Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Sałatki
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=42&t=13984
Strona 1 z 2

Autor:  Marian J. [ 1 sty 2013, o 19:20 ]
Tytuł:  Sałatki

Na jednym z pierwszych rejsów morskich kiedy jeszcze przed rejsem wiedziałem, że na tym rejsie będę drugim oficerem postanowiłem do menu wprowadzić sałatki. Na ten rejs zabrałem z domu mój prywatny szybkowar i przed rejsem w trakcie zakupów uwzględniłem produkty z których można było zrobić sałatki. Tak więc musiał koniecznie byś majonez, zielone groszki konserwowe i inne produkty jak marchewka, ogórki kiszone, jajka gotowane na twardo czy ziemniaki gotowane w mundurkach. Były to sałatki takie no... powiedzmy takie tradycyjne. Ale kiedy miałem wachtę kambuzową i sałatka zawędrowała na stół w mesie wszystkim w załodze od razu poprawiał się humor i kiedy ja myślałem, że tej sałatki zrobiłem za dużo to ona znikała i np. po kolacji nic z niej nie zostawało i dopóki jeszcze sałatka była to aż się skończyła byli chętni na dokładkę.
A teraz przepis na sałatkę o nieco innym niż tradycyjnym składzie i bardzo subtelnym łagodnym smaku:
Puszka kukurydzy, puszka ananasów w plastrach które trzeba pokroić w kostkę, dwa udka drobiowe wędzone pokrojone w kostkę po wcześnieszym obraniu ze skórki, i to wszystko wymieszane z majonezem. Jak nie ma wędzonego drobiu to można go zastąpić żółtym serem pokrojonym w kostkę. Smacznego

Autor:  damit [ 1 sty 2013, o 20:41 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

Sałatki, oprócz walorów smakowych, mają jeszcze korzystny walor optyczny. Generują takie ładne, kolorowe pawie. A to faktycznie niektórym poprawia humor i urozmaica rzyganie :D

Autor:  plitkin [ 1 sty 2013, o 21:58 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

Kukurydza + majonez + ananas + kurczak/salami/tunczyk = szybkie i niezawodne salatki "na lenia", ale bardzo dobre, sycace i smaczne. No i latwe w przechowywaniu (tunczyk w puszkach). Bardzo czesto robie na lodce, czesto bez ananasu. Niektorzy dodaja cebule.

Autor:  Nicram [ 1 sty 2013, o 22:09 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

plitkin napisał(a):
Kukurydza + majonez + ananas + kurczak/salami/tunczyk = szybkie i niezawodne salatki "na lenia", ale bardzo dobre, sycace i smaczne. No i latwe w przechowywaniu (tunczyk w puszkach). Bardzo czesto robie na lodce, czesto bez ananasu. Niektorzy dodaja cebule.


I ryż.

Autor:  Narjess [ 1 sty 2013, o 22:16 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

Kukurydza + czerwona fasola + tuńczyk razem z olejem + cebula w kostkę. Bez majonezu. Też leniwa, ale lepsza jak godzinkę postoi (cebulka nieco zmięknie) ;)
Dla lubiących kolorki można dorzucić puszkę minikarotki. :mrgreen:


Kukurydza + żółty ser w kostkę lub na grubej tarce dla całkiem leniwych (może być paczka mozarelli już w kosteczkach) + kawałek szynki konserwowej w kosteczkę + majonez + opcjonalnie do wyboru: kilkanaście rodzynek dla wielbicieli na słodko, lub dwa zmiażdżone ząbki czosnku, dla tych co lubią wonność.


Groszek + dwie garście siekanych orzechów włoskich + kilkanaście blanszowanych pieczarek w kostkę + majonez



Dwa banany w kostkę + Pomarańcza(duża) w kostkę, lub puszka ananasa w kostkach + biała część średniego pora w cienkie plastereczki + majonez. Lepsza jak odstoi godzinkę, i por lekko straci ostrość.


Dwie ostatnie brzmią dziwnie, ale są pyszne ;)

Nicram napisał(a):
I ryż.
Z ryżem to już nie jest już sałatka, a rodzaj potrawki. Ja np nie lubię zapychaczy, no i kojarzy mi się to jako studencka metoda zwiększania ilości potrawy, w razie większej ilości gości.

Autor:  Moniia [ 2 sty 2013, o 09:19 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

plitkin napisał(a):
. Bardzo czesto robie na lodce, czesto bez ananasu. Niektorzy dodaja cebule.

Z wiedzy zbędnej, która okazuje sie czasem bardzo przydatna:
Świeży ananas może bezpiecznie przechowac sie na łódce przynajmniej miesiąc czasu, a bywają bardzo tanie, więc nie bójcie sie ich przy prowiantowaniu (właśnie z Michałem skonczylismy takowy w sałatce owocowej. Kupiłam go pod koniec listopada w Tesco, bo akurat były za grosze. Od tamtego czasu leżał sobie w kambuzie i jeść nie wołał. Temperatura otoczenia stałe 20 stopni plus (czasami 30).

