_________________
Z wyrazami
JM



Za ten post autor sailhorse otrzymał podziękowanie od: stasio1948
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 17:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
sailhorse napisał(a):
Moze dlatego tak drażnią mnie szanty?

Też tak mam

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 17:40 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10478
Podziękował : 1302
Otrzymał podziękowań: 4181
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Disco polo czy Doda mnie drazni bardziej.
Kilka ray slyszalem szanty w fajnym wykonaniu, ktore zostaly w pamieci.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 17:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
sailhorse napisał(a):
(bo nie ma przecież w Polsce żeglarza*, który nie przeżyłby "białego szkwału" na Śniardwach)
hmm.... ja nie przeżyłem "białego szkwału" na Śniardwach, w sumie nie przeżyłem "białego szkwału" nigdzie, ani niczego innego na Śniardwach :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 17:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13060
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3014
Otrzymał podziękowań: 2644
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Co ma wspólnego rejs szantymaniaków z Mazurami?

Nic mi nie wiadomo o tym, żeby Zawiszę mieli sprowadzić do Mikołajek. :rotfl:

PS. Nazwa się wzięła stąd, ze początkowo rejsy były organizowane dla użytkowników forum szantymaniak.pl.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664



Za ten post autor Stara Zientara otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 17:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
skipbulba napisał(a):
hmm.... ja nie przeżyłem "białego szkwału" na Śniardwach, w sumie nie przeżyłem "białego szkwału" nigdzie, ani niczego innego na Śniardwach :D


No, to jest nas dwóch. Zawsze to raźniej.

Stara Zientara napisał(a):
Co ma wspólnego rejs szantymaniaków z Mazurami?


Nic, zapewne. Ale zaproszenie na rejs szantymaniaków rozbawiło mnie jak zaproszenie wiegetarianina na świniobicie. Lubię absurdalne sytuacje.

_________________
Z wyrazami
JM



Za ten post autor sailhorse otrzymał podziękowanie od: skipbulba
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 17:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
sailhorse napisał(a):
No, to jest nas dwóch.


Może cię ucieszy, że Maar też dostaje na dźwięk szant brzydkiej wysypki na pośladkach ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 18:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13060
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3014
Otrzymał podziękowań: 2644
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
sailhorse napisał(a):
zaproszenie na rejs szantymaniaków
Uważasz, że bardziej sensowny jest rejs motocyklistów lub ginekologów?

Mogę zorganizować... Zawisza, to Zawisza.

PS. Rejsy chirurgów i alpinistów już były.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Yigael napisał(a):
Maar też dostaje na dźwięk szant
Ale Zawiszy i innych morskich jachtów z tego powodu nie omija?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 18:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Stara Zientara napisał(a):
sailhorse napisał(a):
zaproszenie na rejs szantymaniaków
Uważasz, że bardziej sensowny jest rejs motocyklistów lub ginekologów?


Jeśli jest repertuar piosenek ginekologicznych, to wolałbym od motocyklowych. Jednak.

Wojtku, wybacz, jeśli Cie uraziłem. Rejs na pewno bedzie bardzo udany. Zawisza od tego nie ucierpi, a istnieje nawet szansa, że kilku gości wylezie z szuwarów i przepłynie się kawałek pod żaglami po słonym. Szanuję ten rejs jako zjawisko.

Samo zaproszenie stało się po prostu dla mnie pretekstem do ogólnych rozważań o szantymenach, szantomaniakach i szantowaniu.

Gdybym lubił szanty, to popłynałbym se poryczeć w towarzystwie, ale lepiej nich jadą Ci, którzy znają cały repretuar.

Ja w tym czasie na ladzie potrzymam beczkę z rumem. Tę, której nam nie zwiało.

_________________
Z wyrazami
JM


Ostatnio edytowano 27 sty 2015, o 18:29 przez Stara Zientara, łącznie edytowano 1 raz
poprawiłem cytowanie



Za ten post autor sailhorse otrzymał podziękowanie od: zbigandrew
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 18:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13060
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3014
Otrzymał podziękowań: 2644
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
sailhorse napisał(a):
se poryczeć w towarzystwie
Rozumiem, ze może Ci się to nie podobać. Pijackie ryki mnie też nie bawią.

W tych rejsach na Zawiszy pływają ludzie, którzy ten rodzaj muzyki lubią lub przynajmniej tolerują. Zawsze też jest kilku (3-5) muzyków, którzy żyją (w mniejszym lub większym stopniu) z szant, więc poziom wykonawczy jest całkiem przyzwoity.

Last, but not least - śpiewać można nie przeszkadzając innym, więc w kubryku po chichu lub w porcie.


PS. Tegoroczny rejs ma już numer 5, więc popyt jest. :)

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 19:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Stara Zientara napisał(a):
więc w kubryku po chichu
Nie jestem pewny ale "chicha" odmienia się chyba "po chisze", a nie "po chichu". I tak se myslę, że chociaz ponoc to słabe jest to może być później :
Cytuj:
Pijackie ryki
:rotfl: :rotfl:

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 19:36 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8045
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2416
Uprawnienia żeglarskie: -
sailhorse napisał(a):
Każdy z tych szuwarowych szantymenów najdalej na morzu był na wycieczce Gdynia-Sopot tramwajem wodnym i tylko trochę chorował, co nie przeszkadza im rzewnie zaryczeć, że zaciągnęli się na herbaciany klipeeeer.
Może dlatego tak drażnią mnie szanty?
Czy można aby z tego miejsca zaapelować o zaprzestanie użycia nazwy "Szanty" do określania biesiadnych porykiwań po (i o)czterech piwkach, polsko?języcznych rymów częstochowskich, błotnisto-szuwarowych tworów harcerskich, diskopolo i takich tam różnych obrzydliwości? Zlitujta siem, kurde, no! Niech już będzie "piosenka żeglarska", czy cuś.
Bo miłośników szant też trafia szlag czasem... a nawet przeważnie :rotfl:

Inna rzecz że szantymeni już wymarli... a którzy od nich się uczyli też bliżej niż dalej... a świat idzie z postempem... a de gustibus... a, szkoda gadać ;)
zaciągnęli klipeeeer - espeszalforju:




Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowania - 2: Moniia, sailhorse
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 19:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
sailhorse napisał(a):
i kojarzą mi się z grupą podpitych grubych i spoconych facetów, którzy siedzą w szuwarze na Sasance i ryczą, że "wielorybów cielska groźne są, lecz dostaniemy je".


Taaa, taki Jurek Porębski czy Waldek Mieczkowski to tylko na sasankach w szuwarach przesiedzieli całe życie ... upasieni, upoceniu i upojeni (3xU) :lol: ;)



Za ten post autor Carlo otrzymał podziękowanie od: Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 19:58 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Carlo napisał(a):
Jurek Porębski

On śpiewa szanty?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 19:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
piotr6 napisał(a):
On śpiewa szanty?


Kolega kiedyś słyszał o takim zespole jak Stare Dzwony?? :>


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 20:02 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8045
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2416
Uprawnienia żeglarskie: -
W onych, a zamierzchłych, czasach, mówiło się oddzielnie o "szantach" i "piosence żeglarskiej". Nawet na "Szantach" tak się dzieliło.
A Poręba szanty też śpiewał, lecz ich przecie nie pisał :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 20:07 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Carlo napisał(a):
lega kiedyś słyszał o takim zespole jak Stare Dzwony?? :>


co ty, ja z tych co nie znoszą szant, żadnych dotychczas. :D
Za to Jurek Porębski, jak dla mnie, jest znośny, słuchałem w gościach.
fachowcem nie jestem ale jego solową płytę do szant bym nie zaliczył.
ale zastrzegam, nie znam się.

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 20:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Carlo napisał(a):
Taaa, taki Jurek Porębski czy Waldek Mieczkowski to tylko na sasankach w szuwarach przesiedzieli całe życie ... upasieni, upoceniu i upojeni (3xU) :lol: ;)


Nie znam ani Pana Porębskiego, ani Mieczkowskiego. Nie znam tym bardziej ich marszrut i biografii. Jeśli jednak rzeczywiście polowali na wieloryby (jak być może deklarują wokalnie) na Morzy Północnym - to popełnili poważne przestępstwo.