Autor:  Nicram [ 2 sty 2013, o 20:55 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

Narjess napisał(a):
Z ryżem to już nie jest już sałatka


a z makaronem? a ziemniakami? itd........

Autor:  Maar [ 2 sty 2013, o 21:05 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

Nicram napisał(a):
Narjess napisał(a):
Z ryżem to już nie jest już sałatka

a z makaronem? a ziemniakami? itd........


Nie słuchaj Marcinku Narcyzy :-)

Osoba, która paszę dla parzystokopytnych nazywa sałatką się po prostu nie zna!
Narjess napisał(a):
Kukurydza +


FUJ!!!

Autor:  Narjess [ 2 sty 2013, o 21:36 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

Sałatka z ryżem. taa.. sałatka z makaronem.. drugie taa.. ryż z makaronem może jeszcze?
Na ziemniaki się zgodzę, ale tylko w wypadku sałatki ziemniaczanej. Reszta to jakieś zapiekanki i potrawki, żadne sałatki..
Ziemniory z omastą też sałatka?

Maar napisał(a):
Osoba, która paszę dla parzystokopytnych nazywa sałatką się po prostu nie zna!
Zrób sobie stronkę jak kuracent i napisz w dziale "o mnie" czegóż to nie jadasz.. :mrgreen:

Autor:  Maar [ 2 sty 2013, o 21:42 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

Narjess napisał(a):
czegóż to nie jadasz..
Jadam wszystko to, co jest przeznaczone do jedzenia przez ludzi.

Autor:  Narjess [ 2 sty 2013, o 21:47 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

Duże średnio wysmażone steki też? ;)

Autor:  Maar [ 2 sty 2013, o 23:29 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

Narjess napisał(a):
średnio wysmażone steki też?
A znasz jakieś zwierze, które żywi się średnio wysmażonymi stekami?

ps. Nie pytam o psy i koty domowe z zespołem Aspergera.

Autor:  Były user [ 3 sty 2013, o 00:01 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

Może by tak jaka wSzkutnia piątkowa? :roll: , stek może być mao wysmażony gaz w końcu z wrażego importu :roll:

Autor:  plitkin [ 3 sty 2013, o 00:06 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

Maar napisał(a):
Narjess napisał(a):
średnio wysmażone steki też?
A znasz jakieś zwierze, które żywi się średnio wysmażonymi stekami?

ps. Nie pytam o psy i koty domowe z zespołem Aspergera.


Nie znam tez takiego, ktore jada salatke z kukurydza konserwowa i majonezem :mrgreen:

Autor:  Sąsiad [ 3 sty 2013, o 00:09 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

Yigael napisał(a):
Może by tak jaka wSzkutnia piątkowa? :roll: , stek może być mao wysmażony gaz w końcu z wrażego importu :roll:

To się w piecu wypieka, a drewno miejscowe ;)
18 są śpiewanki.

Autor:  Maar [ 3 sty 2013, o 00:32 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

plitkin napisał(a):
salatke z kukurydza
Hmmm, jak ja lubię oksymorony :-)

Autor:  Sąsiad [ 3 sty 2013, o 00:35 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

Jakieś herezje Narcyzo prawicie.
Odwołajmy się do źródeł:
Wiki napisał(a):
Kuchnie świata znają wiele rodzajów sałatek, opartych na różnorodnych składnikach, głównie warzywnych, choć podstawę sałatki mogą stanowić także makarony, ryż, kasze itp., a dodatek sery, mięsa, ryby i owoce morza, grzyby, orzechy i ziarna, grzanki (np. w Caesar salad) i in. Dodatki są niekiedy wyszukane i drogie, jak np. pochodzące z Ameryki Południowej serca palmowe.


A Ty mylisz sałakę z surówką :)

Autor:  Były user [ 3 sty 2013, o 00:39 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

Ja to mam, Sąsiad, taką wymarzoną sałatkę, ale nie wiem czy byście w Szkutni zrobili ;)

Autor:  Sąsiad [ 3 sty 2013, o 00:44 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

Pytaj Pierwszego. Mają 2 kucharzy, to może któreś umie.

Autor:  Maar [ 3 sty 2013, o 00:46 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

Yigael napisał(a):
taką wymarzoną sałatkę
Przysmażony bekonik pół na pół z przysmażonym baleronikiem. Ociupinke chrupiącej polędwiczki. Oliwki czarne i jeszcze bardziej czarne zalane smalczykiem ze skwareczkami.
Wymieszać i podawać na ciepło lub zimno na talerzu pokrytym płatkami szynki parmeńskiej (leciutko przysmażonej).