Jeśli twierdzą, że pływali na herbacianych kliprach to z kolei łżą wierutnie, bo z tego, co wiem ostatnie klipry z herbatą pływały u schyłku XIX wieku.

Podobnie - bardzo źle świadczą o ich żeglarskich doświadczenia wspomnienia o ładunku spłukiwanym z pokładu w rejsie przez Pacyfik. Porządny żeglarz tak sztandruje ładunek, żeby mu go nie zmyło i nie potłukło. Nie ma się więc czym chwalić.

Podczas ostatniego rejsu zaobserwowałem silnie dychotomiczny podział gustów w załodze. Połowa była wielbicielami szantowaniasię (dla podkreślenie polskiego rodowodu tego nowotworu muzycznego), druga połowa należała do wielbicieli muzyki o nieco bardziej wyrafinowanej linii melodycznej.

W okresach silnej diaspory estetycznej - oni słuchali Starych Dzwonów (cokolwiek miałoby to znaczyć) a my Bizeta i Debussy'iego.

W ramach consensusu spotykaliśmy się przy Grechucie.

P.S.
Przy wiatrach powyżej 6Bft i fali >5m bardzo polecam "l'après midi d'un faune" Debussy'ego dla tonowania nastrojów, natomiast au contraire świetnie sprawdzał się III koncert fortepianowy Rahmaninova, III symfonia Beethovena i koncerty brandenburskie Bacha (BWV od 1047 do 1051). :)

Chorującym natomiast polecam Schéhérazade Ravela. Ravel zdecydowanie przyspiesza adaptację i przywraca do życia.

_________________
Z wyrazami
JM



Za ten post autor sailhorse otrzymał podziękowanie od: Maar
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 21:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
sailhorse napisał(a):
Podobnie - bardzo źle świadczą o ich żeglarskich doświadczenia wspomnienia o ładunku spłukiwanym z pokładu w rejsie przez Pacyfik. Porządny żeglarz tak sztandruje ładunek, żeby mu go nie zmyło i nie potłukło. Nie ma się więc czym chwalić.


Tylko do tego, bo polemika jest na niższym poziomie niż pieśni, piosenki żeglarskie o których piszesz... Zanim coś o spłukiwaniu z pokładu napiszesz warto sprawdzić ich reperetuar.... szczególnie ten z pierwszych płyt.

Ale pomijając repertuar Śpiewanie pieśni (niekoniecznie własnych) wcale nie oznacza, że ktoś śpiewa o własnych doświadczeniach, wcale też nie oznacza, że ktoś twierdzi że robił coś osobiście, i na końcu ... wcale nie oznacza że wszystkim to przeszkadza.

Całe szczęście są jeszcze wykonawcy, którzy starają się wykonywać stare pieśni z zachowaniem (w miarę) tradycyjnej formy.

Oczywiście niektórych będzie szlag trafiał, że komuś "coś zmyło". Pytanie brzmi tylko czy jest to problem (jakikolwiek) czy tylko czyjaś wewnętrzna frustracja.

Fajnie że podzieliłeś się z nami swoimi przemyśleniami, ale pozwól jednak mieć innym ludziom własne zdanie, własne upodobania, nie obrażając przy tym miłośników szant - szczególnie swoimi skojarzeniami.



Za ten post autor Carlo otrzymał podziękowania - 2: michal55, puffin
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 21:04 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8045
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2416
Uprawnienia żeglarskie: -
sailhorse napisał(a):
Podczas ostatniego rejsu zaobserwowałem silnie dychotomiczny podział gustów w załodze.
Tenże możesz zaobserwować na lądzie. Silnie dychotomiczny, zaiste.
Otóż dla jednych muzyka jest czymś co tworzy się, gra i śpiewa. Dla drugich - towarem, kupują by posłuchać.
Stąd inne również nastawienie w praktyce; dla przykładu chocia mogę pośpiewać kantaty Bacha, to jednakoż średnio pasują na jachcie, także z braku organów; a nawet koncert fortepianowy sprawia pewien kłopot... :roll:
A gitarka się zmieści. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 21:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Czy ja
Ryś napisał(a):
Otóż dla jednych muzyka jest czymś co tworzy się, gra i śpiewa. Dla drugich - towarem, kupują by posłuchać.
Stąd inne również nastawienie w praktyce; dla przykładu chocia mogę pośpiewać kantaty Bacha, to jednakoż średnio pasują na jachcie, także z braku organów; a nawet koncert fortepianowy sprawia pewien kłopot... :roll:
A gitarka się zmieści. :D