Też lubię te Twoje sałatki :-)

Autor:  Były user [ 3 sty 2013, o 00:51 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

Maar napisał(a):
Przysmażony bekonik pół na pół z przysmażonym baleronikiem. Ociupinke chrupiącej polędwiczki. Oliwki czarne i jeszcze bardziej czarne zalane smalczykiem ze skwareczkami.
Wymieszać i podawać na ciepło lub zimno na talerzu pokrytym płatkami szynki parmeńskiej (leciutko przysmażonej).

Też lubię te Twoje sałatki :-)


Prawie dobrze, robimy jak piszesz, dowalamy kawior i te serca palmowe po czem wywalamy to wszystko psom a w przetartą rękawem miseczkę kładziemy delikatnie i z wyczuciem estetyki wiadro smażonej na kruchutko wątróbki z cebulką :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: zapijamy zimno wódko :cool:

Zrobią? :roll:

Autor:  Narjess [ 3 sty 2013, o 01:13 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

Sąsiad napisał(a):
Jakieś herezje Narcyzo prawicie.

Niet. Żadnych studenckich sałatek z ryżem i makaronami. Fuj. Jedzenie to jedzenie, a nie jakieś wypychacze. Odrobinka grzanek tak. Pinć rurków makaronu na krzyż tak.. Ale jaki ryż? :roll:
Na kuskus się zgodzę, ale to w drodze wyjątku i składników ma być wiencej niż potaniacza.. Kiedyś mało nie umarnęłam na zawał jak pierwszy raz w życiu podano mnie miskę z czymś co miało na imię "sałatka z tuńczyka" i zawierało prawie sam ryż. Z ryżem to ja wyśmienite risotto robię. Wiencej miensa w miensie niż ta sałatka.
Albo nie daj Pan Bóg sałatka z makaronem, co ja prędzej bym makaronem "oby do pierwszego" nazwała. Sałatka zawiera składniki nie tekturę.

Jadłeś kiedyś u mnie coś niedobrego? Nie. I sałatek z ryżem ani makaronem nie dostaniesz; wariatką mogę sobie być, kretynką też, ale na schody na eb, z wielokrotnym tuknięciem onym jeszcze nie zleciałam. :evil:

Autor:  Sąsiad [ 3 sty 2013, o 01:53 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

Nie krytykuję Twojej kuchni, tylko podejście. Ryż, czy inny makaron w sałatce to nie jest wypełniacz dla biednych, tylko składnik. Można go lubić, lub nie, ale krytykować nie należy, bo jest to kwestia gustu. Albo innych potrzeb organizmu. A już mieszanie do tego zdrowia psychicznego jest niesmaczne. Ja np. robię sobie sałatkę z makaronem, papryką, boczkiem i sosem vinaigrette. Czyli to oznacza, że zleciałem
Narjess napisał(a):
na schody na eb, z wielokrotnym tuknięciem onym

???

Autor:  Narjess [ 3 sty 2013, o 08:25 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

Dla Ciebie to sałatka, a dla mnie niet ;) Nie bierz tak osobiście, a u mnie się tego nie doczekasz. Możesz dostać makaron, ale sałatka dla mnie jest sałatka. I już. :mrgreen:

Autor:  Seba [ 3 sty 2013, o 08:50 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

aby zakończyć spory proponuje degustację. Narcyza przygotuje te swoje sałatki a my spróbujemy i ocenimy czy to sałatki czy nie :-)

Autor:  Nicram [ 3 sty 2013, o 09:32 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

Wtedy zdecydujemy czy zabierzemy jej fartucha czy nie :)

Autor:  Seba [ 3 sty 2013, o 09:39 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

Nicram napisał(a):
Wtedy zdecydujemy czy zabierzemy jej fartucha czy nie :)


po co zabierać. od razu niech bez fartuszka robi :-):-)

Autor:  Sąsiad [ 3 sty 2013, o 12:50 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

I to jest najlepszy pomysł. Zrobimy ankietkę ;)

Autor:  Koma5 [ 3 sty 2013, o 19:28 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

Ja siem nie zgadzam - co ja będę kobitkę oglądać?

Najlepsza sałatka czy jak to chcecie nazwać - jest taka.

- bierzemy pozostałe z obiadu ziemniaki
- wkrawamy do nich ogórka kiszonego
- dodajemy dużo koperku
- zalewamy sosem majonezowo - jogurtowym z czosneczkiem.

Oszczędna, bez tej bezsensownej kukurydzy, co to zabije każdy smak no i niewiarygodne ma powodzenie u menszczyzn.

Autor:  Narjess [ 3 sty 2013, o 19:34 ]
Tytuł:  Re: Sałatki

koma5 napisał(a):
bez tej bezsensownej kukurydzy
Kukurydza nie występuje bez sensu! Jest dobra pyszna słodka i zdrowa!! I nic nie zabija no chyba że palniesz kogoś w delikatne miejsce zamrożoną kolbą..

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/