Czy ja już wspominałem, że estetycznie spotykaliśmy się przy Grechucie? Bo i tekst nie raził nieznośną grafomanią i melodia bogatsza nieco niż dwa chwyty gitarowe...

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 21:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
A tutaj dla zachęty "szanta" napisana przez niejakiego Bizeta, z większej, marynistycznej historii "Les pêcheurs de perles".

Bardzo przyjemnie, po kilkudziesięciu godzinach pełnych wrażeń wchodzi się z tym do portu (proponuję przymknijcie oczy i wyobraźcie sobie, że silnik pracuje na małej naprzód, odbijacze wywieszone, cumy przygotowane, łódka sunie spokojnie przez port, a z głośników nie przesadnie głośno leci tak(w wykonaniu przystępnym):

lub tak w wersji dla smakoszów:


* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Natomiast następnym razem zamiast "Hiszpańskich dziewczyn" proponuję spróbować tak:
.
Świetnie sprawdza się na wyjście z portu. I delikatnie niesie po wodzie.

_________________
Z wyrazami
JM



Za ten post autor sailhorse otrzymał podziękowanie od: zbigandrew
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 21:55 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8045
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2416
Uprawnienia żeglarskie: -
sailhorse napisał(a):
melodia bogatsza nieco niż dwa chwyty gitarowe...
A stara piosenka na trzy chwyty bez towarzyszącej orkiestry - może może być tyż? :roll:


And yo ho ho and bottle of rum :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 22:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7363
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3648
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Koniu na rejs smalcomaniaków bym nie popłynęła więc rozumiem.
Ale szanty to nie darcie mordy po pijaku, choć miłe i wielce pouczające, to naprawdę nie tylko:

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.



Za ten post autor Zielony Tygrys otrzymał podziękowanie od: Carlo
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 22:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Chóralnie wolałbym

A na rejsy po Morzu Północnym proponuję starego, dobrego Purcella:

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 22:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2802
Podziękował : 417
Otrzymał podziękowań: 708
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
sailhorse napisał(a):
Chóralnie wolałbym
Chórki też słychać. A Jureczek Porębski jest the best:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 22:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7363
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3648
Otrzymał podziękowań: 2011
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Jak klasycznie to możemy się spotkać przy tym

Co do Porębskiego, to jego najbardziej znane kawałki są tak bezlitośnie wałkowane przy każdej okazji i bez, że dostaję alergii tak samo jak na najpopularniejsze kawałki Dżemu. Nadmierne atakowanie bodźcem.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 22:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Ryś napisał(a):
And yo ho ho and bottle of rum :rotfl:

Rysiu! Tym yo ho ho przypomniałeś mi pewną szantę, którą naprawdę bardzo lubię. Pragnę podkreslić, że muzycznie spełnia wszelki prawidła szantowe:


_________________
Z wyrazami
JM



Za ten post autor sailhorse otrzymał podziękowanie od: Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 22:41 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8045
Podziękował : 1875
Otrzymał podziękowań: 2416
Uprawnienia żeglarskie: -
:mrgreen:
A wiesz że jedną z klasycznych szant, uwzględnioną w antologiach zresztą, jest melodia tradycyjna "Miała baba koguta"?
A i to spełni wymogi, jak już naciągać temat - chóralnie wolałbyś? :cool:

Bo wisz Pan - chcesz filharmoniją wtrynić nam we w mesę :-?
Zielony Tygrys napisał(a):
Co do Porębskiego, to jego najbardziej znane kawałki są tak bezlitośnie wałkowane przy każdej okazji i bez, że dostaję alergii

A Jurek? Yes dżezz... a kto czuje, a kto nie... :mrgreen:



Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2015, o 22:51 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
trochę jak Tom Waits :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL